Skocz do zawartości
Forum

Ciąża i poród po konizacji szyjki macicy...


Rekomendowane odpowiedzi

Gość kasia.29

Hej, niestety nie odpowiem na Twoje pytanie, ale może Ty mogłabyś mi pomóc. Ciekawa jestem po jakim czasie od zabiegu zaszłaś w ciążę? Ja jestem świeżo po zabiegu i zastanawiam się jak długo będziemy musieli z mężem czekać. Pewnie wszystkiego się dowiem na wizycie u mojej gin., ale to teoria, a jestem ciekawa jak praktyka ;) czytałam trochę o tych kłopotach z szyjką po zabiegu i domyślam się, że pewnie się martwisz, ale głowa do góry, wszystko musi być dobrze! Trzymam kciuki za Ciebie i siebie, pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza

kasia 29 zabieg miałam w lipcu 2013 roku wcześniej przez rok nie mogłam zajść po zabiegu powinno odczekać się conajmniej 6 mies...ale my postanowiliśmy poczekać dłużej wiec pod koniec ubiegłego roku zaczęliśmy starania :-) i o dziwo w lutym zaszłam czyli w sumie w trzecim cyklu się udało

Odnośnik do komentarza

Dziękuję, że odpisałaś:) moja gin. powiedziała, że możemy się starać już po 3 m-cach po zabiegu i szczerze mówiąc bardzo chcemy. Zastanawiam sie czy jak tam sie zagoi ta rana to czy to czekanie pomaga..sama już nie wiem..pewnie u każdego może byc inaczej:) a powiedz te leki na podtrzymanie to w związku z konizacją? Czy to nie ma związku? Mam nadzieję, że po wizycie wszystko u Was super:-) pozdrowionka!

Odnośnik do komentarza

Skoro lekarz pozwolił pi trzech miesiącach to próbujecie trzymam za was kciuki mocno :-) i mam nadzieje ze szybko się uda...te leki na podtrzymanie mam bo jestem juz po dwóch poronieniach,i tak profilaktyczne kazał lekarz mi brać.Mimo to szyjka teraz mi się skraca i to są właśnie uroki ciąży po konizacji na ostatniej wizycie szyjka miała 2,8 cm jak skróci się do 2 cm czeka nas albo leżenie do końca ciąży albo założenie szwu okreznego na szyjkę...wolała bym szew bo nie uśmiecha mi się leżeć do końca ciąży!!!jeszcze raz życzę powodzenia

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :-) przeszłam konizacje szyjki cztery lata temu. Lekarze zapewniali, że mogę być jeszcze mamą. Mam 12letnia córkę Aleksandrę. Jak już mieliśmy pewność, że jestem zdrowa zdecydowaliśmy się powiększyć rodzinę. Problemów z zajściem w ciążę nie było, od razu strzał i to dubeltowy ;-). Nawet smielismy się, że nie dane nam było popracować nad dziećmi zbyt długo. Całą ciążę musiałam się oszczędzać. Na szczęście szyjka trzymała. Chociaż koło 20 tc widniało nade mną ryzyko szpitala ale przybrałam jeszcze bardziej pozycję horyzontalna, robiłam to co muszę i wytrwalismy w domku do 35 tc. A jak pojechaliśmy do szpitala to już na porodówkę ;-), zaczęła się akcja porodowa. Chłopcy urodzili się przez cc, ale tylko dlatego, że byli nieprawidłowo ułożeni. Jakbyś miała jeszcze jakieś pytania służę radą :-).

Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia w szczęśliwym donoszeniu maleństw.

Odnośnik do komentarza

Monis79 gratuluję bliźniaków :-) sama mam więc wiem ile to szczęścia.U mnie ciąża przebiega narazie prawidłowo i będzie córka z czego bardzo się cieszę...mam takie pytanie mianowicie o długość twojej szyjki czy pamiętasz jaka była u mnie 20 tydz szyjka 28 mm i niby ładnie trzyma nie wiem jednak czy to nie za mało z chłopakami miałam 2 cm w 22 tyg i założony szew teraz chciałabym tego uniknąć...pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Ola29 sprawdziłam moją kartę ciąży, nie mierzyli mi wtedy długości szyjki, więc nie wiem ale po czterech tygodniach na usg miała 3,38 cm. Moja Pani doktor stwierdziła, że się poprawiła. Nie wiem, czy to możliwe żeby się wydłużyła ale później nie straszyła mnie już szpitalem ;-). Tylko faktycznie oszczędzałam się, robiłam to co musiałam, na zakupy jeździłam tylko pod eskortą i rzadko.

