Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2016


Paulii

Rekomendowane odpowiedzi

Majka cieszę się że lekarze uznali, że to nic groźnego i nie trzeba było podać antybiotyku. No u mnie niestety infekcja leżę, pije ssam prenalen na gardło.
Karola Majka Lovi7maj Dziękuję za wsparcie! Ale już mam humor do kitu mam nadzieję że moi doktor też mnie uspokoi.

Będę się powtarzać ale już naprawdę marzę żeby Kacperek był już z nami cały i zdrowy tak się o niego boję :( niby wiem, że nie powinno mu nic zagrażać ale i tak się boję. Jestem jakaś nienormalna...chciałabym zmienić tok myślenia ale w takich sytuacjach średnio mi wychodzi...przepraszam dziewczyny, że znów smęcę, marudze i w ogóle :/

http://www.suwaczki.com/tickers/j4x9g8ddtfc3h0jt.png[url]
http://www.suwaczki.com/tickers/74diiei3pjhtpmm7.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewuszki i Maluszki :)

Jakoś tak chorobowo na tym forum się zrobiło.... zdrówka wszystkim i szybkiego powrotu na nogi!
Klaudia trzymam kciuki wszystkie i jestem dobrej myśli! Ty też bądź - to na pewno pomoże Szymusiowi w szybkim rośnięciu :) Przykro, że tak się stało...ale pociesz się tym, że Maluszkowi nic nie jest i że możesz go głaskać i patrzeć na niego :)
Duuuużo sił kochana!!

Ja mam pytanko - wyszukuję to i owo w aptece gemini - czas się ogarnąć :D Powiedzcie, czy słyszałyście o nadmanganianie potasu? Słyszałam, że w tym kąpie się dziecko przez jakiś czas, a i dla nas się przyda żeby szybciej zagoiła się rana po porodzie - któraś z Was kupowała? Jaka nazwa tego jest? Bo nie mogę odnaleźć......aaa, a co z gencjaną?

Odnośnik do komentarza

Jakarta, na początku zakraplałam nos przy katarze solą z buteleczki, dopiero jak był większy, to sprayem. Do tego do przemywanie oczu i inhalacji, kiedy zaczęły się infekcje.

Kasia.25, jeśli będą wskazania do cc, to lekarz na pewno da skierowanie. :)

Klaudia88, wspaniale, że synek czuje Twoją obecność - to mu na pewno pomoże i Tobie też.

Gencjany raczej się już nie używa. Octanisept na rany i spirytus do pępka moim zdaniem. ;) Jałowe gaziki w dużej ilości.

Co do szpitala, to ja zużyłam tylko 2 pary wkładek laktacyjnych, bo cały czas trzeba było wietrzyć poranione sutki. Wzięłam paczkę podkładów poporodowych i paczkę higienicznych. Te higieniczne potrzebne są też do przewijania dziecka, nie tylko dla matki.

Zwrócili mi kasę za czynsz, ogarnęłam też dziś użytkowanie wieczyste. Muszę jeszcze pamiętać o zapłaceniu za prąd i odnowieniu ubezpieczenia samochodu. Pilnuję się teraz, żeby znów nie było jakiejś wtopy. ;p

Adam 01.07.2014
Łucja 05.05.2016

Odnośnik do komentarza

Klaudia cudownie że mogłaś mieć już synusia położonego na piersi, mam nadzieje że maleństwo szybko nadrobi swoje kilogramy

Line z nadmanganianem potasu to nie wiem jak jest, ja używałam tylko tantum rosa do obmywania krocza, a gencjana teraz nawet o niej nie myślę, bo te 6 lat temu kazali mi córce na pępek ją dawać i nie dosyć że pępek babrał się przez 3 tygodnie to jeszcze wszystko było brudne

Anka wierzę Ci że humor masz fatalny i nie dziwię się, bo człowiek na siebie dmucha i chucha a i tak jak widać nie idzie się przed wszystkim uchronić :(

A marudzeniem i smęceniem się nie martw, ja to robię cały czas i jeszcze mnie nikt nie wygonił z forum :))) a po to tutaj jesteśmy żeby wysłuchać, doradzić, bo kto jak nie my w takiej samej sytuacji kobiety, zrozumiemy drugą kobietę :)

A mnie tak rozbolała głowa że zastanawiam się nad wzięciem paracetamolu...wypróbuję najpierw inhalację z rumianku i jak nie pomoże to weznę procha...

