Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)


Rekomendowane odpowiedzi

Peonia
Dzięki za info :-) szukam takich które łatwo zmyć i nie trują w razie zjedzenia :-)) walor estetyczny narazie pomijam :-))

Mokka
Nigdy w życiu nie używałam torby do wózka, to nie pomogę. Zawsze wszystko ładuje w kieszonkę w wózku, albo pod wózek, i już :-)
Do gondoli miałam jakaś do kompletu,ale też może z 5 razy była użyta.

Strunka
Haha, dobra torba :-) kompaktowa, nieprzemakalna, same plusy :-))

http://fajnamama.pl/suwaczki/wlc5bpf.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/uek4z02.png

Odnośnik do komentarza

Mokka, torbę do wózka miałam w zestawie, ale nie lubię jej i nie używam. Dla mnie osobiście najlepsza jest szmaciana torba z wawelu, tyle że nie wiem czy można ją kupić, taka jak na zakupy. Przewieszam przez uchwyt (mam pojedynczy) wózka i jest super.
Z tym, że ja za dużo w torbie nie noszę, mam mokre chusteczki w wersji mini, 1 pieluchę i 1 pieluchę tetrową, picie i saszetkę z owocami.
https://www.zmiloscidoradosci.pl/_szablony_/public/img/dlaczego_warto.jpg tak wygladają, ten pasek jest szeroki i też się fajnie nosi na ramieniu, można też przewiesić przez ramie jak listonoszkę.

Odnośnik do komentarza

Mokka, torbę do wózka miałam w zestawie, ale nie lubię jej i nie używam. Dla mnie osobiście najlepsza jest szmaciana torba z wawelu, tyle że nie wiem czy można ją kupić, taka jak na zakupy. Przewieszam przez uchwyt (mam pojedynczy) wózka i jest super.
Z tym, że ja za dużo w torbie nie noszę, mam mokre chusteczki w wersji mini, 1 pieluchę i 1 pieluchę tetrową, picie i saszetkę z owocami.
https://www.zmiloscidoradosci.pl/_szablony_/public/img/dlaczego_warto.jpg tak wygladają, ten pasek jest szeroki i też się fajnie nosi na ramieniu, można też przewiesić przez ramie jak listonoszkę.

Odnośnik do komentarza
Gość peonia z robo

żoo
Peonia
Fakt, takie forum jednak ułatwia życie. Ja grudniówki czytałam prawie od początku ciąży pisać zaczęłam wiecie od kiedy. A i tak odkrywam teraz nowe rzeczy dla malucha.
Wtedy znajomi zarzucili mnie mnóstwem rzeczy potrzebnych i niepotrzebnych. Nie umiałam tego zupełnie na początku zweryfikować.
Jeszcze do tego doszło moje bardzo kiepskie samopoczucie z poprzedniej ciąży.
Efekt był taki, że miałam mnóstwo rzeczy więc ewentualne braki ze szpitalnej listy wyprawkowej zrobiłam w Auchan a na darowane kartony byłam wściekła.

Dopiero teraz zrobiłam wyprawkę, która mi pasuje. Ale już wiem czego mi brakowało a o istnieniu tego nie miałam pojęcia.
Teraz wyprawka mieści sie w jednej szufladzie a nie pięciu kartonach ;)

Szkoda, że grupa się posypała. Nie wiem czy jeszcze kiedyś ruszymy pełną parą.
Ja Wam dziękuję za te 3000 stron.

hehe, ja dopiero przy trzecim dziecku zrobiłam sensowną wyprawkę, z tym co sie sprawdzało, co lubiłam... przy pierwszym to normalnie zagadka. niemniej nigdy specjalnie darów nie miałam, nieliczne tylko, więc jak kupujesz to i tak jakoś przemyślisz :))

co do forum, to każdy tu pewnie szuka czego innego. jedni tylko informacji, inni zaś wsparcia współuczestników, ktoś inny tylko wymiany doświadczeń...

no to jak komuś czegoś zabraknie to znika, jak to się ostatnio u nas zadziało....
przynajmniej tak wynika z rozmów z kilkoma naszymi koleżankami, które ucichły.

