Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)


Rekomendowane odpowiedzi

Gość żoo z robo

Mokka
No ładnie, wdrapać się na 8 piętro, niezły wyczyn. Powinni Wam to wypłacić jako nadgodziny :)
Tzn, nie żeby był to wyczyn kondycyjne ale przed pracą i w upale nie chciałoby mi się gramolić.

Skakanka
Ja myślę, że możesz teraz Julce kupić nawet izotonika w butelce i będzie dobrze. Niech pije zamiast kolorowych soków dla dzieci.
Byle był to izotonik a nie napój energetyczny.
To co podsyłałyście to sobie zerkałam na składy i one niewiele się różnią.
Ja osobiście jestem fanką isostaru zostało mi jeszcze po wyczynowych treningach.

Albo nawet zwykłą Muszyniankę.

Odnośnik do komentarza

Mokka
No właśnie chyba o to chodzi, że one działają jak pielucha tetrowa czyli dziecko ma mokro.

Ja w ogóle zmieniłam strategię nocnikową. Teraz raczej opowiadam do czego służy nocnik.
Dzisiaj się głupio spytałam czy chce zrobić kupę na nocnik a że usłyszałam tak to zdjęłam pieluchę i już właściwie na nocniku młody zrobił mikrokleksa.
On chciał usiąść w pielusze, zanim zdjęłam to chwilę to trwało.
Wiec już związek przyczynowo skutkowy się pojawia tylko nie taki, że aby nie mieć mokro to trzeba usiąść na nocnik a raczej taki że można zrobić kupę w nocnik a raczej póki co na nocniku bo to nadal w pielusze.

Do tych gatek nie jestem przekonana natomiast zastanawiam się nad tymi nieprzemakalnymi bo one trochę mogą uchronić mieszkanie.
Dlatego czekam na opinie, im więcej tym lepiej :)))))

Odnośnik do komentarza

A jeszcze mam pytanie o pieluchy materiałowe. Czy widzicie sens kupowania większych niż standardowe 70×70 cm?
W sumie służyły mi tylko przy odbijaniu bo młodego owinąć się nimi nie dało bo były za małe.
Ale może gdyby były większe to używałabym ich w większej ilości sytuacji?
Ktoś miał i używał dużych pieluch?

Nie ma to jak syndrom wicia gniazda plus kisiel w głowie ;)

Wtedy kupiłam 10 szt zwykłych tetrowych bo tak miałam w wyprawce do szpitala. Teraz wiem, że w sumie mało ich używałam no i zaczynam kombinować bo coś muszę kupić.

Odnośnik do komentarza

Żoo
Mnie te majtki przypominają pieluchy wielorazowe. No i jak na lato to ten poliester troche mnie przeraża:-)
Brawo dla Tunia - osiągnął kolejny stopień wtajemniczenia :-))) u nas nadal słabo w tym temacie.

Co do pieluch to ja miałam tylko standardowe, w sumie też tylko do odbekiwania służyły :-) tyle że ja miałam ze 40, bo ciągle musiałam kupować kolejne, bo Julka była z tych ulewających

http://fajnamama.pl/suwaczki/wlc5bpf.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/uek4z02.png

Odnośnik do komentarza

Mój mąż już stwierdził że trzeba kupić mieszkanie dla Julk:-)) jeszcze na jednym hipotecznym wisimy, a ten chce braćw drugi. No ale ten drugi sam by się spłacal z wynajmu, wiec może to nie taki głupi pomysł. Ustaliliśmy że wrócimy do tematu jak Julka skończy żłobek, bo puki co to on nas kosztuje sporo.

Przypomniało mi się że miałam ze 3 flanelowe pieluszki, takie prostokątne, i je często wkładałam do rozka, żeby go nie prać co chwilę.

http://fajnamama.pl/suwaczki/wlc5bpf.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/uek4z02.png

Odnośnik do komentarza

Żoo
Ja mam standardowe rozmiary pieluch. Dokupiłam 5 tetrowych do tych co mi zostały niepoplamione. Tetry też używam przy odbijaniu. Oprócz tego bardzo lubię flanelowe. Kładę je wszędzie, no i przydają się teraz w upały. I w przychodniach.

Mam wrażenie, że dzieciaki lepiej znoszą upały niż ja. Jasiek ma niespożyte siły.
Dzisiaj mąż zabrał Jaśka do innego fryzjera niż zwykle i teraz syn wygląda jakby pod kosiarkę wpadł.

Skakanka
Jak Julka? Lepiej już czy dalej Ją to paskudztwo trzyma?

A co do nocnika, to ja czekam na to co będzie w żłobku.

