Skocz do zawartości
Forum

Styczeń 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Ale tutaj dzisiaj pusciutko.. pali mnie zgaga córa i mąż śpią a mi coś smutno :( dręczy mnie sytuacja z mamą :( tak bardzo bym chciała żeby było normalnie ale nie potrafię jej zapomnieć i wybaczyć tego co zrobila.. może dlatego też tak jest że ona nie widzi nic złego w swoim zachowaniu..
Ogólnie dzień pozytywny bo mieliśmy gości i było wesoło ale jakiś smutek siedzi we mnie gdzieś głęboko w srodeczku :(
Na najbliższe dni nadal nadają wiatry i deszcze ehhh pogoda nas nie rozpieszcza i nie nastraja...

https://www.suwaczki.com/tickers/m3sx0dw4fdkoafyo.png

Odnośnik do komentarza

Choocowanilla u mnie nie podobnie, niby wszystko ok a tam gdzieś siedzi ostatnio jakiś smutek. Myślę że to częściowo za sprawą hormonów. Oczywiście nie dziwię Ci się że w takiej sytuacji jest Ci ciężko i się smucisz. W końcu matka to matka. Może warto zapomnieć o tym co się wydarzyło, w końcu nie ma ludzi idealnych, każdy z nas popełnia błędy, jedni mniejsze inni większe, ale wierzę że twoja mama tęskni za Tobą. Pisałaś zresztą że próbowała nawiązywać kontakt.
Ciężką masz sytuację, tym bardziej teraz gdy potrzebujesz wsparcia. Mam nadzieję że wszystko się ułoży. Buziaki

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c4z17lqncj105.png
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hqw46db0j.png

Odnośnik do komentarza

Hej kochane !
Czytam i utożsamiam sie w 100 % z Wami jeśli chodzi o płytki oddech itp cieżko:-/ jeśli chodzi o sen to nie moge narzekać nie jest tak źle raz wstaje na siusiu, przegram sie jak słonica hehe
Jeśli chodzi o siarę nic kompletnie ni nie cieknie i troszkę sie tym martwię moze to znak ze bede miała mało mleczka :-(
A ogólnie jestem mega podekscytowana bo czekam na stolarzy montować mi bedą wielką szafę w sypialni i w końcu bede mogła iść na porządne zakupy :-)
Całuje Was mocno miłego dzionka :-***

http://fajnamama.pl/suwaczki/wcylpq3.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/om0t1yd.png

Odnośnik do komentarza

Styczniowka mi poprzednią ciążą ciekły pokłady siary a po porodzie pokarmu nie było w ogóle... teraz nic mi nie leci ale nie przejmuje się tym bo moja siostra siary nie miała a pokarm miała.. :)
Welka strasznie mi smutno dzisiaj znowu same siedzimy mąż jeździ..
Nie chce rozmawiać z mamą bo ona nie widzi nic złego w swoim zachowaniu ona dalej żyje w przekonaniu ze jest wporzadku. Szuka kontaktu ale po kryjomu przed tym facetem. Przy nim zmienia oblicze. Zbyt wiele negatywnych emocji pojawia się na widok chociażby smsa od niej czy połączenia. Nie potrafilabym z nią rozmawiać. Zbyt duży stres, szkoda mi dziecka.. poza tym ona chce kontaktu bo jej głupio przed koleżankami w pracy ze nie wie co u wnuczki itd..

https://www.suwaczki.com/tickers/m3sx0dw4fdkoafyo.png

Odnośnik do komentarza

Chocovanilla w takim razie nie dziwię się że nie chcesz się z nią kontaktować. Żeby przebaczyć trzeba czuć że druga strona żałuję i chcę to naprawić. Skoro tak to myśl tylko o tym że masz rodzinę, w tym cudowną córcię i synusia w brzuszku i już nigdy nie będziesz sama. Zawsze będziesz miała kogo kochać i będzie ktoś kto Ciebie kocha bezgranicznie. To jest ważne :)

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c4z17lqncj105.png
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hqw46db0j.png

Odnośnik do komentarza

Styczniowka siara nie ma nic do przyszłego pokarmu. Ja nie miałam w pierwszej ciazy ani kropelki. Ponadto miałam cc więc uprzedzali mnie, że mogę nie mieć pokarmu kilka dni. A ja miałam od razu. I przez cały okres karmienia miałam bardzo dużo mleka. Wiec nie przejmuj się. Wazne jest mieć dobre nastawienie.
Chocovanilla bardzo smutno mi czytać o Twoich relacjach z mamą. Skoro szuka kontaktu, to znaczy, że też jej na Tobie zależy. Ty też chciałabyś mieć z nią dobre relacje więc wszystko stoi na dobrej drodze. Sądzę, że prędzej czy później dojdzie do konfrontacji i porozmawiacie sobie szczerze. Ale teraz może potrzebuje czasu żeby się przełamać. Może nie oceniaj jej od razu tak źle bo na pewno coś nią kieruje i ma swoje powody, których być może jeszcze nie znasz. To jest Twoja matka i myślę że chce dla Ciebie dobrze. Na pewno się wszystko ułoży i będziesz miała znowu mamę a dzieci babcię

