Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2016


Paulii

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiedziałam że w karmi jest alkohol... A przy zuzce piłam... To faktycznie trzeba po karmieniu żeby były te 3 h przerwy. Mój synciu ma na razie jedna przerwę 4 h w nocy ale powoli są przerwy w nocy, chociaż dzisiaj od 5 do 7 wisiał na cycu, a to mokra pieluszka. A to się ulalo a to chciał cyca, prytki, potem wzięłam go w pion i odbiło się i cyca i zasnął...
Fb jest fajne, bo tam rzuca się pytanie i każda daje rade, a forum.. Tu są pogaduchy...tylko zdjęć raczej się nie daje:-(

http://www.suwaczki.com/tickers/8599dqk3p95p53lm.png]Tekst linka[/url][/url]]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/klz98ribqbkijq4m.png]Tekst linka[/url][url=[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/f2w

Odnośnik do komentarza
Gość Isabelita

Czesc Dziewczyny :) zaczelam czytac forum jeszcze w ciąży, ale po porodzie zupełnie pochłonęły mnie nowe obowiązki. Teraz jakoś powoli opanowuję sytuację i mogę wrocić do włączania komputera :) Mój synek urodził się 17 maja, 54cm z wagą 3885. Wagę wyjściową ze szpitala miał 3650, a teraz po 4 tygodniach wazy 5kg!! (ale lekarze twierdzą, że jest ok) To chyba mowi samo za siebie, jak często wisi na cycu (w zasadzie cały czas) z przerwami na ulewanie i zmiane pieluszki. W ciągu dnia prawie wcale nie śpi, za to w nocy budzi się co 3h.... Czytam, że u was też dziudziusie by jadły i jadły, co mnie podnosi na duchu, że nie jestem sama, bo czasami juz opadam z sił i dopada mnie zwątpienie...

Odnośnik do komentarza

Hey:)! Dawno mnie nie było, ale czasem pobadam w depresję przy dwóch brzdacach;). Amelia nie śpi tak super jak spał Kacper;). I uwielbia się przytulać:). Czasem jak ja dam na brzuch to szybko zasypia:P. Ale często je:(. Gratulacje mamusiom:))))! Blacky trzymajcie sie:*! Kaka może wtedy go odbijaj bo może go coś tam bolec, jak zwymiotuje to go podkarm;). Jak Wam śpią po tyle h to tylko się cieszyć i nie wybudzac;). Przeciez jak przybierają na wadze to mogą już tyle spac:). Karmi ma tylko 0,5% to na pewno już po h zniknie, jak nawet mała lampka wina znika podobno po 3:). Myślę, że to piwko rozluznia nasza psychikę i dlatego jest więcej pokarmu:). Ja jak zjem kostkę czekolady to tak nawet mam, a stres robi swoje:/.

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz69vvjuouy14s0.png

Odnośnik do komentarza

A widzialyscie coś takiego? To piwo 0 procent a ma slod jeczmienny wiec na laktacje....
http://www.bdsklep.pl/bavaria-330ml-malt-piwo-bezalkoholowe-butelka,id-31370
Z tych co mają 0 procent jest jeszcze warka radler ale nie wiem jak z tym słodem. Także jest alternatywa dla karmi.

Madzia ur.06.09.2018, 3280g, 51cm szczęscia :)
Marysia ur.25.04.2016, 2960g, 50cm szczęścia :)

Odnośnik do komentarza

izabelita witaj:-)
zawiszka fajne to piwo, musze zobaczyć czy jest u nas w intermarche, tych zero procent trochę jest w sprzedaży, radler, nie wiem czy Lecha nie widziałam. Na lato coś się przyda, oby tylko dzieci kolek nie miały po nich;-)

http://www.suwaczki.com/tickers/8599dqk3p95p53lm.png]Tekst linka[/url][/url]]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/klz98ribqbkijq4m.png]Tekst linka[/url][url=[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/f2w

Odnośnik do komentarza

Jest Lech free ale na nim pisze ze ma poniżej 0,5%alkoholu no i warka ma jeszcze dwa radlery albo 2% albo pół, ja ogólnie nie pije w ogóle piwa ale tak sobie poczytałam w razie jakiejś imprezy żeby o wodzie nie siedziec:)
Isabelita witamy:)zapraszamy przynajmniej iej nasze forum odzyje i nas więcej tym weselej:)

Madzia ur.06.09.2018, 3280g, 51cm szczęscia :)
Marysia ur.25.04.2016, 2960g, 50cm szczęścia :)

