Skocz do zawartości
Forum

puste jajo i poronienie


Rekomendowane odpowiedzi

Niestety wczoraj definitywnie poroniłam pęchęrzyk płodowy w bolach...

Wcześniej, 26 grudnia trafiłam do szpitala z plamieniem, zrobili mi usg, nie było widać zarodka ani echa serca (w 7 mym tygodniu ciazy).

Ponownego usg nie zdażyłam zrobić, gdyż wszystko zaczęło sie samoistnie oczyszczać :-(
I wcale nie jestem pewna, czy pęcherzyk był pusty, ale teraz to juz nie ma takiego znaczenia.... cos musiało być nie w porządku... Odchorowuuję to w domu mając nadzieję, że organizm sam wróci do normy ( bez zabiegu), i wtedy będziemy mogli sie znowu starać.

święta były paskudne.....

Czy któraś z Was nie miała zabiegu łyżeczkowani po wykryciu pustego jaja? Czy przy każdym poronieniu wskazane jest łyżeczkowanie? Mnie ginekolog powiedziała, że jeśli samoistnie się roni, to lepiej, a to potem sprawdzą po zakończeniu krwawienia na usg, czy wszystko sie usunęło i może obędzie się bez zabiegu.::(:

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5j44jso896uff.png

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fhqvklkr90kfu.png

Odnośnik do komentarza
Gość malina2717

bardzo mi przykro , ja rok temu poronilam rowniez mialam wyłyżeczkowanie macicy . Zaczelo sie od nie wielkich brążowych palamien , a skonczylo na lekkim krawawiniu . Trafilam do szpitala tam mialam zabieg lekarz przepisal mi antybiotyki . Serduszko nie bilo . Poronilam w 12 tygodniu .
Musisz wierzyc ze sie uda .
Po staraniach zaszlam w ciaze .
łatwo nie bylo . Ale teraz jestem szczesliwa ze sie udalo .
Trzymaj sie kochana .

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...