Skocz do zawartości
Forum

Ciąża i poród po konizacji szyjki macicy...


Rekomendowane odpowiedzi

Gość Karolina 89

Byłam już u kilku ginekologów i każdy twierdzi że kilka miesięcy starań to jeszcze za mało na badania,mieszkam w małym mieście i u nas nie ma dobrych lekarzy,jeden któremu pokazałam wynik z konizacji to był nieprzyjemny i powiedział że mam zakaz zachodzenia w ciążę chciał mi dać nawet tabl anty, przestraszyłam się pojechałam do gin który robił mi zabieg i powiedział że mój gin jest z małego miasta i tacy lekarze boja się tematu konizacji i później prowadzenia ciąży po niej,zrobił mi kolposkopie i oczywiście wszystko było ok, dlatego sama chce sobie zrobić badania bo nawet nie wiem czy mam owulacje,mama 2014 miałaś kiedyś badane hormony??

Odnośnik do komentarza
Gość Mama_2014

Mi lekarz przy wypisie ze szpitala powiedzial, ze najlepiej byloby zajsc w ciaze w ciagu roku, poltorej. Podobno ma miec to dobry wplyw.
Nikt nie obiecuje ze to nie wroci.

Nie mialam nigdy badanych hormonow. Nikt mi tego nie zlecal.

Moze jak chcesz sama sie badac to warto zrobic TSH, FT 3, FT4, anty tpo. Wiele dziewczyn na forach pisze, ze przez chora tarczyce maja problem z zajsciem.

Odnośnik do komentarza

Potwierdzam zbadaj tarczyce sama osobiście znam kilka przypadków gdzie lekarze powiedzieli że nie uda się zajść w ciążę i kiedy dziewczyny tzn siostra i dwie koleżanki zaczęły leczyć się na tarczyce zaszły w ciążę. Powodzenia

Odnośnik do komentarza

cześć dziewczyny, odebrałam wyniki z cytologii niestety wynik jest zły...jutro jadę na wizytę i się dowiem co dalej. Podejrzewam, że poleci już cała macica bo z szyjki nie ma co docinać, miałam konizację metodą Sturmdorfa a to praktycznie cała szyjka poszła :( myślałam akurat o ciąży a tu takie coś eh no cóż nie będzie mi już dane. Ważne, że mój nowy partner stara się mnie wspierać oby nic się nie zmieniło. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Gość Karolina 89

Katarzyna wiem że to trudne ale musisz myśleć pozytywnie,masz już jakieś dzieci?Ja za miesiąc mam pierwsza kontrolę po konizacji i też się boję,mam nadzieję że będzie ok bo my już w trakcie starań o dzidzie jesteśmy...

Odnośnik do komentarza

Ulisek moze idz do szpitala i dowiedz sie, moze poprostu nie przyslali Twoich wynikow. Ja czekalam 2 tygodnie. A Ty mowisz, ze juz ponad miesiac... niech przedzwonia do labo do ktorego wyslali wycinek. Wiem ze jest to mozliwe, bo u mnie dzwonili o jeszcze jedna ocene wycinka poniewaz opis byl nie jasny. Walcz o swoj spokoj.

Odnośnik do komentarza

Iść nie mogę, nie jestem z Poznania :( Jestem już zaniepokojona, co to może znaczyć ze to tak długo trwa :(
Mogę najwyżej zadzownić ale gdzie? Biopsja była robiona w gabinecie prywatnym, wycinek lekarz zaniósł do szpitala na Polnej w Poznaniu. Więc chyba tam?
Lekarz mówił że jeszcze wyniku nie ma i mam zadzownić w przyszłym tygodniu. I tak mi mówi co tydzien :(

Odnośnik do komentarza

Dzisiaj, w piątek 13 wreszcie dostałam telefon od lekarza i wynik jest dobry :D Aż nie mogę uwierzyć bo w biopsji wyszła tylko ektopia gruczołowa :) Nic o stanie zapalnym, ani wirusie ani dysplazji. Jestem szczęśliwa :) Póki co na pół roku spokój, po pół roku znowu cytologia. Mam nadzieję że tym razem już tez dobra. Aż dziwne no ale ważne że jest dobrze :) uff.

Odnośnik do komentarza

Lekarz Ci zlecil dopiero za pol roku cyto ?
Mi zalecono cyto i konizacje po 3 miesiacach od zabiegu. Cyto mam robic dwa razy w roku. Z tym, ze ja mialam dysplazje itp.
Super, ze wiadomosci w koncu otrzymalas i to w dodatku takie dobre!! Widac piatek 13 nie taki zly :-)

Odnośnik do komentarza

Hej Magda
Ja nie jestem po konizacji. Miałam tylko kontrolną kolposkopie, cytologia pokazuje od 1,5 roku CIN 1 i stany zapalne. Zrobiłam więc kolposkopie ale z nastawieniem na zabieg bo chciałabym w końcu zacząć starania.. w trakcie kolposkopii lekarz pobrał wycinek z podejrzanego miejsca i czekałam na biopsję z tego wycinka. W wycinku wyszła tylko "ektopia gruczołowa". Stan prawidłowy, bez stanu zapalnego, bez dysplazji, cinów, nic takiego. Niby się ciesze choć to dziwne skąd ta rozbieżność ale ponoć biopsje są bardziej precyzyjne. Sama nie wiem.
No i teraz kolejna cyto za pół roku. Po tej cytologi dopiero zobaczę co i jak z planami z ciążą.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny, rok temu przeszłam amputację szyjki metodą sturmdorfa z powodu raka. Obecnie jestem w 20tyg ciąży, a szyjka ma długość 34mm :)
Też bardzo się bałam, płacz, nerwy itd tym bardziej, że nie miałam dzieci. Trzymam kciuki i ściskam mocno wszystkie dziewczyny, które przez to teraz przechodzą :*

Do bardziej doświadczonych mam pytanko - doktor, która mną się zajmowała po amputacji zapowiedziała mi, że poród tylko za pomocą cc. Z moim lekarzem, który prowadzi mi ciążę jeszcze o tym nie rozmawiałam ale widzę, że część z Was pisała o tym, że poród SN wchodzi w grę. Hmm jak to jest? Czy to zależy od rodzaju amputacji?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...