Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Ernesto nosek do gory 16 lat temu rodzac moja pierwsza corke tez zostalam sama.Jak wtedy myslalam bedzie ciezko owszem bylo ale wiedzialam ze co osiagne bede z tego dumna i to pchalo do przodu. Teraz od 12 lat w innym zwiazku z ktorego bedzie wlasnie 3 dziecko i widze jak moze byc z kims kto z pewnoscia jest partnerem przez duze P . A co do lat mam 37;)

http://s5.suwaczek.com/201603091556.png

Odnośnik do komentarza

Zuzia ja również Ci podziekuje za polecenie termometru tez go kupilam i jak dla mnie jest super! Dzięki!

Dzisiaj byliśmy z mężem na 2 zajęciach ze szkoły rodzenia - kurs weekendowy. Prowadząca mówiła sporo na tematy około szpitalne z zaznaczeniem ze to dotyczy konkretnego szpitala. I odnośnie nosidelek powiedziała ze w tym szpitalu pozwolą zabrać dziecko tylko w nosidelku. Na gondole nie ma zgody. Wydaje mi się ze jeśli ktoś się decyduje juz na konkretny szpital to warto takie rzeczy sprawdzić.

Ps nie miałam o tym pojęcia ;) cieszę się ze tu na forum są takie rzeczy poruszane. Jestem całkiem zielona w temacie ciazy, a Wy jesteście CUDOWNE!!!!

Odnośnik do komentarza

Dobrze,że zostałaś i porozmawiałaś jeszcze Ernesto..Przynajmniej sie upewniłaś,że dobrze robisz :D No i super,zawsze łatwiej..Jeśli jesteś teraz w hotelu,to zajmij się sobą,wyśpij porządnie,nie myśl za dużo,po prostu odpocznij..należy Ci się kochana :*
a jak jest wanna,to polecam ciepłą kąpiel :)
Dobrze,że masz gdzie wracać i będziesz szczęsliwa:)
Oby tylko Pan nie okazał się "Tatusiem"i po złości nie chciał odebrać Ci córci...ale wiem,że nie będziesz sama :)
Moja przyjaciółka też uwolniła się od psychola,jeszcze w ciąży przyjeżdzał i potrafił uderzyć..sądzą się już 3 lata..ale w tym czasie moja przyjaciółka ułożyła sobie zycie,wzięła ślub i ma drugą córeczkę :) a tamtemu chyba się znudziło bo jakaś cisza od paru miesięcy..

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Ernesto jak ten pseudo mężczyzna mógł coś takiego powiedzieć o matce swego dziecka no palant totalny. Mam nadzieję że szybko wykurujesz się z tego przeziębienia i będziesz mogła zrobić to co sobie zaplanowałaś. Marcóweczki też służą pomocą, pocieszeniem w chwilach zwątpienia więc pisz co dobrego i złego a my doradzimy, podniesiemy na duchu i wirtualne wyściskamy :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/17u93e5ew3p8xvbj.png

Odnośnik do komentarza

Haniutek
Ernesto nosek do gory 16 lat temu rodzac moja pierwsza corke tez zostalam sama.Jak wtedy myslalam bedzie ciezko owszem bylo ale wiedzialam ze co osiagne bede z tego dumna i to pchalo do przodu. Teraz od 12 lat w innym zwiazku z ktorego bedzie wlasnie 3 dziecko i widze jak moze byc z kims kto z pewnoscia jest partnerem przez duze P . A co do lat mam 37;)

Co nas nie zabije to wzmocni. Ciesze się, że Tobie udało się i jest to nadzieja dla mnie.
Nastawiam się, ze lekko nie będzie, bo to mi całkowicie komplikuje życie, ale wierze, że mi się uda. Zawsze mi się udawało, a każda sytuacja w życiu ustawiała mnie na jednym szczeblu drabiny wyżej.
Wiem, że najbliższe dni będą dla mnie wyczerpujące. Musze szybko przenieść się do gin, do diabetyka i endokrynologa. Musze szybciutko umówić 3 genetyczne już w Białymstoku (bo do Plocka nie pojadę). Jak juz ogarnę stronę medyczną, musze zdecydować gdzie rodzić. Potem jużbędzie tylko sielanka conajmniej rok. Sielanka, bo porodu się nie boję, a z dzieckiem wiem, ze będę musiała dac rade. Mam wsparcie mamy. Tu w Płocku byłabym absolutnie sama, bez najmniejszego wsparcia. Finansowo też do końca urlopu będę stabilna. Gorzej później, bo pracę mam w Płocku i będe musiała coś wynająć i tu wrócić. Druga sprawa to niewiadomo czy będe miała do czego wracać, bo Pan jest dyrektorem w mojej firmie. I tu scenariusze są różne.
Najważniejsze, ze pomysł na życie mam (jak nie ta praca to inna) i mam siłę, którą daje mi ten mały promyczek :) Wiem, że nie będzie lekko, ale wszystko co robię, robię z myślą o Paulince.

