Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)


Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry :)
U nas dziś prawdziwa zima, myślę że wreszcie wyciągnięmy sanki z pudełka :) Juz myślałam że się nie przydadzą w tym roku.No i przyjeżdża do nas Baba na weekend, będziemy obchodzić zaległy dzień babci :))

Żoo
Nos poważnie rozkwaszony ?

Peonia
Jak ferie?:) Odpoczysz coś? :)

Mm3
Ojej, wesoło macie. Oby szybko wszystko wróciło do normy.
Badania nie zaszkodzą, musisz zadbac tez o siebie. A wakacje- koniecznie :)))

http://fajnamama.pl/suwaczki/wlc5bpf.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/uek4z02.png

Odnośnik do komentarza
Gość strrrunka

Zoo, ciesze sie, ze ksiazka przypadla Ci do gustu.
Choc jej calej nie przeczytałam, to czesto wracamy w niej do aktualnego okresu rozwojowego i faktycznie pomaga zrozumiec dzikiego stwora ;)
A u nas zaczal siw etap nocnego placzu bez powodu. Roznica miedzy dziecmi jest taka, ze smerfetka daje sie chociaz przytulic.
Mam nadzieje, ze długo to nie potrwa...

Odnośnik do komentarza

Strrrunka
Najgorzej, że te wszystkie przykłady to jakby o moim ;)

Ja też pomijam etapy późniejsze.

Oby etap niespania trwał krótko bo Ty chyba i tak wiecznie nie dosypiasz. Ja patrzę na godziny Twoich wpisów to się zastanawiam kiedy śpisz :)

Skakanka
Udanej sanny :)))))
U nas chyba lekki mróz ale śniegu brak.
Nos krwawił jeszcze jak go odbierałam ale potem już się nic nie działo. Tylko teraz ten katar.

Dziewczyny
Trzymajcie kciuki. Nas dziś odwiedzi smoczkowa wróżka ;)))))

Odnośnik do komentarza
Gość strrunka

Zoo, moj mąż jak jak wzial ta książkę do reki to powiedział, ze to nie ksiazka o dzikich stworach, tylko o naszym synu :D

Mysle by przeczytac jednak cala, bo w dalszej czesci sa omawiane różne tematy i nie wiem czy czasem istotne takze juz teraz.
A pot3m zawsze mozna wrocic...

Odnośnik do komentarza
Gość strrunka

Czyli - mamusie chlopakow - z naszymi synami jest jak najbardziej w porzadku :D
Niepotrzebnie sie czepiamy.
A widzę, ze z czasem Bartek jest coraz dojrzalszy i pewne fazy mu mijaja.
Ostatnio nawet uslyszalam, ze on jest grzeczny, tylko ma po prostu duzo energii :D

Dlatego jesli nie mamy możliwości wyjścia gdzie bądź ze względu na warunki pogodowe, to organizuje mu zawody, tory przeszkod itp. A przy okazji mala ma frajdę i korzysta. Jest duzo smiechu, a śmiech najlepszą metodą na szybkie zaśnięcie dzieci ;)

Odnośnik do komentarza

Skakanka
Nawet odpoczęłam i o dziwo całkiem sporo się najeździłam:-)) nawet "hopki" w snowparku zaliczyłam, dzieciaki mi nie odpuściły.

Wróciliśmy wieczorem, nie pytajcie co za droga... Byliśmy w dwa samochody, koleżanka się rozchorowała i mój mąż od połowy drogi jechał tym jej a ja naszym... No... Z tyłu wesoły autobus, bo starszaki osiągnęły zmęczenie materiału i zaczęły się sprzeczać, młody natomiast chciał jechać tylko trzymając mnie za rękę... Ledwie zipię, deszcz padał, pełne drogi, jak dopadlam ekspresówkę to gnałam z tą ręką wygietą jak u baletnicy jak najszybciej, bo myślałam że zwariuję... Całe szczęście że to automat, bo na bank by mi ręki zabrakło. :-))

Ale kontrast, tam zima na całego, tu deszczowe przedwiośnie...

żoo
No niestety w stadku maluchów to już tak bywa, dlatego panie zazwyczaj robią wszystko, żeby dzieci nie biegały. Oby katar szybko minął.

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

~MamaDwojki
Pod katem alergij nie mieliszmy badan, nawet nie pomyslalam o tym

Spróbujcie, sama całe dzieciństwo przechorowałam, po latach się okazało że to m.in efekt alergii. Przecież Starszak nie chodzi do żłobka, dziwne te częste infekcje trochę. Fakt, że u maluchów trudno to zdiagnozować, ale może choć coś poprawiającego sytuację poradzi. Na początek może probiotyk na co dzień?

