Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Lilijko
Dawałam znać ale chyba na Grudniówkach :-)) tak czy inaczej wpadłam tam i zaraz po wizycie leciałam na pociąg powrotny, poszłam pieszo i po drodze Waszą zieleń trochę podziwiałam:-))
W listopadzie będę znów, może wtedy? A w przyszłym roku będę miała operację u nich, to zabawię na dłużej.

Wystarczy umówić wizytę w poradni chirurgii ogólnej, najlepiej do doktora Topy bo to ich szef. Pasjonat, zabiegany więc przez niektórych pacjentów odbieramy jako oschły, ale dla mnie fachowiec pełen serca dla pacjentów. Kto bez serca wymyśliłby żeby tak pomagać kobietom, w całej Polsce na NFZ tylko tam zrobisz zabieg przepukliny, zszycia kresy białej i plastyki brzucha w jednym.
Musisz mieć skierowanie od lekarza rodzinnego. I od porodu około pól roku chyba musi minąć. Masz bliziutko:-)) na wizycie w poradni jest kwalifikacja na zabieg w ich szpitalu.

Co do siusiaka, to mi było łatwiej z chłopcami niż z córką. Dasz radę:-)) jedyne co to zawsze możesz oberwać siuśkami ;-)

Misia
To super, że Wam się odkleiło. Nas pewnie czeka chirurgiczne, jak u starszaka, bo zaklejone na amen...

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza
Gość Misiakowata

~Kalae
~Lili jka
Peoniu, mi też się podoba moja okolica ;) mogłaś dać znać, że byłaś, to poszłybyśmy na kawę ;)
A powiedz, jak załatwiałaś wizytę w szpitalu? Bo obawiam się, że mogę mieć ten sam problem...

Misia, ja już na szczęście przerobiłam temat poronień w głowie. Już mnie to tak nie "tyka". Ale sam fakt, że zadała to pytanie... Szok!

A pielęgnacja siusiaka wciąż mnie martwi... Jak to dobrze robić...

Jak się fasoli urodzi to szybko zostaniesz specjalista :)

Noo wyjęłaś mi to z ust Kalae :)

A tak serio, to pytałam pediatry i Pawła :))

Odnośnik do komentarza
Gość Misiakowata

Peoniu do 3 rz ma czas :)
Nam nie do konca jeszcze.. Ale matkoooo jak to dla mnie dziwne hehe juz Mati niebtaki dzidziuś.. Wrecz mnie to zawstydzilo hihi
Wiecie o co chodzi hehe

Siedze w pracy na dziale ogrodowymm. Slonkooo swieci.. Brzozki szumią.. Fajna chwila oddechu od remontujacych na urlopie klientow :)

Nasz zwolnil na maxa bo oboje pracujemy no i dzis Mato ostatni dzien w zlobku przed miesieczna przerwa..
Sierpien pochodzi jako pszczolka.. A od wrzesnia juz bedzie Biedroneczką

Odnośnik do komentarza

Peonia
Madika
Położna dla Ciebie z Twojej przychodni, dla dziecka, ta środowiskowa to z przychodni dziecka. Ja mam tak, że dzieci zapisałam do przychodni blisko bo jest fajna pediatra, sama jestem gdzie indziej, bo fajna rodzinna. Ale już do maluchów niekoniecznie. Więc po porodach przychodziła przy wszystkich maluchach ta sama położna z mojej przychodni, a pediatra na patronaż i pielęgniarka środowiskowa do dziecka z przychodni dzieci, którą zmienialiśmy wg potrzeb.
W szpitalu po porodzie będą Cię pytać gdzie zgłosić dziecko i Ciebie.

Lilijka
W pięknym miejscu mieszkasz, jak doszłam do Bonifratrów tak popatrzyłam wkoło, gdzie mieszkasz :-))
Pewnie Ci już ciężko, jak Madika, macie już spore brzuszki. Ale niebawem będziecie tulić słodkie okruszki, będą Wam prysznice z siuśków robić... Ach, rozmarzyłam się... :-))

Misia
Ależ się musiałaś zdenerwować, dobrze że w końcu się udało... Biedny maluszek. Mój miał pobieraną krew jak miał roczek, ale poszło sprawnie.

