Skocz do zawartości
Forum

Akcja "Testuj deserki mleczno-owocowe Nestle Jogolino"


Redakcja

Rekomendowane odpowiedzi

Rewelacja. Mój maluszek dotąd po prostu nie tknął produktów o owocowym smaku - wszelkie deserki tego typu lądowały wszędzie dookoła, byle nie w buzi. Tymczasem już po pierwszej łyżeczce jogolino buzia rozpromieniła się w uśmiechu - to dla mnie najlepsza rekomendacja:) Polecam wszystkim mamom niejadków:) Jedyna uwaga - morela ma ciut za małe opakowania, gdy się skończyło, musiałam otwierać drugie, inaczej był płacz. Za to malina w wielkości dostosowanej do pełnego posiłku

Odnośnik do komentarza

Z wielkim zaskoczeniem odebrałam przesyłkę z deserkami marki Nestle. Na pierwszy ogień poszedł serek morelowy: bardzo dobry smak, nie za słodki i nie kwaśny. Marcinkowi tak smakował, że zjadł dwa kubeczki za jednym zamachem :-).
Drugiego dnia był deserek malinowy, również zasmakował mojemu synkowi.
Podsumowując jako matka starająca się wprowadzać zdrowe nawyki u swojego dziecka, serdecznie polecam deserki mleczko-owocowe marki Nestle : po 1. nie trzeba ich przechowywać w lodówce , dlatego też temp. jest zawsze odpowiednia 2. mają bardzo dobry smak . Czekamy też na inne smaki deserków :-). bardzo dziękujemy za wybranie nas do testowania deserków.

Odnośnik do komentarza

SylwiaKa
Przedwczoraj po raz pierwszy podałam synkowi deserek morelowy zjadł zaledwie 3 łyżeczki, krzywił się, nie chciał otwierać buzi. Wczoraj spróbowałam jeszcze raz zaczyna się przekonywać do nowego smaku zjadł cały deserek ale zajęło mu to z pół godziny. Z kolei dziś Staś zjadł prawie cały deserek malinowy, ten smak bardziej mu odpowiada. Jadł spokojnie i ładnie otwierał buzie po kolejna łyżeczkę. Będziemy dalej testować deserki, są dla niego nowoscią i myśle ze potrzebuje więcej prób żeby się przekonać.
. Dziś zakończyliśmy testowanie deserów Jogolino. Po kolejnych próbach synek nie dokonca zaakceptował smak morelowy. Trzeba go zagadywać, odwracać uwagę żeby zjadł kilka łyżeczek, dojadam po nim i tak mała 60-cio gramową porcje. Natomiast smak malinowy to traf w 10. Posmakował synkowi i z chęcią będziemy go kupować. Jestesmy ciekawi także innych smaków dlatego na malinowym napewno nie zakończymy
Odnośnik do komentarza

Testy za nami :
pierwszy deserek,który podałam to morelowy mały przyglądał się co mu szykuję mama heheh po podaniu mu pierwszej łyżeczki uśmiechnął się i wyciągał język do przodu żeby podać mu więcej:).Kolejny deser do malina,która za pierwszym razem wydawała mu się troszkę kwaskowa (tak mi się wydaje) ale kolejnym razem zajadał ja ze smakiem :) bardzo polecam te deserki i na pewno w przyszłości będziemy z nich korzystać :)

Odnośnik do komentarza

Dziękujemy za możliwość przetestowania deserków mleczno-owocowych Nestle Jogolino. Mojemu dziecku bardzo smakowały,chętnie się zajadało-morelowy ma za mały kubeczek bo dla synka było za mało ,tak mu smakowało,że chciał jeszcze .Deser nie za słodki w sam raz ,idealna konsystencja,owocowy smak ,można go zabrać ze sobą na spacer i nie martwić się,że się zepsuje.Polecam innym rodzicom jako dodatkową przekąskę mleczną.

Odnośnik do komentarza

Wróciłam z wakacji a tu taka miła niespodzianka :) Moja córeczka od razu sama wybrała smak deserku. Padło na Jogolino morelowe, pierwsza łyżeczka przyjęta z oporem, bo to dla niej coś nowego. Potem już tylko mlaskanie i klepanie po brzuszku. Córeczce bardzo zasmakował jogurcik i ze smakiem zjadła również i ten malinowy. Sama jej podkradłam trochę i faktycznie są bardzo smaczne, smakują jak jogurty owocowe. Polecam każdej mamie na wyjazd, na spacer z dzieckiem, świetnie się sprawdzi jako 2 śniadanie czy podwieczorek.

