Skocz do zawartości
Forum

Lutówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

U mnie też pochmurnie i chyba nawet zaczęło padać :-/ ja dziś robię schabowe z ziemniaczkami i marchewką z groszkiem :-) taka moja zachcianka :-) a na śniadanie mój kochany zrobił mi jajecznicę z cebulką, pychotka i tez tłukł się garnkami jakby wojnę jakaś w tej kuchni toczył , hihi :-)
Joanna , tańce. ... rozmarzyłam się, mój nie tańczy w ogóle :-( chcieliśmy kiedyś pójść do szkoły tańca na taniec towarzyski, ale w szkole niedaleko nas początkująca grupa się rozpadła, a szkoda nam było czasu na dojazd popołudniami w korkach gdzieś do centrum Krakowa... i dalej jesteśmy nietańczący na różnych imprezach :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/rolo3e5ezp5zik75.png

Odnośnik do komentarza

My z mężem przed ciążą chodziliśmy "na tańce" bardzo często...teraz trochę odpuściliśmy bo wiadomo ...ale zdarzyła się okazja ...bo znajomi szli i szukali towarzystwa wiec poszliśmy chętnie...i nie żałuję...chyba wrócimy do naszych zwyczajów z przed ciąży...nawet jak nie poszaleję to chociaż między ludzmi w dobrym nastroju trochę pobędę...bo jak już Filipek będzie na świecie to na rok (przynajmniej) możemy zapomnieć....

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72106.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny myslalyscie o otulaczu dla Malucha? Znalazłam coś takiego, myślę że na zimę będzie ok . Dla dziewczynki :
http://pl.dawanda.com/product/71687507-roek-minky-dwustronny-becik-otulacz-kocyk
Dla chlopca:
http://pl.dawanda.com/product/73341839-roek-minky-dwustronny-becik-otulacz-kocyk
Powinien nadać się też na kocyk, tylko nie wiem czy kocyk nie za mały, bo wymiary ma 75×75cm

http://www.suwaczki.com/tickers/rolo3e5ezp5zik75.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny
U mnie wczoraj w odwiedzinach był brat z zoną i moja mama ( mieszkają 250 km ode mnie - całą rodzinę mamy bardzo daleko)-było super zrobiłam rosołek na ekologicznym kurczaku i nóżki kaczki z jabłkami, pomarańczami i żurawiną a do tego buraczki i pieczone ziemniaczki -tak się nawąchałam że mało co zjadłam. Dzisiaj zupka pomidorowa i pierogi z mięsem i ogóreczki małosolne ( od mamy) ..a i na podwieczorek mam zamówienie na gofry....Ja niestety muszę sporo gotować dla swoich ,,mężczyzn,,, ale sprzątanie zostawiam chłopakom.. jakiś podział w końcu musi być...
Ja wózek mam po młodszym synku czerwony baby muum, jest fajny bo lekki , a przy moich problemach z kręgosłupem tylko to brałam pod uwagę...Jest w bardzo dobrym stanie jak nowy bo Gniewko jak tylko stanął na nogi ( miał 12 miesięcy)to dla wózka zrobił papa i nie było siły żeby go tam wsadzić..
Pozdrawiam Was i miłej niedzieli...

Odnośnik do komentarza

Kapuczino a dałabyś mi te namiary na ekipę budowlaną? Tak się cicho przypominam :-)
Takiej kaczki z żurawiną i jabłkami tez bym zjadła :-)
Buraczki i kapusta kiszona u mnie praktycznie co drugi dzień na zmianę :-) dziś wyjątkowo ta marchewka z groszkiem i zadowolona jestem bardzo, bo mój młodszy syn nie chciał nigdy jej jeść, a dziś wziął dwie dokładki :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/rolo3e5ezp5zik75.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny miło się was czyta. My w niedzielę obiad mamy z głowy bo tradycyjnie jeździmy do teściowej.
Piękne te rożki.
A czy myślałyscie o takiej poduszce coś na kształt rogalika co można owinąć ją wokół maluszka jak leży lub pomaga w karmieniu piersią kładąc ja na wokół swojego pasa a na niej dziecko? Nie wiem gdzie można coś takiego dostać... a słyszałam że bardzo pomocne

Kocham Cię Krolewno :*http://www.suwaczek.pl/cache/2b92a62998.png

Odnośnik do komentarza

Lutówka możesz sobie pojechać do smyka i zobaczyć na żywo jak to wygląda a wpisując w necie wyskoczy Ci wiele stron, począwszy od allegro, skończywszy na stronach producentów. Motherhood są fajne i polecane na różnych forach, ja jeszcze nie kupowałam, na razie zastanawiam się nad kojcem, czyli taka duża poducha do spania dla mnie, ale póki co też nie kupuję, bo nie mam problemów ze snem :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/rolo3e5ezp5zik75.png

Odnośnik do komentarza

Dzieki. Rzeczywiscie sporo tego na allegro tylko właśnie nie wiedziałam jak to się prelofesjonalnie nazywa. Słyszałam że super sprawa chyba zakupie sobie taki rogal dla siebie a bratowej poduche do karmienia bo w szpitalu to jej ułatwiło karmienie.

A teraz pytanie o toxoplazmoze... co macie wpisane w kartę ciazy? Bo u mnie wyniki niereaktywne czyli oznacza to ze minusowe?
Lekarz nic nie mówił że wynik jest niepokojący albo że będzie trzeba powtarzać a teraz koleżanka mnie wtlystraszyla bo powiedziała że lepiej by było jakbym miała któryś tam współczynnik na plusie 100 i więcej bo to by oznaczało że przebylam chorobę dawno temu i nabyłem odporność... sama już nie wiem w tym internecie nie moge się połapać.

