Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2016


Paulii

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć Dziewczyny,
Ja dziś znów załamana;((
Całą noc nie spałam, brzuch mi twardniał co chwila, nie wiem czy od tych skurczy, ale cały jest bolesny:(
Byłam rano u tej swojej Ginekolog - już ostatni raz. Na szczęście w środę nowy lekarz.
Pisałam Wam, że ona badała mnie ginekologicznie tylko raz, jak przyszłam potwierdzić ciążę w 9 tygodniu - pierwsza wizyta. Od tego czasu ogranicza się do wystawiania skierowań na ogólne badania moczu i krwi, usg w zalecanych terminach i raz dotykała mojego brzucha żeby sprawdzić dno maciny. Poza tym nic.
W zeszłym tygodniu byłam dwa razy na Izbie Przyjęć w szpitalu. Za pierwszym razem bo miałam silne skurcze - zalecania zapisane na karcie wypisu, które jej pokazywałam to: Kontrola ginekologa w poradni K - lekarz ze szpitala pytał 3 razy kiedy mam nastepną wizytę i jak mu powiedziałam kiedy to wyjaśnił że gin sprawdzi mi wtedy szyjkę. Mówiłam mu o tym że ona raczej mnie nie bada, na to on się zdziwił, ale powiedział prosze się nie martwić, będzie musiała.
Za drugim razem trafiłam z bólem po prawej stronie pleców - rozpoznanie kolka nerkowa. Dostałam antybiotyki i zalecenie: kontrolne badanie moczu i posiew w trybie ambulatoryjnym i równiez tutaj powiedział że jak w poniedziałek pójdę do lekarza to od razu te badania musze zrobić.
No i dzisiaj...
Przez całą wizytę ktoś do niej dzwonił, bo pośredniczyła w umówieniu kogoś na jakąś wizytę. W trakcie mojej wizyty odebrała ok 6 telefonów i za każdym razem z tym kimś rozmawiała...
Zerknęła na moje ostatnie wyniki krwi i moczu + próby cukrowej (wszystkie wyniki krwi spadły, ale są w granicach, próba cukrowa - po godzinie wyszła 183 więc trochę podwyższona) i zapisała je do komputera/ karty.
Opowiedziałam jej wszystko na temat moich wizyt w szpitalu - popatrzyła na karty informacyjne (w między czasie wciąż odbierała telefon, czekała na pesel tej osoby którą chciała umówić).
Powiedziałam jej o tym, że cały czas mam twardniejący brzuch, że dziś w nocy znów było gorzej, że mnie boli. Kazała położyć się na kozetce, dotknęła brzucha i stwoerdziła że jest przeciez miękki! No a że boli to pewnie taka moja "uroda" i w drugiej ciąży to już nie będzie mnie bolał. I skurczy tez pewnie nie będę miała.
Już byłam trochę zirytowana i chyba wyczuła to w moim głosie, bo wzięła jakiś stetoskop podłączony do głośnika, wysmarowała mi brzuch żelem i zaczęła nasłuhiwać tętna dziecka.
Kazała się ubrać i wtedy zapytałam czy mnie zbada, ale odpowiedziała, że nie, bo na tym etapie to ona nic już nie sprawdzi w tą szyjką i nie ma po co badać!
Na koniec wypisała standardowe skierowanie na mocz i krew, zapytała się mnie, czy chce skierowanie do poradni dla kobiet w ciąży (! to ja mam wiedzieć czy mam tam iść, czy nie trzeba???O_o!!!!) i zwolnienie z pracy.
Czegoś mi brakowało (prócz tej kontroli którą miała zrobić) i przypomniałam sobie o posiewie moczu, który lekarz ze szpitala kazał zrobić w poniedziałek i jej mówie o tym, a ona "Ale po co to robić, przeciez wyniki moczu ma Pani dobre?" No ręce mi opadły! Już na prawdę zła powiedziałam jej że takie zalecenie wypisał lekarz ze szpitala i że chce zrobić to badanie. Więc takie skierowanie też dostałam.

Mówie Wam jestem taka zła na tą babę, na siebie, że do tej pory myslałam że tak się prowadzi ciążę, na te skurcze, na nerki i jeszcze ten cukier;/
Poza tym, wiem, że to głupie, ale siedzę od tygodnia w domu, chciałam pracować do końca ciąży i na prawdę tej pracy mi brakuje:( Zaraz po tym mam wyrzuty sumienia, że o robocie myślę, gdy nie wszystko jest w pożądku...