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c8iik408njqat.png
przepisa Agi na gofry strona 3718

Odnośnik do komentarza
Gość EwelinaCzCzy

Hej dziewczyny :) ja nadal mam problem z tym logowaniem z telefonu. Pisałam już do parenting ale oni twierdzą że to i mnie jest problem. Ale kompletnie nie wiem o co chodzi. Bez zalogowania się też mam problem dodać post z telefonu. A chciałam wysłać zdjęcie brzuszka i mojej niuni bo byłam na 3d. Jeśli chodzi o materac to ja kupiłam z fiki miki lateksowo piankowy. Byk dosyć drogi ale stwierdziłam że na tym nie będę oszczędzać. Tak samo na foteliku, kupiłam cybex. Jedyna wada jest taka że jest dość ciężki. Możecie mi pow. Ile ważą wasze foteliki? | ERNESTO trzymam kciuki za Twój nowy etap w życiu. To jest dobra decyzja, a on kiedyś będzie żałował.

Odnośnik do komentarza

EwelinaCzCzy spróbuj sobie inna przeglądarke zainstalować w telefonie...Mi w mozilli się udawało,ale mulilo telefon,teraz mam Delphin ale nie mozna sie zalogować..Tu wina przegladarki..ja tez może cos nowego sobie zainstaluje:)

Ernesto dzielna fajna babka..wszystko sobie ogarniesz..sama będziesz w szoku ile siły masz w sobie...Ja odchodząc od exa sama byłam z siebie dumna,że tak sprawnie pozamykałam wszystkie wspólne sprawy,zamieszkałam u przyjaciółki,nauczyłam sie palić w piecu hehe no i zwąchałam się z moim Pawełkiem:)Cycki do przodu laska:)

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Megi2016
Dziewczyny a jak otrzymujecie zasilki z zusu mialam zwolnienie od 9 grudnia do 7 stycznia i pieniążków nadal nie mam :-(

ja też nie mam jeszcze a l4 do 7go jak u Ciebie,może jutro będzie:)
Ja raz czekałam 12 dni..a na wypłate maja 30..ale spoko,jutro powinny być :D

a ja wczoraj zapomniałam całkowicie,że umawiałam sie z kolezanka z pracy po odbior zwolnienia,ona tez zapomniala..załapałam dopiero dzis o 13..masakra..zapisałam sobie juz na lodówce,że w środe koleżanka odbierze,a w czwartek ksiegowa rano bedzie miała..dokładnie 7go dnia bedzie dostarczone uff...gdyby to nie było daleko to bym pojechala busem,a poczta się boję..nic tam..mi sie nie spieszy..czynsz zapłaciłam :D

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza
Gość EwelinaCzCzy

Haniutek
Ewelina ja mam tez problem foto z tel nie moge dodac bo usuwa mi tresc i pokazuje za za malo miejsca na dodanie . Myslalam ze to u mnie bo jestem tu 1 dzien na zalogowanym i aktywnym koncie
ja mam w ogóle problem żeby się zalogować bo ciągle mi pisze ze błędny e-mail. A wpisuje poprawny.

Odnośnik do komentarza
Gość EwelinaCzCzy

misiakowata30
EwelinaCzCzy spróbuj sobie inna przeglądarke zainstalować w telefonie...Mi w mozilli się udawało,ale mulilo telefon,teraz mam Delphin ale nie mozna sie zalogować..Tu wina przegladarki..ja tez może cos nowego sobie zainstaluje:)

Ernesto dzielna fajna babka..wszystko sobie ogarniesz..sama będziesz w szoku ile siły masz w sobie...Ja odchodząc od exa sama byłam z siebie dumna,że tak sprawnie pozamykałam wszystkie wspólne sprawy,zamieszkałam u przyjaciółki,nauczyłam sie palić w piecu hehe no i zwąchałam się z moim Pawełkiem:)Cycki do przodu laska:)

miałam i Mozilla i chrome i to samo. Nie znam się na tym wszystkim. Usunelam te cookies itp no nic będę tak pisać :))

