Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

~Misiakowata z grypą
Renia bardzo mozliwe..ze mam przeiwany ten obojczyl i tak dlugo mnie boli..
Jest mi lepiej znacznie..choc smarkam jak szalona..tylko te pocenie..wypacanie mnie dobija..nienawidze pocenia echh..
P dzis ogarnial wszyskie sprawy sam..obiad..Mati..zakupy..ze juz glupii mi bylo,ze choc dziecko wykapalam hehe
A tak serio..jeszcze jutro by sie wolne mi przydalo..no ale mam na 15 to nie tak zle

Strunka kurcze..jacy lekarze w ogole...aj sie maly nameczy..tule mocno i Misiowe pozdraski śle :*

Madika ja do dzia mam jednego wielkiego migdala i mi nie preszkadza..choruje raz do roku..nie oreszkadza mi..
Chcieli mi wyciac w podstawowce..ale nie wiem czemu..chyba nie chcialam

Misia lekarz mi powiedzial ze wszystko zalezy ile i jakie infekcje bedzie miala Hanula. Na razie wszystko na migdalach sie zatrzymywalo.
Istnieje szansa ze wraz ze swym cudnymmaterialem genetycznym dostala predyspozycje do infekcji migdalowych.
Ja mialam usuniete jak mialam 8 lat a Mezulek chyba idzie na jesien wyciac to dziadostwo.

A jak sie dzisiaj czujesz? Mam nadzieje ze lepiej:D i nie miej wyrzutow sumienia co do P! Jak on bylby chory to Ty bys latala ja "Misiakowata z pecherzem" :D zeby in nic nie musial robic :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

tola512
~misiakowata z grypą
Wzięłam urlop na zadanie..rozlozylo mnie na maxa.Myslalam,ze po nocy bedzie lepiej..a tu gorzej..P wygania mnie do lekarza..ale na zwolnienie nie chce isc..dopiero umowe dalam.dam rade.

Mati papryke lubi..ja mu normalnie obieram jak jablko nożykiem :) daje kawaleczki..pomidory,winogron bez skorki daje.
Ernesto słodka Misia :*

Mati jak sie wscieka to tez rzuca zabawkami ,daje nam klapsy..za raczki go lapie jak bije..bo krzyk nic nie daje..a olewanie boli..tak cierpliwa nie jestem.

Pozdrowienia z lozka !:)

Misia kuruj się i nie daj się choróbsku. Dobrze, że masz pomoc w P. to chociaż mogłaś wypocząć.
Jak Mateuszek radzi sobie bez cycusia, bo Ty już się chyba oswoiłaś z odstawieniem (dzielna mama).
Wszystkim życzę przespanej nocy, zmykam spać,bo jutro czeka mnie rozmowa kwalifikacyjna i już jestem cała w nerwach. Trzymajcie kciuki:)

Kciuki zacisniete!!!

Co za dzien 2 marcoweczki o nowa prace sie staraja:D co za emocje!!!!:D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

~Lili jka
~strruneczka
Chciałam dopisac, ze mloda nocnik parzy :) i nie ma mowy o siadaniu na chwile. Ale co jakiś czas probujemy :) raz przy mnie sie zdarzylo, ze usiadla na nocnik, wttedy szybki zdjelam pieluche i nasikalam, ale to jednorwzowy incydent byl. Choć mojej mamie czesciej sie tak zdarza.

Brawo Strunka, brawo! Pamiętaj, że nie od razu Rzym zbudowano, jeszcze się odpieluchujesz ;)

Życzę zdrowia dla Bartka!


Haha ja też główkowałam kto w końcu nasikał do tego nocnika :) Dzieci najlepiej uczą się przez naśladowanie, więc może to jeż jakaś metoda jest ;-P
Zdrowia dla młodego!
Odnośnik do komentarza
Gość misiakowata

tola512
~misiakowata z grypą
Wzięłam urlop na zadanie..rozlozylo mnie na maxa.Myslalam,ze po nocy bedzie lepiej..a tu gorzej..P wygania mnie do lekarza..ale na zwolnienie nie chce isc..dopiero umowe dalam.dam rade.

Mati papryke lubi..ja mu normalnie obieram jak jablko nożykiem :) daje kawaleczki..pomidory,winogron bez skorki daje.
Ernesto słodka Misia :*

Mati jak sie wscieka to tez rzuca zabawkami ,daje nam klapsy..za raczki go lapie jak bije..bo krzyk nic nie daje..a olewanie boli..tak cierpliwa nie jestem.