A z innej beczki
Jak już byłam na nogach to podjechałam do Świat Dziecka żeby zobaczyć wózki Baby Design. Trafiłam na na prawdę wczutego faceta, który zrobił mi wręcz wykład o wózkach i fotelikach do samochodu.
Generalnie wózki bardzo pożądnie wykonane, tkaniny niezłe (chociaż jak porównałam je z innymi z wózka który mi się podobał, ale cena to prawie 5k to różnica jest) dobrze się prowadzi, spacerówka ma bardzo głęboki daszek przez co dzieciak w złą pogodę może być cały zakryty, gondola też ma regulowane siedzisko (a raczej leżysko:)) Sprzedawca powiedział, że to bardzo dobry wózek wziąwszy pod uwagę stosunek jakości do ceny. No i jest na prawdę ładny.
Jedyne co mi nie pasuje to wielki napis na stelażu Baby Desing, no ale ideałów ponoć nie ma:)
Z zamówieniem podobno jest dość kiepsko, ciężko im określić ile trzeba czekać - może być to dwa tygodnie, a może... i tu zrobił głupią minę. Poradził, że jeśli na sklepie jest taki który nam się podoba to żeby kupować:)
Jeśli chodzi o reklamacje to zdarzają się, ale na ilośc jaką sprzedają i tak nie jest to dużo. Nerwalgiczny punkt wózków to blokada przednich kół - jest na sprężynach i zdarza się, że odmawiają posłuszeństwa. No i pompowane koła czasem lubią się przebić.
Cena za Husky (spacerówka, gondola, torba, mufka i śpiworek) 1775zł inne modele w podobnej.

To się rozpisałam:)

Odnośnik do komentarza

Leel, ale miałas noc.. No i wspolczuje Ci tego okrutnego lekarza, dramat normalnie z takimi to tylko do telewizji, kamerę gdzieś zamotowac, nagrać i wysłać niech państwo widzi jak lekarze z NFZ traktują pacjentów ;/ paranoja... Czy ktoś się za to weźmie ? Nie dosc, że składki się placi, kolejki tak długie, że szok to jeszcze zero wyrozumialosci! No ale mialo nie być o polityce i innych państwowych sprawach ;)
Cieszę się, że w środę masz nowego lekarza i dobrze że udało Ci się tak szybko go załatwić, obys teraz była zadowolona z opieki i żeby ten nadrobił zaległości poprzedniego gin... Aczkolwiek mam nadzieję że wszystko będzie dobrze. Tego Ci zycze! Głowa do góry, jak to mówią są Ludzie i "ludzie" ;)
Moja gin też jest trochę rozstrzelana nie powiem, ale o co nie zapytam to mi odpowie, jak przychodze z jakimś problemem to od razu mnie bada i kieruje na odpowiednie badania.. Jedyne co mi nie odpowiada to że nie chce mi często Kubusia pokazywać, ale to też nie jej wymysł tylko NFZ że USG robią od 3-4 razy, ewentualnie jak coś się dzieje to czesciej a ona jako lekarz się z tego rozlicza. Ahh...

Co do wózków to ja oglądam duuzo wózków w internecie, ale sama nie wiem, czy to dobry pomysł kupić przez internet, bo jestem niska i chyba lepiej jak pojezdze po sklepach i hurtowniach i posprawdzam jak mi się będzie prowadzic. Chciałabym znaleźć dobry wózek do 1500 zł, jest szansa dziewczyny?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3dqk3febfp1bd.png

Odnośnik do komentarza

Hejjo Brzuszki! :)
Pomóżcie...
Mam do Was pytanko, od piątku męczy mnie strasznie ból pachwin, tak że skarpetek czy butów nie ubiorę nawet :( Myślałam że poboli i przejdzie ale jak na razie nie przechodzi... Czasami też jakby ból spojenia łonowego...

Z tego co pamiętam to któraś z Was też tak miała, ale nie mogę znaleźć tych stron :( Może rozmawiałyście ze swoimi gin. czy to normalne - nie chce tak w kółko do mojej wydzwaniać :( Mam nadzieję że to nic groźnego :( :( ???

Majka1982 zdrówka dla Emilki!

Ruda, Monika ja mam to samo, nie kupuje jeszcze rzeczy, cały czas myślę czy z Brzdącem moim wszystko w porządku. Zakupy nie uciekną, w sklepach jest wszystkiego - tyle, że można za dwa dni wszystko kupić (chyba że na wózek np. to raczej się czeka).

