Skocz do zawartości
Forum

Jak zachęcić dzieci, żeby pobawiły się na dworze?


Rekomendowane odpowiedzi

czesc wszystkim! chcialam was zapytac o rade bo troche nie wiem co mam zrobic ;/ lato idzie, a sadzac z dzisiejszej pogody to juz moze jest i w pelni ^^ a dzieci moje gnija w domu przed kompem i zadnym sposobem nie da sie ich od gier i internetow odciagnac. mamy spory ogrodek, do parku tez nie jest jakos specjalnie daleko, ale nie mam juz pomyslow jak sklonic moje pociechy do wysciubienia nosa z domu. jakies pomysly? pewnie nie tylko ja mam ten problem, a przynajmniej mam taka nadzieje, choc nikomu zle nie zycze :)

Odnośnik do komentarza

ewusia75 myślę, że wiele rodziców ma takie problemy, tylko niewielu próbuje coś z tym zrobić. Tym bardziej godne podziwu jest to, że chcesz wprowadzić zmiany.
Jeśli mam Ci coś doradzić to po pierwsze zgadzam się, że powinnaś wprowadzić limity na czas przed ekranem. Nie będzie to łatwe ale musisz pamiętać, że możliwość korzystania z komputera jest dla chłopaków przywilejem a nie prawem. Poza tym ograniczenie powinno dotyczyć wszystkich ekranów, nie tylko komputera ale też telewizora, bo jest bardzo prawdopodobne, że dzieciaki przesiądą się po prostu przed inny ekran. Limity powinny obowiązywać stale, nie tylko w wakacje albo jak jest ładna pogoda. Jeżeli zgodzisz się na ustępstwa chłopcy mogą zacząć wyszukiwać różne wymówki, byle by tylko zdobyć więcej czasu przed komputerem.
Może się oczywiście zdarzyć, że chłopcy po upływie ustalonego czasu nie będą chcieli odejść od komputera. Masz wtedy dwa wyjścia: albo na siłę wyłączysz im komputer albo co wydaje mi się lepszym rozwiązaniem ustalić karę za złamanie zasad, np. następnego dnia w ogóle nie usiądą do komputera. Pamiętaj, że jeśli ustalisz karę to musisz być konsekwentna. Nawet jeśli przeproszą nie odpuszczaj, bo dalej będą łamać zasady, a potem przepraszać i sądzić, że wszystko jest w porządku. Co prawda nie wspominałaś nic o mężu/ partnerze ale jeśli jest to ważne żeby stosował wobec chłopców te same zasady.
Ważne również, żebyście dawali dzieciom dobry przykład: sami spędzajcie jak najmniej czasu przed ekranem, a jak najwięcej na dworze.
Poza odciągnięciem chłopców od komputera trzeba ich jeszcze zachęcić do wyjścia. Jeżeli nie będą siedzieć przed ekranem jest duża szansa, że z własnej woli zdecydują się na wyjście na dwór. Jeżeli nie są przyzwyczajeni do zabaw na dworze zaproponuj im jakieś. Nie wiem w jakim dokładnie wieku są chłopcy i czym się interesują więc ciężko mi coś konkretnego doradzić.

Odnośnik do komentarza

ewusia75, trampolina to może być w Twoim przypadku naprawdę dobry pomysł! Dzieciaki mają ze skakania niesamowitą frajdę, a i dorośli bawią się świetnie :) Jeżeli Twoje dzieci będą chciały też poskakać w grupie razem z koleżankami i kolegami – myślę, że problem z komputerem będziesz miała na jakiś czas z głowy :) Nie znam Twojego budżetu, ale średniej wielkości trampolina dobrej jakości to wydatek rzędu 500-700 zł. Szczególną uwagę proponuję zwrócić na parametry bezpieczeństwa – siatkę, zamykane wejście, pokrycie sprężyn.

Odnośnik do komentarza

a możesz polecić jakieś konkretne modele? Powiedzmy w cenie ok. 500 zł właśnie?
dziewczyny, a z tym wyznaczaniem czasu na komputerze to ile taki limit powinien wynosić, ustalać to jakoś dziennie czy tygodniowo..? boję się że jak zbyt radykalnie podejdę do sprawy to zrobi się jeden wielki bunt i nic z tego nie wyjdzie

Odnośnik do komentarza

ja mam młodsze dzieci, więc za dużo nie pomogę, u nas sprawdza się zjeżdżalnia, takie namioty łączone tunelem, hulajnogi, rowerki, wszystko, co można wynieść na dwór:) jak masz większe dzieci, to może je zainteresuje własna grządka? trampolina dobry pomysł i dobre są tradycyjne gry, jak klasy, tysiąc, chłop:) malowanie kredą po chodniku, możesz je zachęcić jakimś podaniem deserku lub posiłku na dworze

Odnośnik do komentarza

sądzę że wspólne spędzenie czasu, zwyczajne wyjście na świeże powietrze i zrobienie pikniku przed domem czy w parku tutaj nie trzeba żadnego nakładu pieniężnego tylko szczere chęci i garść dobrego humoru
wyjazd nad jezioro do stadniny konnej lub do zoo, na dworze jest tyle atrakcji zdecydowanie więcej niż w świecie internetu

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmn20mmu0okh9gs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9o2zvhpgkhvwrq18.png

Odnośnik do komentarza
Gość Felietonistka

podobno można tak zaprogramować komputer żeby co jakiś czas się wyłączał i nie włączał przez kolejne ileś godzin i oczywiście twierdzić, że się najwidoczniej zepsuł (najlepiej przy okazji burzy :)) i nie wiadomo co się stało, tylko do tego potrzeba kogoś kto się zna, a w tym czasie wymyśleć najlepiej wspólne atrakcje na powietrzu

Odnośnik do komentarza

Ja miałam podobny problem z moim 7-latkiem, tyle, że z komputerem i telewizorem poradziłam sobie wcześniej. Wyznaczyłam na komputer i bajki czas tylko w weekendy i to tylko w domu, jeśli nigdzie nie wychodzimy. Sam wtedy szukał zajęcia. Ja wiecznie mam dużo do zrobienia w domu a i ogródek mam ogromny, więc nie zawsze mogę poświęcić swój czas. Jednak okazało się, że na dworze nie potrafi znaleźć sobie zajęcia, powoli więc odkrywam to co mu sprawia przyjemność: zwykłe śniadanie jedzone na kocu na trawie oczywiście nazwane piknikiem, podlewanie kwiatów z małej konewki, wsypywanie ziemi do doniczek, rozpalanie ogniska, spacery do lasu (oczywiście w plecaku łakocie) i wszelkie zabawy w berka, albo chowanie i szukanie na podwórku jakiejś rzeczy, opisywanie jej i miejsca. Niestety jednak z moim maluchem inaczej się nie da - jak trzeba mu poświęcić czas i towarzyszyć w zabawach :-)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...