Odnośnik do komentarza

Bardzo dziękujemy za możliwość testowania deserków. Jesteśmy bardzo zadowoleni bo deserki są na prawdę bardzo smaczne. Synek polubił oba smaki. Na pewno bardziej pasują nam większe opakowania deserków, zdarzało się nawet że synek zjadał dwa na raz. Zaletą jest to że nie trzeba ich trzymać w lodówce więc są idealne na spacerki. POLECAMY! :)

Odnośnik do komentarza

Dziękujemy za możliwość testowania deserków Nestle Jogolino.
Jesteśmy mile zaskoczeni smakami.Aczykolwiek z początku synek po spróbowaniu pierwszej łyżeczki deserku morelowego skrzywił się i rozpłakał,a po chwili nie robił żadnych protestów i ślicznie zjadł.Najbardziej smakował deserek malinowy,małe opakowania sprawiły że zniknęły bardzo szybko i musieliśmy dokupować.Odpowiada mi to,że synek może zjeśc je w każdej chwili,bo nie wymagają trzymania w lodówce.Jestem pozytywnie zaskoczona.Teraz wiemy,że deserki Nestle Jogolino pozostaną u nas na stałe.Będziemy próbować inne smaki.Polecam

Odnośnik do komentarza
Gość Gabrysia95

Powiem tak wypełnialismy ankiete jakis czas temu , szczerze juz zapomniałam ze poprosiłam o przetestowanie deserków bardzo miło byłam zaskoczona paczka pani listonosz , odrazu dałam synkowi do spróbowania , niestety na jednym sie nie skonczyło bardzo mu zasmakowały, jesli bedzie okazja myslimy o przetestowaniu innych smaków. Pozdrawiamy

Odnośnik do komentarza

Już od dłuższego czasu przyglądałam się Nestle Jogolino na półkach sklepowych, ale jakoś nie miałam odwagi ich kupić. Fajnie, więc że zostałyśmy z córcią wybrane do testowania. Po dwóch tygodniach po deserkach nie ma śladu:-) Skład jogurtu, mimo długiego terminu ważności i możliwości przechowywania bez lodówki, jest dosyć dobry. No może ten cukier trochę mi nie pasuje, no ale od czasu do czasu przecież nie zaszkodzi...Niedawno przestałam karmić piersią i bardzo cieszy mnie duża zawartość mleka, no i do tego jeszcze owoce. Oczywiście po otwarciu najpierw sama spróbowałam jak smakuje. Miał troszkę posmak kwasowości, tak jak mają jogurty naturalne, ale to chyba sprawiają kultury bakterii. Córka na szczęście chętnie wszystko próbuje, więc i teraz nie było problemu. Najpierw dałam Jej smak malinowy, no i chyba zasmakowało, bo zjadła obrazu dwa kubeczki:) Następnego dnia był morelowy i też go pochłonęła ze smakiem:) Tak, więc ocena deserków Neste Jogolino jak najbardziej pozytywna i już kupiłyśmy nowy smak gruszkowy. Polecamy!

Odnośnik do komentarza

Jestem zdumiona jak bardzo moje dziecko polubiło Nestle Jogolino. Do tej pory miałam problem z wprowadzeniem deserków mlecznych do jego diety. Z Jogolino było inaczej. Mój synek polubił je od pierwszej łyżeczki i myślę, że to też zasługa pogodnego opakowania z jego ulubieńcem - Niebieskim Misiem. Z pewnością będziemy kupować Nestle Jogolino. To fantastyczna przekąska!

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2banlic7dvxj3k.png

Odnośnik do komentarza
Gość Bytomianka

Deserki Jogolino bardzo smakowały mojemu dziecku, co bardzo mnie ucieszyło, ponieważ nie zawsze chętnie zjadał deserki do końca. Te deserki natomiast zjadał całe i robił smutną minkę jak kończył się kubeczek. Jestem nimi zachęcona!

Odnośnik do komentarza

Deserki Nestlé Jogolino bardzo smakowały mojej córeczce. Oba smaki bardzo przypadły jej do gustu. Ja też spróbowałam i uważam, że deserki są wyśmienite. Ola zjadała je chętniej niż inne jogurciki. Według mnie konsystencja ok, smak dobry, nie za słodki a lekko owocowy. Cieszy mnie też fakt, że przy podaniu deserku nie wystąpiła żadna reakcja uczuleniowa. Malutka jest bardzo podatna na alergie przy podawaniu nowych rzeczy. Na pewno spróbujemy także i inne smaki, a ja będę polecała deserki innym mamusiom bo są godne uwagi.