Ile mają Twoje bliźniaki? Jeżeli możesz napisz mi coś więcej o swoich pociechach :). Może masz jakieś złote rady dla młodej mamy ;). Moje chłopaki dopiero skończyły cztery miesiące i są cudowni :D.

Odnośnik do komentarza

Bardzo fajnie poczytać Wasze optymistyczne historie :) od razu mi lepiej! Olu, na kiedy masz termin? Moniś, możesz napisać po jakim czasie od zabiegu zaczęliście starania? jak już pisałam, lek. mi powiedziała, że w sierpniu mamy zaczynać, ale nie wiem czy to nie za wcześnie (od maja) :/ ciekawa jestem jak to było u Ciebie. a powiedzcie mi, jak to jest z tą szyjką? on podczas ciąży trochę się wydłuża? chodzi mi o początek ciąży, bo pod koniec to domyślam się, że się skraca ;) na badaniu kontrolnym lekarka badając mnie zasugerowała, że długość mojej szyjki jest wystarczająca, że conajmniej 2cm, ale z tego co piszecie to widzę, że to wcale nie dużo :/ Olu, a zakładanie tego szwu boli? Czuć go potem? Można potem normalnie funkcjonować?

Odnośnik do komentarza

Kssia29 termin mam na 11 listopada jeszcze dobre 4 miesiące nam zostały i nie ukrywam ze się boje o ta szyjkę...w każdej chwili może się skrócić i nawet nie ma żadnych objawów!!!uspokaja mnie trochę to ze dzidzia mocno już kopie i wiem ze u niej wszystko ok.skoro lekarz pozwolił wam w sierpniu próbować to śmiało zaczynajcie...zakładanie szwu nie boli jest w znieczuleniu ogólnym wiec nic nie czujesz,ściąganie odbywa się na fotelu i jest trochę bolące ale nie takie straszne...szyjka może się wydłużyć ale nie musi 2 cm szyjka spokojnie może wytrzymać mój lekarz bynajmniej tak mówi no i wiadomo jesteśmy pod większą obserwacja lekarską...jak masz jeszcze jakieś pytania pisz :-)

Odnośnik do komentarza

To faktycznie jeszcze trochę przed Wami :) Będę Cię co jakiś czas podpytywać co i jak u Was i mocno trzymam kciuki!
No właśnie tak myślę, że chyba zaczniemy działać w sierpniu bo moja lek. mówiła, że można i też na tym forum pytałam i lek. pisała, że nie ma dodatkowych korzyści z dłuższego odczekania. Trochę mnie to dziwi bo pamiętam jak kilka lat temu miałam zamrażaną nadżerkę i lek. powiedział, żeby rok nie zachodzić w ciążę. a konizacja to jednak dużo bardziej inwazyjny zabieg..ale może nawet nie ma co tego porównywać :) czasami już dochodzę do wniosku, że za dużo o tym myślę ;) ale kurczę tak bardzo chciałabym żeby wszystko było dobrze.. najbardziej boję się, że będę musiała leżeć kilka miesięcy :/

Odnośnik do komentarza

Kasia29 decydując się na ciążę brałam pod uwagę to ze albo się nie uda albo że będę leżała jak narazie leżeć nie musze ale jak tylko będzie taka potrzeba jestem gotowa się poświęcić...coś za coś jak to się mówi napewno jest to warte takiego małego cudnego bobaska...u mnie narazie wystarczają tabletki oby tak do końca...jak będziesz miała jakieś pytania śmiało pytaj :-)

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny u nas wszystko ok ciąża przebiega prawidłowo,ciężko mi już trochę ale zostało 12 tyg damy radę:-) Wyprawka prawie gotowa łóżeczko jeszcze nie złożone ale już czeka na małą...lekarz prosił żebym wytrzymała do 35 tyg mam nadzieje ze dam rade...Kasia a co u Ciebie jak tam starania :-)

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny ☺jestem dwa tyg po konizacji i nie ukrywam bardzo brakuje mi seksu i zastanawiam sie czy juz moge. Co o tym myslicie? Poza tym czekam na wyniki badania hist.pat. na wypisie mam napisane nasilona dysplazja szyjki macicy wczesniej bylo tylko dysplazja wiec jest chyba gorzej niz bylo tak? Boje sie bo mam dopiero 23lata i chce muec dziecko. Czy wiecie czy sa moze jakies szanse na nawrot choroby szyjki?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...