Och cudne prysznice z siuskow:D Juz sie nie moge doczekac:D hehe

Glupio sie pytalam ale wynika to z tego ze w jednej przychodni jest Hanula zapisana a w innej ja:D Ale chyba wychodzi z tego ze jedna i ta sama jest polozna dla mnie i dla niej:D Bo wiem ze pracuje w obu tych placowkach:D

Dlatego tak sie dopytywalam:D hehe

Jak u Was pogoda bo u nas dzis 28 stopni i calkiem sympatycznie jest:D

Dzisiaj bylam z Hanula u okulisty i wszystko jest ok i nie ma wady wzroku. Za to powiedziala ze to co jej opisalamto prawdopodobnie alergia i dostala krople doraznie. I powiedziala zebym obserwowala kiedy jej sie tak dzieje bo to zapewne alergia kontaktowa.

Odnośnik do komentarza

~Misiakowata
Oooo jeju jak mnie plecy bolą, tragedia normalnie..
Mati biegl przed chwila i zachaczył nozka o stol no i maaaaamaaa az krzyknal.. Musialam ponosic..
Zglodnial i wcina teraz parowki zimne, ktore nie chcial ponad godzine temu hehe
Noc mielismy spokojna.. Moj Zuszek spal ladnie :)
Dzis rano buntowal sie przed wstaniem, musialam zapewnic go. Mze jedziemy prooosto do zlobka ;) wtedy wstal :)

Noooo moja polozna Ròza.. Zlota kobieta i rozumiem Cie Lilijko..
Ale ta chamska co pyta co sie z ciazami stalo.. I to baba.. Wspolczuje Ci.. Bo wiem jak to jest w takiej chwili

Madika to Olis kawal chlopa :))
Poradzicie sobie super :)

Wczoraj Matiemu sie skorka odkleila :)
Jejuu az mi dziwnie go myc teraz... Wolalam P do mycia ptasia :)

Jak my biedne mamy wiedziec jak myc siusiaczka:D My wiemy jak sie z nim obchodzic ale nie pielegnowac:D heheheh

Biedny Mati cale szczescie ze nic sobie nie zrobil. Kurcze nasze dzieciaki sa juz takie szybkie i tyle chca robic same ze czasem mozna nie nadazyc. Hanula ciagle tylko siama i siama i jak cos to musi zamknac szafke i otworzyc ja jeszcze raz sama. Az mnie wkurza to czasem:D

Istnieje mozliwosc ze Mati nie bedzie chcial pojsc z Toba do przychodni jesli ma takie doswiadczenia po tym pobraniu.

Dziewczyny mam marudnego chlopczyka w domu... Mezulek sie pochorowal:(

Odnośnik do komentarza

~Kalae
~Lili jka
Peoniu, mi też się podoba moja okolica ;) mogłaś dać znać, że byłaś, to poszłybyśmy na kawę ;)
A powiedz, jak załatwiałaś wizytę w szpitalu? Bo obawiam się, że mogę mieć ten sam problem...

Misia, ja już na szczęście przerobiłam temat poronień w głowie. Już mnie to tak nie "tyka". Ale sam fakt, że zadała to pytanie... Szok!

A pielęgnacja siusiaka wciąż mnie martwi... Jak to dobrze robić...