Ruda mój mąż taki sam do zakupów wiecznie, nigdy nie ma ochoty, jak za kare chodzi po tych sklepach, wiec chyba go nie będę zmuszać - jak mi to sprawia radość :) Zmęczony ogromną ilością pracy i do tego ja go chce po sklepach ciągać w weekendy :P To chyba nie przejdzie... Po wózek pojedziemy razem i pewnie na tym się skończy :p jak i Twój - mój tez taki mało wylewny...

Odnośnik do komentarza

Witam :)
Mag90 faktycznie niezła ta Twoja historia z zajściem :)

LineG.

Ja o porodzie zaczynam powoli myśleć, ale w sumie narazie jeszcze bez większego przemyślania.. Po prostu jak to będzie i w ogóle. Chociaż muszę przyznać, że wcześniej byłam cwana w tym temacie, a im bliżej, to bardziej mnie jakiś wewnętrzny strach ogarnia :-/
Tak jak i reszta z Was raczej myślę przed każdą kolejną wizytą czy wszystko z Dzidzią będzie dobrze.
Ostatnimi czasy mieliśmy sporego stresa, bo na grudniowym badaniu połówkowym wyszło, że w główce dziecka są torbiele :( Lekarz (nie moja prowadząca tylko inna "specjalistka") przekazała nam to w tak okropny sposób, jakby już wiadomo było, że dziecko skazane jest na chorobę ukł.nerwowego.. Ja wtedy, po usłyszeniu wieści od niej tak się spłakałam, jak nigdy dotąd. W ogóle wtedy właśnie poczułam chyba po raz pierwszy tak mocno i wyraźnie, że jestem mamą i że zdrówko Bobasa naszego jest dla mnie najważniejsze! Niesamowite uczucie <3 Szkoda tylko, że w takim momencie odkryte.. U lekarki siedziałam z mężem jeszcze dobrych 15 minut, bo zapłakana nie mogłam się uspokoić, aż mi jakąś valerianę na uspokojenie przepisała :/ Kolejną wizytę wyznaczyła na za 4 tygodnie, więc wyobraźcie sobie, co mielibyśmy czuć przez cały ten czas :( Kolejnego dnia jednak nie wytrzymałam i zapisałam się na wizytę do mojej gin, która powiedziała, że takie torbiele są raczej normalne i że zazwyczaj NORMALNI lekarze nawet nie wspominają o nich aż dziecko ukończy 26.tydzień życia, bo na tym etapie rozwoju wszystko jest jeszcze możliwe i do 26.tygodnia większość torbieli się wchłania. Stwierdziła, że tamta lekarka powinna była się ugryźć w język, bo czasem za dużo jak się powie (zwłaszcza młodym rodzicom), to potem nawet jak jest dobrze, trudno to odkręcić..No tak, miała rację..<br /> Na kolejnym badaniu byliśmy w miniony poniedziałek - okazało się, że z 4 torbielek została tylko jedna malutka!!!! :-)))) Wchłonęły się! Byliśmy z mężem tak szczęśliwi jak nigdy!! <3<br /> Jeśli którejkolwiek z Was wspomną o torbielkach - czy to w główce, czy na nerkach, dajcie jeszcze troszkę czasu swojemu bobasowi - on/ona na pewno dadzą sobie z tym radę :) To mądre dzieciaki!
Jedynie teraz, z racji, że taka sytuacja zaistniała, do kontroli na kolejne badanie mamy się zgłosić około 30.tygodnia, żeby zobaczyć, czy już wszystko się wchłonęło. Ot..taka historia nasza.. Zresztą, niestety nie tylko nasza - naczytaliśmy się masę na temat tych torbieli i w sumie teraz widać, że sporo dzieciaków ma takie coś, większość się wchłania i nie ma po nich śladu. A nawet jeśli się nie wszystko do końca wchłonie, to nie ma potwierdzonych badań na to, że torbiele mają wpływ na rozwój.
Życzę wszystkim Wam pomyślnego badania i niech dzieciaki będą okazami zdrówka!!! :)
Pozdrawiam i miłej niedzieli! :-)

LineG u nas też na usg połówkowym wyszły dwie torbielki splotu naczyniówkowego na szczęście lekarz od razu zaczął uspokajać że w 99 % one się wchłaniają a pozostałe wymiary i parametry ok z dzidzią więc nie mamy się martwić. A nwet jeśli by się nie wchłonęły to potem trzeba je obserwować ale nie mają wpływu na rozwój czy inteligencję dziecka. Mam nadzieje i mocno się o to modlę by się wchłonęły. W zeszłym tyg byłam na takim dodatkowym usg z nfz 2D i lekarz nie widział żadnych torbieli, tylko własnie nie wiem czy to nie kwestia sprzętu czy faktycznie już zdążyły się wchłonąć. Upewnię się na usg w 30 tyg gdzie pójdę prywatnie, lepszy sprzęt.

