Skocz do zawartości
Forum

Przyszłe mamusie 30+ w pierwszej ciąży


Rekomendowane odpowiedzi

Gość JJ2015

Ja spelniam kryteria :))) i to nawet z nawiazka. uwazam, ze pewnie z racji wieku dosc ciezko znosze ciaze. Glownie narzekam na brak energii i zmeczenie. Z drugiej strony nic powaznego mi nie dolega, a dzieci rozwijaja sie swietnie (dwie dziewczynki). oby tak dalej! Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza

Cześć! No to widzę, że niezły odzew. Ja jestem przyszłą mamusią 31l. w pierwszej ciąży (meta 19-09-2015). Jak na razie nie mogę narzekać, ogólnie dość lightowo przechodzę wszystkie przypadłości! Ostatnio coś mnie zaczęło ugniatać z prawego boku, podejrzewam, że córka się rozpycha. Ale energii mam mniej niż 5 lat temu, tak bym sobie czasem tylko leżała przed TV i wylegiwała się. Nie chce mi się pielęgnować swojego życia towarzyskiego poza domem. Nie ukrywam, że brakuje mi też bratniej duszy, która by miała ze mną wspólne tematy. Większość koleżanek rówieśniczek raczej.... nie ma dzieci i jest jeszcze w fazie imprez...

Ostatnio wpadły mi w rękę różne książki o ciąży i macierzyństwie. To zaczytuję się.

Odnośnik do komentarza

emma83 - u mnie inaczej. Wszyskie koleżanki rodziły przed 30stką, oprócz jednej! Ja się czuję troche taka zacofana przy nich.Mam mało informacji o ciaży.Ja uczesniczę w forum pierwszy raz w życiu a to dlatego, że od niedawna mieszkam poza Polską i też mi brakuje bratniej duszy w podobnej sytuacji i w ogóle w podobnym wieku.
Ja jeszcze nie wiem kto u mnie mieszka bo to dopiero poczatek 13 tyg i jutro mykam na usg.
Ja energii mam sporo bo zawsze sporty uprawiałam.Teraz nie mogę. :(
Ja też nie narzekam na dolegliwości - są znośne. :)
Ciekawe czy więcej mam dołączy do nas? Trzeba się jakoś rozreklamować hehe.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy73sbt5qthy3z.png
https://www.suwaczki.com/tickers/6sutgywls7knbkel.png

Odnośnik do komentarza
Gość JJ2015

hej.
Ja tez w pierwszej ciazy, starsza od Was. przed ciaza zupelnie nie czulam wieku, duzo cwiczylam, bylam bardzo aktywna. niestety ciaze znosze fatalnie, glownie doskwiera mi zmeczenie, ktore nie przeszlo w drugim trymestrze. Z jednej strony pewnie wiek, z drugiej - blizniaki ciagna podwojnie. W ciazy musialam bardzo zwolnic, a teraz (28 tydzien) to juz praktycznie leze. po poczatkowym buncie, oswoilam sie z sytuacja. u moich przyjaciol w wiekszosci dzieci odchowane, w podstawowce, albo dalej :)
Decyzja o dzieciach byla swiadoma, a ciaza wyczekana i wymarzona, a mimo tego, ciezko mi przyszlo zaakceptowac fakt, ze moje zycie naprawde i nieodwolalnie sie zmieni, ze czas zrobic przerwe w podrozach itd. Okazalo sie, ze nie da sie wyszalec na zapas ;) Tak, czy inaczej teraz juz pogodzilam sie z sytuacja i czekam na dziewczynki z radoscia. Choc mam tez duzo obaw jak sobie poradzimy.
Pozdrowienia!

Odnośnik do komentarza

Hej, dawno tu nikogo nie było, a ja też będę 31 letnią mamą. U mnie to dopiero początki ciąży - jutro zaczynam 10 tydzień :) Podobnie jak wy wszystkie wciąż jestem zmęczona i pełna obaw o moje maleństwo. Przed ciążą też byłam aktywna - i zawsze mówiłam, że cała ciąże będę biegać, a teraz nawet chodzenie mnie męczy :p Aczkolwiek dziś weszłam na Ślęże :) Powolutku i z przystankami ale i tak jestem z siebie dumna :) Pozdrawiam i życzę dużo energii i uśmiechu :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/0wpvjtv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/83pe5qi.png

Odnośnik do komentarza

cześć kochane. ja mam 33 lata i w pn (3 dni temu) pierwszy raz zobaczyłam 2 kreseczki :) to dopiero 5 tydzień ale wierzę że będzie wszystko dobrze :) za 4 dni pierwsza wizyta i nie mogę się doczekać. Oprócz wiecznych mdłości jest wszystko oki.
moje zaskoczenie było tym większe ze staramy się dopiero od 2 miesięcy i bach :) ja mam wiele koleżanek rodzących po 30. jedne przechodzą ciążę lepiej drugie gozej ale każda ma pięknego malucha :)

https://www.suwaczki.com/tickers/gg64cwa1yu7e8ww5.png

Odnośnik do komentarza

Moja siostra dopiero co urodziła pierwszego syna (31 lat) i całą ciążę miała absolutnie bezproblemową. Tylko sam poród z problemem, bo ciśnienie bardzo skoczyło do niebezpiecznych wartości, ale już dzień później wyszła ze szpitala jak gdyby nigdy nic, prawie w podskokach. Ja też jestem nieco za połową pierwszej ciąży (29 lat) i na razie nic strasznego się nie dzieje, ale też na początku miałam TSH wysokie a teraz biorę hormon T4 i jest dobrze. Do tego mam wadę zastawkową serca (wykrytą dopiero podczas ciąży) i się zastanawiam czy dam radę urodzić naturalnie? Może nie powinnam, bo nadciśnienie u nas w rodzinie prawie wszyscy mieli.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...