Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)


Rekomendowane odpowiedzi

Oligatorka
Kupiłam rower. Już jakieś dwa miesiące temu kiedy ceny nie były komunijne jak teraz :-))
Ona miała za maly i zresztą fatalny, więc była potrzeba. Jej tata jes chrzestnym mojej córki. Dostała od nich złote kolczyki więc chyba rower będzie ok. To dziecko nielotne w sprzęcie komputerowym a na rowerze jeździ więc powinno być dobrze.

Zegarki dla niej i brata kupiliśmy jako prezent od dziadków. Nasze też od dziadków dostały zegarki.

żoo
No szkoda że terminy tak niefortunnie się zbiegły:(( to w zasadzie w tym okresie jedyna mój tak zajęta okazją niedziela :((
No to może w czerwcu się uda? To jeszcze niespecjalnie sezon u nas nad morzem.

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Oligatorka
U nas wszystko ustalałam z bratową. Ona najchętniej w ogóle by nie chciała prezentów bo akurat dla niej najważniejsza była strona duchowa ale wiadomo potem dzieciaki porównują.
Sami kupili rower na jesiennych wyprzedażach więc całą zimę przelażał u nas schowany.
Bratanek kasy zebrał sporo a ponieważ wszystko ma to się przez rok rozeszła na pierdoły.

Zadałam to samo pytanie :) skoro na komunię daje 2000 to ile da na ślub? Ja wiem, że na ślub dam mu najwięcej jak się da (na ile będzie mnie stać) ale wiem, że wtedy kasa jest potrzebna. A jak nie na ślub to może mu do mieszkania lub samochodu dorzucę. Ale nie póki ma 10 lat.

Odnośnik do komentarza

Zoo, Peonia
Ja mam 1000 zł odłożone i bije się myślami - pierwszy bratanek jest po komunii 4 lata temu i dałam 450 więc sama nie wiem - ja drugiemu chrześnikowi w zeszłym roku na 18 dałam 700 zł z na wesela dajemy też tak 700- 800 zł więc z jednej strony 1000 zł to dużo ehhh no nic mąż powiedział, tak, żeby mnie serce nie bolało :-))
Poza tym u mnie zawsze w rodzinie dawało się drobne kwoty w sumie u teściów też szału nie ma no, ale bratowa z tych górno lotnych jest - nie stać, a weźmie na kredyt dla chłopaków

Wkurza mnie to porównywanie jak nauczyć dzieci, że kasa nie jest, aż tak bardzo ważna??? Widzę po Julce - mamo Pola ma to też chciałabym- itd

http://fajnamama.pl/suwaczki/6mr4ztx.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza
Gość Kaisuis

A ja nie lubię jak ktoś mnie pyta co chcę dostać na prezent. Czuję się wtedy po prostu niezręcznie. Niestety moja teściowa ma taki zwyczaj.
Ja 9 lat temu na komunie mojej chrzesnicy kupiłam złoty łańcuszek z krzyżykiem. Miałam wrażenie, że rodzice młodej byli mało pocieszeni tym prezentem ale oni z tych roszczeniowych.

Kurde, daje mi Zośka dziś popalić. Jest po prostu nieznośna.
Chciałam dziś włosy pofarbować bo mam taki odrost, że wyglądam jak półgłówek ale chyba nic z tego nie będzie. W dodatku mąż kolejny dzień będzie dłużej w pracy i znowu cały dzień jestem sama:-(

Odnośnik do komentarza

Kaisuis
Właśnie u mnie bratowa z tych rozszczeniowych
Ja też czuję się niezręcznie jak Ktoś mnie pyta - zawsze mówię że wszystko mamy :-)))
No i współczuje - a może daj jej coś zakazanego??? Coś co zawsze chowasz no tak żeby krzywdy sobie niezrobiła.
Moja Milena śpi od 10.30 - raz się przebudziła wzięłam na ręce i przytuliła się do mnie, poleżalam chwilę z nią i śpi dalej no, ale noc odsypia

http://fajnamama.pl/suwaczki/6mr4ztx.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza
Gość Kaisuis

Oligatorka
U nas noc względna. Tzn. z paroma pobudkami ale takimi szybkimi do ogarnięcia. Za to pobudka o 5.00 i tylko jedna drzemka godzinna.
Zamontowalismy te zabezpieczenia w kuchni i już nie otwiera tam szafek ale za to zmywarki i szuflad się teraz uczepiła.

Odnośnik do komentarza

Kaisuis
Ale przecież Oligatorka pyta bratowej a nie bratanka.