Zresztą jakaś taka nie w humorze jestem bo mąż musi jechać w niedzielę do pl i będzie aż prawie do świąt, więc bedę sama :( chyba córę ze sobą zabierze bo jakby się coś działo to nie będę musiała myślec o opiece nad nią...niestety muszę myśleć tak bo twardnieje mi brzuch okrutnie, do tego strasznie mnie krocze kłuje i naprawdę musze spakować torbę bo jak bede sama to jakby co to tylko zgarnę rzeczy i zadzwonię po kolezankę albo taksówkę i jadę do szpitala...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7yp5sgjy82.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3rq5wsl7y.png

Odnośnik do komentarza

Majka - u mnie byl okropny swiad wewnetrznych stron dloni i stop :/ nie moglam przez to spac bo najwieksze nasilenie bylo wlasnie w nocy :/ dobrze ze lekarz w pore badania zlecil bo wyniki aspatow i alatow zaskoczyly wszystkich jedne mialam ponad 1000 drugie ponad 900 przez tydz probowali dojsc od czego to bo watroba byla niezmieniona na usg :/ podleczli na tydz i spowrotem wszystko poszlo w gore :(

A Zuzia ma sie dobrze :) w szpitalu byla 22 dni przeszla zapalenie pluc wrodzone, zoltaczke wczesniacza pozniej zmagalismy sie ze wzmozonym napieciem miesniowym kolkami itp itd ... teraz mamy tylko podejrzenie astmy oskrzelowej i objawy alergiczne nie wiadomo niestety na co (pisze tylko bo znam mamy ktorych dzieci nie wyszly tak obronna reka)

Klaudia super ze mozecie sie juz kangurowac jezeli stan dziecka bedzie na to pozwalal to robcie to jak najczesciej :) buziaki dla dzielnego bohatera :* a i jak bedziesz czuc sie na silach na fb jest grupa dla rodzicow wczesniakow mi ona duzo pomaga ;)

A i tylko takie drobne spostrzezenie apropo nadmanganianu potasu w szpitalu gdzie rodzilam kapano w nim tylke te dzieci ktore mialy podrazniona skore przez porod wygladajac troche jak azs a na wszelkie rany octanisept

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37ej28nvgsbwu6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/thgfhgqs4627nb6y.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Cześć. Ja też trochę pomarudzę. Dopadły mnie okropne zawroty głowy. Już trzeci dzień. Dwa poprzednie to rozumiem, bo źle spałam, i pojawiały się albo jak się kładłam, albo jak wstawałam. Dziś się wyspałam, a w głowie kręci mi się co chwilę, po prostu idę i nagle się zaczyna :/ do tego okropne zmęczenie, brzuch twardy, jeszcze się martwiłam, bo Łukaszek zwykle szaleje, a dziś ospały. Teraz zaczyna w końcu bardziej się ruszać.

Co do cholestazy, mojej przyjaciółce zaczęła się na początku 2 trymestru. Trafiła do szpitala i leżała tam do rozwiązania, pół roku... nawet nie mogła przygotować wyprawki :(

Buziak u mnie to pewnie też przesilenie. A tyle miałam planów, czeka prasowanie, sprzątanie, ech...

lidka oszczędzaj się. Jeszcze chociaż miesiąc ściskaj mocno nogi ;) Ja też zaczęłam torbę szykować...