Odnośnik do komentarza

Hej:-)
Witam nowe osoby i gratuluję wszystkim mamusiom:-)
Super że w końcu wszystkie tulimy swoje maleństwa....
Nam na szkole mówili że po normalnym piwie tak 4% trzeba odczekać 3-4 h...więc jak wypije się karmi i tyle czasu minie to nic nie będzie :-)
U nas dzisiaj w nocy prawie 6h snu, pierwszy raz...zazwyczaj były 4. Ja od początku nie wybudsam, karmię małą wtedy kiedy ona chce i ile chce. I też czasami jak wy, mam tak że łapie chwilę possie i zaczyna się rzucać, łapie i puszcza. Jak to pokłonami stwierdziła, albo za szybko leci albo mała jest leniem albo jest zła że w ogóle leci bo ona by chciała po prostu sobie possać:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvh371ie7tqtzh.png

Odnośnik do komentarza

Witam
Moj Igorek wczoraj skonczyl 6 tyg. W poniedziałek wazyl 5 kg a we wtorek czekają nas pierwsze szczepienia. Tez czesto wisi na cycu a w dodatku malo spi w ciągu dnia bywa ze wcale nie spi tylko drzemie 5 minut budzi sie i odnowa trzeba go usypiac czasem nawet godzine. A po kapieli po 19 usypia az 3 godziny takzd kolorowo nie jest. Myslalam ze to kolki bo czadem placze zajupilam niemiecki lefax ale nic sie nie zmienilo czyli to raczej nie kolki. Mleka mam sporo a pije tylko 3x1 herbatke na laktacje i kawe inke plys duzo wody ale i tak daje mu raz dziennie mm zeby miec trochs spokoju. spacery tylko rece lub nosidełko w wózku jest tragedia musze go zaraz do spacerówki wlozyc moze tam będzie mu lepiej.
Jak moge dołączyć do was ns fb ??

Hania 13.08.2011 waga 2930 g
Igorek 05.05.2016 waga 3640 g

Odnośnik do komentarza
Gość Isabelita

Dziekuje za mile powitanie :) Witamy się dzisiaj w nasze małe święto. Dzisiaj mija dokładnie miesiąc od urodzin, więc Krzyś osiągnął wiek zacny ;)
Dziewczyny, czy macie jakieś sposoby na ulewanie? Rozmawiałam z lekarka, poradziła karmić z przerwami i odbijać w międzyczasie...ale nadal ulewanie jest nasza zmora, tyle że już nie "chlusta". Usłyszałam, że to taki typ, obzartuszek ;)
Jeśli chodzi o piwa bezalkoholowe, to chyba teraz jest duży wybór na rynku. Natomiast ja najbardziej tęsknię za kolorowymi drinkami :(
Hania1308, mój synek też w ciągu dnia prawie nic nie śpi! Co powoduje, że nawet na spacer nam ciężko wyjść - bo krzyczy strasznie w wózku... za to jak już usnie na noc (zwykle ok 23) to śpi do godziny 6-7 z jedną pobudka około 3. Ale zdarzają się też i takie noce, że wstaje o północy i idzie dopiero spać o 4 :/

Odnośnik do komentarza

Hania, Kornelka też prawie wcale nie śpi w dzień także wiem co czujesz :P na szczęście jest w miare spokojna, siedzi w bujaku lub w łóżeczku obserwuje zabawki.. Często śpi po 10 minut i budzi się z "żywym okien" jakby całą nockę przespała.. ;)

Isabelita, na ulewanie chyba nie ma sposobu :| u Nas często mimo odbijania w trakcie karmienia i tak się uleje a czasem nie ulewa się mimo że nie uda się odbić.. Więc chyba trzeba to przeżyć ;) w końcu kiedyś minie.. Ewentualnie zawsze mozna zagęszczać pokarm tylko trochę z tym zabawy :|

My wczoraj się szczepiłyśmy - jak dla mnie masakra - płakałam razem z nią :( na szczęście nic jej się nie dzieje, nie ma gorączki itp.

Kornelka ❤ ur. 2.05.2016, 3460 g, 53 cm ❤

Odnośnik do komentarza

Heej
A ja już nie wiem co robić... Znowu problem z karmieniem tzn problem to ja mam chyba od 3 tygodni...
Czy jest taka możliwość że w nocy i do południa mam wystarczająco pokarmu a później zaczyna brakować? albo może w ogóle mam jakieś problemy bo o ile jeszcze nocą moje dziecko jest w stanie zjeść i zasnąć, rano między kamieniami mam przerwy (wychodzimy na spacer na którym Igor śpi) to koło 13/14 zaczyna się tragedia... Płacz po każdym odstawieniu od piersi, Igor wręcz się zanosi....do tej pory siedzialam z nim popołudniami i karmilam, czasem wpadła godzinka przerwy. Po wieczornej kąpieli Igor zaczął mi przesypiac 4-6 h a wczoraj to już tragedia w końcu dostał niepełna porcje mm i zasnął na 5 h. Ja kiedy mąż go karmil z butelki sciagnelam laktatorem 60 ml (w 10 minut i po kilku godzinach karmienia) a po trzech godzinach 85 ml w pół godziny. Zaczynam się denerwować że mam mało pokarmu i po prostu glodze moje dziecko dlatego Igor wisi na piersi...
U lekarza dowiedziałam się tydzień temu że przybiera 200 g tygodniowo czyli podobno ksiazkowo, doradca laktacyjny też powiedział że dziecko przybiera bardzo pięknie więc ja już nie wiem.... Karmienie nie trwa u nas krócej niż 40 minut, moje dziecko rzadko spokojnie leży ale moczy odpowiednią ilość pampersow i robi około 5 kupek dziennie.
Karmie i becze razem z Igorem... Chyba zaczynam łapać depresję