Piszecie o zakupach powiem Wam że ja jakoś też odsuwam to w czasie jak tylko mogę. Chyba przykre doświadczenia tak nie do końca pozwalają mi cieszyć się z ciąży i planować wszystko na zaś. Żyję od wizyty do wizyty i w głowie skreślam kolejne tygodnie ciesząc się oczywiście że już tyle minęło. Poza tym u nas to tylko kilka rzeczy dokupić musimy bo większość mamy po starszej córce.

Poza tym mam pytanie, od jakiegoś tygodnia coraz częściej i mocniej bolą mnie pachwiny i chyba więzadła, czasem mam problem z przekręceniem się na łóżku, wstaniem z niego i chodzeniem :/ po wstaniu z łóżka chodzę jakiś czas jak paralityk. W ogóle to chyba muszę sobie piłkę napompować, mam jeszcze z pierwszej ciąży i ćwiczyć. Znacie jakieś ćwiczenia? Jutro też się podpytam na wizycie.

Co do fotelika czy nakładki do wanienki to my nie mieliśmy mąż pomagał mi kąpać małą, ale ta foczka, którą Meeg wstawiła to mi się podoba :), może się skusimy.

Majka1982 na pewno wszystko będzie ok na usg :).
Leeldobrze że zmieniłaś lekarza, mam nadzieje że wszystko będzie ok, normalnie niektórzy nie powinni być lekarzami.

Mary 07 to chyba mamy te same bóle masakra też czekam innych opinii a jutro na wizycie podpytam się lekarza.

Odnośnik do komentarza

Lee no co za kobieta! Jak tak można. Życzę Ci aby kolejny lekarz był jej odwrotnoscia i dobrze zadbał o Ciebie i Twojego maluszka :* no i mam madzieje, że już brzuszek nie będzie Cię bolał.

Mary takie bóle w pachwinach często są wynikiem rosnącej macicy ale wszystko najlepiej konsultowac z lekarzem jak masz jakieś wątpliwości. Ale myślę, że to właśnie macica Cię ciągnie :)

Zawiszka extra, że z szyjka wszystko dobrze:)

Majka oby córecce nic nie dolegalo i 3mam kciuki za jutrzejsze polowkowe :)

Olcia to teraz oby posiew wyszedł jalowy! :)u mnie też już mocno widać jak brzuszek faluje:) aż mój tata nie mógł uwierzyć, że to tak widać! :)
A jak z kolejka? Czekałas czy weszłam poza kolejką?

Ostatnio pisałam, że wybrałam mebelki heh pooglądalam jeszcze w necie i chyba jednak wybiorę coś innego. Kobieta zmienna jest a tym bardziej kobieta w ciąży. Jutro jedziemy z mezem oglądać wózki ale narazie wszystko tylko oglądamy. Będziemy kupować jakoś koniec lutego początek marca.
A wyobraźcie sobie w ogóle dziewczyny, że najlepszy przyjaciel mojego męża powiedział, że on chce nam kupić wózek bo to pewnie największy wydatek! Mieszka w Anglii dość sporo zarabia ale taki prezent? Aż nie wiem czy wypada taki przyjąć co mówicie? Mój mąż uważa, że jak chce to niech kupi ale to takie wiecie męskie myślenie hehe nie mniej i tak miło z jego strony, że chce zrobić taki prezent.

http://www.suwaczki.com/tickers/j4x9g8ddtfc3h0jt.png[url]
http://www.suwaczki.com/tickers/74diiei3pjhtpmm7.png

Odnośnik do komentarza

Karmelek w tym samym dniu miałyśmy ostatnią @ :) 12.08 ostatni okres, a test zrobiłam równo 4 tygodnie później 9.09 - aż usiadłam z wrażenia, że w końcu się udało :) potem drugi chyba dzień później rano i znowu dwie kreseczki. Pierwsza wizyta u gin. na potwierdzenie ciąży 22.09.

Karola_krakow ja też ostatnio coraz częściej myślę o porodzie, momentami zaczynam odczuwać strach.. :(

Jagoda25 u nas we wrześniu też pierwsza rocznica ślubu. Taki oto nasz prezencik mały :) :) :)

Meeg dzięki za informcje o Barletcie.

