Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)


Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry:)
Jagoda
Udało sie małą zaszczepić? Jak synek?

Mokka
Jak Mikus się miewa? Mieszkanie odgruzowane?

Żoo
Jak zdrówko? Tunio chyba śpiewakiem zostanie. Zamiast w pianinko trzeba było w mikrofon zainwestować: ) ja pamiętam, ze bardzo dużo śpiewałam jako dziecko, a mój tata mi przygrywal na gitarze albo akordeonie.

Jo
Jak się ma Krasnalowa rączka po oparzeniu?

Peonia
Gratulacje dla małego zlobkowicza. Oby dalej tak dobrze szło: )

Skakanka
Super , że powrót do żłobka się udał. Teraz chyba wszystkie dzieciaczki 'marudzą' z powodu ząbków. Fajnie musiało wyglądać to ' autousypianie':)

Jeśli chodzi o mleko to u nas od początku jest nan pro. Mały przyzwyczajony więc nie wybrzydza. Ostatnio przechodzilismy jelitowke i po raz n- ty katar, który złapał tym razem od raszpli. Od dwóch dni króluje u nas słowo dziadziuś.
Macie jakiś sposób na zmianę pampersa bez krzyku ? U nas jest to chyba niewykonalne..

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bj44jd8qe32bl.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, ja ostatnio padam na twarz i nie mam sił pisać.
Młody nadal chory i to mam wrażenie że coraz bardziej. Kaszle okropnie. Gluty zrobiły się gęste. W nocy temp 38. Jak się nic nie zmieni to pójdziemy z nim jutro jeszcze raz do lekarza.
Teściowa gotowała obiad i kuchnia była w opłakanym stanie. Poza tym nie wiem jak to zrobiła, ale podłoga w kuchni i korytarzu była w czarnych plamach, a przecież wiadomo że mały ciągle tam raczkuje i potem wszystko na rękach. No nic, posprzatałam i tyle. Na szczęście korzystamy z jej pomocy sporadycznie.

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64j44jigxjyf5q.png

Odnośnik do komentarza

truskawka
U nas zmiana pieluchy tylko z atrakcją w rękach np termometrem.
peonia
Znam ten ból spania z maluchem. Przy chorobie mały bardzo daje nam się we znaki. Chodzę ledwo żywa.
żoo
W pracy mamy okres przejściowy w związku z przeprowadzką. Od poniedziałku jesteśmy już w nowym miejscu. Dzisiaj większość dnia spędzę na szkoleniu z programu, który pojawił się jak byłam na macierzyńskim. Wszyscy na niego wrzucają.

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64j44jigxjyf5q.png

Odnośnik do komentarza

Mokka
To cierpliwości życzę. Straszny młyn Ci się zrobił. Ale wszystko co złe kiedyś się skończy.

Truskawka
Jak ja zmieniam pieluchę to młody ucieka. Staram się go nie gonić bo to świetna zabawa i się tylko nakręca ale ostatnio siusia bez pieluchy a potem tapla się w tych siuśkach.
Dlatego staram się aby jak najczęściej przebierał go małżonek. Jemu takich cyrków nie urządza.

Ps. Mdli mnie, macie pomysł od czego? ;)

Odnośnik do komentarza

Peonia
u nas też cisza, ale wczoraj chciałam wieczorem coś napisać to mi ciągle błąd wyskakiwał, nie mogłam nawet wejść na forum
Fajnie że mały dał sobie radę w żłobku, ja mojego też bym chętnie dała do żłobka, on jak się nudzi to marudzi lub broi, a ja nie mam siły wymyślać stale dziecięcych zabaw. Panie w żłobku to co innego, to ich praca. Niestety do najbliższego mam 10 km a pracę na miejscu.
Truskawka
A może wypróbujesz pantsy ,łatwo i szybko je wciągniesz jak majtki bez szarpania się z dzieckiem, tyle że są droższe.
Mokka
To dziwne że starsza kobieta tak narozwalała przy gotowaniu obiadu, to jak ona ma w domu ? Chyba że najpierw rozwala a potem pół dnia po sobie sprząta :)))

Odnośnik do komentarza

Witam
Też jak Renia chciałam coś wczoraj napisać ale wieczorem wyrzucało mnie z forum.