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Podobnie jest przy astmie. Mój ojciec ma jakiś taki stan astmopodobny bo objawy takie same ale w badaniach nie wychodzi. Funkcjonuje normalnie dopóki go nie dopadnie nawet drobne przeziębienie. Wtedy się zaczyna robić widowiskowo. I ciągną mu się te choróbska znacznie dłużej niż nam.

Może to też być alergia ale w testach nie wychodzi.

Odnośnik do komentarza

Dzień Dobry :)
Czy możecie coś polecić na czerwone, suche plamy na buzi? Julka się dorobiła takowych.

U nas nadal prawdziwa zima, co prawda wczoraj drzwi mi przymarzly, i nie mogłam otworzyć auta, ale poza tym jest pięknie :)))

Na zatyczki do uszu tez mnie nachodzi ostatnio, głównie w nocy. Znowu mamy gorszy czas w temacie spania. No jakaś sinusoida, już było kilka dni ok, i znowu wróciły nocne imprezki.

http://fajnamama.pl/suwaczki/wlc5bpf.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/uek4z02.png

Odnośnik do komentarza
Gość MamaDwojki

Umieram.
Wczoraj mialam goraczke do 40 nie do zbicia I mega dreszcze. Pojechalam na ostry dyzur I okazalo sie ze mam angine. Cale gardo mam zawalone, dziasla rozpuchniete, jezyk w krostkach. Dostalam antybiotyk.

Myszlalam ze to zwykla wirusowka od starszego.
Starszy mial 5 dni goraczke I zaczerwnione gardlo, ale odbylo sie bez antyb

Odnośnik do komentarza

MamoDwójki
Wypróbowałam na gardło Salviasept - świetnie łagodzi nawet potężny ból gardła, na dziąsła też na pewno pomoże.

Żoo
A u mnie odwrotnie. Jaś po 3 tyg w domu poszedł do żłobka i jest strasznie pusto i cicho.

Skakanka
U mnie dzisiejszej nocy Mała zrobiła sobie godzinną przerwę między 3 a 4 na śpiewanie a potem marudzenie bo nie mogła zasnąć.
Pamiętam, że jak Jaśkowi coś takiego wyskoczyło to pediatra poleciła maść z Wit A. Bez recepty. A może to od zimna. Może wyszłyście na wiatr bez kremu ochronnego?

Odnośnik do komentarza

MamoDwojki
Zdrowia. Bardzo współczuję...

Skakanka
Może jakiś egzorcysta by pomógł

Mm3
Ty masz chyba w miarę spokojne dzieci?

Ja trochę jestem zmęczona tymi dwoma temperamencikami. Latam między jednym a drugim. Jak nie śpią to jest u nas ciągły armagedon.

Całe szczęście noce są ok.

Teraz o dziwo obaj śpią. A już dawno tak nie było bo jak Tunio zasypiał to akurat Sipek wstawał po spacerze.

Odnośnik do komentarza

Żoo
Trochę ciężko mi ocenić, bo to zależy od dnia. Jaś czasem ma dzień taki, że właśnie w domu jest armagedon. Co chwilę wyciąga coś nowego - z kuchni garnki, odkurzacz, mnóstwo zabawek, tak że przejść nie można, a ja akurat nie mogę odłożyć Małej bo jest płacz i wtedy szlag mnie trafia, bo nie jestem w stanie go okiełznać. Brak mi rąk. Na pewno rzadko mu się zdarza np biegać bez celu, skakać po kanapach itp. Chyba,że baaardzo mu się nudzi. Ale to rzadko.

Maja teraz nie pozwala mi odejść na krok. Histeria, łzy jak grochy. Jest mi jej szkoda, że tak przeżywa jak znikam z pola widzenia. Także staram się tego nie robić i wszędzie ją zabieram, nawet jak idę pampersa wyrzucić. Ale to taki okres i nie ma chyba nic wspólnego ze "spokojnością" lub nie.
Charakterek już pokazuje jak czegoś nie chce. Zwłaszcza położyć się na zmianę pampersa choć też nie za każdym razem czy usiąść kiedy ona chce już stać i gramoli się na wszystko co wyższe od niej. Sąsiedzi na pewno ją wtedy słyszą.

Wiesz jak to jest, wczoraj miałam ochotę zamknąć Młodego w wysokim kojcu chociaż na chwilę, a dzisiaj za nim tęsknię i cały czas myślę jak mu tam jest po takiej długiej przerwie.

Odnośnik do komentarza

U nas na szczęście noce ok, po wariackim okresie niemowlęcym teraz noc po prostu służy do spania. Rzadko coś się dzieje, tylko czasem zbudzi go pragnienie a wtedy i przesikana pieluszka.

Podobno w miejscu gdzie byliśmy na nartach teraz ogłosili epidemię grypy. Dobrze, że już tam nie jesteśmy:-))

MamoDwojki
Ja się wspomagam strepsils intensive, jako jeden z niewielu znieczula gardło. Anginy współczuję, to wredna choroba, ścina z nóg. Życzę zdrowia i oby nikt więcej już u Was nie chorował.

