Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2016


Paulii

Rekomendowane odpowiedzi

Hej :) o 2 urodził się Kubuś :) 3730g i 57 cm :) wieczorem miałam jakiś krwawy śluz ale myślałam że to po badaniu :) koło 23 zaczęły mnie łapać skurcze o 1 przyjechałam na porodówkę z 7 cm rozwarcia :) rano dorzucę jakieś zdjęcia :) nie byłam nacinana, trochę popękał mi naskórek w miejscu szycia z pierwszego porodu :)

Odnośnik do komentarza

Meju śliczny okruszek:-)
A u nas jak zwykle coś, z rana zeszłam z Dawidkiem na kakao, i chciałam zrobić sobie kawę, Dawid mi usiadł pod parterem a mamy wysoki parapet bo kuchnia w piwnicy i zaczął się młyn, mama szybko szybko na górę idziemy ja nalałam wodę i odstawiłam czajnik, parapet pod lekkim kątem jest, a czajnik nie wszedł dobrze na podstawkę i spadł na Dawida, całe szczęście że nie było dużo wody w czajniku ale poparzyło go przy kostce, byliśmy na pogotowiu, poparzenie drugiego stopnia, niby nie wygląda najgorzej wg lekarki, jutro zmiana opatrunku i się okaże czy będzie blizna czy nie. Dziękuję panu Bogu że nie zalało mu buzi i głowy. Niech już to wszystko się skończy i będzie chwila spokoju.

Odnośnik do komentarza

Cebulka niestety wszystkiego nie dopilnujemy ... Tak jak piszesz, na szczęście nie poparzyło go w twarz. Mam nadzieję że nie będzie śladu na nóżce.
W której dobie pojawia się mleko? Bo ja w sumie przystawiam od samego początku ale nie pamiętam kiedy można się spodziewać nawału...

Odnośnik do komentarza
Gość Miska16

Cebulka szczęście w nieszczęściu. Jak po zmianie opatrunku? Dużo zdrówka dla Dawida. Meju dobrze pisze, że dzieci nie upilnujesz;) dziś z kolei, przy mnie, Lidka ugryzła Malwinkę w rękę .... noż .... myślałam że chce ją pocałować:(
Meju dużo zdrowia dla rodzinki. Wiem że tęsknisz za nimi ale niestety musisz wytrzymać. Lepiej być u rodziców niż leżeć dłużej w szpitalu.

My z kolei idziemy jutro na szczepienie. To nasze pierwsze, chciałam przeczekać kolki itd. oczywiście za zgodą pediatry ( w sumie to ona nas do tego namówiła).

Odnośnik do komentarza

Meju będzie dobrze, wiem że słabe to pocieszenie, ale lepiej u rodziców niż w szpitalu. Już niedługo będziecie razem.
Monika Dawidowi teraz założyli regenerujący plaster na tydzień, ma poparzenie 2 stopnia, rana dosyć głęboką, i ma zakaz chodzenia i siedzenia z opuszczoną nogą, wizyta za tydzień we wtorek. Jest jakaś masakra, ciężko przetłumaczyć że nie może chodzić i że nóżkę ma oszczędzać. Do tego trzeba go nosić do łazienki na siku bo na nocnik już nie chce, do kuchni też na obiadek. I dziś Adaś płacze to go noszę, w tym momencie Dawidek chce siku więc Adasia odkładam do wózka i ten płacze, i niosę Dawida, jakiś obłęd. Najgorzej jak obydwoje na raz płaczą. A co do gryzienia to Dawidek cały czas chce tulić i całować Adasia, ale tu przytula a za chwilę widzę że mu rączkę szczypie, albo palec w oko próbował wsadzic, wczoraj trochy włosów mu wyrwał.eiec to chyba normalne i w ten sposób próbują zwrócić uwagę na siebie. Koleżanki synek próbował wywalić z wózka siostrzyczkę, napewno to minie ale jest bardzo denerwujące.

Odnośnik do komentarza
Gość Miska16

Cebulka, biedny Dawidek. Strasznie to co piszesz.... U mnie też się zdarza, że obie płaczą, w szczególności wieczorem a ja sama.... masakra jakaś. Lidka jest zazdrosna jak jest zmęczona i śpiąca, wtedy muszę na nią uważać. Jak zapytałam czemu ugryzła to powiedziała, że nie chce żebym karmiła Malwinkę;( ale rozpłakała się jak Malwinka zaczęła po tym płakać. Wiem że chce żebym się z nią bawiła a ja nie zawsze mam jak;( często też mówi, że jest jej smutno bo nie ma się z kim bawić:( serce się kraje;( nie wiem czy powrót do domu był tak dobrym pomysłem:( oczywiście jest wygodniej bo więcej miejsca i mam pomoc ale ze względu na Lidkę to mam mętlik w głowie;(

Odnośnik do komentarza

Monika wiem jak to jest, ja sobie tłumacze że to wszystko minie, ale to okropne jak jestem sama,Adaś płacze bo kilka, a Dawidek siedzi z tą nóżka na kanapie i mamusia pobaw się ze mną, a ty niema jak. Jednak przedszkole jest zbawieniem, jak we wtorek się oparzył to i tak chciał iść do przedszkola. Zrobi się ciepło całkiem to na podwórku będą szalec, a my z wozeczkami i będzie dobrze.

