Skocz do zawartości
Forum

Styczeń 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkie Dziewczyny :-) ja również dopiero odkryłam forum... ale lepiej późno niż za późno ;-) Termin na 22.01.2016 wyczekujemy córeczki, mąż wniebowzięty a ja z racji pierwszej ciąży czuję się jakbym była w jakimś Ciemnogrodzie hihi chyba mam sporo postów do nadrobienia... :-)

Odnośnik do komentarza

Ale naskrobalyscie :)
Tak firma, dosc duza takze pewnie macie racje.
Co do materacyka to jak sięgam pamięcią to faktycznie moje bobasu często spało w rozku :) ale nie zawsze. Muszę przemyśleć sprawę :P dobrze, ze piszecie i swoich przemyśleniach, to bardzo pomaga.

Welka wczoraj przyszła mi 1 cześć zamówiona w gemini i wlasnie przyszły te muszle laktacyjne o których pisałaś. Jeszcze nie wiem jak ich używać :) mam nadzieje, ze jest tam instrukcja obsługi.

Prawda jest taka, ze rynek zasypuje nas mnóstwem rzeczy, czesto zbędnych i w wywindowanych cenach, bo ciążowe, bo dla noworodka...aczkolwiek tez mysle, ze kubeczki na mocz, mimo, ze sterylne nie sa przeznaczone do kontaktu z żywnością.

Siolcia uważaj na siebie!
Ewushia gratulujemy :) miło, ze dolaczylas.

http://fajnamama.pl/suwaczki/xjel9m8.png
http://www.suwaczki.com/tickers/8p3oskjor3p7ujrr.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny
Ja dzis po kontroli. Moja corcia wazy juz 1450 g :-) ale niestety
Od ostatniej wizyty szyjka mi sie skróciła z 2,8 na 1,5 i mnie lekarz skierował prosto na SOR.
Dostalam steryd na to aby plucka się szybciej rozwinęły i mam kroplowke 24h ktora dozuje mi środek na to aby skurczów nie było. Ledwie po niej pisze tak mi sie ręce trzesa.
Boje się jak jasna cholera. A tak dbalam o siebie przez ostatnie 2 tyg :(

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3c6edrizt1m7g.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :) Hurra, w końcu tematy o których co nieco już czytałam i rozmawiałam z położnymi ;) To się nawet wypowiem, a co ;p

Co do przechowywania mleka to 2 tygodnie temu byłam na szkoleniu laktacyjnym i dowiedziałam się tam, że w lodówce przy temp 4 stopnie mleko można przetrzymywać do 24 godzin, a w zamrażarce nawet do pół roku. Zamrażać można w zwykłych pudełkach lub woreczkach do mrożenia, ale są też specjalne na mleko matki.

Co do butelek to ja mam 2 z Aventu, jedną Nuby dotyk natury i jedną Tommee Tippee. Żadnej z nich nie kupiłam - dostałam na warsztatach mamo to ja i ze szkoły rodzenia, ale mam w planach nie podawać dziecku butelki ani smoczka co by nie zaburzać ssania piersi. Trzeba z tymi butelkami uważać, bo nawet te najnowsze nie imitują piersi - żadna z nas nie ma tak wystających sutków jak te w butelkach. Jak dziecko nauczy się ciągnąć sama ta końcówkę w butelce to wtedy może mieć problem z uchwyceniem brodawki wraz z otoczką, a tym samym nie będzie potrafiło jeść z naszej piersi. Podobno zarówno mama jak i dziecko potrzebuje około 6 tygodni do nauczenia się karmienia piersią i w tym okresie nie powinno sie podawać butelek ani smoczków. Są nawet takie specjalne kubeczki do karmienia noworodków. Jak wyjdzie to zobaczymy - ale jestem zdeterminowana i w razie czego mam zamiar skorzystać z pomocy doradcy laktacyjnego :)

Polecam wam świetną stronę i artykuł o mitach w karmieniu piersią: http://dziecko.siostraania.pl/tag/mity-na-temat-karmienia-piersia/
A tu o pojemnikach do przechowywania mleka: http://dziecko.siostraania.pl/pojemniki-i-woreczki-do-przechowywania-pokarmu/

A o pierwszym spacerze rozmawiałam wczoraj z położną w szkole rodzenia :) Według niej zimą można a nawet trzeba wychodzić na spacery już od drugiego tygodnia życia maluszka. Należy jednak pamiętać, aby pierwsze spacerki nie były dłuższe niż 30 minut ( stopniowo je wydłużamy) i aby nie ubrać dziecka za ciepło - zakładamy mu tylko jedna warstwę ubrania więcej niż sobie i przykrywamy kocykiem. Spacery na mrozie są wskazane, bo mróz wybija wszelkie zarazki. Nie wychodzimy na spacer tylko wtedy, gdy temperatura jest niższa niż -10 stopni, albo gdy maluszek jest podziębiony.

http://fajnamama.pl/suwaczki/0wpvjtv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/83pe5qi.png

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkie nowe mamusie! Super, że jest nas coraz więcej i wymiana poglądów jest bardzo ciekawa i konstruktywna.
Cieszę się bardzo, że mając różne zdania tak szanujemy je nawzajem i nie krytykujemy się przy tym. Wiele można się od Was nauczyć Dziewczyny.
Tina_jg - trzymam kciuki, aby wszystko się dobrze skończyło. Super, że dostałaś zastrzyk na szybszy rozwój płucek. Nie wszystko zależy od nas pamiętaj proszę i myśl pozytywnie. Wszystko co nam potrzebne jest w naszej głowie, więc życzę Ci optymizmu i pozytywnego myślenia nawet w tak stresującej sytuacji!