Skakanka
U nas na suche plamy działa bepanthen baby extra maść ochronna. Ale rzeczywiście ta maść z wit A to też fajny pomysł.

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki Kobietki za rady. Baphanten wywaliłam dosłownie w tamtym tygodniu, bo stwierdziłam, że już był długo otwarty, a teraz byłby jak znalazł. Kupie dziś tę maść z witaminą A. Ona się jakoś nazywa?

Na gardło ja polecam z kolei Inovox, zawiera Lidokainę, czyli to co znieczula, w maściach na ząbkowanie:)

MamoDwójki
Zdrówka! Mam nadzieję, że dziś już lepiej? A jak starszak? Zdrowy już?

Mm3
My przy takiej zimie jak ta, to nawet za bardzo nie używamy kremu ochronnego,chyba że gdzieś na dłużej idziemy.
A plamy Julka ma już drugi tydzień, myślałam że może jakieś uczulenie i niedługo przejdzie, ale niestety nie. Julka nigdy nie miała żadnych problemów skórnych, no buzia jak dupka noworodka, a teraz takie brzydkie plamy. Spróbuję tą maścią :)

Żoo
Egzorcysta na plamy czy spanie?:)
Córcia mnie tak przyzwyczaiła do przerw w spaniu, że teraz wystarczy, że odeśpię raz w tygodniu i jest ok :)

Sipek też ma zadatki na huragana?:)

Moje dziecko wczoraj odkryło magię folii bąbelkowej :) Siedziała na kanapie i pstrykała jak zaczarowana :)))

http://fajnamama.pl/suwaczki/wlc5bpf.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/uek4z02.png

Odnośnik do komentarza
Gość MamaDwojki

Ja czuje sie lepej, ale w buzi nadal go..no.

Starszak wyzdrowial ostatecznie po 7 dniach, bez antybiotyku. Mocny chlopak z niego, tak goraczkowal ze jednak kupiliszmy antyb, jednak krew pokazala wirusowke.
Nie bede glosno mowic ze dzis noc przespal nawet bez pobudki na siku. Juz nie pamietam kiedy byl taki spokoj.

Zoo
Co tam u was?

Maz dalej I dalej oddala sie ode mnie... nie wiem na czym to sie skonczy... jest mi tak zal. Generalnie jest bardzo czuly, jak ja sie trzeslam jak pod czas padaczki, to zostal sie w domu. A jak mu w weekend mowilam ze zle sie czuje, zeby zajal sie dziecmi, to on zignorowal I pojechal kumpelam pokazac miasto.
Nie wiem o co mu chodzi... Dzis go poprosilam znalesc skierowanie dla mlodego na usg bioderek, to on po chwili "szukania" mruknal : pojedzies prywatnie... Co jest grane?

Stracilam litry krwi, wymiotowalam calymi dniami, dalam sie pociac zeby miec dzieci, a on mi mowi ze zaduzo ich caluje.... Kocham swoich chlopczykow ponad zycie. Jak Ja sie z nim nie zgadzam, to on pozdniej nie odzywa sie w cale. Z jego punkti widzenia to jest normalnie.

Odnośnik do komentarza
Gość MamaDwojki

On calymi dniami siedzi w komurce lub w laptopie, nawet jak pilnuje starszaka w piaskownice czy niby-nosi mlodszego, raz do roku ugotuje obiad. Czasami wieczorem sprzatnie po malym zabawki, a pozdniej sie dziwi ze dzieci nie chca z nim zasypiac/wstawac.

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny,

U nas ostatnio armagedon to i na pisanie czasu mało.

Żoo- to tylko pozazdrościć, że tak długo Ci się udawało Tunia od 'dzieci chorych' trzymać z dala. Ja nie pamiętam, kiedy byłam u 'dzieci zdrowych' :D. Mam tylko nadzieję, że u Was nic poważnego się jednak nie zadziało.

Zdrówka dla 'małych' i 'dużych' chorowitków.

Skakanka - to super, że Julka więcej chodzi do żłobka. Chyba te nasze dzieci się powoli uodparniają. Rysiek też od czerwca nie miał zapalenia płuc, czy oskrzeli :). Chociaż my cały czas w domu, ale to i tak rekord w niechorowaniu :). Nam na zaczerwienione plamy na polikach pomagał krem Biodermy PO Zinc, ale jest drogi, więc jak maści od dziewczyn, by się sprawdziły, to nie ma co kombinować :)

Lecę do łóżka. Leon nie śpi w nocy, a w dzień nieodkladalny, już nawet chusta czasami nie pomaga, a Rysiek do tego cały czas podziębiony i marudny, także oczy same lecą :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...