Odnośnik do komentarza

Cebulka u mnie Lidka nie może się doczekać swoich urodzin:) A jak nóżka?
Meju wróciłaś do domu? Choroba minęła? Jak maleństwo, te mniejsze i te większe?
Zawiszka co tam u Was? Jak dziewczyny?

U nas w miarę ok. W piątek miałyśmy szczepienie. Malwinka waży 6100;) po szczepieniu była trochę marudna, widać było że bolały ją nóżki. Wieczorem zasnęła dopiero po masażu nóg. W nocy przebudza się z 2 razy na karmienie tj. Jak jest głodna to mocno ssie kciuka i się kręci ale się nie budzi;) zaczyna też przekręcić się na boczki, kilka razy udało jej się przekręcić z brzucha na plecy i odwrotnie. Śmieje się i pięknie gaworzy;) Dziś z kolei jedziemy do mojej babci. Ma ona ok. 30 prawnukow/prawnuczek;)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6upjy8vb5lcfc.png
https://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e1gst0qcer3.png

Odnośnik do komentarza
Gość MAMA 12364

Witam,

Jestem mamą z maja 2016 oraz ze stycznia 2019 i bardzo przepraszam, że to piszę ale czasem Was podczytuję i jak widzę posty Cebulki27 o tym, że ciągle narzeka,że jest dziecko starsze siedzi w domu i ona oszaleje to mnie krew zalewa Kobieto bardzo mi przykro to czytać, że twoje dziecko tak Ci przeszkadza i nie masz czasu dla sobie ale jemu było by przykro jakby przeczytał, ze jego mama ma go dość!!!!cytuję
Dawidek kolejny tydzień zostaje w domu, oszaleje chyba (współczuję dziecku).

Odnośnik do komentarza

Mama 12364 nie mam zamiaru się tłumaczyć. Jak pisała Monika czytaj ze zrozumieniem. Przeszkadza mi nie moje dziecko które kocham nad życie, tylko sytuacja w której jesteśmy ostatnio.
Monika jak tam Lidka? Trochy się uspokoiła? U nas dalej cały czas miłość trwa na zmianę że szczypaniem.
Wczoraj byliśmy z Adasiem u okulisty, kontrola po naświetleniu i wszystko ok. A dziś idę na bioderka, mam nadzieję że mnie przyjmie, bo nie zarejestrowałam się jak urodziłam,a do niego kolejki już na lipiec, ale mówią że przyjmuje jak się poczeka. W sumie 150 PLN piechotą nie chodzi. Z Dawidkiem co raz lepiej, teraz już problem żeby dopilnować żeby tak nie szalał, bo we wtorek usłyszał od pani doktor że może chodzić i zaczął biegać. Cieszę się że go to nie boli najwidoczniej, ale boimy się z mężem żeby mu ten opatrunek razem ze strupem nie zszedł.
Zawiszka co tam u Ciebie?

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny my już w domu od niedzieli :) pelnia szczęścia jak narazie :) choć trochę odczuwam już zmęczenie :p między chłopakami jak narazie też miłość :)
Wracam z tematem przeniesienia się na Whatsapp... Przynajmniej nie będzie czytania co piszemy i głupich komentarzy :) moje dziecko do przedszkola nie chodzi ale to mój wybór... Tez czasem mam dosyć i najchętniej bym się gdzieś ukryła na jakiś czas mimo że chłopaków kocham nad życie...

Odnośnik do komentarza

Cebulka u Lidki miłość też trwa na zmianę ze szczypaniem, przytulaniem takim ile sił wlezie, a i ostatnio pomaga jej przekręcić się na brzuch. Co z pilnować trzeba prawie non stop. Super że wszystko dobrze z oczkami. My musimy też iść na kontrolę ale jeszcze nie umówiłam. Niestety, wydaje mi się że nadal ma nie drożność kanalikow łzowych pomimo masażów. Dobrze że Dawidek też ma się lepiej;)
Meju super że jesteście w końcu w domu;) oby ta miłość chłopaków trwała jak najdłużej;) też jestem za przeniesieniem się na whatsapp.

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6upjy8vb5lcfc.png
https://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e1gst0qcer3.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny u nas tez taka milosc trwa. Dzis marysia wywalila madzie za dotykanie zabawek. Przy czym madzia stala trzymając sie regalu i na ten regal upadla. Ucho sine... ale duzo przytulasow tez jest. No coz tak musi byc. Ja przemeblowuje sie i robie balagan zamiast ogarniac. Pogoda do d... i zle to troche wplywa na moja cierpliwosc... a tak poza tym to mi obie teraz zabieraja telefon i dlatego sie nie odzywam bo go prawie nie uzywam;)

Madzia ur.06.09.2018, 3280g, 51cm szczęscia :)
Marysia ur.25.04.2016, 2960g, 50cm szczęścia :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...