Pozdrowienia z lozka !:)

Misia kuruj się i nie daj się choróbsku. Dobrze, że masz pomoc w P. to chociaż mogłaś wypocząć.
Jak Mateuszek radzi sobie bez cycusia, bo Ty już się chyba oswoiłaś z odstawieniem (dzielna mama).
Wszystkim życzę przespanej nocy, zmykam spać,bo jutro czeka mnie rozmowa kwalifikacyjna i już jestem cała w nerwach. Trzymajcie kciuki:)

Hej...siódme poty ze mnie wyszly i nadal wychodza..czuje sie lepiej,tylko,ze doszedl mi kaszel..no ale..dam rade dzis.Ide tylko na 6 godz do pracy :)
Po ofstawieniu ok..Mati wiekszy tulas sie zrobil..czasem sie zapomni i cos szuka..ale zaraz zajmuje sie czyms innym :)
Ja tez ok :) to byla dobra decyzja :) mleko mam nadal w piersi..ale juz mi az tak nie doskwiera ciezar,wiec luuuuuz :)
Poszlo naturalnie :)
Powodzenia na rozmowie!! Co to za praca?

Odnośnik do komentarza
Gość Misiakowata

Strunka hehehhe te literowki :))

Madika trzymam kciuki za te migdalki Hanuli :*
Dzieki ciut lepiej..wkurza mnie tylko ze jestem ciagle spocona wrr nienawidze tego.

Mati mial spac a wstal i sie bawi..o 14 przyjdzie babcia to pewnie sie walna spac hehe

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny starające się o pracę; powodzenia ! kciuki zaciśnięte, będzie dobrze.
Strunka
Buuhaha :)) Też pomyślałam że nasikałaś do nocnika żeby pokazać młodej, musiałam mieć bardzo głupią minę jak to czytałam, dopiero po chwili zjarzyłam że to literówka :)))
Alesandra
Nie spinaj się, Strunka ma rację, dzieciaki w różnym wieku dojrzewają do nocnika. Trzeba próbować, ale nic na siłę.
U mnie najstarszy syn zaczął wołać przed 19 mcem, a drugi syn tydz przed drugimi urodzinami, 5 mcy różnicy. Michaś jeszcze nie woła, ale całkiem dobrze sobie radzi z nocnikiem. Co jakiś czas pytamy go czy chce siku i jak chce to siada i robi. Czasem łapie się za siusiora i szuka nocnika, także jest nadzieja że niedługo zacznie wołać.
Dobra lecę do roboty, pa

Odnośnik do komentarza

~Alesandraa
Strunka, bardzo Ci współczuję. Bartuś cierpi, a Ty jesteś bezradna wobec naszego systemu opieki zdrowotnej, ale niestety, tak jak któraś pisała w innych państwach wcale nie jest lepiej. W niektórych przypadkach trzeba mieć pieniądze, żeby być zdrowym. Oby infekcja szybko przeszła i udało się w końcu zrobić ten drenaż.

Misia, dużo zdrówka Ci życzę. Ja wczoraj podczas burzy szłam do pracy, w zasadzie jechałam, ale od samochodu do drzwi i tak zmokłam, pomimo parasolki. Myślałam, że też coś złapię, bo stopy pływały mi w butach. Przez pół dnia je rozgrzewałam.

Tola, powodzenia na rozmowie!

Michaś po raz pierwszy nie zrobił kupy w pieluchę! Tylko gdzie? Na podłogę!! Zauważyłam, że jest skupiony, więc go pytam czy chce na nocnik, ale jak już podeszłam do niego to pielucha była pełna. Umyłam mu dupcię, poszłam po pieluchę, a on w tym czasie poprawił na podłodze.
Wcale nie mogę go do nocnika przekonać. Albo zaraz schodzi, albo posiedzi, a i tak nic nie zrobi. Zdąży zejść to albo siku, albo kupa w pieluszce:( Renia, Madika zazdroszczę nocnikowania

Kochana ostatnio Wam mowilam ze Hania siedzi na nocniku ale nie robi nic na niego.
Ale przedwczoraj rano zrobila siusiu na nocnik :D I wczoraj w dzien tez:D zobaczymy co to bedzie dalej:D
Wiec nie zalamuj sietylko probuj i nie przejmuj sie tym ze on szybko wstaje:D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

~strruneczka
Chciałam dopisac, ze mloda nocnik parzy :) i nie ma mowy o siadaniu na chwile. Ale co jakiś czas probujemy :) raz przy mnie sie zdarzylo, ze usiadla na nocnik, wttedy szybki zdjelam pieluche i nasikalam, ale to jednorwzowy incydent byl. Choć mojej mamie czesciej sie tak zdarza.