Mokka
Ja mam odwrotnie niż Twoja teściowa, gotować nie lubię, ale za to wolę sprzątać. Moja mama też jest taka, że zawsze jak wychodzi to potem przynajmniej pół godziny sprzątania. Nie mam pojęcia jak ona to robi, ale zawsze wszystkie lustra w łazience mam pomazane a kran z umywalką dosłownie uwalone. Podłoga w całym mieszkaniu zawsze ubłocona. I jeszcze żeby było śmiesznie to zużywa kilometry papieru toaletowego. Gdy w domu zabraknie to pada pytanie czy przypadkiem babci nie było :)))))))))))

Zdrówka dla Mikusia!

Truskawka
Szczepienie przenieśliśmy na przyszły tydzień. Jakoś mi się nie śpieszy. Niech mała wyzdrowieje. Katar nie daje jej spać i przez to wszyscy się męczymy, głównie w nocy.
Syn już zdrowy. Albo to była niestrawność albo szybka jelitówka, bo po jednym dniu przeszło. On jako jedyny był szczepiony na rotawirusy i takie historie przechodzi dosyć gładko.

Peonia
Gratulacje dla małego żłobkowicza! Dzielny chłopak!

Żoo
Od czego Cię mdli? Może rodzinka się powiększy? ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usat5od4qknx2m7.png

Odnośnik do komentarza
Gość MamaWczesniaka

Hej.
U nas dalej katar I chwilowo babcia zamiast zlobka. Ja wrocilam do pracy. Po 9h bez ssaka cycki mam jak przy nawale po porodzie, ale poki co w pracy nie odciagalam. Mlody rzuca sie na nich, jak glodny wilk.

Zielona1, mokka, zoo wspolczuje chorob maluszkowych. Wracacie do zdrowka.

Peonia, gratulacje dla synka-zlobkowca.Czyli tylko moje dziecko drze sie w zlobku?

Odnośnik do komentarza

Cicho wszędzie, pusto wszędzie co to będzie ???

Witam
Gdzie się pochowałyście?? helooo ??

Peonia
super wieści no no no Twój żłobkowicz fajnie, że jest ok ;-)

Mokka
Moja mama tez tak gotuje no dramat jakiś poza tym po obiedzie nie sprząta i tak do wieczora ten bałagan w ogóle jest bałaganiarą.
Jak tam na nowym miejscu?? Jak dojazd??

Zoo
Jak zdrówko lepiej coś??

Skakanka
a jak u Was?? Julcia zdrowa??

Zielona
Super, że urlop udany i już po chorobie

Mamawcześniaka
Dużo zdrówka dla synka ;-)

U teściowej było super- opieka, pomoc, obiadki ehhh teraz kierat :-(
Dziewczyny no zazdroszcze Wam, że dzieci piją mm ja już chciałam zrezygnować z piersi no, ale jeszcze sie nie da nie będzie pić i koniec - teraz nawet króluje cyc w zeszłym tyg wyszły Milenie dwie dwójki, ale był płacz, lament rączki i nic nie jadła do poniedziałku ( zęby od czwartku) tylko cyc teraz jest troszkę lepiej bo zupkę zje, ale kaszki już nie chce tylko cyc szczerze to zmęczona jestem w nocy znowu pobudki bo kolacji nie zje nawet chleba nie chce kaszki nie chce ehh no tak jakby się cofnęła i jak tu zrezygnować??
Teraz jeszcze ma katar od tych zębów i mam nadzieję, że na starszą nie przejdzie bo od pon chodzi do przedszkola :-) no, a u babci dawała tak czadu, że głowa mała ;-(

z dobrych wieści to Milenka już ładnie chodzi i umysłowo też się rozwinęła więc możemy pogadać na migi ;-)