Anka zdrówka życzę! Forum jest też od narzekania, nie przejmuj się, ja też dziś marudzę. Pomyśl sobie, że jeszcze tylko niecałe 4 tygodnie i ciąża będzie donoszona :) kuruj się, włącz sobie może jakiś film albo ciekawą książkę poczytaj? Albo pooglądaj filmiki na youtube na temat pielęgnacji dzieci, ja się nie mogę od nich oderwać :)

Jola tak, okropna bezsenność, w tym tygodniu myślałam, że się wykończę :/

Klaudia dobrze, że udało się synka uratować, że byłaś pod opieką lekarzy. Cały czas pamiętam i się za Was modlę :*

Majka dobrze, że w szpitalu Cię nie cięli ani nie kazali brać antybiotyku. I bądź dobrej myśli, że to nic poważnego.
Torbę pakuj, to już jednak taki czas, że musimy być gotowe na wszystko.

Agnieszka dziś wyczytałam, że pod koniec 7 miesiąca dzieci ważą między 1100 a 1900 gram, więc rozstrzał jest spory. Ty już zaczęłaś 8, więc 1200 jest ok (mój w tym czasie ważył 1400). Po prostu synuś będzie mały. Mi się takie maleństwa najbardziej podobają :)

Leel to jedzenie szpitalne to jakaś masakra. Pamiętam, jak kiedyś leżałam na endokrynologii, to żałowałam, że nie skłamałam, że mam cukrzycę - na diecie cukrzycowej były świetne posiłki! Ale tak normalnie to tylko można bardziej się rozchorować po tym szpitalnym jedzeniu. Mam taki sam wzrost wagi, ale to po słodyczach :/

Jakarta ja jadę na wesele po Świętacj, właśnie 5 h drogi nam się szykuje i zastanawiam się, czy na pewno dam radę :/
Przykro mi z tym łóżeczkiem, nie da się tego jakoś naprawić? Bo naprawdę piękne.
Dołączam się do pytania ile czego zabrać ;)

karola ja też zaczęłam szykować rzeczy do spakowania i kiedy powiedziałam mężowi, którą torbę chcę wziąć to zapytał, po co taką dużą, a ja nie mam wcale pewności, że się w nią zmieszczę :/
A rozstępy chyba byś widziała...

LineG moja fryzjerka mówiła, że kąpała syna w nadmanganianie potasu, kiedy się okazało, że ma tak silną alergię, że nawet emolienty nie pomagały. O gencjanie nic nie wiem.

Blacky podkłady higieniczne to jakie?

Zawiszka ja też robię wszystko z musu, a tak sobie myślałam, jak będzie pięknie, gdy napiszę pracę i będę miała czas ogarnąć mieszkanie, przygotować ciuszki i torbę. A ledwie żyje :/

Odnośnik do komentarza

Takie rozkładane podkłady na łóżko czy przewijak. Chorzy czasem na nich leżą albo szczeniakom się czasem kupuje do nauki czystości.

Jak nic się nie dzieje, to się niczym nie smaruje. Jak odpażenia to dopiero Linomag lub coś innego. Przynajmniej mam tak kazali i sprawdza się.

Adam 01.07.2014
Łucja 05.05.2016

Odnośnik do komentarza

Klaudia88 Maleństwo na pewno szybciutko nadrobi stracone kilogramy. Głęboko wierzę w to, że będzie dobrze. Najważniejsze, że byłaś pod opieką lekarzy. Teraz kangurujcie jak najwięcej jeśli tylko stan maleństwa na to Wam pozwala.

Ja również dołączam się do pytania jak dbać o pupę dziecka? Czy Bephanten ma cynk? Bo jeśli ma to śluzówki trzeba omijać i tylko pośladki smarować tak? Nam na szkole rodzenia mówili, że lepiej smarować po każdej zmianie pieluszki.. Czy może lepszy Linomag?

A oczka i nosek? Solą fizjologiczną, czy samą wodą przegotowaną? A sól jak coś się dzieje?

Odnośnik do komentarza

kasia.29 ja stosowałam po każdej kupie bepanthen, ale u nas kupy szły po kilka dziennie, więc trzeba było pilnować, dopiero jak jakieś zmiany to sudocrem. Teraz też mam tubkę bapanthen i malutkie opakowanie sudokremu przygotowane.

meeeg uważaj na te zawroty głowy, pewnie musisz jeszcze troszeczkę zwolnić.