Odnośnik do komentarza

Tina_ig ważne że malutka i Ty jesteście zdrowe. Dobrze że lekarz zauważył że coś się dzieję. I tak jak piszą dziewczyny nie obwiniaj się, robiłaś wszystko co w twojej mocy, ale czasem nie wszystko idzie po naszej myśli. Dobrze że jesteś w szpitalu. Tam się Wami dobrze zajmą. Musisz wierzyć że będzie dobrze. Człowiek to takie dziwne zwierzę że psychika odgrywa naprawdę wielką rolę. Teraz musisz myśleć pozytywnie. Czasem na tym etapie dziewczyny mają rozwarcie a doczekują terminu. Będzie dobrze. Ściskam i całuje. Z całego serca życzę Wam żebyście zostały w dwupaku przynajmniej do 36 tc. Potem już z górki tym bardziej że dostałaś sterydy na płucka. A mówili coś o szwie okrężnym lub pessarze (nie wiem jak się to pisze)?

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c4z17lqncj105.png
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hqw46db0j.png

Odnośnik do komentarza

Tina_jg tak jak napisała Welka wszystkie trzymamy kciuki i jesteśmy z Tobą. Wspieramy Cię i wierzymy ze wszystko będzie dobrze.
Ja nie mam ostatnio natchnienia na pisanie wiec czytam i zawsze jestem na bieżąco.
Wyprawkę kompletuje sukcesywnie a na początku przyszłego tygodnia malujemy sypialnie i jedziemy po łóżeczko. Juz doczekać się nie moge. Skręcać pewnie jeszcze go nie będziemy ale już sam fakt ze będzie działa na mnie pobudzająco.
A Wy już macie ten zakup za sobą?

http://s2.suwaczek.com/201601131762.png

Odnośnik do komentarza

tina_jg trzymaj sie wszystko bedzie ok napewno jak zobaczą że szyjka się skraca to założą pessar bo na szew trochę za pozno. Jak odczuwasz drżenie rąk i kołatanie serca to napewno podali ci fenoterol, Ja mam pessar od 18tyg i jestem zadowolona czuję się pewniej. Do tego biorę 2x luteine codziennie i magnez. Pierwsze dziecko urodziłam w 28t.c na szczęście teraz jest zdrowym i silnym chłopczykiem :)

http://www.suwaczki.com/tickers/eikthgqsremwfjmu.png

Odnośnik do komentarza

Ja po obchodzie. Nic nowego sie nie dowiedziałam. Zostaje na obserwacji i będą mnie informować na bieżąco. KTG miałam rano. Uspokajający dźwięk :) była u mnie znajoma położna i powiedziała ze pewnie długo tu zabawie a na pewno mam wytrzymać do 33. Po drugiej stronie oddziału jest oddział neonatologiczny i ratunkowy dla noworodków. Podobno są bardzo dobrzy lekarze. Więc czuje sie bezpieczniej. Najważniejsze chyba ze nie mam żadnych bólów, skurczy ani jak pisalyscie rozwarcia. Czekam teraz na śniadanie....ojjj jaka juz głodna jestem ;)

Bardzo BARDZO Wam dziękuje za wsparcie. :*

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3c6edrizt1m7g.png

Odnośnik do komentarza

tina_jg trzymaj sie kochana! Dobrze,ze masz obok oddzial neonatologiczny. Zawsze to jakos lepiej na sercu z taka informacja. Zycze duzo zdrowka dla Ciebie i malutkiej :*

U mnie juz troche lepiej,obylo sie bez lekarza bo goraczke zbilam naturalnymi sposobami i juz nie wrocila :) zostal jedynie katar i bol glowy,ale to do wytrzymania. No i jestem pozytywnie zaskoczona-zero chemii ,antybiotykow i tabletek ,a przechodzi mi szybciej niz po chemicznych terapiach :D

Wielkie dzieki za informacje odnosnie przechowywania pokarmu. Zawsze sie moze przydac na wypadek pilnego wyjscia :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c8ribdjialnb2.png
url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/67eipzcu8g5ix4gq.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny właśnie dostałam pismo z ZUSU że zostało wszczęte postępowanie w sprawie ustalenia obowiązku podlewania ubezpieczeniom społecznym. Bo byłam zatrudniona od 18 maja tego roku. Byłam już w ciąży ale teoretycznie o tym nie wiedziałam i się zatrudnilam a po 3 miesiącach poszłam na L4 a teraz ZUS ma problem nie chce mi pieniędzy wypłacać. Przysłali mnóstwo dziwnych pytań dotyczących mojej pracy na które mam odpowiedzieć. Ktoś był w podobnej sytuacji? Martwię się... Przecież niemam obowiązku informowania pracodawcy o ciąży.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...