zazdroszczę (tak pozytywnie oczywiście) Marcówkom 2016, tam to jest pełen repertuar to i uczestniczek więcej :)

Odnośnik do komentarza
Gość peonia z robo

Mokka
skakanka
Kredki bambino? Nie widziałam.
My już przerobiliśmy trochę tych kredek i wniosek jest taki, że każdymi da się usmarować siebie i wszystko wokół. Najłatwiej wyczyścić zwykłe kredki świecowe.
Ma któraś fajną torbę do wózka. Ja kupiłam jakąś zwykłą, tanią i się podarła. Muszę kupić coś solidniejszego.

uzywam takiej od narodzin i trzyma sie całkiem dobrze, jest uniwersalna. Fajne torby ma SkipHop, ale dla mnie cena nie do przełknięcia...

https://www.google.pl/url?sa=i&rct=j&q=&esrc=s&source=images&cd=&cad=rja&uact=8&ved=0ahUKEwjA7PeQjujVAhWyZpoKHdHbCsEQjRwIBw&url=http%3A%2F%2Fbangla.babyonline.pl%2Fopinie%2Fp40911%2Ffisher-price-torba-z-przewijakiem&psig=AFQjCNHYj3xZeFKnwviItw8IlZwmSO415Q&ust=1503397463465693

Odnośnik do komentarza
Gość peonia z robo

Mokka
skakanka
Kredki bambino? Nie widziałam.
My już przerobiliśmy trochę tych kredek i wniosek jest taki, że każdymi da się usmarować siebie i wszystko wokół. Najłatwiej wyczyścić zwykłe kredki świecowe.

piszesz o tych tłustych, takich typowo świecowych?
a czym je czyścisz?
mnie te nietłuste kredki bambino zdecydowanie lepiej schodziły ze stolików i się spierały, generalnie sa mniej "brudzące" ale może jest jakiś nowy patent?

Odnośnik do komentarza

U nas też ostatnio znacznie ciszej, mam nadzieję że jesienią się trochę rozkręci, kobitki będą więcej w domu siedziały, wieczory będą dłuższe...
Jeśli chodzi o kredki to ja kupiłam najpierw świecowe, i to był kompletny niewypał, Misiek je połamał w drobny mak, rysuje się nimi ciężko, wszystkie wyrzuciłam. Potem kupiłam Bik ewolution, takie grube, trójkątne. Nie da się ich chyba złamać, wygodne dla małej ręki, ładnie rysują, chyba są z żywicy syntetycznej. Piszę chyba bo wyrzuciłam pudełko. Latem leżały w komodzie, bardziej jesienią się przydadzą. Na dworzu będzie zimno to będziemy testować kredki, farby i inne skarby :)

Odnośnik do komentarza
Gość peonia z robo

Renia, ja świecowych tak w ogóle nie lubię, wolę nietłuste. Co prawda nie wszytskie kredki mają atestu poniżej 3 lat, ale w sumie moje dzieci, jak były zainteresowane rysowaniem, to już kredek nie jadły i sie nie przejmowałam za bardzo takimi rzeczami.
kupowałam tez takie w drewnie, ale własnie takie grube. nic sobie nimi nie zrobiły, no ale każde dziecko ma inne pomysły. młody na razie ma kredki gdzieś...

mnie i dzieciom najbardziej pasował taki typ kredek:
https://www.mojebambino.pl/kredki-i-inne-akcesoria-do-rysowania/25-kredki-bambino-ekonomiczny-zestaw-mix.html

Odnośnik do komentarza

peonia
Najzwyklejsze, tanie świecowe kredki. Nawet nie pamiętam jakiej były firmy, bo aktualnie mamy kredki żelowe. Z tych swiecowych zostały ogryzki i wyrzuciłam. Żelowe super rysują, ale są zdecydowanie dla starszych dzieci. Bardzo trudno je domyć.
Świecowe ze stolika do karmienia i np z mebli bez problemu schodzą potarte mokrymi chusteczkami do tyłka. Jak się zdarzyły pomalowane spodenki to w praniu zeszło bez żadnego odplamiacza.

