Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)


Rekomendowane odpowiedzi

Oligatorka ta barierka nie jest na całą długość łóżka, jak kiedyś widziałam w Lidlu to miała chyba z metr długości a tyle mi wystarczy. Nie potrzebuję całego boku zabezpieczyć bo w razie czego musi mieć jak zejść z łóżka. Chodzi tylko o to, że jak w nocy śpi z brzegu i przez sen będzie chciała się przekręcić to żeby nie okazało się nagle, że łóżko się skończyło :)
Poduszkami (a ostatnio misiami) to tylko mam zasłoniętą dziurę przy ścianie.

Kaisuis ja z kolei lubię krasnalowe ciepełko. Ona grzeje jak kaloryfer :)

Co do odkrywania się to polecam piżamy z H&M. Mają takie watowane pajace bez stóp. Pod spód ubieram małej body z krótkim rękawem i śpi bez przykrycia. Wygodniejsze niż śpiwór czy przykrycie a też jest ciepło.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkupjy3uak6uyu.png

Odnośnik do komentarza

Oligatorka
ta suszarka tak w rzucie zajmuje chyba nawet mniej miejsca, jak rozkładasz tylko jedną połowę. Ja tak jak Kaisuis własnie często rozkładam tylko jedno pietro. Dwa to rzadko, chyba tylko jak mam dużo prania po jakichs wyjazdach.
Noooo... sama nie wiem, kiedy to minęło. W środę debiut żłobkowy.

Kaisuis
no to jeszcze zalezy od pralki i co masz do prania :))
Ja mam takiego chudszego modela i max do 6 kg wkładu, ale rzadko tam tyle napycham, bo jestem maniakiem sortowania kolorami.
Najwięcej wpycham koloru szarego i granatu :))) Reszta to juz mniej, a jak piore młodego rzeczy to jeszcze inaczej, bo staram sie nie napychac, żeby się dobrze wypłukało pranie.

A popatrz, jak Ci się zmieniło, a pamietam jak miałaś obawy co do spania z Zosią. Ale chyba Wam to dobrze działa.

Daises
no i jak się ładnie Myszak przestawił :))
Może z czasem odpuści Ci w nocy.

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Peonia
Dzięki może skuszę się na taką suszarkę :-)

Jo
patrzyłam na allegro to tam było 1,5 m tylko moje dziewczyny " chodzá po całym łóżku

Daises
A widxisz jak fajnie wszystko poukładało się super, że jesteś zadowolona :-)

Zoo
Mamy w planach jechać dopiero na wakacje nad morze teraz nie damy rady

Szczepiłyście dzieci na pneumokoki??

http://fajnamama.pl/suwaczki/6mr4ztx.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Oligatorka
przy dziecięcych staram się używać jak najmniej chemii, więc chusteczek nie używam. Sortuję na ciemne, jasne kolory i białe.

A w dorosłych ubraniach używałam chusteczek, dosc długo - aż wyleczyły mnie kiedyś odbarwione przez nie ubrania w bardziej intensywnych kolorach. Poza tym biel i tak przy nich szarzeje.
Wolę sortować :)) Bo bardzo nie lubie poszarzałej bieli i spranych kolorów.
Przywiazuje sie do rzeczy i staram się, aby pranie jak najmniej je nadgryzało :)))

Nam została już tylko dawka przypominająca pneumokoków.

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Peonia
Dziecinne ubrania nie farbowały mi bez tych chusteczek ale Ty masz starsze dzieci i może inny materiał.
Ja białych ubrań mam kilka sxtuk, ale też nie cierpie poszarzałej bieli
Powiem Ci, żeś mi otworzyła oczy na te chusteczki, że mają w sobie chemię nie używam ich długo może ze dwa mc mama mi je poleciła i zaczęłam używać, ale wiesz co ??? skóra Mileny pogorszyła się i w sumie starszej też muszę zrobić eksperyment bo może to od tego dzięki

Pytam o szczepionkę, bo ja starszej nie szczepiłam podpytam lekarki czy jest jeszcze możliwość- Milene szczepiłam i mam wrażenie, że ma lepszą odporność

http://fajnamama.pl/suwaczki/6mr4ztx.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Oligatorka
może to nie chusteczki podziałały na skórę, ale wykluczyć się nie da.