Jak się fasoli urodzi to szybko zostaniesz specjalista :)

Ja mam zamiar ta specjalizacje zostawic specjaliscie:D Niech Mezulek to robi bo ma 30 lat doswiadczenia:D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

~Misiakowata
Peoniu do 3 rz ma czas :)
Nam nie do konca jeszcze.. Ale matkoooo jak to dla mnie dziwne hehe juz Mati niebtaki dzidziuś.. Wrecz mnie to zawstydzilo hihi
Wiecie o co chodzi hehe

Siedze w pracy na dziale ogrodowymm. Slonkooo swieci.. Brzozki szumią.. Fajna chwila oddechu od remontujacych na urlopie klientow :)

Nasz zwolnil na maxa bo oboje pracujemy no i dzis Mato ostatni dzien w zlobku przed miesieczna przerwa..
Sierpien pochodzi jako pszczolka.. A od wrzesnia juz bedzie Biedroneczką

Misiakowata od kiedy Ty taka wstydliwa jestes:D heheheh

Jak ladna pogoda to az milo posiedziec na dziale ogrodowym:D

A jak bez zlobka sobie bedziecie radzic?

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza
Gość Misiakowata

Zdrowka dla mezulka :)
No jakos poradzimy.. Mati jak chorowal duzonto przeciez nie chodzil.. Dzieki moim 6 godzinom czesto sie wymieniamy z Pawlem w drzwiach.. To tesciowa przyjdzie. . . . .

U nas tez dzis cieplo, ale wietrzenie.wczoraj upatrzylam spodnice w namiocie wyprzedazowym przy Kauflandzie.. A dzis ja kupilam :) fajna.. Taka zwykla z cienkiego dzinsu.... Male na taka pogode jak znalazl no i nawet tylek mam mniejszy w niej;)
Za 19.69 hehehe

Odnośnik do komentarza

~Misiakowata
Zdrowka dla mezulka :)
No jakos poradzimy.. Mati jak chorowal duzonto przeciez nie chodzil.. Dzieki moim 6 godzinom czesto sie wymieniamy z Pawlem w drzwiach.. To tesciowa przyjdzie. . . . .

U nas tez dzis cieplo, ale wietrzenie.wczoraj upatrzylam spodnice w namiocie wyprzedazowym przy Kauflandzie.. A dzis ja kupilam :) fajna.. Taka zwykla z cienkiego dzinsu.... Male na taka pogode jak znalazl no i nawet tylek mam mniejszy w niej;)
Za 19.69 hehehe

Misiakowata niektore wydaja tysiace zeby zmniejszyc sobie tylek a Ty dalas rade za 19,69:D:D:D heheheh Brawo Ty!!!!:D

Mezulek juz po 2 dawce antybiotyku troche odzyl:D Mam nadzieje ze jutro juz bedzie znacznie lepiej bo idziemy na jego wujka urodziny. Co prawda na krotko bo na jakies 3h no ale trzeba posiedziec:D

To fajnie ze tesciowa sie odobrazila:D I bedzie Wam pomagac teraz. A mozecie z Pawlem sobie dopasowac grafiki czy macie na sztywno?

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza
Gość Ciaza3166

Przepraszam ze odpisuje po 2 tyg...
Madika, boje sie jak to bedzie jak Skurcz sie tu przeprowadzi... poczekamy zobaczymy. Czy bedzie jak mowi czy kompletnie inaczej...
Kurczak w jogurcie rzadzi:-) robie go bardzo czesto teraz:-) dzieki za przepis
Nie wiem co sie dzieje z Mya w tym roku. Jak przeszla do starszakow to byla cala zadowolona. Potem nie chciala zostawac. Teraz raz poplakuje, raz idzie w miare ok. Nie wiem czy to dlatego ze chodzi teraz tylko przez 3 dni...

Odnośnik do komentarza

~Ciaza3166
Przepraszam ze odpisuje po 2 tyg...
Madika, boje sie jak to bedzie jak Skurcz sie tu przeprowadzi... poczekamy zobaczymy. Czy bedzie jak mowi czy kompletnie inaczej...
Kurczak w jogurcie rzadzi:-) robie go bardzo czesto teraz:-) dzieki za przepis
Nie wiem co sie dzieje z Mya w tym roku. Jak przeszla do starszakow to byla cala zadowolona. Potem nie chciala zostawac. Teraz raz poplakuje, raz idzie w miare ok. Nie wiem czy to dlatego ze chodzi teraz tylko przez 3 dni...