A co do fotelików, to dziewczyny jak myślicie - jak robicie...?
Też patrzymy za MaxiCosi i tez go chcemy, ale zastanawiamy się czy warto inwestować w te foteliki co się do bazy przyczepia IsoFix czy jakoś tak, czy tak zwyczajnie na pasach. Rozmawialiśmy ze sprzedawcą w sklepie i są dwie możliwości, albo tradycyjny fotelik który zapina się normalnie pasami (wtedy może być model Citi lżejszy i tańszy (chyba ok 200-300zł) - tylko do pasów ) albo kupuje się taką bazę (wtedy trzeba inny model fotelika np. model Pebble od razu trochę cięższy i droższy (chyba ok.500zł) + ta baza) i nie trzeba go zapinać pasami i męczyć się z tym zapinaniem i tylko do tej bazy się wpina. I ta baza pasuje potem pod te foteliki na większe dzieci. Oczywiście trzeba dopasować te następne foteliki pod tą bazę.

Rozpisałam się, no nie wiem co myślicie???

Buziak jak przeczytałam co Cię boli to tak jakbym się słyszała. Ani się obrócić w nocy, ani nic. A jak wstanę to chodzę jak kaczuszka.

Czekam na opinię innych dziewczyn. A Ty popytaj jutro i daj znać co się dowiesz :) jak coś to popędzę do lekarza..

Odnośnik do komentarza

Leel, wspolczuje.. ale np ja mieszkam w Stanach a tez do tej pory mialam tylko jedno badanie ginekologiczne, jedno badanie krwii, 2 usg itp... teraz w srode mam dodatkowe usg ze wzgledu ze po polowkowym musza sprawdzic jeszcze raz glowke malutkiej a tak to usg w 32 t.c a badanie ginekologiczne bodajze w 35 t.c bede miala. Szkoda ze na badanie cukru musze isc :P bo z tego co piszecie, to brrr :)

Olcia93 a widzialas wozek Jedo Fyn 4DS - cos takiego ma moja kuzynka i jest baaaardzo zadowolona :)

http://lmtf.lilypie.com/FfsCm5.png

Odnośnik do komentarza

Mary ja mam właśnie ten fotelik maxi cosi citi i jest naprawdę lekki, wygodny i całkiem łatwo się go montuje pasami.
Kiedy go kupowaliśmy to dużo czytałam na ten temat bo też zastanawialiśmy się nad isofixem, ale problem był taki że często jeździłam innymi samochodami aniżeli tylko naszymi, żeby zamontować isofix to musi być specjalne mocowanie które w aucie jest wbudowane, w starych samochodach tego nie ma, a druga rzecz wymontowywanie tego isofixa wcale łatwe nie jest, oczywiście wygoda we wpinaniu już samego fotelika w porównaniu z pasami to ogromna (koleżanka miała isofixa i mi pokazywała), no ale nie było nas stać na dwa foteliki żeby jeden był na isofix u nas w aucie i drugi jakbym z kimś chciała jechać

Anka jak przyjaciel chce zrobić prezent to czemu nie :) przynajmniej będziesz mogła kasę przeznaczoną na wózek wydać na coś innego dla maluszka :)

Córcia póki co ok, brzuszek dalej boli i okazuje się że chyba ma zaparcie, fakt taki że jak byliśmy w pl to jadła dużo słodyczy i jednak okres zimowy to dużo mięsiwa więc może coś w tym jest...teraz przechodzimy na dietę błonnikową (mnie tez się przyda ;)) i zobaczymy jak będzie

Buziak ehh ja mam to samo jak wstaję z łóżka to jak stara kobiecina...zresztą lekarka kazała mi bardzo wolno wstawać i do tego boli mnie pośladek i zanim się rozchodzę to wyglądam komicznie...

Mary mnie też wszystko boli, prawej nogi to nie umię do góry podnieść... a co to będzie tak za 2 miesiące...

Leel ehh masakra z tym Twoim lekarzem, ale dobrze że w środę idziesz do innego, mam nadzieję że okaże się lepszy i będziesz spokojnie u niego dalej ciążę prowadzić, bo kurcze naprawdę tak nie można traktować pacjenta...