Strunka to wkoncu Ty, Twoja mama czy Dominisia siusiu robicie do tego nocnika???:D:D:D heheheheh

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

~Lili jka
~strruneczka
Chciałam dopisac, ze mloda nocnik parzy :) i nie ma mowy o siadaniu na chwile. Ale co jakiś czas probujemy :) raz przy mnie sie zdarzylo, ze usiadla na nocnik, wttedy szybki zdjelam pieluche i nasikalam, ale to jednorwzowy incydent byl. Choć mojej mamie czesciej sie tak zdarza.

Brawo Strunka, brawo! Pamiętaj, że nie od razu Rzym zbudowano, jeszcze się odpieluchujesz ;)

Życzę zdrowia dla Bartka!

Hehehehhe:D:Dhehehw

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Madika
~strruneczka
Chciałam dopisac, ze mloda nocnik parzy :) i nie ma mowy o siadaniu na chwile. Ale co jakiś czas probujemy :) raz przy mnie sie zdarzylo, ze usiadla na nocnik, wttedy szybki zdjelam pieluche i nasikalam, ale to jednorwzowy incydent byl. Choć mojej mamie czesciej sie tak zdarza.

Strunka to wkoncu Ty, Twoja mama czy Dominisia siusiu robicie do tego nocnika???:D:D:D heheheheh

Wszystkie trzy :D w końcu w kupie siła: D

Odnośnik do komentarza
Gość Alesandraa

Dziewczyny, ja się nie spinam, młody ma jeszcze czas. Wysadzam go codziennie i zazwyczaj chwilę posiedzi, tylko zupełnie jeszcze nie kojarzy do czego to służy, bo rzadko się zdarzy żeby coś tam zrobił, natomiast zaraz po zejściu z nocnika narobi. Starszego też wcześniej zaczęłam sadzać i jakoś gładko poszło, miał chyba rok i dziesięć miesięcy jak zupełnie pozbyliśmy się pieluch, a jak widać Michaś jest zupełnie inny.

Bardziej mnie martwi to, że prawie wcale nie mówi. Mówił mama, tata, a teraz zapomniał. Mówi tu i tutaj, poza tym po swojemu. Rehabilitantka powiedziała, że do 18 miesięcy powinien mówić 6 słów, w przeciwnym razie powinniśmy iść do logopedy. Staram się do niego dużo mówić, uwielbia książeczki i wszystko rozumie, wszystko pokaże tylko trudno mu wyrazić cokolwiek werbalnie. Co o tym sądzicie?

Tola, gratuluję pracy! Na pewno sobie poradzisz w pogodzeniu obowiązków:)

Odnośnik do komentarza

Alesandra, ostatnio czytałam, że dziecko powinno pić przez słomkę (kubki z miękką rureczką) bo dziecko wtedy ćwiczy mięśnie, to się tyczyło mówienia. Jola już kilka miesięcy temu pisała, że pediatra chyba pytała czy dziecko mówi już 10 słów. A ty teraz o 6 piszesz. Ja zauważyłam że Tosi ciężko jest wymowić np 'ta' i na tate mówi mama, ale jak zapytasz gdzie jest tata to pokaże tate. Ale np. powie Ania, tyle, że to się tak przypadkiem dowiedziałam bo mówiłam do siostry, a Tosia powtórzyła za mną Aniania czy jakoś tak. Myślę zatem że jest wiele słów które nasze dzieci umiały by powiedzieć, ale nie mówią, bo my ich nie używamy :) Ponadto Tosia umie np mówić buła, ale też robiłam błąd bo mówiłam do niej bułka, a jak powiedziałam kilka razy buła to zaraz załapała, podobnie z lalką czy jajkiem. Wydaje mi się, że musisz wyczaić które słowa są dla niego łatwe i iść w te sylaby. A i jeszcze, dzieci rozwijają się skokowo, czasem jest tak, że wydaje się, ze dziecko się cofnęło (robi coś, a nagle przestało), ale potem okazuje, sie że to taka cisza przed burzą :) Ostatnio Tosia zaczęła językiem uderzać w żeby lub podniebieniem i wydawać dźwięki, nie wiem jak się to nazywa fachowo, wydaje mi się, że to też jest dobre ćwiczenie na mowe, możesz mu pokazać :)

tola, gratulacje pracy :)

Odnośnik do komentarza

~strrunka
Madika
~strruneczka
Chciałam dopisac, ze mloda nocnik parzy :) i nie ma mowy o siadaniu na chwile. Ale co jakiś czas probujemy :) raz przy mnie sie zdarzylo, ze usiadla na nocnik, wttedy szybki zdjelam pieluche i nasikalam, ale to jednorwzowy incydent byl. Choć mojej mamie czesciej sie tak zdarza.