Nooo ja mysle (nie chce Cie straszyc:D) ze bedzie tak jak zwykle:D Czyli opowiesci Skurcza to jedno a co Skurcz potem robi to 2:D Jednak mam nadzieje ze w Waszym przypadku bedzie inaczej :D

Super ze kurczak tak Wam podpasowal:D Jest prosty do zrobienia i na zimno jest tez fantastyczny :D

Prawda jest to ze lepiej dla dziecka jak chodzi do przedszkola czy zlobka bez przerw bo nie wybija sie z rytmu.

A jak tam rozgosciliscie sie juz w domu? Czy nadal duzo do zrobienia?
Bo ja zalozenie sobie zrobilam ze w listopadzie zamowie sobie 3 firanki ktorych najbardziej mi brakuje i zaslonki do duzych okien:D A Mezulek chce zamowic sobie biurko:D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza
Gość Misiakowata

Ona nie byla obrazona.. Tylko to ja zawsze mam problem hehe slowa P.
No wiesz za bardzo nie ma wyjscia.
Wie ze mi sie umowa konczy i lepiej nie brac zwoonien czy uzetow.. A kredyt trza splacac...
Policzylam, ze w tym lipcu potrzebna bedzie 7 razy.. W tym 4 dni po 7 godzin.. A reszte np na 2-3.
Da rade a i sie Mati wybawi z babcia.

Chrzciny zaliczone ;)
Mati 2/3 mszy przespal a na koniec sie obudzil i cichutko obserwowal co sie dzieje.
Na imprezce juz sie wybawil na maxa z dziecmi.. Wybrudzil caly w kamyczkach.. Glaskal wrobla(gospodarzowi wlecial do garazu i jak go zlapal, to zanim wypuscil, pokazal dzieciakom).
Zjadl rosol, kawalek schabowego i prawie caly kawal tortu hehe

Odnośnik do komentarza
Gość Misiakowata

Grafiki mamy odgornie.. Ja mam pierwsza.. Wiec nie ma jak fopasowac..
Udaje nam sie zmieniac w drzwiach..ppnprzeprowadzce bedzie z tym ciezej.
Sadiadka zaoferowala ze przypilnuje matiego jak P bedzie szedl na nocke a ja bede o 22 w domu.
Jej syn tez chodzi pozno spac to moze sie to uda

Odnośnik do komentarza

~Misiakowata
Ona nie byla obrazona.. Tylko to ja zawsze mam problem hehe slowa P.
No wiesz za bardzo nie ma wyjscia.
Wie ze mi sie umowa konczy i lepiej nie brac zwoonien czy uzetow.. A kredyt trza splacac...
Policzylam, ze w tym lipcu potrzebna bedzie 7 razy.. W tym 4 dni po 7 godzin.. A reszte np na 2-3.
Da rade a i sie Mati wybawi z babcia.

Chrzciny zaliczone ;)
Mati 2/3 mszy przespal a na koniec sie obudzil i cichutko obserwowal co sie dzieje.
Na imprezce juz sie wybawil na maxa z dziecmi.. Wybrudzil caly w kamyczkach.. Glaskal wrobla(gospodarzowi wlecial do garazu i jak go zlapal, to zanim wypuscil, pokazal dzieciakom).
Zjadl rosol, kawalek schabowego i prawie caly kawal tortu hehe

Super ze tak ladnie sie wybawiliscie na chrzcinach:D Mati zadowolony to i rodzice zadowoleni:D hehe

Fajnie ze lipiec tak udalo Wam sie poukladac ze Skurcz nie bedzie ciagle musial siedziec przez 8h. Tymbardziej ze to zawsze synowe maja „problem”:D

Mezulek u nas ma juz dosc Skurcza bo wkurza go ze ciagle placze ze Hani nie widzi i jak teraz pojedzie na urlop to juz wogole. A zebyscie nie mialy watpliwosci bo ona na serio placze oczy szklane... kurcze to jest takie hamskie zagranie na naszych uczuciach...