Olcia mam nadzieje że wyniki Ci wyjdą dobre !!
A mój brzuch też czasem faluje, widzę jak nóżką albo rączką przesuwa, córa to w szoku jest jak to wszystko widać :)

Zawiszka no to teraz odpoczywaj i wylegiwaj się ile idzie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7yp5sgjy82.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3rq5wsl7y.png

Odnośnik do komentarza

Mary07
ja teraz akurat zaczelam ogladac foteliki bo juz sama nie wiem czy wybrac ten 0-13 czy 0-25 (chyba)
jesli ten 0-13 o u nas jest o tyle dobrze, ze sa takie bazy na same pasy, tansze ale nie trzeba za kazdym razem mocowac sie z pasami wystarczy umiescic fotelik na bazie i gotowe. czytalam ze te bazy iso-fix niby az tak nie sa super bezpieczne wiec nie zamierzam w to inwestowac a poza tym mamy bezpieczne auto i wierze ze nie bedzie zadnej kolizji :)
ale zastanawiam sie czy moze nie kupic fotelika 0-25 hmmm, mam swoje auto wiec wozek moglby byc zawsze pod reka, ale jednak jak sie robi zakupy w hipermarkecie to ciezko bedzie samej :/

http://lmtf.lilypie.com/FfsCm5.png

Odnośnik do komentarza

Anka_hey weszlam, bez kolejki, naszczescie nikt nie zwrócił mi uwagi, ale to pewnie dlatego, że zostawilam tylko mocz i wyszłam, a jutro już będę czekać w kolejce :)
A co do przyjaciela męża, to pewnie skorzystajcie ;) u nas podobna sytuacja, tylko ten przyjaciel będzie chrzestnym i też czeka na listę co ma kupić i że mamy się nie krepowwc o finanse, no i co ja mam mu napisać? :p

Jagoda, wózek fajny . ale wolalabym 3w1, a tych jest większość 2w1, aczkolwiek narazie tylko zerknelam może cos później znajdę ;)

Tak pieszecie o tych fotelikach, a te co właśnie są w komplecie z wózkiem się nie nadają ? Może głupie pytania będę zadawać odnośnie rzeczy, ale macie większe doświadczenie :)

Mary07, Buziak81 a to nie są właśnie te bóle rozciągającej się macicy ?

Ja z kolei dziś mam meega nudności, (a tak dawno ich nie było) jakoś mi nie dobrze, tylko bym lezala. Wzialam Pervomit na wszelki wypadek i no-spe bo coś mi sie brzuszek napina. A mały dzis tak wariuje, nie ważne czy stoję czy leże,czy coś robię. Może od tego, że tak buszuje naciska mi na coś i dlatego mi tak nie dobrze :) mam nadzieję! I że jutro zmieni położenie i już będzie lepiej :P

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3dqk3febfp1bd.png

Odnośnik do komentarza

Jagoda jak juz masz kupic ten większy to kup 0-18kg, bo te do 25 to tylko na bardzo wysokie i duze dzieci, a podobno szybciej wyrosną niż dojdzie do 25kg wiec i tak już będziesz musiała kupić wiekszy:P. Ja mam maxi cosi city na pasy, 5 sek trwa zakładanie pasów:). Teraz mam besafe montowany tyłem:). Bo synek ma już 19 miesięcy:). Ale do starego się jeszcze mieści:P. Nie sugerujcie się opiniami ludzi bo to tylko piszą Ci którzy się nudza i nie mają co z czasem robic:). Współczuję lekarza:/. Ania jak dają to bierz:P. A masz sobie wybrac:P? Co do porodu jestem tak przerażona, że próbuje o tym nie myśleć...mam nadzieję, że będzie lepiej niż ostatnio:((((. Pachwiny tez zaczynają mnie bolec:/. Krzyże pękają i jak musze synka podnieść to umieram:/.

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz69vvjuouy14s0.png

Odnośnik do komentarza

Olcia jak ja kupowałam mój wózek graco to wraz z nim można było kupić fotelik, ale był okrutnie ciężki i sama bym z dzieckiem nie dała rady go nosić i z tego co pamiętam to w crash testach te foteliki co akurat były z wózkami to licho wypadały, teraz nie wiem jak jest bo nie przeglądam tych stronek bo mam już fotelik i przy nim zostanę

Hybryda mnie w x-landerach te wielkie koła przerażają :)
Super że wszystko jest dobrze :)

Jagoda ja to jednak wolę mieć ten fotelik 0-13 przenośny bo jak się idzie do lekarza albo kogoś odwiedzić i akurat dziecko jeszcze śpi to można maluszka spokojnie w tym ponieść

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7yp5sgjy82.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3rq5wsl7y.png

Odnośnik do komentarza

Hybryda, my kupiliśmy x-landera ale nie mam zbytnio opinii.. Kilka koleżanek miało i chwaliło sobie choć negatywne opinie tez są ( jak zresztą ze wszystkim :P) więc ja wyrobię sobie opinię sama jak zacznę korzystać ;)

Mary07, takie bóle są normalne ;) moja lekarka mówiła, że może nawet do ud tak ciągnąć.. Wszystko rośnie i się rozciąga..