Skakanka
a ten entitis nie jest od 3 roku?? tzn my mamy tabletki i może dlatego, a w proszku pewnie od roku

http://fajnamama.pl/suwaczki/6mr4ztx.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Macie jakieś sprawdzone łóżka składane?? Chciałam wymienić starszej ona śpi na sofie dwuosobowej jest już stara myślałam, żeby kupić fotel rozkładany typu amerykanka tylko z siłownikami no nic nie mogę znaleźć

kupiłam suszarkę na pranie tylko nie taką jak Peonia polecała tylko mniejszą u mnie gabarytowo nie zmieściłaby się - ma przyjść na dniach jestem ciekawa czy bedę zadowolona ;-)
ooo taką https://www.mall.pl/suszarki-pranie/meliconi-lock-tower-3?gclid=CJue9P2plNICFQ1lGQod2Q8JBA

http://fajnamama.pl/suwaczki/6mr4ztx.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Zielona
Dobrze, że wróciłaś bo pusto tu bez Ciebie :)

MamoWcześniaka
Was też dopadły choróbska, bardzo to przykre.
Dobrze, że nie odciągasz mleka to szybciej laktacja wyhamuje.

PS. Wcale nie jestem chora tylko z małżonkiem chyba narozrabialiśmy :))))
Ale nie mam tego jak potwierdzić bo pierwszy wolny termin do mojego ginekologa to 19.04. Kocham luxmed.

Odnośnik do komentarza

Ja właśnie obrabiam 10 - letnie bałagany. Cudowne zajęcie.
Od 10 lat wszyscy się od niego migali w końcu padło na mnie...wrrrrr.......

Mokka
Nie chce mi się robić bety bo będzie co będzie. To badanie nic nie wnosi.
Ja jestem zwolennikiem teorii, że do 8 tygodnia natura wie co robi.
A potem to może mnie jakiś lekarz przyjmie.
Jest tak wcześnie, że wszystko może się zdarzyć.

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry

U nas dziś piękna pogoda. Święci słonko i ok. 10 stopni :-)

Nocki za to mamy ciężkie. Zosia budzi się co chwilę z płaczem. Wczoraj przebiła się jej część trzeciej czwórki.
Na szczęście zaczęła spać znowu w dzień więc nie jest źle.

Mamowczesniaka

Nie przejmuj się, synek na pewno wkrótce przyzwyczai się do żłobka.

Zielona

Super, że urlop się udał. Naładowalaś akumulatory? :-)))

Jo

Współczuję oparzenia. Mam nadzieję, że Krasnal zbyt nie cierpiał.
Nam się też ostatnio zdarzył wypadek. Podczas popoludniowych wygłupów na łóżku Zoska mi spadła. Bardzo płakała ale na szczęście nic się nie stało.
No i w sobotę rano bawiła się pozytywką którą walneła mnie w sam środek czoła. Do dziś mam guza;-)))

Żoo

Ja bete robiłam w 5 tygodniu i ta wiedza pomogła mi utrzymać ciążę. Dzięki temu szybko umówilam wizytę i lekarz mógł mi przepisać odpowiednie leki.
Całkiem możliwe, że do 8 tygodnia nie byłoby co ratować...

Odnośnik do komentarza

No rzeczywiście cicho, wszystkie dziewczyny gdzieś się pochowały.

żoo
wow, to jakby co to ja gratuluję :))
z tego co pamietam chcieliście rodzeństwo dla synala, życze teraz tego kariotypu żeńskiego :))
no ja bym nie wytrzymała do tego terminu, zresztą am lekarza, który przyjmuje w ciagu paru dni, albo i na drugi w razie czego.

Mój żłobkowicz cos kicha, ale dopóki nie ma nic wiecej to niech z katarem dyga do żlobka, musi się przyzwyczajać. Widze, że już zaczyna czarowac panie, bo dziś jedna dwa razy mi chwaliła go, że taki słodki.
No nie wiem, podobno tam jakiś ułozony jest, pewnie z powodu stresu,b o w domu od jakichs dwóch tygodni złości się dośc intensywnie. A u nich spokojny, zasypia im w leżaczku... nabardziej mnie rozbawiło, jak m tłumaczyła, z jak coś mu opowiadają, czy tłumacza, to ma takie, cyt: "rozumne spojrzenie".
No.... ginekolog mi mówił, ze w moim wieku to będzie albo debil, albo geniusz, to moze ten geniusz jednak sie w nim ujawnia....

dzis jedna z opiekunek mi powiedziała, ze "ten przystojniak im kradnie serca: po czym młody sie usmiechnął i jak zobaczyła dołki w policzkach to az sie rozczuliła. Chyba bardzo lubia maluchy babki w tym żłobku, bo jak córka chodziła, to tak różowo nie było, raczej dość oschle.