Odnośnik do komentarza

Welka ja dzięki córce wiele w życiu pokonałam ciężkich dni aż niewyobrażalnym jest ile siły może dać taka mala istotka a co mówić dwie istotki dwa razy więcej mega mocy :)
Dzięki córce żyje i funkcjonuje bez leków pomimo nerwicy.. jesteśmy zawsze razem, mąż nie raz wyjeżdża, w okresie letnim ciągle go nie ma, przeszliśmy nie jedno rozstanie ale córcia zawsze była ze mną, jest taka moja prawdziwa przyjaciółka od serca. Jesteśmy bardzo zzyte :)<3

https://www.suwaczki.com/tickers/m3sx0dw4fdkoafyo.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :-) jestem po badaniach prenatalnych i wszystko z małą wporzadku :-) córeczka waży juz 1980 :-) To że mam większy brzuszek to pani dr mówi że taki poprostu mój urok. Teraz tak źle się czuje, że wymiotuje i dostałam jakiś lekkich skurczy. Wiem, że tak już może być, te skurcze przygotowujące, a jakby było coś nie tak to pani dr by mówiła. Ale dzisiaj pogoda okropna i strasznie spać mi się chce.

http://www.suwaczek.pl/cache/9df2f2c346.png

Odnośnik do komentarza

Madzia02 ja bardzo tęsknię za mamą ale od kad poznała tego faceta źle się z nią dzieje. Odwróciła się ode mnie i mojej córci, mojego męża, pomimo że pół roku mieszkaliśmy wszyscy razem nie rozmawiała z nami w ogóle kiedy on był w pobliżu. Wyobraź sobie jak czuła się wtedy moja córcia jak była odepchnieta przez babcie.. przecież ma 4 lata wiec rozumie i widzi zmianę babci która kiedyś była cały czas z nią.. ten pan nastawia ja bo wygadywal od dłuższego czasu na mojego męża.. teraz taka ma pozycję ze moja mama pogonila nas żeby być z nim? Przecież to tez moje mieszkanie po tacie :( i nie mogę tam wejść? Tam mam rzeczy.. laktator.. lada moment może się przydać :( nie widzę szans na poprawę relacji, chciałabym żeby mi już dala spokój i dała żyć inaczej tylko wszystko rozdrapuje..ja juz nie mam siły. . Dzisiaj całą noc nie spalam.. nie mogę przestać o tym myśleć.. strasznie boli..
Chce zapomnieć, chce żyć i być szczęśliwa dla swoich maluszków. To teraz dla mnie jest najważniejsze:)

https://www.suwaczki.com/tickers/m3sx0dw4fdkoafyo.png

Odnośnik do komentarza

Ninka31 ja córcia tez miałam wielki brzuch a jak urodziła się wazyla 3300 dzień przed terminem ..
Taki urok. Teraz też brzuszek mi szybko urósł i stanął. Waga tak samo szybowac po 4 kg na 4 tyg a teraz 1kg na 4 tygodnie. Każda z nas inaczej przechodzi ciążę. Ważne tylko żeby nasze pociechy były zdrowe:)
Ja po poprzedniej ciąży mam straszne rozstępy czasem jest mi wstyd na plaży ale to jest ślad po moim malym cudzie. Nie cofnelabym czasu. Przeciw rozstepom robiłam wszystko kupowałam drogie kremy co tydzień i nic nie pomogło. Teraz niczym nie smaruje szczególnie. Czasem zwykłym balsamem nawilżającym i nie ma nowych.
Dziewczyny czy wy też boicie się porodu? Ja okropnie boje się ze coś pójdzie nie tak. Ze nie będzie mi dane wychować moje dzieci.. Matko skąd takie myśli w mojej glowie ; (

https://www.suwaczki.com/tickers/m3sx0dw4fdkoafyo.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :)

Styczniówka ja też nie mam siary, ale babka na warsztatach laktacyjnych mówiła, że to nie ma żadnego wpływu na ilość mleka. To samo zresztą mówiła o herbatkach laktacyjnych - mleko produkowane jest z krwi i ponoć żadne zioła nie sprawią, że będzie go więcej. Jedyny sposób na laktacje to przystawiać jak najczęściej maluszka do piersi.

Chocovanilla rozumiem, że jest Ci smutno, ale skoro masz aż tak negatywne emocje na widok smsa czy telefonu od mamy to najwyraźniej nie jesteś jeszcze gotowa na pojednanie. Także tak jak pisały dziewczyny skup się teraz na swojej małej rodzince, a czas zapewne zaleczy rany i w przyszłości uda wam się z mamą wszystko wyjaśnić.

Co do zamówienia z gemini to ja zrobiłam jedno większe zamówienie - tak, żeby nie płacić za przesyłkę - a resztę dokupię w rossmanie. Dokładnie posprawdzałam zakupowane produkty i większość jest tańszych. A jeśli nawet pojedyncze zdarzają się droższe to i tak przy takich większych zakupach rachunek wyszedł na plus dla mnie.

Ja wczoraj ponownie męczyłam się z zasypianiem .Leżałam i wierciłam się w łóżku do drugiej, aż w końcu stwierdziłam, że skoro i tak nie śpię to może nich ten czas będzie jakiś produktywny? I oto efekty :)

monthly_2015_11/styczen-2016_39200.jpg

http://fajnamama.pl/suwaczki/0wpvjtv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/83pe5qi.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...