Leel, masakra taki lekarz... Ja mam wizyty co 2-3 tygodnie i za każdym razem jestem badana na fotelu ze sprawdzeniem szyjki itp..uciekaj stamtąd ;)

Ja dziś miałam pierwszą wizytę w szkole rodzenia.. Dziś była teoria a w czwartek mam ćwiczenia. O dziwo udało mi się męża zaciągnąć ;) na początku twierdził, że idzie tylko na teorię ale jak zobaczył, że większość kobiet byla z partnerami to sam zdecydował, że na ćwiczenia też idzie... Chyba się wczuł w rolę ojca :P

Kornelka ❤ ur. 2.05.2016, 3460 g, 53 cm ❤

Odnośnik do komentarza

Buziak a kiedy miałaś robione to połówkowe? tzn. w którym tygodniu? U nas to był bodajże 20 tc, więc teoretycznie jeszcze 6 tygodni na całkowite wykształcenie się wszystkiego i czas na rozwój.. Jak pisałam, w 23 tc z 4 torbielek zostały tylko malusieńkie 2, więc zakładamy, że wszystko idzie w dobrym kierunku!!
No i tak jak Ty, my na kontrolne badanie w 30 tygodniu lecimy.. :)
Nie wiem, co ma większe znaczenie - czy to jak dobry jest aparat do badania, czy kompetencje lekarza.. Hm, na pewno jego podejście do pacjentki to klucz do sukcesu!
Trzymam więc za nas kciuki!!

Dziewczyny, co do różnych dolegliwości - w pachwinach narazie nic nie odczuwam...ale za to nadal mi się spina brzucho i do tego, jak leżę na plecach to boli mnie w dolnej części, taki dziwny ból, jakby mi się kawałek kręgosłupa odrywał :-/ brrr...
Co do spania i niewygodnych pozycji - szczerze polecam poduszkę dla kobiet w ciąży / karmiących :-) Super sprawa! Dostałam od męża i jestem meeeega zadowolona ;)
przykładowa tu http://allegro.pl/poduszka-dla-kobiet-w-ciazy-kojec-ciazowa-bambus-i5740999494.html
Wielkościowo są różne opcje, ja mam taki gigant - co mi odpowiada bardzo bardzo, bo jakkolwiek się nie położę - wygodnie jest niesamowicie i wyspana bez żadnych dolegliwości wstaję rano :D
...jedyny minus - odgraniczenie od męża :D ale zawsze można wybrać mniejszą gabarytowo lub inny kształt ;)

Odnośnik do komentarza

LineG.
Kurcze, ja od trzech nocy testuję taką poduszkę do spania dla kobiet w ciąży. Mam w kształcie rogala. Niestety jakoś nie możemy ze sobą dojść do ładu i w połowie nocy ląduje na podłodze. Ani nie jest mi wygodniej, ani nie śpię lepiej tylko klnę przez sen jak próbuję zmienić pozycję i walczę z tym rogalem.
Ogólnie zdecydowałam się na spanie z tym wynalazkiem bo mam bóle w lewym biodrze i myślałam, że to coś pomoże.
Mam też piłkę do ćwiczeń. Od tygodnia stoi i na mnie patrzy bo niestety lenistwo bierze górę. Ach ta ciąża...

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :) Ale musiałam się naczytać.

Zuzulinek to Ty już jedno dziecko widzę masz ;D Ładny sierściuszek.
Witaj Leel, współczuję przejść, a szczególnie fatalnego lekarza. Oby już teraz wszystko było w porządku. Oszczędzaj się.
Ashica ściskam mocno, trzymaj się!
LineG. witamy wśród majówek. Skurcze to nigdy nie jest dobry znak. Jak masz wątpliwości chyba zawsze lepiej zajechać do szpitala. Ja tak zrobiłam w minioną niedzielę. Krzyż mi szalał i do tego brzuch mi spięło. Dali mi zastrzyk rozkurczowy, czopki, ale co najważniejsze, sprawdzili czy wszystko gra. Bałam się o łożysko. Spokojniejsza pojechałam do domu.
A głaskanie brzucha wywołuje wydzielanie się oksytocyny, a ta może wywołać skurcze.
Meeg śliczne łóżeczko:)
Anka_hey to miły gest, może nie ma co go pozbawiać tej radości :) A brzunio widzę idzie do przodu, pięknie :D
Hybryda, super wieści:)

Jutro do teatru, a w środę połówkowe. Trzymajcie kciuki!

