Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Gość kasiaamamussiaa

Cześć mamusie ;)

Wczoraj byliśmy zaszczepić Nikole priorix (w sensie zoltaczka , i Adaś też, najlepiej pani się go pyta " ile byś chciał naklejek? , ",i tak cisza cisza, widzę że przeżywa i myśli, aż po chwili Adaś "odpowiem pani jak pani skończy :D" mój mały bohater
Jakoś wam powiem wkurza mnie ostatnio mój luby, wiem, że mu nie łatwo, choruje na nadciśnienie, teraz jeszcze te upały, w pracy też nie leży, no ja też nie. , ale co tam jeśli pogoda to na dwór idziemy, wtedy ani nie myje naczyń, obiad w biegu, lub na szybko robie gdy mamy drzemkę, o wczoraj nie zgadniecie. . . . Zrobiłam sobie "5min" czyli Wyszłam chodnik trochę z zielska powyrywac, a spocilam się lepiej niż przy ćwiczeniach :D
Zeszło mi 6cm z brzucha i bioder ;) tylko jest małe, ale bo jest lato i człowiek się więcej poci i apetytu nie ma, i tak się boje czy mnie zimą efekt jojo nie dopadnie. ...a cwicze codziennie, choć 3-4 razy nie miałam jak;)
Ciąża głównie Adaś chodzi do kolegów :) dom , w którym mieszkamy z wierzchu wygląda jak ruina, i tak myślę czy to nie jest powodem, głównie większość rodziców na to u nas patrzy
Chodzi ostatnio do kolegi po sąsiedzku, wczoraj przyszedł było po 19, bo kolegę głową niby bolała, potem Nikola usnęła to poszliśmy na trampolinie poskakac, i słyszymy, że kolega się bawi z innymi dziećmi.....widziałam, że Adasiowi przykro, ale co ja mogę? Pytam się czy był grzeczny, czy nie broił? Tylko mówi kluczyki od zabawy wywalił choć kolega prosił bym tego nie robił, no to znowu musiałam tłumaczyć, że jak idzie do kogoś to nie może zabawek psuć, niestety w przedszkolu często pani się skarzyla, że Adaś psuje zabawki, co najlepsze w domu tego nie robi....
Czy wasze maluchy też mają teraz mniejszy apetyt? No picie z butelki to wyczyn, pijemy ze słomki, ewentualnie z butelki water niekapek

Odnośnik do komentarza

Justyna_mama
Nati
Współczuje jeszcze taka pogoda ale trzymaj się dzielnie w dwupaczku:) jak najdzie Cię ochota na ciasto to daj znać wyślę :) mam do Ciebie pytanie czy wozisz wózkiem dzieciaczka?? Czy ogólnie będąc w ciąży mamy woza wózkiem swoje "starszaki"?

Dzięki :* A czemu nie? :) czasem mi ciężko przez złe samopoczucie, ale generalnie nie mam z tym problemu ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6io4p2e2irzwe.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyesqoui9t8.png

Odnośnik do komentarza

Jola88
Olis ogólnie upały znosi dobrze ale dziś myślałam że będę z nim na pogotowie jechać.
3h płakał cały czas. Tak biedny był. musiałam z nim chodzić a i tak nie pomagalo az był cały spuchniety. Ja już się bałam o niego i o bombla w brzuchu. W końcu same łzy mi pociekły.

Hejma. A doszlas do tego dlaczego tak płakał? Bolało go cos? Co pomoglo? Dziwne tak 3h... Musialo sie cos wydarzyc. Biedny on. Biedna Ty:(

https://www.suwaczki.com/tickers/2nn36vgcou73qeg3.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/ic529mw.png

Odnośnik do komentarza

Ernesto
Dawno mnie nie było, ale poukładałam swoje sprawy. Forum chyba nie nadrobię :) ale teraz już będę na bieżąco.
Oczywiście wchodzę a tab błąd 504 :D normalnie stare dobre czasy.
Ostatnio wspominałam jak niedawno w ciążach byłyśmy a tu już nasze dzieci pierwsze osiemnastki obchodzą :P