Odnośnik do komentarza

Meju może to kryzys laktacyjny porostu? Jeśli tak to musisz go przetrwać czyli przystawiac jak najwięcej. Może w piersiach mniej mleczka bo najpierw nocna przerwa a potem spacer czyli przez ta część doby masz mniejsza stymulację piersi. Może przełożyć spacer na popołudnie wtedy może piersi zdążą się wypełnić na to nocne karmienie? Nie wiem co Ci doradzić ale musisz myślEC optymistycznie bo psychika tez ma wpływ na ilość pokarmu. Wierz w siebie skoro dziecko ładnie przybiera to znaczy ze pokarmu jest dość. Ewentualnie wieczorem daj małemu to mleczko które odciagniesz w dzień żeby jednak nie było to mm. Trzymam kciuki żeby udało się rozbujać laktacje.

Madzia ur.06.09.2018, 3280g, 51cm szczęscia :)
Marysia ur.25.04.2016, 2960g, 50cm szczęścia :)

Odnośnik do komentarza

Meju ją wprawdzie podkarmiam mm ale odciagam i staram się dawać odciagniete
Malutka zjada z butelki moje mleczko i też szybciej zasypia może to tciagniecie z piersi tyle wysiłku kosztuje maluchy...
Trzymam za Ciebie kciuki żebyś przetrzymala
Powtarzam sobie ile się uda to i tak będzie super
Napiszcie jakie są te skoki rozwojowe związane z karmieniem proszę

Odnośnik do komentarza

Meju! U nas do wczoraj mała albo je albo krzyczy. Mój maz stwierdził, ze pewno głodna i chciał już kupić mm. Przystawiam ja do piersi co 1-1,5 godziny i staram sie przetrwać. Wczoraj i dziś nieco spokojniejsza. Zobaczymy po południu jak będzie. Czytając na forum o podobnych problemach nie czuje sie z tym tak sama, trzymaj sie Meju. Na pewno nie masz za mało pokarmu, jeżeli porcja mm daje tobie trochę oddechu to tez nie jest zle, podaruj sobie odrobine luksusu:))Twój instynkt tobie podpowie co jest najlepsze dla twojego szkraba. I pomyśl sobie, ze wszystkie walczymy:))Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Meju...mleka powinno tyle być co dziecko potrzebuje, przybiera na wadze i jest wszystko okey to nie powinnaś się martwić:). Stres robi swoje , bo ja tak się stresowałam przy pierwszym dziecku i trochę wtedy miałam mniej;). Ja bym zrezygnowała z mm, bo przez to możesz mieć też mniej. Albo budz dzidzi w nocy to wtedy najwięcej się produkuje mleka:). Albo napij się piwa nisko alko na wyluzowanie i o tym nie mysl;). Powodzenia:)).

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz69vvjuouy14s0.png

Odnośnik do komentarza
Gość Jolka and Fasolka

Hej, ja tylko krótko chciałam dać znać ze wcale sobie super nie radzę ;-)
Wczoraj Młoda mnie przeczolgala nie spiąc od 12:30 do 21 z hakiem.... ciągle cyc/bekanie/ulewanie/kupa/sik aż myślałam że stracę cierpliwość... na szczęście byłam wyspana wiec nie straciłam ;) dziś nieco lepiej... z akcentem na NIECO... Pocieszam się ze na pewno będzie lepiej :) nie wiem tylko kiedy ;)

Odnośnik do komentarza
Gość Jolka and Fasolka

PS. Co do piwa - ja jestem ortodoksyjna...
1. Piwo musi być alkoholowe żebym je piła i musi smakować piwem (tzn nie uznaje soków czy dodatków smakowych)
2. W czasie karmienia na alkohol nie ma miejsca w moim menu ;)

Odnośnik do komentarza

Pineska dla mnie godzina przerwy to luksus ;)
Jeśli to kryzys laktacyjny to mam go od trzech tygodni ;)
Narazie walczę o każdą krople mleka. Staram się odciągnąć pokarm bo wolę to niż mm ale nie zawsze czas mi na to pozwala bo naprawdę czasem tylko przekładam małego z jednej na drugą piers

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...