Kocham Cię Krolewno :*http://www.suwaczek.pl/cache/2b92a62998.png

Odnośnik do komentarza

Nudy...nudy...nudy...mam już dość internetu...i czytania...mąż w pracy (niestety) nikt nie wpadł na kawę :( dzieci przy swoich zajeciach wiec został mi już tylko telewizor...paradoks...caly tydzien moj mąż siedzi przy TV i do pilota nie ma szans się dorwac :) a teraz gdy go nie ma wcale nie mam ochoty patrzec w TV ....nie wiem co on tamnon stop oglada:/

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72106.png

Odnośnik do komentarza

joanna70
Nudy...nudy...nudy...mam już dość internetu...i czytania...mąż w pracy (niestety) nikt nie wpadł na kawę :( dzieci przy swoich zajeciach wiec został mi już tylko telewizor...paradoks...caly tydzien moj mąż siedzi przy TV i do pilota nie ma szans się dorwac :) a teraz gdy go nie ma wcale nie mam ochoty patrzec w TV ....nie wiem co on tamnon stop oglada:/

To chyba jakiś okres przejściowy dla każdej z nas :)
Joasiu na TVN Trubo to mają co chwile jakiś programy, a to zakup kontrolowany, Kuba Klawiter ze swoimi gadżetami, K2 i długo, długo mogłabym wymieniać.
Za to mój teściu jest zakochany w trudnych sprawach, szpital, pielęgniarki czy inne dziwne seriale w tv typu pamiętniki z wakacji :D Jest skruszony, jak wpadnie do mnie w odwiedziny i nie włącze mu tvn-u :P

Co do toxoplazmozy to nie ma co siać paniki. Ja też nie mam odporności, a mam psa, spi z nami w łózku...Moj ginek opowiadał, że kiedyś jego pacjentką była lekarka weterynarz i też nie miała odporności, a kiedy urodziła to wysłała mu zdjęcie, gdzie na rękach miała dwa koty i swoje maleństwo :) Jest tyle rzeczy w ciąży przez, które można siać panikę... Take it easy :) Jeść dobrze umyte warzywa i owoce, dbać o higienę i nie jeść nic surowego ani wędzonego :)

Odnośnik do komentarza

...i zaczął się kolejny tydzień...dla mnie ten i następny bardzo pracowity bo moje dziewczyny idą na urlop, a wiec ja za ladą będę stała przez najbliższe 2 tygodnie...muszę im wydać urlopy póki jestem na chodzie i mam siły...mam nadzieję że będzie dobrze :) Ale tak sie właśnie zastanawiam...jak ten czas szybko leci...dopiero co przeżywałam dwie kreseczki na teście ciążowym :) a tu za dwa tygodnie połowa ciąży....to jest niesamowite jak te dni mijają...Życzę Wam dziewczyny miłego poniedziałku i DUŻO uśmiechu :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72106.png

Odnośnik do komentarza

I ja się witam poniedziałkowo. U mnie niestety nie za wesoło, mnie dalej męczy katar i kaszel, młody obudził się z bólem gardła :-/ próbuje się dodzwonić do przychodni, ale w poniedziałek rano to niemal niemożliwe :-/ przejdę się z nim później, jak trochę ogarnę obiad...
Zapowiada się ciężki dzień /tydzień. ..
Joanna uważaj na siebie w pracy i nie przemęczaj się.
Babymama daj znać co na wizycie :-)
Mam nadzieję, że jednak trochę się przespałaś :-)
Carolajna czemu masz taką nerwówkę? Czyżby glukozą czy coś się dzieje?
Ja gotuję rosół może trochę pomoże na te przeziębienia :-/
Mimo wszystko miłego dnia Mamuśki :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/rolo3e5ezp5zik75.png

Odnośnik do komentarza

Carolajna32, ja miałam tak w zeszłym tygodniu, hormony zwariowały chyba .. tylko zamiast złości byłam taka jakaś przygnębiona bez powodu. Jak zostawałam sama w domu to płakałam jak bóbr ... na razie przeszło. Zobaczymy co dalej będzie. W ogóle chyba złapałam jakieś przeziębienie, bo zaczyna mi z jednej dziurki kapać w nosie i tak trochę się obawiam żebym się nie rozchorowała .. chyba mleko z czosnkiem trzeba będzie pić, bleeeeeee

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egrm8fd7r.png

https://www.suwaczki.com/tickers/860ivcqgtujhjx0j.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny. Ja z pytankiem do Was... :-(
Jakies 2 dni temu maluszek był bardzo, ale to bardzo aktywny i tak mi rozrabiaka skopał brzuch (od wewnątrz oczywiście ;), że wieczorem czułam juz troszkę zmęczenie. Ale byłam przeszczęśliwa, że ma się dobrze i jest pełni sił. Teraz od 2 dni jest bardzo spokojniutki i nie za bardzo czuję jego ruchy. Czasami jakies smyrnięcie, ale w porównaniu do tamtych wygibasów to nie to samo. Mam sie czym martwić czy to moje obawy, a szkrab sie po prostu zmęczył? I tak mam jutro wizyte u lekarza więc na pewno wszystko opowiem co sie działo i podejrzewam, że będzie USG przez brzuszek, ale jak to przyszła mama... Panikuję. Rozumiecie same ;-)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...