Hej:)))) Witaj znów!
A Misia została Misią? Bo ona inne miala imię niz Michalina/Miśka prawda?
A jak dlugo juz chodzi do zlobka?

https://www.suwaczki.com/tickers/2nn36vgcou73qeg3.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/ic529mw.png

Odnośnik do komentarza

nati91
Justyna_mama
Nati
Współczuje jeszcze taka pogoda ale trzymaj się dzielnie w dwupaczku:) jak najdzie Cię ochota na ciasto to daj znać wyślę :) mam do Ciebie pytanie czy wozisz wózkiem dzieciaczka?? Czy ogólnie będąc w ciąży mamy woza wózkiem swoje "starszaki"?

Dzięki :* A czemu nie? :) czasem mi ciężko przez złe samopoczucie, ale generalnie nie mam z tym problemu ;)

Przepraszam za moje irracjonalne pytania ale chyba patrzę na wszystko poprzez pryzmat mojej ciąży z Mikołajem gdzie musiałam cały czas leżeć i dlatego dla Was takie normalne rzeczy są dla mnie mniej normalne :)
Odnośnik do komentarza

Olija
Ernesto
Dawno mnie nie było, ale poukładałam swoje sprawy. Forum chyba nie nadrobię :) ale teraz już będę na bieżąco.
Oczywiście wchodzę a tab błąd 504 :D normalnie stare dobre czasy.
Ostatnio wspominałam jak niedawno w ciążach byłyśmy a tu już nasze dzieci pierwsze osiemnastki obchodzą :P

Hej:)))) Witaj znów!
A Misia została Misią? Bo ona inne miala imię niz Michalina/Miśka prawda?
A jak dlugo juz chodzi do zlobka?

Miśka do żłobka "chodzi" już od połowy kwietnia. Mówię do niej pieszczotliwie Misia albo Pysia, a na imię ma Paulinka.

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c8iik408njqat.png
przepisa Agi na gofry strona 3718

Odnośnik do komentarza

Chodzę jak zombi, mały wczoraj nie chciał zasnąć dłuuugo, o 5 koszmarny budzik dzwonił, nie dosypiam, nie mam na nic czasu. T i starszy syn mają przeciwną zmianę, a młodszy robi u gospodarza, ledwo ogarniam chatę z grubsza. Dziś rano byłam na dywaniku bo spiepszyłam jedną robotę, nic dziwnego skoro chodzę nieprzytomna.
Jeszcze wczoraj sarna mi wskoczyła pod koła.

Odnośnik do komentarza

Jola, a byl on szczepiony ostatnio? W ulotce niektorych szczepionek jest napisane nieprzerwalny placz przez 3 godz. Albo jakiegos leku nowego nie dostal?

Renia, chyba powinnas prace domowe na pozostala 3 rozdzielac. Kazdy moze zrobic obiad czy posprzatac dom itd. Chyba ze ty taki typ, ze wszystko musisz sama zrobic. A czy jesli idziesz na pierwsza zmiane to nie mozesz spac gdzie indziej, zeby wyspac sie w miare? A maz skoro ma pozniej zajmie sie Michalem? Wg mnie musisz bardziej zadbac o swoj komfort. Bo z tego jak piszesz to mam wrazenie, ze ty zapierd....sz w domu , a reszta czeka az im podasz.

Odnośnik do komentarza

Renia74
Chodzę jak zombi, mały wczoraj nie chciał zasnąć dłuuugo, o 5 koszmarny budzik dzwonił, nie dosypiam, nie mam na nic czasu. T i starszy syn mają przeciwną zmianę, a młodszy robi u gospodarza, ledwo ogarniam chatę z grubsza. Dziś rano byłam na dywaniku bo spiepszyłam jedną robotę, nic dziwnego skoro chodzę nieprzytomna.
Jeszcze wczoraj sarna mi wskoczyła pod koła.

