Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)


Rekomendowane odpowiedzi

Gość MamaDwojki

Ja psychicznie bardzo zle sie czuje.
Niby staram sie wszystko ogarniac, codzienne spacerki, posilki, chlopaki sa zadowoleni, a czuje sie jak u wiezieniu. Nie panuje nad swoim cialem, mam kilka kilo na plusie, okres mi wrocil (2 mies od cc!!!), do cycka ciagle przyssany mlodszy, do nogi starszy...

Maz robi tez duzo przy starszaku, kupil automatyczny odkurzac! Za to nie patrzy na mnie jak na kobiete, I chyba to najbardziej mnie irrytuje. Jak chcialam sie do niego przytulic, to powiedzial ze nie mama prezerwatywa I ze nie chce sie sexu, zeby nie smajstrowac kolejnego dzidzusia...

Odnośnik do komentarza
Gość MamaDwojki

Ja psychicznie bardzo zle sie czuje.
Niby staram sie wszystko ogarniac, codzienne spacerki, posilki, chlopaki sa zadowoleni, a czuje sie jak u wiezieniu. Nie panuje nad swoim cialem, mam kilka kilo na plusie, okres mi wrocil (2 mies od cc!!!), do cycka ciagle przyssany mlodszy, do nogi starszy...

Maz robi tez duzo przy starszaku, kupil automatyczny odkurzac! Za to nie patrzy na mnie jak na kobiete, I chyba to najbardziej mnie irrytuje. Jak chcialam sie do niego przytulic, to powiedzial ze nie ma prezerwatywa I ze nie chce sexu, zeby nie zmajstrowac kolejnego dzidzusia...

Odnośnik do komentarza

Witam

Mamodwójki
Doskonale Cię rozumiem :-( też czułam się więźniem :-) teraz u mnie dziewczyny duże to i perspektywa inna :-)))))

Odpuść zrób tylko minimum i jak masz możliwość to połóż się z dziećmi, a obiad jakiś sobie zamów musisz odpocząć, albo wyjść z domu :-) bez dzieci , choćby na spacer :-))) z czasem będzie lepiej :-)))
Ja też miałam blokadę przed następnym dzieckiem :-))) choć trzecie zawsze chciałam mieć:-)))).
Mnie pomogał spacer, kino :-))))
Teraz na Milenkę patrzę z czułością, że taki maluszek jest w domu :-), a Tobie zadroszczę :-))) choć wiem, że jest ciężko to minie :-))))

http://fajnamama.pl/suwaczki/6mr4ztx.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Dziękuję za opinie o przedszkolach. Trochę mi uporządkowały w głowie.
A możecie jeszcze napisać jakie są wpisywanie zajęcia na rozpiskę?

MamoDwojki
Podziwiam Cię bo masz wszystko sama na głowie. Ja mam pomoc a też mnie ostatnio przytłoczyło uwięzienie w domu.
Chciałam 19.01 się urwać na imprezę ale zupełnie nie jestem w stanie przy tym małym cycochu sobie wyobrazić.
Nie wiem czy mąż da radę sam wieczorem. On nie świadczy cyckiem ;)) A jak nie uspokoi malucha to i starszak będzie płakał.

Odnośnik do komentarza

~MamaDwojki
Ja psychicznie bardzo zle sie czuje.
Niby staram sie wszystko ogarniac, codzienne spacerki, posilki, chlopaki sa zadowoleni, a czuje sie jak u wiezieniu. Nie panuje nad swoim cialem, mam kilka kilo na plusie, okres mi wrocil (2 mies od cc!!!), do cycka ciagle przyssany mlodszy, do nogi starszy...

Maz robi tez duzo przy starszaku, kupil automatyczny odkurzac! Za to nie patrzy na mnie jak na kobiete, I chyba to najbardziej mnie irrytuje. Jak chcialam sie do niego przytulic, to powiedzial ze nie mama prezerwatywa I ze nie chce sie sexu, zeby nie smajstrowac kolejnego dzidzusia...

Twoje samopoczucie wcale mnie nie dziwi, rozumiem Cię bo na tym etapie czułam się podobnie, dokładnie jak więzień... Dlatego niedługo zaczęła przychodzić niania, na parę godzin dwa razy w tygodniu. Właśnie po to, abym miała chwilkę oddechu bo czułam że zwariuję. Może zatrudnij kogoś, nawet zwykłe zakupy bez dzieci, czy pójście na spacer z jednym jak ktoś zajmie sie drugim pozwoli inaczej się poczuć inaczej.

