Skocz do zawartości
Forum

Kwietnióweczki 2016


Gość Agataaaaaa

Rekomendowane odpowiedzi

My juz w domu!!!
Jest super!!! wiecie, ze w szpitalu uszanowali wszystkie moje prosby... Odpepnili dopiero po skonczeniu tetetnienia, nie kąpali w ogole dziecka przez 3 dni, nie szczepili to w sumie sukces;)
Woombie to absolutny hit, Hela przesypia juz 3 h nareszcie!!! kto nie ma niech sie zastanowi jeszcze nad tym tulikiem, warto, warto!

Miszko, co za cudek ❤️❤️❤️

Magda1010 nareszcie przyszedl i twoj dzien, kciuki!!!

Helenka❤️Ziemowit❤️Jagódka❤️

Odnośnik do komentarza

Juliax jak po wizycie u fryzjera ?
Angeletta nie pamietam cie z forum ale fajnie ze podzieliłaś sie z nami doświadzceniem z porodu.
Ja w koncu dostalam tą ksiażke co dzieczyny polecały dla ojców i o dziwo moj nawet czyta i widze ze jakos wiecej się pyta o różne rzeczy . Chyba dała mu ta ksiazka do myslenia :)
kingulek nie martw sie , jest tu nas wiecej co nie mają rodziny blisko :) , wszystko sie powolutku ułoży i najwazniejsze to nie dać złym myślom sie zaatakować, głowa do góry
Miszka gratulacje ! sliczny synio. No poród ekspresowy rzeczywiscie. Duzo zdrowka.
Miila trzymaj kciuki za wyniki Jeremiasza.
magda1010 duzo duzo powodzenia dzis . Mam nadzieje ze bedziesz niedlugo tulić maluszka.

Oliver ur. 20.04.2016.

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny! damy znać ile wyszło, oby już był spokój, bo serio nie mam sumienia go w tym całe dnie trzymać.
Obiecałam mu, że od jutra się tylko tulimy <3<br />
Nat cudownie, że jesteście w domu i cudownie, że zrobili w szpitalu wszystko tak jak chciałaś :) ja muszę ogarnąć temat tego tulika w takim razie, ten drugi - niby oryginalny wombie to gdzie? jakaś stronka? chcę zobaczyć oba :)

Kumi ja mam dziś 10tą dobę po CC i od 3 dni nic.. dziś nawet wkładki nie użyłam, także chyba to w normie, przynajmniej ja nie świruje.

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny! Gratuluje wszystkim Mamusiom, płynnie idzie :)
Dawno nie zaglądałam, ale nie miałam jakos weny, albo trudno sie bylo wkręcić w temat.

Ja wciąż w dwupaku - mam nadzieje, źe w tym tygodniu sie cos rozkręci, bo przez cukrzyce sie zaczynam stresować, zeby za długo nie nosić Izy w brzuchu, tym bardziej, ze moja pani dr juz nie umawiała mnie na wizyte, a chyba i tak pójdę do innej przepływy zbadać, a ktg w szkole rodzenia mam na szczescie.
Na początku marca Iza bardzo pchała sie na świat - znów leżałam w szpitalu. Skurcze, rozwarcie, szyjka z dnia na dzien z 2,5 zrobiła sie na 1 cm, czop zaczął odchodzić. Dostałam sterydy i fenoterol, ale tylko na czas zadziałania sterydów, bo strasznie cukry mi podniosło. Wszystko sie uspokoiło i wypuścili mnie do domu.
Teraz szyjki nie mam juz od trzech tygodni i nic nie zapowiada porodu, a tak bardzo bym juz chciała, zeby nie musieć sie martwić. Cukrzyca mnie zamęczyla, jeszcze w międzyczasie miałam podejrźenie cholestazy. Byłam bliska załamania ...

Dzisiaj sprzątałam, jutro bede sprzątać, na przytulanie z mężem nie mam co liczyć, bo on nie chce dziecku "przeszkadzać"... Moze po schodach zaczne chodzić.

Życzę powodzenia wszystkim oczekującym :)

GroszekNO ja miałam takie szczypanie skory pod brzuchem, ale po dwoch dniach przeszło. Smarowałam troche oliwka, ale niewiele dawała.

http://www.suwaczki.com/tickers/010ipc0z29zaqrhk.png

Odnośnik do komentarza

Juliax kolorek zawsze jest ciut ostrzejszymi fryzjera , troszkę napewno sie wypłucze jeszcze.
A jesteś zadowolona z nowych włosów ? Mi tez marzy sie coś nowego .
Szotka dziekuje za odp . W sumie drugi raz mi sie to przytrafiło .
Fajnie ze jestes w domku juz . Nie szarżuj ze sprzątaniem . Rozumiem ze denerwujesz sie prźez cukrzyce mała napewno do was niedługim zawita narazie nie pozostaje nic tylko czekac.

Oliver ur. 20.04.2016.