Renia współczuję. Ostatnio mój nowy szef też patrzył na mnie z pogardą. Nie zmotywowało mnie to :(
Jesteś pracowitą kobietką, dom, wychowywanie dzieci, praca zawodowa. Pamiętaj, że nie myli się tylko ten co nic nie robi ! :D

Jola współczuję, co u Olisia? Jak się dziś czuje?

My za tydzień szczepienie priorix. Kto tym szczepił i jak wasze dzieciaczki to zniosły?

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c8iik408njqat.png
przepisa Agi na gofry strona 3718

Odnośnik do komentarza

U nas po priorix, dokładnie w 7 dniu gorączka 38,39 stopni przez 4 dni. Gorączki nie było widać tzn. Tosia zachowywała się normalnie. Jedynie wydała mi się ciepła i zmierzyłam jej temperaturę i wyszło ponad 38 i tak przez 4 dni.

Odnośnik do komentarza

~kalae
U nas po priorix, dokładnie w 7 dniu gorączka 38,39 stopni przez 4 dni. Gorączki nie było widać tzn. Tosia zachowywała się normalnie. Jedynie wydała mi się ciepła i zmierzyłam jej temperaturę i wyszło ponad 38 i tak przez 4 dni.

kalae dzięki za info, będe Miśkę obserwowała. Jak to teraz jest, bo u nas w przychodni już mmr nie szczepią, za dużo skutków ubocznych. Dostępny jest tylko priorix. Wcześniej wydawało mi się że priorix jest płatny. Płaciliście coś?

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c8iik408njqat.png
przepisa Agi na gofry strona 3718

Odnośnik do komentarza

Jola88
Misia między Olim i Matim chyba dzień różnicy? dziś ma 16 msc? Też bardzo przeżywalam porody Tymbardziej jak w ogóle spac nie mogłam.
Chciałam powiedzieć że u nas nie będzie księżniczki okazało się że jednak siusiak. Olis będzie miał brata.
Dziewczyny ja w niedzielę idę do brata na urodziny ale widzę że z sobotę większości nie pasuje.
Witaj Tola :-) :-)

Jola gratuluje kolejnego faceta w domu:D Jak to mowia do 3 razy sztuka :D heheh

Wreszcie udalo mi sie dostac na forum bociagle jakis blad wyskakiwal.

W domu nie mam pradu Hanulina bez obiadu... ja z reszta tez:D
Chleb zorgrzebany bo nie moge go zrobic... A goscie na 17 maja byc. Masakra :(

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza
Gość żoo z robo

Na grudniówkach było sporo temperatur i wysypek.
Mój przerobił wszystko najpierw świnkę, potem temperaturę, potem odrę a na końcu różyczkę. Wszystko poszczepienne, lekkie, jednodniowe tak mniej więcej zaczęło się 3 dni po szczepieniu i kolejne objawy wychodziły co ok 3 dni.
Najgorsza była odra bo aż w gardle miał zmiany. Różyczka wyszła po prawie 3 tygodniach.
Całe szczęście wszystko po jednym dniu schodziło.
Za priorix nie płaciłam

Odnośnik do komentarza

~Kalae
Jola, a byl on szczepiony ostatnio? W ulotce niektorych szczepionek jest napisane nieprzerwalny placz przez 3 godz. Albo jakiegos leku nowego nie dostal?

Renia, chyba powinnas prace domowe na pozostala 3 rozdzielac. Kazdy moze zrobic obiad czy posprzatac dom itd. Chyba ze ty taki typ, ze wszystko musisz sama zrobic. A czy jesli idziesz na pierwsza zmiane to nie mozesz spac gdzie indziej, zeby wyspac sie w miare? A maz skoro ma pozniej zajmie sie Michalem? Wg mnie musisz bardziej zadbac o swoj komfort. Bo z tego jak piszesz to mam wrazenie, ze ty zapierd....sz w domu , a reszta czeka az im podasz.