A mąż... No dziwny komentarz. Chyba czułość nie musi równać się finał z konieczności gumki... A w ogóle może pomyślcie o wkładce. Wtedy choć z tym będzie spokój:-))

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza
Gość MamaDwojki

Pamarudze wam trochy...
Szkoda kasy na wkladke. U nas I tak przytulenie od czasu do czasu, wiatrem mi zawialo tych dzieci). Nawet jak chcieliszmy pierwsze dziecko,to za czesto nie staraliszmy sie, wszystkie trzy ciazy udaly sie z pierwszego razu bez zadnych wyliczen.
Kiedys na poczatku naszego malzenstwa to bylo goraco. Teraz niestety baaaardzo zimno.
Czasami mam marzenie odejsc od tego czlowieka I tylko czekam az dzieci podrosna... Nie potrzebuje innego meza, moze by samej bylo by lepej... Generalnie maz jest bardzo dobrym I wyrozumialym, tyle ze ostatnie kilka lat zyjemy "obok siebie" jak ktoras z was tu okreslila...

Odnośnik do komentarza

Mamadwójki
U mnie też na początku było gorąco :-) i mój mąż też ma takiego cela :-))) choć z Mileną dłużej to trwało :-))) teraz jak pisałam wcześniej dziewczyny duże jest lżej i na bliskość większa ochota :-)))) to minie zobaczysz jeszcze rok i będzie z górki :-))))
A z mężem porozmawiaj będzie Ci lzej i może wyjaśnicie sobie to i owo :-)))
I pisz tu do nas nie jesteś sama :-)

http://fajnamama.pl/suwaczki/6mr4ztx.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Żoo
Wklejam plan zajęć u Julki

Przyszła do nas Pani Zima

3.01 ( środa) - „Światowy Dzień Słomki do Picia”- zajęcia z wykorzystaniem tych przedmiotów :)

4.01 ( czwartek)- „ Śniegowy bałwanek”- zabawy matematyczne. Przeliczanie, porównywanie zbiorów.

5.01 ( piątek)- „Płatki śniegu”- zabawy z profilaktyki logopedycznej.

II. Zima bywa mroźna.

9.01 ( wtorek)- „Lodowe zabawy”- określanie cech lodu oraz śniegu. Wykonywanie przedszkolnych doświadczeń.

10.01 ( środa)- Zimowy krajobraz- praca plastyczna przy wykorzystaniu pasty do zębów.

12.01 ( piątek) Teatrzyk. Przedstawienie pt.: „O Babci, Krasnalu i kolorowych kulkach”.

III. Zimą pomagamy ptakom.

15.01 ( poniedziałek)- „Wróbelek- szary przyjaciel”- w tym dniu przyjrzymy się bliżej sylwetce wróbelka i jego zwyczajom.

17.01 ( środa)- „Dokarmiamy ptaszki”- wykonanie malutkich karmników, zawieszenie ich na drzewach w okolicy przedszkola.

IV. Święto Babci i Dziadka

23.01 ( wtorek) - „Babcia i Dziadek”- Bardzo proszę, aby w tym dniu dzieci w miarę możliwości, przyniosły zdjęcia swoich Dziadków.

26.01 ( piątek)- Przedstawienie z okazji Dnia Babci i Dziadka. Serdecznie zapraszamy wszystkie Babcie i Dziadków na przedstawienie pt „ Podróż przez cztery pory roku” , które odbędzie się o godzinie 16.30 w Naszym Przedszkolu.
V. Poznajemy zawody.

29.01 ( poniedziałek) - „Pani kucharka”- poznanie specyfiki zawodu, zabawa w gotowanie. Bardzo proszę, aby w tym dniu dzieci przyniosły z domu po fartuszku kuchennym.

30.01 ( wtorek)- „ Kuchenne inspiracje” - prace plastyczne różnymi technikami.

31.01 ( środa)- „W kuchni”- zajęcia z profilaktyki logopedyczne

Oprócz tego to Julka ma codziennie język angielski, rytmikę chyba 3 razy, gimnastykę 2 razy i dodatkowo ( odpłatnie to raz taniec i raz judo )

http://fajnamama.pl/suwaczki/6mr4ztx.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Oligatorka
Dzięki,

Peonia
Możesz jeszcze raz napisać jaki nasz odkurzacz pionowy.
Małżonek postanowił zmienić odkurzacz. Zamówiliśmy jakieś "cudo" które ma dużo zalet i jedną wadę - nie ciągnie (zgodnie z nową dyrektywą ue) i tak sobie myślę, że może w takim razie pionowy z funkcją mycia podłóg. U nas brak dywanów a te co mam po prostu piorę w pralce.

Kurcze, sypią się nam wszystkie sprzęty po kolei :(

Odnośnik do komentarza

Żoo
Prawdziwy amator mleczka. Za chwilę się to unormuje, sama wiesz.

