Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maluszki 2016


Gość Dżastaa

Rekomendowane odpowiedzi

No niestety pełnią na mnie też nie zadziałała... Przestaje mnie cieszyć to całe czekanie. Dzisiaj skończony 39 tc, zaczynamy 40...
Piękna pogoda, trzeba to jakoś wykorzystać :) Miłego dnia dziewczyny!

Odnośnik do komentarza

Hej, jeden dzień nie sprawdzałam forum a tu takie newsy ;))

Marzi gratulacje, ciesze się ze wszystko poszło szybko i sprawnie. To na urodziny P wyjdziecie do domu. Dostanie najpiękniejszy prezent :)

Babyjaga, rewelacyjnie że Milenka robi takie postępy, pierwsze kangurowanie to niezapomniane przeżycie. My w domu też się właśnie kangurujemy, zwłaszcza u wcześniaków to bardzo ważne.

Co do laktacji to w szpitalach są poradnie laktacyjne, ja miałam kilka spotkań z doradcami bo chciałam na maksa wykorzystać mój pobyt w szpitalu, potem już Nfz nie refunduje tego.
Bardzo mi pomogli bo zwłaszcza jak nie ma się dziecka przy sobie od początku to bywa ciężko z rozbudzeniem i utrzymaniem laktacji.

Odnośnik do komentarza

Czyli nie bylam sama bezsenna :) no i całą noc przez to dręczyło mnie jedno pytanie - Marzi nie wiem czy pisałaś o tym a ja nie zarejestrowałam, ale czy pęcherz płodowy pękł ci jakoś sam w trakcie porodu czy ci przebijali? Bo tego przebijania chyba boję się najbardziej...
U mnie słonko świeci, dzień zapowiada się intensywnie :)

Odnośnik do komentarza

Zewa nic mi nie przebijali; musiały same puścić w pewnym momencie.
Co za noc...plakała kuba za kupa od 23 o 3 już nie wiedziałam co robić i dali mi trochę mleka w strzykawki z taką rurką która się mlmałej wkłada w buzię jak ssie pierś. Ona chyba była głodna. Teraz to samo i póki co zasnęła, ale jakaś kropelka leci ja nacisnąć czyli idzie ku dobremu a mała ładnie się przysysa.
Babyjago super wieści :* oby tak dalej ku lepszemu.
Chce juz do domu...pocieszam się ze jeszcze tylko jedna noc...tatuś zakochany, już wszystko ma jego włosy oczy nos...mamusia na przegranej pozycji.:)

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny!
U nas stale napięty grafik, ale nauczyliśmy się już współpracować. Chłopcy mają się dobrze, z poczatku z mniejszym byly problemy to z oddychaniem, to z cukrem, albo z krazeniem. Dwa tygodnie spedzil na oiomie w inkubatorze, a od środy mam ich obu przy sobie. Szczęście nie do opisania. Z karmieniem mamy problem najpierw byli za mali zeby ssac teraz pokarmu praktycznie brak. Troche odciągam laktatorem najpierw elektrycznym teraz przeszłam na ręczny i mleka jest wiecej. Choc to tez kropla w morzu potrzeb. Chłopcy zjadają ok. 45ml na porcję a mi udaje się odciągnąć 20ml. Mieszamy z nenatalem i wsuwamy z butli. Przybierają na wadze bardzo dobrze Hubert z 1480 skoczył do 1980g, Kornel z 1940 najpierw spadł do 1780 a teraz skoczyl do 2300g. Rana po cc poszla w niepamięć gdyby nie to że mam dzieci zapomniałabym o porodzie:) Mamy nadzieję na szybkie wyjście do domu.

Gratuluje Marzi! Dużo zdrówka dla córeczki!
Jesli jeszcze któraś sie rozpakowala a nie doczytałam to również z całego serca gratuluje!
Babyjago pierwsze kangurowanie niezapomniane przeżycie ja synusia mogłam dotknąć dopiero po ponad tygodniu. Były to bardzo ciężkie chwile codziennie stalam przy nim i płakałam z bezradności. Ale to juz za nami. Teraz już jest dobrze a będzie jeszcze lepiej. Tak samo będzie u Was. Dużo siły dla Ciebie i malutkiej życzę.
Pozdrowionka

http://www.suwaczki.com/tickers/relgx1hpf2l745y2.png

Odnośnik do komentarza

Joopi to świetnie, że z chłopakami już wszystko dobrze, że masz ich przy sobie :) Nie dodały się zdjęcia.
Marzi dobrze, że laktacja ruszyła.
Ja wczoraj już wieczorem myślałam, że coś się dzieje. Tak mi się brzuch napinał, coś mnie kuło. Przeszło. Wczoraj Zosia była mega aktywna, dziś już leniuchuje :) Piękna niedziela, zbieramy się na plac zabaw i lody, przed obiadem, a co :D
Wystawiłam do wietrzenia łóżeczko turystyczne, bo "pachnie" taką nowością, a średnio da się je prać...

