Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Uf, chyba godzinę zajęło mi nadrabianie zaległości :)

Ja wczoraj, po kilku miesiącach nieświadomości, dowiedziałam się, że mąż CHCE BYĆ przy mnie jak będę rodzić. Wow! A ja myślałam, że jest zupełnie na odwrót.

No więc cała w skowronkach pojechałam na wieczorną wizytę u gin i się pytam czy mam szansę na poród naturalny (mam wadę macicy, więc to nie jest takie oczywiste), a lekarz na to, że marne szanse...

Ale poza tym wszystko ok. Szyjka mi się skróciła jeszcze w listopadzie, ale nie postępuje, więc dalej muszę leżeć, na szczęście ciągle w domu.

A! No i znowu gin się skrzywił widząc ile przytyłam...

Na wszelki wypadek codziennie oglądam Porody na Ipli (nie wiem, która z Was to poleciła, ale dzięki!). Całkiem spoko program, bardzo dużo się dowiedziałam. Nie chodziłam do szkoły rodzenia, więc fajnie, że można się stamtąd dowiedzieć jak to wszystko przebiega.

Agusia kiedy zobaczymy Twoje maleństwa? Wrzuć jakieś zdjęcie :)

Odnośnik do komentarza

kamillla
dziewczyny czy jak sie na IP jedzie to odrazu lepiej miec przy sobie pare rzeczy do w razie zostania na obserwaacji ? :D

Koniecznie! I to najlepiej całość jak do porodu :-) ja bym tak zrobiła. Zawsze torba może leżeć w bagażniku, a przynajmniej mam spokój że mam to co potrzebuję i nie muszę mężowi tłumaczyć gdzie co leży :-) albo że piżama zielona jest szersza od niebieskiej....... :-P

http://www.suwaczki.com/tickers/l22njw4zasudaiur.png

Odnośnik do komentarza

Aga super że wychodzisz :) też nie pamiętam co komu mam odpisać...
Zuzia 3mam kciuki za ktg.
Ja torby nie mam ani dla siebie ani dla małej, ba nawet nie mam zakupów tylko lista na gemini czeka do klepniecia. W lutym zaczynam pranie, może która wie jak się pozbyć żółtych plam z ubranek?? Bo mam sporo takich. Prasuje od jakiegoś czasu mój mężu <3 <3 śmieje się ze musi sobie kupić turystyczne żelazko do tych małych ubranek :)<br /> Ernesto dobrze że dojechaliście cało o zdrowo, odpoczywaj!!
Miłego dnia, jak kogoś pominęłam to przepraszam.
Aaaaa niuska to trochę pocieszające ze nie tylko moj Ma takie fazy

Odnośnik do komentarza

hej! też bym pojechała z torba jak coś :)

Ja dziś pospałam. Powiedzcie dziewczyny, czy Wy też macie syndrom niespokojnych nóg? Ja mam chyba i nóg i rąk :D Wczoraj to dobre pół godziny się wierciłam z nogami i rękami. Co się ułożyłam, to po minucie musiałam zmienić pozycję. Wnerwiające.

Też wczoraj po tych porodach i cąłym takim dniu emocjonalnym jakiegoś doła też złapałam, że co będzie jak urodzę małą wcześniej niż koniec lutego.. Nie chcę i strasznie się boję, że coś mogłoby pójść nie tak :(

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73hdgeli2cuo5h.png

Odnośnik do komentarza

Bad.Woman
kamillla
dziewczyny czy jak sie na IP jedzie to odrazu lepiej miec przy sobie pare rzeczy do w razie zostania na obserwaacji ? :D

Koniecznie! I to najlepiej całość jak do porodu :-) ja bym tak zrobiła. Zawsze torba może leżeć w bagażniku, a przynajmniej mam spokój że mam to co potrzebuję i nie muszę mężowi tłumaczyć gdzie co leży :-) albo że piżama zielona jest szersza od niebieskiej....... :-P

Ja również przyjęłam strategię, że lepiej być przygotowaną na wszelką ewentualność. Torby (dla siebie i malutkiej) mam już spakowane + zrobiłam instrukcje dla męża co trzeba dopakować w razie nadejścia godziny W, żeby się już tym nie stresować. No i jak jadę np. do mamy na weekend, to torba jedzie ze mną na wszelki wypadek.