Juz mojej mamie mowilam ze z 2 zlego to ona miala lepiej ze mama mojego taty miala nas w nosie:D Zawsze to jeden problem mniej:D hehe

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Nie wiem jak u innych dziewczyn, ale u mnie wsio ok. Tylko jakaś przemęczona jestem okropnie i nerwowa. Zaczęłam brać magnez z b6.
Wczoraj dzwonili z przedszkola. Mamy spotkanie organizacyjne we wtorek.
Drugi raz w tym tygodniu prawie zaspałam do pracy. Wstałam za 20 i na biegu. Teraz siedzę w pracy i myślę "wstałam ale jeszcze się nie obudziłam" :)

Odnośnik do komentarza

Michał jakiś czas temu normalnie jadł jogurt naturalny, wczoraj mu dałam to się tak skrzywił i wzdrygnął jakby dostał łyżkę piołunu i już nie chciał. Owoców nie chce jeść żadnych oprócz jabłka i banana, a jest owocowy raj. Okropnie jestem zła na to. Nie wiem co robić. Dopiero co zjadał każdy owoc jaki mu dałam. Za to słodycze bardzo polubił i się domaga. W złym kierunku to zmierza :(

Odnośnik do komentarza

Renia
U nas to samo. Tylko banan i serek waniliowy i ciasto.
A jadł wszystko.
W zeszłym roku zajadał się porzeczkami i agrestem a w tym roku wiszą na krzaku.

Chcę sobie zrobić cukier waniliowy i mu słodzić zwykły serek. Przynajmniej będę wiedzieć ile sypię. W tych sklepowych jest ok 5 łyżeczek cukru w 100 gramach. Masakra.

Odnośnik do komentarza
Gość Misiakowata

Mati po chrzcinach dostal kataru, oczka ku zarobialy, pokaszluje.. Akurat mielismy alergologa.
Porobili mubtestt na pylki i siersc to ujemne wszystko.
Babka zebrala wywiqd i uznala ze Mati ma alergie pokarmowe stad te oskrzela czesto.. Katar itp
No ameryke odkryla..
No ale dobra.
Wdrozyla Hitaxe codziennie.. A na nastepnej wizycie kolejny test na cos..
Taaa ale termin dopiero na listopad.
Dowiem sie po ile te badania i poswiece kase ba panele i mu zrobie.
Podejrzewam tort i ciasta jako winowajce.
Po torcie urodzinowym Matiego pamoetam ze tez cos bylo jak teraz.
Polikibtez czerwone.

Mati wczoraj mial juz lekka temperature, byl narudny i mialndwie mokre kupy. Poszlam do pracy to P potem napisal ze temp nie ma i ze wesoly. To moze go brzuch meczyl
Dzis daje mi popalic.. Dziekuje Ruskom ze zrobili bajke o Maszy i Netfliksowi ze ją ma :)
Moge wypic kawe bez wrzaskow.
Dzis oczka juz mniej cErwone.. Katar gesty.
Robie inhalacje, odciagam.
Jutro P poleci do lekarza.
Ja ciagne popooudniowki.. I nie moge doczekac sie sobotniego grilla dzialowego.

Przedwczoraj byla moja mama. Przywiozla matiemu rowerek motor.. Ale zabawy ma teraz.. Nie doauega pedalow.. Ale jezdzi jak na jezdziku ;)

Odnośnik do komentarza
Gość kasiaamamussiaa

Cześć
Siedzę z Nikolą ona na nocniku bo na dwójkę się męczył a i was czytam a Nikola mi usnęła :D
W tym tyg juz będę kolorek na ściany robić, chyba popie/srebrny /siwy......
Potem wykładzina PCV na kuchnię, plytki, kafelki odpadają :(
Co macie w kuchni nad zlewem by woda nie brudzila za szybko ściany i moczyla?