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64j44jigxjyf5q.png

Odnośnik do komentarza

Z rysowaniem swiecowymi nie było problemu. Minus taki, że łatwo się łamią.
mm3
Myślę dokładnie o tej torbie. Jest w promocji w smyku. Jesteś zadowolona, długo używasz? U mnie torba jest w codziennym użyciu. Poza tym bardzo często mąż używa i nie chce z babską torbą chodzić. Ta babyono została zaakceptowana ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64j44jigxjyf5q.png

Odnośnik do komentarza

świecowych kredek to nigdy nie lubiłam jako dziecko pamiętam, że słabo rysowały, a przynajmniej mi się nie podobało. Te bambino chyba najlepsze, ale Tosi bym nie dała jeszcze takich. Ma kredki strugane, te grube. Podoba się jej rysowanie, ale jak jej coś narysuje to ciągle dostaje kredki, żeby rysować dalej ;) Słabe zdolności mam, ale jak widać dziecku pasuje :D

czy torba może być inteligentna?

Tosia ostatnio próbuje wymówić Antonina, a wymawiać Tosia nawet nie próbuje, końcówka nina wychodzi jej super :)

Odnośnik do komentarza

U nas Julka odkryła rysowanie niedawno. Strasznie się przy tym skupia, czasem i z 15 minut siedzi przy kartce i bazgrze, z mega skupioną miną. Śmiejemy że mały Picasso nam rośnie :-) ostatnio u koleżanki malowała flamastrami i bardzo się jej spodobowalo, a wczoraj w domu dałam jej kolorowe długopisy i też była szczęśliwa :-)

Wogóle to poluje na stolik i krzesełko, żeby już miała swoje, bo puki co przesuwam jej stolik kawowy do kanapy, ale to średnio wygodnie. Siedzieć w wysokim krzesełku już dawno nie chce, je albo na kanapie, albo przy stole na balkonie, wiec może przy własnym stoliku by jadła. W żłobku uwielbia przy nich siedzieć, malować, i przesuwać :-)

http://fajnamama.pl/suwaczki/wlc5bpf.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/uek4z02.png

Odnośnik do komentarza
Gość peonia z robo

fajna ta wasza torba, podobną próbowałam zakupić, ale przez małżonka została zdyskredytowana właśnie jak za bardzo damska :(((
tę co mamy uważa za bezpłciową, a ściśle dziecięcą i mu nie przeszkadza :))
ech, mężczyźni....

moje dziecko jeszcze siedzi i to całkiem fajnie w wysokim krzesełku - jednak głownie przy jedzeniu, ale tez planuję zakup małego stoliczka, bo już na niego czas :)) właśnie do rysowania itp....

Odnośnik do komentarza

mm3
Dzięki za opinie. Skończę poszukiwania i zamówię dzisiaj. My też używamy torby na wszelkie wyjścia i wyjazdy. Częściej bez wózka niż z wózkiem.
skakanka
Mój też uwielbia krzesełka i stoliki wszelkie, ale póki siedzi w krzesełku do karmienia to korzystam, że można go chociaż na chwilę unieruchomić.
Rysować bardzo lubi, domaga się prawie codziennie żeby rozkładać kredki.

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64j44jigxjyf5q.png

Odnośnik do komentarza

Żoo
Niesamowicie się rozgadał Tunio :)
Misiek też wychodzi z krzesełka, wózka sklepowego i ze wszystkiego co się da. Jeszcze nie opanował wychodzenia górą z łóżeczka, ale nogę na tą wysokość podnosi bez trudu i próbuje tak się wydostać, jak go tam spacyfikujemy, tylko do spania go tam wkładamy. Dziś w biedronce ustał w koszu sklepowym jak byłam przy kasie i za nic nie chciał usiąść. Musiałam jedną ręką go trzymać a drugą ładować zakupy do kosza, masakra. Dobrze że miałam tylko trochę tych zakupów. Szelki i smycz bardzo by się przydały w takiej sytuacji, ale wciąż nie kupiłam myśląc naiwnie że zrązsądnieje.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...