Odnośnik do komentarza

tak myślałam, lepiej być przygotowanym. a tak to musiałby do domu wracac, pakowac, a bez dokładnego mapowania się nie obeszłoby. wasi męzowie tez tak maja, ze jak pytaja co gdzie jest to musicie dokladnie powiedziec? :D np na pierwszej pólce od góry, po lewej stronie kolo ..." haha :P ale by miał zabawe w szukanie wsystkiego dla mnie. w sumie, to moze po zlosci tak zrobić? :D hehehe

Miazgakakaowa, ile tyjesz od wizyty do wizyty? moj gin jeszcze ani razu nic mi nie powiedział na temat zbyt duzej wagi

a porody to fakt, genialna sprawa, chyba ja tu pisałam. mnie na początku ogarnąl strach ze nie bylam na szkole rodzenia i nie wiem co jest co tak jak te rodzące :P ogladałam kilka dni temu odcinek, gdzie babka w ogóle nie chciala meza przzy sobie (ok, ma prawo) wypelniala plan porodu, i na pytanie poloznej czy chcialaby przeciaz pepowine to kategorycznie odmowila, do tego powiedziala ze chce ją wziać do siebie na piers tylko jak juz bedzie czysta umyta i ubrana, tak jakby sie brzydziła. koniec koncow, zmienila sie polozna, plan porodu poszedl w pizdziec... po wyjeciu malej odrazu kazała matce ja przytulic, ta ja tylko lekko ręka dotknela, jakby w ogóle nie chciała... i potem juz jaby prosila kamery zeby sobie poszli, i slychac bylo jak prosi o umycie malej i dopiero jej podanie... to jej polozna powiedziala bardzo zdziwiona ze co ona w ogole mowi, ze to co ona ma na sobie to lepiej nie zmywac bo to naturalna ochrona itp... no dziwna babka, zdziwiona to oglądałam... ale rozni są ludzie ;P

Odnośnik do komentarza

kamillla
Miazgakakaowa, ile tyjesz od wizyty do wizyty? moj gin jeszcze ani razu nic mi nie powiedział na temat zbyt duzej wagi

Wyjściowa waga 60kg
Obecna waga 77kg
Do pewnego momentu tyłam 2kg/mies. i tak jest prawidłowo. Potem w okoliczch świąt wskoczyło mi nagle kilka kg i wtedy pierwszy raz się skrzywił. Teraz w ciągu 3 tygodni, od ostatniej wizyty, przytyłam 3kg i znowu się skrzywił.
Problem w tym, że rzeczywiście wciągam jak odkurzacz, a nie ruszam się, bo mam nakaz leżenia z powodu szyjki.
Wczoraj rzuciłam słodycze. Powiedziałam mężowi, żeby nie kupował, mamie i teściowej żeby nie podawały wypieków dla mnie. Ograniczać zdrowego jedzenia nie będę, bo niunia musi na czymś rosnąć.

kamillla
a porody to fakt, genialna sprawa, chyba ja tu pisałam. mnie na początku ogarnąl strach ze nie bylam na szkole rodzenia i nie wiem co jest co tak jak te rodzące :P ogladałam kilka dni temu odcinek, gdzie babka w ogóle nie chciala meza przzy sobie (ok, ma prawo) wypelniala plan porodu, i na pytanie poloznej czy chcialaby przeciaz pepowine to kategorycznie odmowila, do tego powiedziala ze chce ją wziać do siebie na piers tylko jak juz bedzie czysta umyta i ubrana, tak jakby sie brzydziła. koniec koncow, zmienila sie polozna, plan porodu poszedl w pizdziec... po wyjeciu malej odrazu kazała matce ja przytulic, ta ja tylko lekko ręka dotknela, jakby w ogóle nie chciała... i potem juz jaby prosila kamery zeby sobie poszli, i slychac bylo jak prosi o umycie malej i dopiero jej podanie... to jej polozna powiedziala bardzo zdziwiona ze co ona w ogole mowi, ze to co ona ma na sobie to lepiej nie zmywac bo to naturalna ochrona itp... no dziwna babka, zdziwiona to oglądałam... ale rozni są ludzie ;P

Ej też byłam w szoku... co za baba...

Odnośnik do komentarza

Ktg wyszło raczej dobrze, położna nic nie mowila. Mam tylko czekać teraz na lekarza bo moze usg bedzie chciał zrobic. A lekarz jest na operacji... :/ Wiec chyba nie bedzie powodu do zostania tutaj, ale posiedzę troche :/

Teraz bardziej sie boje ze siedząca dwa krzesła dalej dziewczyna mnie zarazi, bo katar ma niemiłosierny :/

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0amowleixu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mm17vkmfcs.png

Odnośnik do komentarza

miazgakakaowa
aniia
Powiedzcie dziewczyny, czy Wy też macie syndrom niespokojnych nóg?