Odnośnik do komentarza

Nareszcie jest nasze forum :) Co oni wyrabiają że tak znika ?
My w niedzielę byliśmy nad morzem. Ale było super. Tylko za mało ciuchów wzięłam dla młodego. On cały czas biegał po falach i wielką miał radochę, w ogóle nie chciał wychodzić, nawet jak usta miał sine to siłą go trzymaliśmy w ręczniku chociaż kilka minut. Starałam się go trzymać w koszulce, bo wiało, ale miałam tylko trzy, a on jak mu się zmoczyła to już chciał się przebierać i suszyłam te koszulki i majtki na parawanie. W drodze powrotnej zajechaliśmy do maka na szejki . Michaś przypomniał sobie jak się pije przez słomkę :))) Wróciliśmy późno, mega zmęczeni, Mich się zdrzemnął w aucie, więc zbyt szybko nie chciał zasnąć. W pon rano mega mnóstwo prania, sprzątania piachu ze wszystkiego, zakupy, obiad... fajny urlop...
Wczoraj byłam na spotkaniu organizacyjnym w przedszkolu. Będzie 18 dzieci i dwie nauczycielki. Na zebraniu trzymali nas 2,5 godz. Myślałam że jajko zniosę. Będzie chodził z młodym do klasy syn dyrektora. Ciekawe czy będzie wyróżniany. Na razie mój syn mi nic nie opowie, mam nadzieję że się w końcu rozgada i będzie opowiadał co się dzieje tam. Zdaje się że spora część dzieci jest jeszcze w pampersach, personel nie robi z tego żadnego problemu, będą przebierać i wysadzać. Spotkanie integracyjne ma być tylko w ostatnie dwa dni sierpnia. Trochę mało.

Odnośnik do komentarza
Gość Ciaza3166

Co za... zostawilam komentarz kilka dni temu, jeszcze upewnialam sie ze sie pojawil a teraz patrze ze nie ma! Wrr. Chyba zawiesilam forum moimi wypocinami;-)

Renia a myslalam ze to tylko Moja lata na plazy z sinymi ustami haha

Odnośnik do komentarza

No właśnie, żeby było co czytać. Przez tą przerwę wypadłam z wątków i już nie pamiętam o czym pisałyśmy :-) Nie pamiętam też, czy dawałam znać, że mieliśmy przygodę z wbitym do oka opiłkiem żelaza, który nie wiadomo skąd się tam wziął. Ale mamy to już za sobą, leczenie też. Strachu i krzyku było mnóstwo, ale już po wszystkim.
Poza tym młody ma wakacje, ogaraniają go babcie i my na zmianę. Urlop mam od połowy sierpnia i wtedy będziemy cały czas razem :-D Póki co popołudniami przesaidujemy głównie w ogrodzie, trochę zjada owoców - w tym roku czerwona porzeczka jest u niego na tapecie i śliwki. Reszty niestety nawet nie raczył skosztować... :-/ Ale tak szybko w tym roku wszystko, że za chwilę będzie po owocach :-(

Odnośnik do komentarza

Anikod
Straszna ta historia z opiłkiem w oku, masakra, szczęście że dobrze się skończyło. Ucałuj Nikosia od cioci.
Michał też miał dzisiaj niemiłą przygodę. Poszliśmy na nowy plac zabaw, niestety bez rowerka. Na placu był 3,5 letni Adaś który miał ze sobą rowerek. Michał pożyczył od niego rower i chwilę jeździł, po czym kolega zażądał zwrotu. A że Mich wahał się z oddaniem, to ten podbiegł, złapał za tylne koło i szarpnął tak, że młody fiknął kozła przez kierownicę. Zarył brodą. Podłoże tam jak po zagonie kapusty, nie wiem czy jeszcze nieskończone czy nie, więc krew mieszała się z ziemią. Pół drogi go niosłam zryczanego, bluzki we krwi, ale chyba nic mu się nie stało, tylko strupa na brodzie po ostatnim upadku zdarł. Dzieci jednak są elastyczne, jakby dorosły tak fiknął to gorzej by się skończyło.
No i mamy nowe słowo "Adaś"

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...