Mamowczesniaka

to nie tak, ze tylko twoj synek sie wydziera. mój też popłakuje, trzeciego dnia nie chciał sie ode mnie oderwac i wrzeszczał przy wejściu, a po minucie ucichł. Duzo zalezy od podejścia pań, ja widze, że jak on wchodzi to zawsze któraś go nosi w ramionach - może u Was jest inaczej? Potem go sadzaja w bujaczku, nie ma takiego w domu, wiec mu sie podoba :))nieraz im zasypia w nim, pote jest w lepszej formie, nawet bawi się na dywanie. Mówią, że popłakuje i czasem pomarudzi, ale pewnie przez to, ze wciąz go jakoś zajmuja to jest ok.

Skoro po 9 godz. miałas takie pełne piersi, to chyba ssak jeszcze intensywny? mnie juz dawno sie nie przepełniają.

Mój się powoli odstawia, co zamierzam wykorzystać. Wieczorem zasypia bez piersi, dostaje w sumie jak sie przebudzi późnym wieczorem i rano, około 6. W sumie nie woła, po prostu jak dam to weźmie :)))

Zielona
super, że się urlop udał. Zawsze to więcej sił, co?

Mokka
a Ty widze wciąz masz odkrywcze zajecia, co? :P

A i u nas nauka zasypiania w łózeczku. Kiedyś zasypiał sam, ale jak zaczął wstawac, to sielanka sie skończyła.... A po powrocie z urlopu to juz zupełne wariactwo było, wiec wypowiedziałam wojne spaniu z nami.
Przedwczoraj waczył z nami prawie dwie godziny. Kładlismy go, on wstał, poryczał, kładlismy i tak w kółko... Az awantura zaczynała sie uciszać, wreszcie ostatnim razem jak zaczął znów podosić głowę po położeniu warknęłam, ze ma leżeć... No i się nie podniósł... Przypadek??? Sama nie wiem. W każdym razie usnął i wstał dopiero o 5 rano.

Wczoraj marudził tylko jakies 20 minut wieczorem. Zobaczymy jak będzie dziś wieczorem, ale jestem stanowcza, bo w żłobku tez będzie musiał potrafic usypiac sam....

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza
Gość żoo z robo

Forum mnie wywaliło, eh

Peonia
Mój też tak wstawał. Nawet się tu śmialiśmy, że taśmą trzeba przykleić. Ale już nie pamiętam jak to się stało, że w końcu mu to przeszło. Taka wańka wstańka. Ja kładłam on wstawał.
Chyba zaczęłam mu dawać dwa smoki i jakoś to się uspokoiło bo on sobie te smoki ogląda i przymierza. Teraz stosuję taką metodę.

Ciąża mnie zaskoczyła. Zrobiłam test bo miałam mieć alkoholowy weekend i jakoś tak mnie tchnęło, że może sprawdzić. Ale niestety na początku mnie dopadło to wściekłe choróbsko więc nie wiem co będzie bo brałam wtedy dużo leków.