MamoDwójki
A u nas jest jeszcze inaczej. Mam wrażenie, że moje libido śpi snem zimowym. W dodatku nasze dziecko odkąd zaczęły się zęby potrafi wieczorem "wołać" mnie co pół godziny i jak tu mamy się "rozkręcić"? W dzień nie ma jak.
A samopoczucie ogólnie będzie się poprawiać razem z wydłużającym się dniem na co bardzo liczę, bo też mi bywa ciężko.
Po urodzeniu Małej moje relacje z mężem też przeszły próbę, związaną głównie ze zmęczeniem, rozdrażnieniem, chorobami. I tylko jedno nas uratowało - przegadanie każdej bolącej pierdoły. Próbuj, bo to może tylko pomóc. Trzymam kciuki.

Odnośnik do komentarza

żoo
Mamy Philips powerPro Duo i byłoby ok, gdyby nie to, że ciągnie za słabo na porządne odkurzanie. Druga wada to słaba bateria, akumulator wysiadł w zasadzie po około 3 latach, a nie jest wymienny. Wysłaliśmy do jakichś magików do regeneracji i teraz jest mocniejszy niż oryginał. Służy nam do takiego codziennego zbierania doraźnych kurzy, do prawdziwego sprzątania mam starego, tradycyjnego Philipsa sprzed 20 lat i się modlę, żeby się nie popsuł...
Lilijka ma ten model z funkcją mycia, jest zadowolona ale też nie wiem jak długo go używa, a może on ma lepszą moc i akumulator?

Mm3
Masz rację, że trzeba rozmawiać, nic gorszego jak odsuwanie się od siebie w ciszy. Jednak MamaDwojki pisała, że próby rozmów nie skutkują. Może potrzeba im czasu, może oddechu o co trudno przy maluchach, może inaczej każde z nich wyobrażało sobie funkcjonowanie rodziny? To bywają takie prawdziwe chwile próby dla związku, kiedy maluszki wywracają dotychczasowy świat... Czasem trzeba sobie zadać pytanie o co nam w zasadzie chodzi, nie każdy to potrafi, a jak sam nie wie czego oczekuje od życia, to jak dogadać się z żoną czy mężem?
Mam nadzieję, MamoDwojki że z czasem odnajdziecie drogę do siebie. Gorąca atmosfera z poczatkow związku z czasem przechodzi w inną, ale to nie musi omaczać chłodu. Tyle że do dobrego związku trzeba cierpliwości i starania obu stron, samo się nie zrobi. Dajcie sobie czas, pewnie wiele Was łączy ale w takim młynie łatwo to umyka.

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Peonia
Dzięki. A możesz jeszcze napisać czy ten odkurzacz pionowy da radę odkurzyć kanapę. Ja mam zdejmowane poduszki więc chodzi o odkurzenie płaskiej podstawy.
Bo myślę o wersji bez ręcznego odkurzacza bo kosztuje majątek.

Też mam starego philipsa, 10 letniego, kupowanego z centymetrem bo miałam na niego malutką szafkę. Odkurza dobrze tylko że Tunio zdemontował kółko i teraz filtr mam przyczepiony na śróbki.
Póki co zostaje bo odkurza choć nie wygląda w przeciwieństwe do tego co kupiłam, który wygląda a nie odkurza. Nowy wraca do sklepu.

Mopujący odkurzacz chodził mi po głowie od jakiegoś czasu a skoro małżonek już ruszył temat to ciągnę dalej ;)

Mój brat teraz kupił nowego philipsa zwykłego, jeszcze o dużej mocy i nie jest zadowolony.

Poczytałam o tych akumulatorach i 3 lata to podobno dużo jak na akumulator. Trochę to ostudziło mój zapał bo zapewne dotyczy to wszystkich odkurzaczy bezprzewodowych i automatycznych.

Odnośnik do komentarza

Co do rozmów w związku to się sprawdzają pod warunkiem, że obie strony chcą rozmawiać i pracować nad relacjami.
Myślę że w tym wypadku potrzeba jeszcze trochę czasu. Na pewno zmęczenie całą sytuacją daje się we znaki.

Zawsze można poprosić o pomoc jakiegoś speca.

My gadamy, gadamy, gadamy chociaż teraz z tym trudno. Zazwyczaj mąż jest z Tuniem a ja z maluchem w sypialni. Niby w jednym domu a prawie się nie widujemy.