Oj tak, szczególnie wieczorem.
Do tego dochodzi swędzenie pięt i dłoni. Szoruję pumeksem, trochę pomaga.
W dzień to raczej mam syndrom niespokojnych hormonów, potrafię się wku***ć bez powodu, aż sama siebie nie poznaję :D

ja mam dzis taki dzzien ze mnie wszystko wpienia, a to wszystko przez zus :D ahha juz sobie dałam spokój tylko chcialabym wiedziec kiedy do diabla bedzie kaska

do tego pluje sobie w gebe ze nie zrobilam prawka po 18 tak jak zaczelam, tylko zawsze cos, a to kasa, a to nie chce mi sie, a to costam a teraz nie mam prawka i wez sie pros zeby ktos z tobaa gdzies pojechal... i mówie mojemu dzis znow ze po porodzie wezme kilka godz doszkalajacych i na egzamin sie zpisze.. .a on na to ze w kolko to samo, 3mies temu bralam doszkalajace a teraz miaam sie tylko zapisac na egzamin. tylko ze przez te 3msc nie jezdzilam, nie pamietam nic i nie wydam na egzamin 140zl zeby nawet z placu nie wyjechac... no i awanti :D

Odnośnik do komentarza

Zu2ia - to fajnie, może mały się obrócił inaczej i na pewno ma mniej miejsca stąd te ruchy inaczej czujesz. A może odejdź jeszcze dalej od tej zakatarzonej.

Lilijka - a ten olej ze słodkich migdałów ma jakiś zapach, czy nie wiesz jeszcze bo nie otwierałaś.
---
a w doz.pl jest w dobrej cenie ten olej jakby ktoś chciał kupić, ale ze wzgl na przesyłkę w gemini się zastanawia, większa pojemność i za 10zł https://www.doz.pl/apteka/p5801-Olej_ze_sodkich_migdalw_100_ml_Profarm

Odnośnik do komentarza

~kalae
Zu2ia - to fajnie, może mały się obrócił inaczej i na pewno ma mniej miejsca stąd te ruchy inaczej czujesz. A może odejdź jeszcze dalej od tej zakatarzonej.

Lilijka - a ten olej ze słodkich migdałów ma jakiś zapach, czy nie wiesz jeszcze bo nie otwierałaś.
---
a w doz.pl jest w dobrej cenie ten olej jakby ktoś chciał kupić, ale ze wzgl na przesyłkę w gemini się zastanawia, większa pojemność i za 10zł https://www.doz.pl/apteka/p5801-Olej_ze_sodkich_migdalw_100_ml_Profarm

dzieki,

Ja to sie zastanawiam nad ta gemini, niby mam zrobione jakiestam zamowienie, juz jest ponad 100zl ale juz mogliby chociaz przesylke bezplatna zrobic. ale duzo rzeczy tam jest tanszych wiec w miare sie zwraca jakos

Odnośnik do komentarza

niuska_aw
Ja plamy z ciuszków usunęłam gotując ubranka z wodą utlenioną.

Kamila dokładnie mój też o wszystko pyta. Czasami ręce mi opadają normalnie.

Mi też. :( a najgorsze, jak mówię ze coś jest w szafce po tej i po tej stronie, idzie i sprawdza, mowi ze nie ma, a jak ide i sprawdze to zawsze jest dokladnie tam gdzie mowilam... no momentami az sie we mnie gotuje... albo patrzy sie na to i nie widzi... :D

Odnośnik do komentarza

miazgakakaowa
kamillla
Miazgakakaowa, ile tyjesz od wizyty do wizyty? moj gin jeszcze ani razu nic mi nie powiedział na temat zbyt duzej wagi

Wyjściowa waga 60kg
Obecna waga 77kg
Do pewnego momentu tyłam 2kg/mies. i tak jest prawidłowo. Potem w okoliczch świąt wskoczyło mi nagle kilka kg i wtedy pierwszy raz się skrzywił. Teraz w ciągu 3 tygodni, od ostatniej wizyty, przytyłam 3kg i znowu się skrzywił.
Problem w tym, że rzeczywiście wciągam jak odkurzacz, a nie ruszam się, bo mam nakaz leżenia z powodu szyjki.
Wczoraj rzuciłam słodycze. Powiedziałam mężowi, żeby nie kupował, mamie i teściowej żeby nie podawały wypieków dla mnie. Ograniczać zdrowego jedzenia nie będę, bo niunia musi na czymś rosnąć.