Odnośnik do komentarza

Moje dziecko właśnie zasnęło! Zazwyczaj zasypia o 20- 20.30, a dziś chyba rzeczywiście poczuła się zdrowiej i szalała. Ja nie wiem skąd te dzieci mają tyle energii,wstałyśmy o tej samej porze, ja padam na ryj, a Julka najchętniej dalej by świrowała.
Coraz intensywniej myślę o drugim potomku, ale jak ma być takie niezniszczalne jak Julka, to zastanawiam się czy dam radę :-)

http://fajnamama.pl/suwaczki/wlc5bpf.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/uek4z02.png

Odnośnik do komentarza

Ja porzednio miałam paczkę takich zwyklaków białych tetrowych i flanelowe.
I te flanelowe lubię ale własnie były za małe do np. owinięcia.
A jakoś nie wpadłam na pomysł, że w sklepach są większe pieluchy ;)
Teraz kupiłam otulacz ale też kupię ze dwie większe tetry.
Pamiętam, że mnie wkurzało, że nie mam pieluchy którą mogę np. osłonić wózek.
Ogólnie przyda się większa przewiewna szmata ;)

Rożka nie lubiłam, zresztą młody szybko z niego wyrósł a do tego przy kolkach nieskutecznie blokował rączki.
Jeszcze go mam ale chyba nawet nie wyciągnę. Na początku będę owijać a na później mam śpiworek. Zresztą zobaczymy jaki egzemplarz się trafi.
Na razie idzie łeb w łeb i już wierci się boleśnie.

Młody wstał 5.30 teraz zasnął, oj babcia nie będzie szcześliwa bo rozkład dnie weźmie w łeb.

Ostatnio mi kolega zaproponował podmiankę jego żona jest w ciąży z drugą córką a liczyli na syna ;) jakoś w podobnym wieku będą ;)))))

Odnośnik do komentarza

skakanka
Dobrze, że wreszcie małą puściło. Oby Was już te choroby omijały.
żoo
Rozkminy przyszłej mamy :) pamiętam to jeszcze:)
Tak sobie myślę o drugim dziecku, że jak bym mogła mieć od razu roczne to nawet bardzo chętnie. A tak to jeszcze poczekam i się zastanowię ;)
U nas nadal upalnie. Windy nie działają, a w biurze jak w szklarni. Cudo:/

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64j44jigxjyf5q.png

Odnośnik do komentarza

Mokka
Mnie właśnie poprzednio te rozkminy ominęły. Znajomi mi nazwozili kilka kartonów różnych gratów i ubrań. Ja w tej mojej fatalnej psychicznie poprzedniej ciąży zupełnie się nie potrafiłam ogarnąć.
I tak miałam za dużo więc się nie zastanawiałam.
Raczej chowałam z powrotem do kartonów niż wyciągałam.
Zwłaszcza 90% ubrań okazało się bez sensu.

Potem dokupiłam drobiazgi w supermarkecie i tyle.

Dopiero teraz się zastanawiam z czego korzystałam a kartony przepchnęłam dalej i już nie chcę aby wracały ;)

Skakanka
Tuniek w czasie kolek nosił już rozmiar 74. Nijak w różek się nie mieścił.

Mokka
U Was w firmie stosują wyrafinowane tortury ;)

MamoWczesniaka
To czekam na info.

Na te majtki wpadłam przy okazji przeglądu pieluch więc zaczęłam kombinować. I tak sobie myślę, że te nieprzemakalne mogą być dobre na takim etapie jak już technika jest w miarę opanowana ale czasem brak precyzji. To już pewnie będzie jesień więc już nie będzie biegania z gołym tyłkiem po dworzu. Bardziej wygoda dla mnie niż nauka dla młodego.
O tych frotte poczytałam że i tak przeciekają i długo schną. Więc już lepiej zwykłe majtki.

Odnośnik do komentarza

Skakanka
Super,że z Julą lepiej.
Najlepiej za dużo się nie zastanawiać nad drugim ;) U mnie tak jest, Jaś szaleje strasznie a jaka będzie Mała później to się okaże. Na razie jest różnie. Potrafi pokazać charakterek jak jej coś nie pasuje- np fotelik samochodowy. Wszystko z siebie skopuje także na jesień zamierzam kupić śpiworek. W brzuchu też szalała.

Odnośnik do komentarza

mm3
Skakanka
Super,że z Julą lepiej.
Najlepiej za dużo się nie zastanawiać nad drugim ;) U mnie tak jest, Jaś szaleje strasznie a jaka będzie Mała później to się okaże. Na razie jest różnie. Potrafi pokazać charakterek jak jej coś nie pasuje- np fotelik samochodowy. Wszystko z siebie skopuje także na jesień zamierzam kupić śpiworek. W brzuchu też szalała.

Tosia też wszystko skopywała z siebie, a śpiworek okazał się jednym wielkim niewypałem. Nie umiała w nim zasnąć, zasypiała dopiero jak jej ściągnęłam.
A taki ten śpiworek piękny, tak mi się podobał :D

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...