http://www.suwaczki.com/tickers/p19uskjo8i3z02bn.png
http://www.suwaczki.com/tickers/y86z7ddlb3pndx6a.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y86z7ddlb3pndx6a.png

Odnośnik do komentarza

Boszz nie zauważyłam,że tyle stron Przybyło :-D pisalyscie coś o Lekarzach na NFZ ja przy poprzedniej ciąży Chodziłam panstwowo do Lekarza i to do tego co ' znał ' mnoe od lat.niby badał,niby wszystko dobrze było fajnie odpowiadał na wszystkie pytania, ale przy tej ciąży jakoś już nie mogłam.tak chyba psychicznie,że wtedy się jednak nie udało. Teraz jeżdżę do lodzi, 100 km i oprócz podróży jestem bardzo zadowolona.
Jeśli chodzi o wózek to serio nie myślałam. Póki co mam ofertę kupna od Znajomych teutoni i messiny czy jakoś tam.ten drugi testowalam jeżdżąc z jej pasażerka na spacery;-)

Gabrysia, 09.05.2016

Odnośnik do komentarza

Kwestia zakupów to indywidualna sprawa więc rozumiem każde obawy. Nie jestem oszczędna dlatego raz w miesiącu będę chciała zrobić zakupy dla małej. Leżąc w 14 tyg ciąży w szpitalu z powodu dretwinia ciała (ucisk kręgosłupa )napatrzyłam się na dziewczyny z leżąca ciąża. Jestem wybredna i wiele rzeczy mi się nie podoba więc wolę kupić teraz bo później może być różnie- leżąca ciaża, skurcze itp.. Mam nadzieje że ta ciaża przebiegnie idealnie. Polecam poduszkę ergonomiczną dla osób z bólem kregoskupa. Czy śpicie tylko na lewym boku?
Czy myslałyście o monitorze oddechu?
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny :)
Jutro mam polowkowe, juz nie moge sie doczekac :D zaczynam tez szkole rodzenia to napisze Wam jak wrazenia :)
Mala przeszla mi na tygodniowa faze uspienia ale rano i wieczorem tak daje popalic ze wystarcza za caly dzien :)
Leel wspolczuje Ci ze mialas takie przejscia z lekarka. Obys byla zadowolona z nowego lekarza :)
aga.tymrazemsieuda jedna kompetenta ktora wiedziala o co chodzi z glaskaniem :)
Ania.an no nawet mnie nie strasz, ze ta poduszka to taki potwor bo wczoraj zamowilam :o
Hybryda super wiesci z polowkowego :) nie moglo byc inaczej :)

Jak to wlasnie jest z tymi fotelikami? Jest sens brac 3w1 jesli fotelik w zestawie jest taki o czy lepiej wziac 2w1 i oddzielnie dokupic fotelik juz bezpieczniejszy?
Moja sasiadka ma wozek graco symbio- spelnil jej wszystkie wymagania. W necie jest mnostwo negatywnych komentarzy i tak sie zastanawiam czy tez przy zakupie wozka nie kierowac sie tym co spelnia moje kryteria a nie tym czy wozek mi zaskrzypi czy nie. Zawsze trafia sie wybrakowane egzemplarze na to nie ma rady.
Wczoraj rozmawialam z kolezanka ktora niedawno urodzila. mowila zeby tez zwracac uwage na mozliwosc dokupienia detki w tych pompowanych kolach bo niektore sa ciezko dostepne albo kosztuja slono :)
Przetestowala tez podkladke do wanienki ktora ktoras z Was pokazywala. U niej sie nie sprawdzilo. Polecala mi albo taki podklad z gabki albo zwykla pielucha.
Zrobimy tez liste must have na start wiec jak kogos zainteresuje to moge sie podzielic lista wyprawkowa :) ma tez troche zupelnie nowych rzeczy, które ma mi przywiezc wiec jakis poczatek juz mam :)
Milego dnia, pozdrawiam :)

http://www.suwaczki.com/tickers/thgfkrntqwyr5dkp.png

Odnośnik do komentarza

Lepiej nie kupować fotelika w zestawie, chyba, że to wózek maxi cosi, cybex albo jakaś firma z dobrymi fotelikami:). Bezpieczeństwo malucha jest w końcu najwazniejsze. Wkładki do wanny nie miałam, najwyżej pieluszka, uwielbiałam go trzymać i kąpać, taką małą kruszynke :). Monitor oddechu tez nie kupowalam i uważam to jako zbędny wydatek i tak przynajmniej na początku śpi koło Was i jesteście czujni jak nigdy:).

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz69vvjuouy14s0.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...