U mnie torba już wstępnie spakowana, będę tylko przeglądać, czy czegoś nie brakuje. Jeszcze zostaje mi do spakowania malutka torba z rzeczami na wyjście ze szpitala dla maleństwa.

Majka1982 Ty się jeszcze do szpitala nie wybieraj, ściskamy nogi i chociaż do kwietnia trzeba wytrzymać.
Wczoraj byłam na ktg, mała szalała, napinanie brzucha takie z kulą na brzuchu drętwiejącą średnio co 8min, wtedy tętno małej przyspieszało, ale skurcze zapisane na wykresie malutkie, więc wiem, że to skurcze ale nie jakieś tragiczne, więc dochodzi tylko dodatkowo no spa. Zapis trwał 40min.
Wczoraj nawet zakupy brakujące do torby szpitalnej zrobiłam i u mamy na kawie byłam, jestem trochę spokojniejsza. Następne ktg w środę.

http://s7.suwaczek.com/201604295365.png
http://s4.suwaczek.com/201004115270.png

Odnośnik do komentarza

Klaudia88 gratuluję! I życzę zdrówka dla was obojga!!! Trzymam kciuki żeby wszystko dobrze się skończyło, fajnie że możesz przy nim być bo dotyk Mamusi jest dla niego najcudowniejszy!

Dziewczyny dzięki za wsparcie, ja chyba już panikuje, że nie dam rady urodzić. Może faktycznie urodze naturalnie bez problemu, Mama rodziła mojego brata dwa dni! Już miała być cesarka ale wyszedł szybko sam! ;-) prawda, to było ponad 35 lat temu.... Ale jak mała będzie miała 4 kg to się rzucam na cesarke! :-D

Wczoraj odebralismy klucze od mieszkania i dziś zaczynamy przeprowadzkę, jako że nic nie mogę robić potrwa tydzień :-(
Jeszcze nie mam popranych rzeczy do szpitala i wogole.... Już bym wolała mieć wszystko uszykowane ;-) ale czekam jeszcze na paczkę z Polski.

Muszę zacząć ćwiczyć oddechy do porodu, może to mnie uspokoi.

http://www.suwaczki.com/tickers/0d1yskjoq5jgc8a9.png

Odnośnik do komentarza

Ja padam na twarz...byliśmy dzisiaj zrobić ostatnie zakupy w dziecięcym sklepie i ikei, bo wiem że po świętach już nie będę w stanie tak chodzić po zakupach, naprawdę jestem wykończona... no ale zostały tylko pampersy do kupienia, wkładki laktacyjne i herbatka na laktację, no i może jakieś podpaski większe sobie kupię na później, a tak to mamy wszystko...

Aniapo spirytus rozcieńczałam w stosunku 3 do 1 z czego trzy części to woda, ale słyszałam też że niektórzy rozcieńczają 2 do 1, napewno w szpitalu Ci powiedzą jak dbać o pępek i co zalecają więc nie martw się

Lidka masz rację nogi trzeba trzymać razem i chociaż do 36 tc wytrwać :) ale może jak spakuję torbę to nie będzie potrzebna tak szybko a jak nie spakuję to akurat będzie trzeba więc lepiej spakować ;)

Mary07 spokojnie możesz bephanten stosować po każdej kupce bo tam nie ma cynku, a np. jak jakieś odparzenie się wydarzy to coś silniejszego np. sudokrem, równie dobrze po każdej zmianie pieluszki można np. tylko zasypkę (puder) stosować albo mąkę ziemniaczaną

Odnośnie noska i oczek to ja po każdej kąpieli przemywałam oczka solą fizjologiczną na gaziku jałowym a do noska wkraplałam pod jednej kropelce tez soli

Meeeg ojej takie zawroty głowy, może masz niskie ciśnienie ? albo za niski cukier ?

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7yp5sgjy82.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3rq5wsl7y.png

Odnośnik do komentarza

Ehh.. Ja mam dziś ciężki dzień... Czuję się bez mocy :( boli kręgosłup i nogi... Do tego jak wstałam rano to mialam tak spuchnięte palce, że mąż na nitce musiał mi obrączkę ściągać.. Chyba przyszedł czas się z nią pożegnać aż do porodu... :( a miałam nadzieję, że mnie to ominie.. :P chyba mam przesilenie ciążowe :)

Aniapo, ja akurat kupiłam gaziki nasączone spirytusem i będę stosować zamiennie z octeniseptem..