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h1by0oenb.png

Odnośnik do komentarza
Gość JuliTaaa

Witam wszystkie mamusie :)
Mój termin przypada na 26.06, a My nadal nie mamy wózka :( Zbyt wiele opcji, jak się jakiś spodoba, to na forum trochę negatywnych opinii i odpada i tak w kółko Macieju... :/
Ratujcie, co wybrałyście???!!! Co polecacie???!!!

Odnośnik do komentarza

Marzi82
Z tym zzo to wspaniała sprawa bo poród jest bardzo bolesny dało mi to oddech rozwarcie zrobiło się do 5 cm a ja już zeszło to miałam siłę pchać i od tego momentu to w 40 min urodziłam. Tylko dziewczyny ta lekarka mówiła ze chyba jestem jakas szczególnie na to wrażliwa bo im tam zeszłam prawie po podaniu. Znikał mi puls ale szybko zareagowali bo cały czas moja położna była w pogotowiu jsk tylko jej powiedzialam ze jest coś nie tak szybko wezwała lekarzy i podali mi lek do kroplówki, ;o pewnym czasie moje ciśnienie zaczęło rosnąć i się unormowało.

Czyli Ty polecasz zzo? Ja wcisz na rozmyslach. Chyba w trakcie wyjdzie co i jak. Jak samopoczucie mamy i córki?

Odnośnik do komentarza

Jooppi cudne maluszki. Fajnie przybierają na wadze i zobaczysz jak szybko będziesz zmieniać rozmiarówke.
Marzi ty tez ani się nie obejrzysz a Majka zaraz zmieni rozmiar na 62. Przynajmniej dłużej skorzystasz ze swojego 56 i nie będzie ci szkoda fajnych ciuszków:-)
Babyjaga super przeżycie to kangurowanie. Sama już nie mogę się doczekać :-)
Jola jak wrazenia po powrocie do domku? Docieracie się pomału?

Ja dziś chce spędzić trochę czasu na świeżym powietrzu, trzeba skorzystać z pogody. Olek wierci i kręci się w brzuchu, rozciąga mi skórę dość boleśnie i ryje głową :-) Ma przykazane od mamy siedzieć grzecznie w brzuszku do przyszłego tygodnia :)

Miłego dnia dla Wszystkich Mam!

Odnośnik do komentarza

Ja nie mam mniejszych ciuszków niż 56 cm, w sumie jedne śpiochy tylko tak ok. 50 cm. Jak Zosia się urodzi mniejsza niż 56 cm to też będzie "pływać", ale dzieciaczki tak szybko rosną, że nie przejmuję się tym :)
My już po placu zabaw, lodach i mrożonej kawce ;) Teraz gotujemy obiadek, młoda kapustka z koperkiem, kluseczki i karczek. Miodzio :-) Pogoda fajna, chociaż trochę parno u nas i tak mi jakoś ciężko siedzieć na dworze.

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h1by0oenb.png

Odnośnik do komentarza

Marzi82
Jola dopiero chyba wieczorem bo wczoraj jeszcze nie kąpali.
Ale pieluchy ogarniam, dziś ja przebrałam już w swoje ciuchy dałyśmy radę;) chociaż nie lubi pieluchy przebierać, płakusia.
Jest taka mała, w 56 pływa.

Miałam na myśli pierwszą kąpiel w domu. juz bez położnych.
Jasiek ma to samo - bardzo nie lubi zmiany pieluchy i czyszczenia pępka, poza tym prawie nie płacze
I rozmiar 56 też dla nas za duży ;)
Odnośnik do komentarza

Ja juz się nie mogę doczekać tego kàpania i wszystkiego. ..byle w domu...;) Moja Mała Kruszywa śpi już pół dnia, w nocy bedzie znowu disco disco. ..ale co zrobić.
Brat zrobił mi niespodziankę , przyjechali całą rodziną ale dziewczynek nie wpuścili, od 12 lat odwiedziny. Ale Krk i taka pogoda to skorzystają tak czy siak.

monthly_2016_05/czerwcowe-maluszki-2016_48030.jpg

monthly_2016_05/czerwcowe-maluszki-2016_48031.jpg

monthly_2016_05/czerwcowe-maluszki-2016_48032.jpg

Odnośnik do komentarza

Marzi82
Ja juz się nie mogę doczekać tego kàpania i wszystkiego. ..byle w domu...;) Moja Mała Kruszywa śpi już pół dnia, w nocy bedzie znowu disco disco. ..ale co zrobić.
Brat zrobił mi niespodziankę , przyjechali całą rodziną ale dziewczynek nie wpuścili, od 12 lat odwiedziny. Ale Krk i taka pogoda to skorzystają tak czy siak.

Piękna Kruszynka ☺

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...