Nie Kalae. Nie jest tak jak myślisz. U nas obiad gotuje ten kto ma drugą zmianę, czyli w tym tyg mąż piastuje tę funkcję :) Ja idę do pracy na godz 6 i pracuję do 14, mąż w tym czasie zajmuje się Michałem, gotuje obiad, robi z nim zakupy itp itd, ok 13 kładzie go spać, idzie do pracy na 14, na tą chwilę dopóki ja nie wrócę siedzi u nas mama. Potem ja wracam z pracy, jem obiad, piję kawę i jak mały nadal śpi to ładuję zmywarkę, wstawiam pranie itd, jak mały wstaje to do wieczora się nim zajmuję, głównie siedzimy na dworzu, jeździmy na rowerze lub jadę z nim nad wodę teraz jak jest tak ciepło. Wracamy do domu na kolację, ja robię ją tylko dla mnie i Michasia, ponieważ poza obiadem każdy sam robi sobie posiłki. Ja niczego nikomu nie prasuję, nie robię kanapeczek, jedynie piorę to co jest w koszu na bieliznę, nie zbieram rzeczy z pokojów i nikomu nie usługuję. Gonię moich domowników do wspólnej roboty ale to jest trudne jeśli się nie widujemy :) Jeśli mam czas i mogę poodkurzać i pomyć podłogi to już robię to w całym domu żeby się nie roznosiło.
Od poniedziałku druga zmiana, a T będzie miał pierwszą , wtedy ja będę gotowała i robiła zakupy. Tak się wymieniamy. Najgorzej jak T ma zmianę środkową, czyli od 10 do 18 wtedy musimy posiłkować się mamą a w domu ciężej nadganiać.

Odnośnik do komentarza

Renia, współczuję zmęczenia... rzeczywiście z tego, co piszesz, to nie masz za bardzo z czego zrezygnować. Miejmy nadzieję, że Michaś w nocy będzie lepiej spać, wtedy i Tobie będzie lepiej.
Ja ostatnio śpię z Izą w dzień, no i w sumie nic nie robię w domu, tylko siedzę/ leżę i źle się czuję :( mój mąż ma już dość zajmowania się Izą, nerwy mu czasem puszczają, mi zresztą też, głównie przy kp :( jutro na wakacje, może choć trochę będzie lepiej, zobaczymy.
Czarna.ana, szkoda, że Cię nie będzie :( nie zdążyłam usiąść do kompa, to już nie będę włączać. Jeszcze kiedyś na pewno będzie spotkanie, to damy znać :)
U nas priorix był za darmo. Nie było żadnych objawów po szczepieniu, zresztą jak po każdym.

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6io4p2e2irzwe.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyesqoui9t8.png

Odnośnik do komentarza

Ernesto
Renia74
Chodzę jak zombi, mały wczoraj nie chciał zasnąć dłuuugo, o 5 koszmarny budzik dzwonił, nie dosypiam, nie mam na nic czasu. T i starszy syn mają przeciwną zmianę, a młodszy robi u gospodarza, ledwo ogarniam chatę z grubsza. Dziś rano byłam na dywaniku bo spiepszyłam jedną robotę, nic dziwnego skoro chodzę nieprzytomna.
Jeszcze wczoraj sarna mi wskoczyła pod koła.

Renia współczuję. Ostatnio mój nowy szef też patrzył na mnie z pogardą. Nie zmotywowało mnie to :(
Jesteś pracowitą kobietką, dom, wychowywanie dzieci, praca zawodowa. Pamiętaj, że nie myli się tylko ten co nic nie robi ! :D

Jola współczuję, co u Olisia? Jak się dziś czuje?

My za tydzień szczepienie priorix. Kto tym szczepił i jak wasze dzieciaczki to zniosły?

Ja szczepiłam priorixem, u nas był za darmo, mały zniósł dobrze, nie było żadnych reakcji poszczepiennych.
Teraz muszę kupić 5w1 i iść zaszczepić.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...