Odnośnik do komentarza

Żoo
No u mnie było tak, że obie chciały mamy :-))) i było trudno :-) Ty masz super heheh :-)))

Wychowawczyni ze żłobka zadzwoniła do mnie, że jak dam radę to logopeda chce się ze mną zobaczyć, poleciałam no i mam zacząć z nią ćwiczyć popołudniu mam odebrać materiały- powiedziała, że dziecko dwuletnie powinno już mówić mam załatwić jeden raz w tyg logopede, żeby chodzić z Milenką poza tym wychowawczyni mówiła, że Milenka nie wykonuje poleceń nie słucha trzeba ją za rękę chwycić i podejść do obrazka bo sama tego nie zrobi ooo w domu zachowuje się inaczej

http://fajnamama.pl/suwaczki/6mr4ztx.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Renia74

Czekam na księdza :-)
- naśladowanie sekwencjii słuchowyh uderzeń w bębenek, uderzeń klockiem w stolik
-ćwiczenia słuchowe - słuchanie książeczek z serii" słucham i uczę się mówić" książeczki" samogłoski i wykrzyknienia, sylaby i rzeczowniki"
- naśladowanie wzorów z klocków ułożonych przez rodzica np okienko
- kontynuowanie sekwencji na figurachgeometrycznych ułożonych z klocków np czerwony zielony czerwony, lub duży klocek mały klocek zeby dziecko kontunuowało
Np kwiatek, motylek, kwiatek
- kategoryzacje tematyczne np do jedzenia, do ubrania zeby dziecko podzieliło dobrze posegrogowało

http://fajnamama.pl/suwaczki/6mr4ztx.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Dzień Dobry :)
Myśmy dziś zaliczyli wtopę roku, wystroiliśmy Julkę na bal przebierańców, a bal jest jutro :)
To chyba pokazuje jak bardzo nie ogarniam ostatnimi dniami :) Podziwiam Was mamy dwóch maluszków! Naprawdę jesteście wielkie!
U nas ksiądz był wczoraj, praktycznie wszedł do domu równo ze mną, wiec zobaczył jak wygląda dom przy dwulatku :) Julka była zawiedziona, że nie miał różowej sukienki, i nie omieszkała mu o tym powiedzieć, i cały czas śpiewała sto lat, bo na stole stały zapalone świeczki, to się jej skojarzyło z urodzinami :)

Oligatorka
U nas jest odwrotnie, Julka w żłobku słucha, a w domu nie.
Chociaż ostatnio jakby lepiej.My z takich zabaw logicznych to mamy chyba z 8 podobnych quizów https://www.smyk.com/zagadki-dla-dzieci-w-wieku-2-3-lat-czuczu.html
Julka je bardzo lubi, a teraz to już zna na pamięć. Żoo Ja też myślałam o odkurzaczu piorącym, ale cena i moc mnie powaliły, więc zostałam przy starym , dobrym Zelmerze i mopie parowym ;)

http://fajnamama.pl/suwaczki/wlc5bpf.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/uek4z02.png

Odnośnik do komentarza

Oligatorka
Super, czekam na dalsze ćwiczenia bo wszystko można wykorzystać w zabawie.
Co prawda Tunio nie ma problemu z mówieniem. Wczoraj nawet dostał od pani doktor betoniarkę bo jej opowiedział o wszystkich częściach i że gruszka, i podwozie, i kierowca, i kabins itd... I tym sposobem zamiast wyjść z gabinetu z naklejką to wyszedł z betoniarką :)))))

Skakanka
Julka przesłodka. Macie z niej niezły ubaw.

Mój też w klubie grzeczny a w domu jak chce.

Odnośnik do komentarza

Z tym odkurzaczem to wykorzystuję moment słabości małżonka. Przeglądał sporo testów konsumenckich i nakręcił się na nowy odkurzacz. Wybrał odkurzacz, który wygrywa niezależne testy konsumenckie. A potem włączyliśmy i wielkie g.....
Więc próbuję ugrać coś dla siebie ;) Zresztą jest mi on potrzebny jako podręczny. U nas wiecznie zadeptane butami albo jakaś kawa wylana.

Do porządków zostaje stary i niech służy jak najdłużej.

A do tego mamy jakiś kupon do wykorzystania i wyjdzie w sumie niedrogo.

U nas szał. Młody dziś dostał nowe łóżko. Mogę polecić firmę plastiko.
Zamawialiśmy bezpośrednio na ich stronie. Mieliśmy czekać 2 tygodnie a już mamy. Przyjechał pan i skręcił :)

Odnośnik do komentarza
Gość Równowaga

żoo
Oligatorka
Super, czekam na dalsze ćwiczenia bo wszystko można wykorzystać w zabawie.
Co prawda Tunio nie ma problemu z mówieniem. Wczoraj nawet dostał od pani doktor betoniarkę bo jej opowiedział o wszystkich częściach i że gruszka, i podwozie, i kierowca, i kabins itd... I tym sposobem zamiast wyjść z gabinetu z naklejką to wyszedł z betoniarką :)))))

Skakanka
Julka przesłodka. Macie z niej niezły ubaw.

Mój też w klubie grzeczny a w domu jak chce.

Betoniarka w gabinecie lekarskim?
Tia...a świstak siedzi...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...