Co do badań to moja ginekolog przed 8 tygodniem nie uznaje ciąży, A mam do niej zaufanie bo uratowała mi jajnik i nie mam żadnych zastrzeżeń co do prowadzenia poprzedniej ciąży. I pewnie każdy przypadek inny ale do tej pory nie miałam problemu z hormonami. Raczej miałam ich nadmiar bo nawet obumarła ciąża po podaniu prostaglandyn nie chciała się oczyścić więc wierzę, że jeżeli coś złego się zadzieje to będzie to spowodowane wadą płodu co po przeziębieniu jest możliwe.
Moi znajomi mają ciężko upośledzoną córkę właśnie z takiej za wszelką cenę ratowanej ciąży dlatego wierzę, ze natura wie co robi.
Gdyby mi się zdarzyły do tej pory jakiekolwiek problemy hormonalne to inaczej bym na to patrzyła i betę bym na pewno zrobiła.
A do lekarza się jakoś wbiję ale nie chcę iść prywatnie bo w końcu za luxmed płacę a na początku robi się dużo badań.

Odnośnik do komentarza

żoo
no rozumiem takie podejście. Logiczne.
ja nigdy nie miałam nawet mdłości (a podobno one świdczą też o wysokim poziomi hormonów"ciążowych"), a ciąze bez problemu sie utrzymywały, u mnie raczej z poczęciem to był problem.

Myslę, że te leki to chyba były w fazie gdzie jajko jeszcze nie zagnieżdzone, pewnie nie miały wpływu. Bo chyba wiesz, kiedy narozrabialiście :))

Ale Kaisuis to pamietam, że miała powody to takiej dbałości, u niej inny przypadek.

Co do dwóch smoków - u nas nic go nie zajmuje. Musi jakoś minąć :((( Próbuję mu jakąs przytulanę wprowadzić, przydałaby sie do złobka. Bo sam jakos nic sobie takiego nie "wprowadził" :)))

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Zoo
Ale wiadomość gratuluję :-)

Mamawcześniaka
Peonia dobrze napisała to wszystko zależy od podejścia pań, że wezmą i się zainteresują, a Was jak to wygląda??

Mokka
Miłej przeprowadzki

Peonia
Twarda babka jesteś moja też wstaje w łóżeczku i ręce wyciąga, a że pokój dziewczyny mają wspólny to biorę na ręce, żeby nie obudziła starszej i koło się zamyka

http://fajnamama.pl/suwaczki/6mr4ztx.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Peonia

U nas ostatnio z usypianiem też nie jest lekko. Moja panna przez ok. godzinę szaleje w łóżku za nim zaśnie.

Żoo

Powiadasz, że Twoja lekarka nie uznaje ciąży do 8 tyg...ciekawa teoria hehe.
Ja od 8 tyg to już kiblowałam na L4:-) i wcale nie uważam, że moja ciąża była ratowana na siłę i z hormonami tez nie mam problemów. Po prostu uważam, ze jak jest dostępna odpowiednia diagnostyka, to i moze warto z niej skorzystać.
A idąc Twoim tokiem myślenia, to chyba bez sensu robić w ogóle test ciążowy; -))))
Tak czy inaczej gratuluję i życzę Ci jak najlepiej.

Odnośnik do komentarza

A co ciązy jeszcze - to fakt, że teraz do 12 tyg to nazywają to "zatrzymaniem miesiaczki" i mi dopiero po 12 tc załozono w ogóle kartę ciązy. A jak sie to ma do zaświdczenia do becikowego, ze jesteś pod opieką od 10 tc???
Zabawne...

Ale jak kobieta wiem, że nawet zdrowa ciąża może miec problem sie utrzymac z innych przyczyn niż mutacje zarodka, to musi działać z lekarzem od razu. jak choćby przy chorobach związanych z krzepliwością krwi, jest pewnie wiele innych powodów.

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza
Gość żoo z robo

Kaisuis
Ależ ja się z Tobą absolutnie zgadzam. Też jestem za diagnostyką i to jest chyba jedyna dziedzina w której uważam, że czasem warto zadziałać intuicyjnie.
I wcale nie chciałam napisać, ze Twoja ciąża była ratowana za wszelką cenę bo nigdy nic nie wiadomo.

Ja po prostu do tej pory ociekałam progesteronem. Ani Artura nie mogłam urodzić ani poronić porządnie więc wolę ufać naturze.

Taka to delikatna dziedzina, że nigdy nie wiadomo co było by lepsze.

A podejście mojej lekarki też mnie trochę wkurza bo każdy ma prawo sam decydować o sobie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...