Kornelka ❤ ur. 2.05.2016, 3460 g, 53 cm ❤

Odnośnik do komentarza

Karola chyba każda z nas powoli przeżywa kryzys. Życzę Ci żebyś lepiej sie poczuła :*

Majka gratuluję zakupów teraz odpoczywaj i nabieraj sił. A jak Twoje gardło? Dzieki za miłe słowo.
Ja też czuje czasem klucie w pochwie jak maly się mocno wierci mam nadzieję, że to nic złego.

AgiR gratuluję mieszkania i życzę powodzenia w przeprowadzce! Co prawda ja nie przechodziłam porodu naturalnego ale cc tak i teraz modlę się o sn. Każdy przechodzi wiadomo inaczej ale myślę że warto najpierw spróbować sn moja koleżanka urodziła synka ponad 4kg sn i chyba nie było tak źle;) w razie czego cc zawsze zdążą zrobić.

Meeeg kurcze zawroty to nic fajnego:( może musisz odpocząć po tch wszystkich emocjach związanych z doktoratem. Mam nadzieję, że dziś się już lepiej czujesz :* dziekuje za wsparcie :*

Mnie w nocy gardło dość mocno bolało teraz raczej swędzi i gilgocze no i zasmarkana jestem. Ogólne spamoczucie nawet jako tako. Wszystko co się da poszło w ruch. Czosnek, cebula, imbir, cytryna, miód herba z lipy i malinowa muszę szybko wyzdrowiec!

Miłej soboty!

http://www.suwaczki.com/tickers/j4x9g8ddtfc3h0jt.png[url]
http://www.suwaczki.com/tickers/74diiei3pjhtpmm7.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczynki ja jak na razie tez nic nie robię. Wczoraj byłam na warsztatach mamo to ja, wygrałam pieluszki dady 1,2 i 3. A dziś byłam na świadomym porodzie, moja mała tak zaczęła mnie dziś kopać i się rozpychac ze aż mną telepalo, właśnie się zastanawiam kiedy się mówi ze ruchy dziecka są za mocne, kiedy to może niepokoić.
Majka fajnie ze masz już prawie wszystko ogarniete, możesz na spokojnie czekać na godzinę 0:)
Meeg ja dziś tez miałam zawroty głowy ale ciśnienie w porządku, na mnie to chyba pogoda tak wpływa.

Madzia ur.06.09.2018, 3280g, 51cm szczęscia :)
Marysia ur.25.04.2016, 2960g, 50cm szczęścia :)

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny!

Dłuższy czas mnie nie było, wykańczanie łazienki mnie totalnie pochłonęło, ustalanie szczegółów, wybieranie każdej pierdoły, ale podoba mi się to na szczęście :) A potem wirus się napatoczył i od 1,5 tyg. (do dziś) z nim walczę, choć walka to nierówna :/ Żaden z dotychczasowych, domowych preparatów nie działa. No dziad taki, że mówię Wam.
Aaale to pikuś przy tym co czytam...
Klaudia88 bardzo mi przykro, że tak szybko musieli Was rozdzielić. Ale skoro to była jedyna szansa, na zdrowie Maluszka... . Będę się modlić za Was, bądźcie silni! Na szczęście w obecnych czasach medycyna daje coraz młodszym wcześniaczkom duże szanse, a ich mamom nadzieję.
Patka88 nieocenione jest takie bezinteresowne wsparcie, jesteście bardzo dzielni! A ten gest...brawo!
Leel trzymam kciuki za donoszenie maluszka! Nogi w warkocz:*
Zuzulinek a wiesz, że długo myślałam gdzie Ty się dziewczyno podziewasz :) Dobrze, że jesteś z powrotem. Widzę, że duża córeczka Ci się szykuje :]

Piękne brzucholki macie! Tyle zdjęć musiałam nadrobić. Same urocze Ciężaróweczki :D
Zdrówka wszystkim życzę!