Odnośnik do komentarza

Deserki Jogolino ach na sam ich widok mój synek reaguje wielkim okrzykiem radości.Bardzo smaczne, delikatne i mało słodkie i za to właśnie daję dużego plusa, ponieważ dużo produktów dla dzieci zawiera dużo cukrów.Tak szybko jak dostaliśmy nasze Jogolino do testów tak szybko one zniknęły. Mój synek ma spory apetyt i na raz zjadł aż 3 deserki. Teraz jesteśmy gotowi na poznanie pozostalych smaków deserków owocowo-mlecznych Nestle :-)

Odnośnik do komentarza
Gość Wioleta Złot

Moja córcia na sam widok kubeczka i łyżeczki reaguje bardzo emocjonalnie. Niestety jeden kubeczek to zdecydowanie za mało dla niej, ponieważ jak się rozsmakuje muszę jej dać i drugi. Jak nie mam ze sobą w trakcie spaceru to mam wielki płacz. Ogólnie deserki godne polecenia pod tym względem że nie trzeba przechowywać w lodówce.

Odnośnik do komentarza

Dla nas rewelacja! Córka zajadała się serkiem, aż uszy się trzęsły. W smaku bardzo pyszny, a konsystencja aksamitna, całość sycąca. I do tego bardzo wygodne w przechowywaniu. Zabieram na spacer, otwieram i od razu podaje do jedzenia córci. Dziecko zachwycone i ja też. Daję dziecku szybki, a do tego smaczny w podaniu produkt. Teraz nieodłączny element spacerów. z czystym sumieniem polecam! Moje dziecko się rozsmakowało. Jogolino jest niesamowite!

Odnośnik do komentarza

U nas testowanie zakończone. :) Po deserkach nie ma śladu. Wszystkie były pycha. Wszystkie synek zjadł z ochotą, nigdy nie marudził, że nie che.
Smak, konsystencja - wszystko pasowało.
Idealne na lekka przekąskę - czy to a spacerze, czy w podróży, czy zwyczajnie w domu gdy obiadek się jeszcze gotuje.
Testowanie było miłe i przyjemne i tylko szkoda, że się skończyło :)
Teraz sami będziemy kupować deserki - spróbujemy nowych smaków.

Odnośnik do komentarza

Jesteśmy w połowie testowania. Duży plus, że deserków nie trzeba trzymać w lodówce, dzięki czemu zawsze można mieć je przy sobie. Synkowi bardziej smakują morelowe, ale to kwestia gustu:) Nigdy nie podaję tylko jednego produktu na drugie śniadanie czy podwieczorek, więc jak dla nas, malinowe mają troszkę za duże opakowanie, morelowe - w sam raz. Ale pewnie jak Synek będzie większy, to i malinowy zje na raz;)

Odnośnik do komentarza

Nasze deserki Jogolino zniknęły błyskawicznie :-) Poczęstowaliśmy córeczkę mojej siostry i musiałam dać jej zapas do domu, bo mała była zachwycona ;-) Maluszki zjadały deserki ze smakiem, bez grymaszenia. Ale cóż sie dziwić, Nestle to Nestle :-)

Odnośnik do komentarza

Deserki Nestle Jogolino to świetny pomysł na przekąskę. Podczas naszych testów najczęściej zajadaliśmy je pomiędzy drugim śniadaniem a obiadem. Dzięki temu, że jogurtu nie trzeba przechowywać w lodówce doskonale nadaje się do tego, żeby zabrać go ze sobą gdy wychodzimy gdzieś poza dom. Mojemu szkrabowi, bardzo przypadł do gustu zarówno smak jak i konsystencja deserku mleczno-owocowego. Mój niejadek znalazł kolejny posiłek, który zajada ze smakiem, zarówno w malinowej, jak i morelowej wersji. Już mamy w planach wypróbowanie innych dostępnych smaków.

Odnośnik do komentarza

Deserki bardzo córci smakują. Można zabrać je ze sobą na spacer czy gdzieś na zakupy, nie muszą być przechowywane w lodówce. Jeśli chodzi o wielkość opakowań, to wersja "mini" jest rzeczywiście mini i zazwyczaj były wielkie protesty, gdy tylko córa kończyła jedzenie.
Minus niestety za cukier, ale ja córce go mocno ograniczam, nie pije żadnych soków, więc jak raz na jakiś czas zje jogurcik z cukrem to tragedii nie będzie ;)
Ogólnie jesteśmy na "TAK" ;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...