Oligatorka
Jakbyś chciała całą kwotę wydać to za 950 zł są kamerki go pro, sportowe, można też nimi kręcić filmy pod wodą i robić zdjęcia.
Można też kupić tańsze ale wiadomo, że o markę chodzi ;)

Pytanie co bratowa zrobi z kasą bo jak wyda na jakieś dodatkowe zajęcia lub kolonie to fajnie.
Ale pewnie raczej przepuści bo tak by powiedziała, że zbiera na coś tam...
Bo dać kasę, która rozejdzie się na bzdety to trochę bez sensu.
Wiem, że nie powinno się w to wnikać na co ktoś wydaje pieniądze ale w sumie jak daję kwotę, która jest dla mnie obciążeniem to wolałabym aby poszła na przydatny konkret.

My kupiliśmy profesjonalny zdalnie sterowany samochód, używany bo nowy kosztuje ponad 2000 zł. Prezent był ustalony z rodzicami. I bratanek ciągle ten samochód zabiera w jakieś chaszcze i ciągle coś się w nim urywa. A części po 100 - 200 zł. Mój brat jest szczęśliwy ;)
Nie ja wymyśliłam. Ja chciałam kupić kamerkę :)
Fakt, że zabawa przednia bo ten samochód rozpędza się do 60 km/h i robi obroty i różne takie. Są nawet zawody organizowane.

Ja bym się specjalnie roszczeniową postawą nie przejmowała. Wkurza mnie takie myślenie.
Osobiście od nikogo nie oczekuję prezentów, wolę kontakt z ludzmi bezkosztowy.
Bo potem robi się taka sytuacja, że z kimś się lubimy ale się nie zapraszamy bo trzeba drogi obiad zrobić albo kupić prezentu dla dzieci. I się napędza....

Odnośnik do komentarza

Oligatorka
Nie zwracaj uwagi na to co powie bratowa. Daj to co ty uważasz za najlepsze dla chrześniaka i tyle ile chcesz czy też na ile cię stać. Jeśli zaczniesz spełniać wygórowane oczekiwania innych, to ani ich nie uszczęśliwisz,ani tym bardziej siebie. Ja cała rodzinę chyba doprowadzałam do szału , bo ode mnie dziecko na komunię otrzymywało pięknie wydane Pismo Swięte Starego i Nowego Testamentu i jakieś jeszcze drobiazgi. Ale miło mi jest, bo z tego Pisma korzystali w szkole i widzę, że wciąż w ich domach jest.

Odnośnik do komentarza
Gość Kaisuis

Żoo
A ja akurat nie Oligatorke miałam na myśl z tym pytaniem o prezent. Ogólnie pisałam, że nie lubię jak się ktoś mnie pyta, bo i też nigdy nie wiem co odpowiedzieć żeby i siebie i pytajacego nie wprowadzić w zakłopotanie.

Według mnie takie prezenty jak Bamcia dała powinny dzieci dostawać na komunie. W dupach się wszystkim poprzewracało od tego dobrobytu;-))

Odnośnik do komentarza
Gość Kaisuis

Zazdroszczę Wam z tym spaniem. U mnie Zoska 3 godziny ostatnio spała chyba za czasów noworodka:-/

Tak swoją drogą robi mi w domu straszny rozpierdziel ale jak jej mówię, że idziemy sprzątać, to o dziwo sprząta:-))

Odnośnik do komentarza

Kaisuis
Napisałaś to co sama twierdzę. O to co bym chciała to mąż może się zapytać choć sam robi świetne prezenty i rzadko pyta :-))
Jak pyta ktoś inny to ostatnio w odwecie odpowiadam, żeby mi podano w jakiej kwocie mam oscylować. Rzadko pada odpowiedź i mam z głowy :))

Bamcia, takie właśnie powinny być komunijne prezenty. Albo taki łańcuszek z krzyżykiem jak pisze Kaisuis. Tyle ze dziecko musi z czymś takim iść już do komunii. Srebrny łańcuszek więc kupiłam synowi bo nie miał a córka miała złoty komplet no bo na chrzest dostała.

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Hej hej!
Wasze Dzieciaczki są cudowne!! Fajną grupę można by z Nich stworzyć.
My byliśmy dzisiaj na sesji noworodkowo-rodzinnej. Zdjęcia będę miała dopiero za miesiąc. Później postaram się wrzucić jakieś z telefonu.
Ja też mam komunię 21.05 - chrześnicy. I w porozumieniu z mamą "komunistki" dajemy pieniądze, bo ona sobie zbiera na różne rzeczy. Dajemy 500 zł.

Odnośnik do komentarza

Żoo
Dzięki za radę z pępkiem. Już jest ładny i kikut odpadł.

U nas też mężowi zdarza się chrapać. I jak śpię to mnie to nie obudzi ale jak nie śpię, to z zaśnięciem nam straszny problem.

A co polecacie na bliznę? Ta poprzednia mi się zrobiła brzydka i teraz chciałabym temu zapobiec. Czytałam o różnych maściach, plastrach itp. Może macie coś sprawdzonego?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...