A u nas, byliśmy na usg w 29tc, synek ważył ponad 1300 gramów i miał się dobrze :) A szyjka... wydłużyła się x) z 40, na 45mm. Hihi lekarz skomentował to żartem, że jak tak dalej pójdzie, to przy porodzie będzie wystawać :D Poza tym i nam brzuszek znacznie urósł, może się w końcu zdecyduję kiedyś na fotkę. Golę się już po omacku, no i nikt już w przykładowych kolejkach nie ma wątpliwości ;) A z każdego cm w pasie jestem bardzo dumna. Te jednak powstają przy niezłym bólu krzyżowo-biodrowym, no ale takie uroki ciąży.

http://www.suwaczki.com/tickers/p19uskjo8i3z02bn.png
http://www.suwaczki.com/tickers/y86z7ddlb3pndx6a.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y86z7ddlb3pndx6a.png

Odnośnik do komentarza

Anka moje gardło nie najgorzej, ogólnie nie boli, tylko jak ziewam to czuję jeszcze to miejsce po wkłuciach, naszczęście nie jest zapalone bo tego bałam się najbardziej...

Zdrówka dla Ciebie, mam nadzieje że te rzeczy wszystkie które bierzesz zadziałają, jutro masz wizytę to lekarz też napewno coś doradzi

A dzisiaj mnie strasznie kłuje w pochwie, mam nadzieję że to nie infekcja i nie szyjka...wizyta dopiero w czwartek to zobaczymy czy to normalne czy coś się dzieje...

Aga zdrówka życzę, żeby całkowicie wirus ustąpił
Super, że szyjka się wydłużyła :)

Zawiszka moja mała też jak mnie kopnie choć bardziej idzie powiedzieć że jak przesunie nogę to zdarza się że z bólu krzyknę

Karola mam nadzieje że jutro będziesz miała lepszy dzień, niestety teraz na tej końcówce to tyle dolegliwości nas męczy...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7yp5sgjy82.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3rq5wsl7y.png

Odnośnik do komentarza

Ja też się witam weekendowo. Byłam z koleżankami w Ikea, kupiłam kilka drobiazgów i wreszcie regały do piwnicy. Postanowiłam, że koniecznie chcę mieć w niej posprzątane przed porodem i chyba uda się nawet przed świętami. Od przeprowadzki po prostu wrzucamy tak różne rzeczy i teraz jest po prostu wielka kupa gratów. Nawet dżem ciężko znaleźć.

Myślałam, że się daje 3 części spirytusu i 1 wody? :) Ale my też mamy gotowe nasączone gaziki i nie bawimy się w rozrabianie.

Meeg, odpoczywaj dużo i może przejdzie. Oszczędzaj się. Pewnie to pogoda - był duży spadek ciśnienia w krótkim czasie. Do tego przesilenie - nie ma lekko.

AgiR - Świetnie, że są już klucze. :)

I mnie bez zmian - plecy i zgaga najgorzej, ale do przeżycia. Tylko nawet zakupy mnie już męczą czy za długie chodzenie. Kiedy oszczędzam się, to dolegliwości są minimalne. Tylko wciąż ciągnie mnie do sprzątania.

Adam 01.07.2014
Łucja 05.05.2016

Odnośnik do komentarza

Mam pytanie, czy Wasze maluchy też się tak czasem "prężą" w brzuchu? Tuż przy samej skórze, jakby zaraz miały zrobić dziurę :-)??? czasem boli, nawet bardzo. Zauważyłam to gdy jestem bardziej aktywna, dłużej stoję, robię zakupy itp więc nie wiem czy nie powinnam się bardziej oszczędzać. Takie ruchy to coś nie tak? Mała była raczej zawsze aktywna ale nie aż tak.

Z zakupów już zrezygnowalam ale jest przeprowadzka i choć nic takiego nie robię to łaże za mężem i staram się pomóc mu w organizacji....

http://www.suwaczki.com/tickers/0d1yskjoq5jgc8a9.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...