Odnośnik do komentarza

Ja po powrocie do domu i ogarnieciu obiadu bylam w takim szoku, ze kręgosłup daje radę po oklejeniu tasmami ze namowilam meza na spacer, dopiero wróciliśmy i padam ze zmeczenia ale jakos tak mi humor mocno sie poprawił mimo ze glowa boli..

Nat to jest wspaniale ze tyle w Tobie energii, super ze tak milo wspominasz porod! W ogole to takie miłe czytac tyle dobrego, ze jednak warto walczyc o swoje :)
Szotka wiele raxy zastanawialam sie czemu umilklas.. ciezko miałaś alekoniec juz bliski,chociaz Ty to masz termin na ok 25 jesli dobrze pamietam... i na jaki szpital sie zdecydowalas? Ja dzis slyszalam kolejne dobre opinie o wojewódzkim, podobno sa bardzo pro naturalani i otwarci na te nowe standardy, ich jedyny minus to drugi stopien referyncejnosci.
seks a polog pytalam sie poloznej jak to jest, co kiedy można, no i jesli sn to 6 tyg lepiej odczekac ze wzgledu na naciecie krocza i szwy w środku, jesli udalo sie ochronic krocze to byle krwawienie sie skonczylo, dla cesarki niby 4 tyg bo rana na brzuchu moze ciągnąć, a krwawienie moze skonczyc sie po 2 tyg i nie ma w tym nic dziwnego, dlugosc krwawienia tez podobno zalezy od miesiączka jesli sa normalne tzn nie bardzo obfite i trwaja do 5 dni to taki koniec po 2 tyhodniach jest normalny.

Odnośnik do komentarza

aniag hehe pewnie po czesci ta depresja:D

Nie.no ja po wizycie. Szyjka trzyma sie od 2 tyg tak samo zamknieta i dluga, lozysko sie starzalo ale dotrwa do konca. Gin stwierdzila, ze tak jak ostatnio urodzilam za wczesnie to teraz przenosze. Z jednej str fajnie mam tyle do ogarniecia a z drugiej juz nie mam.sily;( Probuje zlapac dystans od ciazy ale jak to zrobic jak kazdy ruch jest wyzwaniem a brzuch juz taki duzy.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

Nat super ze wszystko sie udało i jesteście w domu. Tez miałam nadzieje ze nas puszcza ale dopiero rano chyba wyjdziemy. Ja bardzo żałuje tej cc, tym bardziej ze od początku było nie tak, nie słuchałam intuicji, trzeba było siedzieć w domu, a nie dać sie włożyć do szpitala, zaczynajac poród byłam po dwóch zupełnie nieprzespanych nocach, wściekle głodna i z zakazem jedzenia. Nie umiałam sie dogadać z położną jak opanować parte kiedy nie było pełnego rozwarcie, przecinali worek, dostałam oxy i co i psinco wylądowałam na stole, po 2h od pierwszych mocnych partych nad którymi nie planowałam i kiedy juz naprawdę modliłam sie o dowolny koniec. I niestety wiem ze walka o każdy następny poród SN będzie trudna. No ale na dzien dzisiejszy nic nie zmienię.

Odnośnik do komentarza

Ataa termin mam na 24.04, wiec jeszcze dwa tygodnie, ale mam nadzieje, ze nie dotrwam :) i juz na 99% zdecydowałam sie na Kliniczna. Głownie przez te moje dotychczasowe "przygody", bo w razie wcześniejszego porodu wiedziałam, ze tam bede rodzic, tam tez pracuje moja pani dr, no i mam bardzo blisko, a do tego, ze tak powiem stare śmieci. Nie jestem moze zachwycona, ale szczerze mówiąc, lżej mi jak mam tak podjęta decyzje :)
Ty jesteś juz zdecydowana na wojewódzki na 100%?

Co do ruchów, to ja tez głownie raczej wypinanie czuje, choc moja Iza to ostatnio na usg (tydzien temu) miała szacowana wagę zaledwie 2700g (3 tygodnie wczesniej 1970g), wiec miejsca chyba ma sporo. Ale tez czasem mocno czuje, a czasem ma taki leniwy dzien (jak ja sie denerwuje, to wtedy cichutko siedzi i tylko czasem cos tam rozciągnie).
Ja sie na końcówce czuje fizycznie wręcz super. Śpię jak zabita, wysypiam sie, na siusiu nie wstaje. Choc tyle po tych wszystkich przejściach. No i na plusie tylko 9kg, no ale to pewnie w dużej mierze zasługa diety.

A o położnej nawet nie mysle... Mam jakas przypisana, ale przez przejścia i odliczanie każdego dnia, to nie w głowie mi było sie dowiadywać cos wiecej. A podczas porodu, to juz wiele razy wlasnie słyszałam, zeby przede wszystkim zaufać położnej i robic, co mowi. Taki tez mam plan :) w końcu dla nich to chleb powszedni :)

http://www.suwaczki.com/tickers/010ipc0z29zaqrhk.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...