kamillla
a porody to fakt, genialna sprawa, chyba ja tu pisałam. mnie na początku ogarnąl strach ze nie bylam na szkole rodzenia i nie wiem co jest co tak jak te rodzące :P ogladałam kilka dni temu odcinek, gdzie babka w ogóle nie chciala meza przzy sobie (ok, ma prawo) wypelniala plan porodu, i na pytanie poloznej czy chcialaby przeciaz pepowine to kategorycznie odmowila, do tego powiedziala ze chce ją wziać do siebie na piers tylko jak juz bedzie czysta umyta i ubrana, tak jakby sie brzydziła. koniec koncow, zmienila sie polozna, plan porodu poszedl w pizdziec... po wyjeciu malej odrazu kazała matce ja przytulic, ta ja tylko lekko ręka dotknela, jakby w ogóle nie chciała... i potem juz jaby prosila kamery zeby sobie poszli, i slychac bylo jak prosi o umycie malej i dopiero jej podanie... to jej polozna powiedziala bardzo zdziwiona ze co ona w ogole mowi, ze to co ona ma na sobie to lepiej nie zmywac bo to naturalna ochrona itp... no dziwna babka, zdziwiona to oglądałam... ale rozni są ludzie ;P

Ej też byłam w szoku... co za baba...

no, ja to uwierzyć nie mogłam, myślałam że jaja sobie robi, a to jak mówila "nie nie nie nie " normalnie aż dziwne...

a co do kg to moja wyjsciowa jest 65 i juz na ostatniej wizycie mialam 77 wiec 12kg na plusie, teraz pewnie wiecej bo nie moglam sie opanowac z zarciem slodyczy... tez wczoraj rzucilam slodycze prawie, zamiast arsenalu batonikow kupilam tylko 4 :D po dwa na lebka, dla mnie i mojego :D

Odnośnik do komentarza

kamillla
~kalae
Zu2ia - to fajnie, może mały się obrócił inaczej i na pewno ma mniej miejsca stąd te ruchy inaczej czujesz. A może odejdź jeszcze dalej od tej zakatarzonej.

Lilijka - a ten olej ze słodkich migdałów ma jakiś zapach, czy nie wiesz jeszcze bo nie otwierałaś.
---
a w doz.pl jest w dobrej cenie ten olej jakby ktoś chciał kupić, ale ze wzgl na przesyłkę w gemini się zastanawia, większa pojemność i za 10zł https://www.doz.pl/apteka/p5801-Olej_ze_sodkich_migdalw_100_ml_Profarm

dzieki,

Ja to sie zastanawiam nad ta gemini, niby mam zrobione jakiestam zamowienie, juz jest ponad 100zl ale juz mogliby chociaz przesylke bezplatna zrobic. ale duzo rzeczy tam jest tanszych wiec w miare sie zwraca jakos

ja zamawiałam te rzeczy do torby w doz.pl i w allecco, z odbiorem w aptece i ceny też są niższe.
ale jak masz już duże zamówienie to może faktycznie to może faktycznie ta przesyłka do przełknięcia, niemniej przy takiej kwocie to już powinni dać przesyłkę w gratisie.

Mi tak bardziej chodziło o osoby które juz nie mają co zamówić w gemini i wtedy tylko ten olej i przesyłka to jednak za dużo.

A nie wiem czy wam mowili że w połogu przy rozcięciu krocza dobrze jest miec tantum rosa do podmywania, ja sobie kupiłam

Odnośnik do komentarza

Zu2ia
Ktg wyszło raczej dobrze, położna nic nie mowila. Mam tylko czekać teraz na lekarza bo moze usg bedzie chciał zrobic. A lekarz jest na operacji... :/ Wiec chyba nie bedzie powodu do zostania tutaj, ale posiedzę troche :/

Teraz bardziej sie boje ze siedząca dwa krzesła dalej dziewczyna mnie zarazi, bo katar ma niemiłosierny :/

to dobrze ze wyszlo wszystko ok, pewnie się bob odwróciło, też tak miałam przez kilka dni spokojniej było, ale wkoncu wróciło do normalnego trybu... ale lepiej sprawdzic..

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...