Strunka to wkoncu Ty, Twoja mama czy Dominisia siusiu robicie do tego nocnika???:D:D:D heheheheh

Wszystkie trzy :D w końcu w kupie siła: D

Nooo jesli chodzi o kupe to wsumie zacne miejsce :D hehehhe

Żoo od czegos trzeba zaczac :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

tola512
Jupii udało się, od września wracam na rynek pracy. Trochę się obawiam, ale mam nadzieję, że z czasem uda mi się połączyć obowiązki domowe i zawodowe. Jeszcze tylko muszę załatwić miejsce w żłobku dla Laury, mam nadzieję, że do września miejsce się zwolni.
Dziękuję za trzymanie kciuków, Wasza moc jednak działa:)

Super!!! Same dobre wiadomosci z rynku pracy do mnie dzis dochodza:D Sylwia tez zadowolona z nowej pracy:D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

tola512
Tekst dnia:
Starszak poszedł skorzystać z toalety, wrócił i mówi: "Po skorzystaniu z toalety trzeba umyć stopy, bo się zbierają bakterie" :)
Po czym ja poszłam za potrzebą patrzę, a on rzeczywiście umył te stopy, bo śladów pełno :). Można, można hihi

Noooo jak chlopy chlapia na prawo i lewo to mial racje :D hehehehhehe

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

~Alesandraa
Dziewczyny, ja się nie spinam, młody ma jeszcze czas. Wysadzam go codziennie i zazwyczaj chwilę posiedzi, tylko zupełnie jeszcze nie kojarzy do czego to służy, bo rzadko się zdarzy żeby coś tam zrobił, natomiast zaraz po zejściu z nocnika narobi. Starszego też wcześniej zaczęłam sadzać i jakoś gładko poszło, miał chyba rok i dziesięć miesięcy jak zupełnie pozbyliśmy się pieluch, a jak widać Michaś jest zupełnie inny.

Bardziej mnie martwi to, że prawie wcale nie mówi. Mówił mama, tata, a teraz zapomniał. Mówi tu i tutaj, poza tym po swojemu. Rehabilitantka powiedziała, że do 18 miesięcy powinien mówić 6 słów, w przeciwnym razie powinniśmy iść do logopedy. Staram się do niego dużo mówić, uwielbia książeczki i wszystko rozumie, wszystko pokaże tylko trudno mu wyrazić cokolwiek werbalnie. Co o tym sądzicie?

Tola, gratuluję pracy! Na pewno sobie poradzisz w pogodzeniu obowiązków:)

Kiedys pytalam o to mojego pediatry i powiedzial ze to brednie. Zeby wogole sie jie martwic takimi rzeczami i obserwowadz dziecko jak sie rozwija.

Hanula np zapomniala dlow wszystkich na rzecz chodzenia i teraz uczy sie jakby od nowa. Wiec moze u Was tez sie szykuje jakas nowa umiejetnosc na ktora musi po prostu zurzyc wiecej energii. :D:D:D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

~Lili jka
Mamy dziewczynek!
Chciałabym sprawić Ani wózek dla lalek. Ostatnio na placu zabaw były trzy i Ania była zachwycona. Pożyczyła sobie jeden i woziła lale ;) urocze! Czy wasze córki mają już takie wózki? Z jakiej firmy?

Z doswiadczenia proponuje "spacerowke" mala i lekka ale z dobrze tozstawionymi kolkami lub osiami.
Hanula w domu ma wozek ktorym bawia sie moje bratanice (6 i8lat) i jest jej ciezko go wozic.

Dorwala kiedys taka fajna spaceroweczke i jest bomba. Ale jest to stary wozek mojej bratanicy. Niestety moj tata zmienil w nim jakos nie rozstaw osi tylko w 2 strone... jakby Wam to wytlumaczyc... powiekszyl rozstaw miedzy przednia a tylnia osia bo wczesniej wozek byl bardziej wywrotny.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Laura też mówiła tylko mama,tata, Taciu (Stasiu), gol, naśladowania odgłosy zwierząt,w wierszyku o kotku w odpowiednim miejscu naśladowania czynności , a na wakacjach tak się rozgadała, że bylam pod wrażeniem i to w kilka dni. Z nowych słów: balo (balon), Ola, Asia, Ania, gola (golas), bacia=skurcz, dziadzia, jajo, ciocia. Nasze dzieci zaskakują i rozwijają się z dnia na dzień,czasami kilka dni i jest aż taki przeskok. Aż mi się łezka kreci,ze ten czas tak szybko ucieka.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...