Odnośnik do komentarza

Bardzo proszę przyszłe mamy o wypełnienie anonimowej ankiety dotyczącej stanu wiedzy kobiet w ciąży na temat żywności funkcjonalnej :) poniższa ankieta ma formę testu :) dzięki czemu będziecie Panie mogły sprawdzić co wiecie na temat tej nowej żywności jak również dowiedzieć się czegoś nowego w tym temacie
Zapraszam i dziękuję za każdą udzieloną odpowiedź :)
link:
http://www.survio.com/survey/d/A8P9P2V9I2U9T6K7K

Odnośnik do komentarza

Ernesto
Witajcie. Dziękuję dziewczyny za słowa wsparcia.
Ania życzę szybkiego powrotu ze szpitala, trzymam kciuki by wszystko było ok.
Haniutek, 34 młoda jesteś ;) ja mam 38.

A co u mnie. Niestety przeziębienie się rozwineło, nos mam jak balon czuję się fatalnie. Dziś nie wybrałam się w podróż, ale na szczęście to nie sezon, więc hotele mają promocje :)
Pan wrócił do domu po 10. Czekałam na niego, bo chciałam opuścić jego dom pod jego obecność, żeby widział co biorę. No i zaczeła się wielogodzinna rozmowa. Która poza stratą czasu nic nie wniosła. No może dowiedziałam się więcej rzeczy, które otworzyły bardziej moje oczy i przekonały, że podjełam słuszną decyzję i nie będę jej żałować.
Wracam na podlasie pod Białystok. Mam tam rodzinę i piętro w domu. Moja mama to moja najlepsza przyjaciółka, więc powrót do domu traktuję jak terapię :D Będę bez faceta, ale nie będę sama.

Temat Pana to temat rzeka, ale przynajmniej dowiedzialam się kim dla niego jestem (oczywiście między wierszami). Między nami nie ma rodziny, nie ma wspólnoty, nie ma związku, dla niego nie jestem partnerką tylką Panią do obsługi Paulinki.
Ehh... naprawdę się cieszę, ze to koniec tego koszmaru.
Do domu jak już będę dała radę to wybieram się jutro.

Ernestoo jestes SILNA babka!!! DASZ RADE sobie sama ze wsparciem rodziny!!!! Mama na pewno pomoze w wychowaniu i pomoze Tobie psychicznie wyleczyc sie z tego PANA :D

Tylko jedz do domu jak bedziesz sie lepiej czula zeby tylko Ci sie nic nie stalo i zebys sie nie pochorowala bardziej.

Trzymamy kciuki bardzo za Ciebie i za Paulinke!!!!:D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Kurczę fajny ten termometr z brawna tylko trochę drogi. Powiedz mi sprawdzałam pomiar zr zwykłym (takim pod pachą szklanym co 10 min się mierzy)? Go ja tylko takim ufam ale wiadomo ze dziecku nie będę tak mierzyć i szukam takiego sprawdzonego żeby pomiary się zgadzaly. Ehh musze w tym tyg wszystko zamówić bo nie wiadomo kiedy mnie na rozpakowanie weźmie (doktorek mówił żeby chociaż do 34 tyg dotrwac)

Odnośnik do komentarza

Haniutek
Widze ze dobrze trafilam fajne dyskusje kilka osob z okolic Lodzi;) Ja bede tym razem rodzic w szpitalu Madurowicza. To moja 4 cesarka wiec lekko nie bedzie.Pierwsze 2 wlasnie tam byly 3 byla w Czmp i ..nieciekawie.Dalam im tym razem szanse bo bylam z 5 razy w szpitalu w tamtym roku i upewnilam sie.Tragiczne podejscie do pacjenta wrecz od razu na izbie mimo ze bez powodu tam nie jechalam slyszalam ze moge umrzec i co ja wgl zrobilam zachodzac w ciaze.Wiadomo jak podnosilo mnie to na duchu. Warunki socjalne i ogolne zorganizowanie przynajmniej na perinatologi 3 p .tragiczne. W grudniu znow musialam wyladowac w szpitalu ale tym razem wybralam Madurowicza i zaskoczyli mnie pozytywnie.Wiec wracam tam i sila nie dam sie zawiezc do Czmp.

Ja tez nie mam najlepszych wspomnien z czmp ale ze wg na warunki socjalne...

Ale mam znajome ktore tylko tam chca rodzic... Ja je podziwiam :D

A w Madurowiczu moja kumpela miala cesarke ostatnio i wychwalila tez szpital.

Ale jak ja to mowie: wszedzie dobrze jak jest dobrze :)

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...