No mi niestety już kilka razy odbarwiły takie bardzoej kolorowe rzeczy, wkurzona byłam. Uzywałam kilka lat Dr. Beckmanna (z tymi było mniej problemów) i te z Rossmanna (zdecydowanie bardziej problematyczne), ale jednak wtopy były i po kolejnej zniszczonej rzeczy przestałam ufac chusteczkom, bo bez nich nigdy takie rzeczy się nie działy.

Te dziecięce rzeczy to nawet nie tyle farbuja, co jak sie nie sortuje to ogólnie tracą kolory zbierając różne barwniki, dlatego sortuję.

Chyba sa szczepionki polisacharydowe dla starszych dzieci i z tego co kiedyś czytałam obejmuja większa grupe bakterii.

Moje starszaki nie były szczepione, wtedy to dopiero sie pojawiło i jakos nie zdecydowałam się.
No ale one to były okazami odporności, nawet bez pneumokoków... Oby tak było z młodym.

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Kurcze ja to sobie nie wyobrażam robić 7 czy nawet 4 prań. Q sumie sortuje tylko na jasne i ciemne, Julkowe piore z naszymi, więc jakoś nie zdąży mi się naskładać.

Ologatorka
Ja szczepiłam, też tylko przypomnienie nam zostało. Pediatra nasza twierdzi, że większość dzieci idąc do żłobka dostaje katar, i jak jest on zielono- niebieski to w większości przypadkow to pneumokok. I że faktycznie szczepione dzieci mogą rzadziej chorować, ale reguły nie ma.

Peonia
Trzymamy kciuki za Ignasia w środe:-) ja się troche obawiam powrotu Julki do żłobka, teraz o wiele więcej kuma i umie się dopomnieć jak coś jej nie pasuje...
Daises
Świetnie się to wszystko Wam poukładało. Dzielny mały Myszak :-)

http://fajnamama.pl/suwaczki/wlc5bpf.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/uek4z02.png

Odnośnik do komentarza

Daises
To może lepiej, że miałaś mało czasu. Ja panikowałam co najmniej miesiąc wcześniej ;)

Mi odplamiacz rossmanowy powyżerał kolor. Całe szczęście załatwił młodemu tylko piżamę i jedne spodnie, które teraz są marmurkami.
Ja mam małą pralkę bo sortuję na czarne, biale, szare, niebieskie i czerwono-zielono-brązowe.
Wolę częściej wstawić i mniejszy wsad.
Młodego ubrania piorę z naszymi więc wszystko leci w bobini ;)

Młody szczepiony dwoma dawkami pneumokokow.

Kaisuis
Tak w trakcie kp.
A jakoś to uzasadniła bo mi się wydaje, że wiele zabiegów jest przeciwwskazanych bo brak badań więc tsk na wszelki wypadek.
Rozumiem brzuch po cesarce, to logiczne ale uda?

Jo
A możesz coś więcej napisać o pralkosuszarce? Tzn model jaki masz. Moja pralka za chwilę zostanie zeżarta przez rdzę.
A kiedyś poważnie myślałam o zakupie takiego sprzętu tylko opinie mnie zniechęciły. Głównie to niedosuszanie.

Odnośnik do komentarza

Skakanka
z trzech osób to trudno naskładać tyle pralek, ale z 5 osób, w tym trojki dzieci to naprawdę idzie ekspresowo.... Wystarczy tygodniowy wyjazd i brak zupełnie pustego kosza na pranie przed nim. Wcale nie trzeba nawet bawić się w sortowanie.... Po prostu nawet nie zmieściłabym tego w 3 pralkach:))

A jak dojdzie zmiana pościeli... Eeeee.... W moim domu pralka chodzi prawie że codziennie, a dna kosza praktycznie nie widuję :((

Jagoda wie na pewno w czym rzecz :)))

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

żoo
jak dziś wysiadłam pod złobkiem to mi sie tak jakos smutno zrobiło. że mały juz nie jest takim maluchem, że ten czas tak szybko zleciał....

bardzo sie jednak ciesze, że spędziłam z nim ten rok w domu, że nie pognałam do roboty, bo i po co? co prawda straszny z niego teraz mamisynek, ale cóz, ma czas jeszcze sie z tego wykaraskać :)))

sam żłobek sprawia na mnie świetne wrażenie, Panie także. maja super taka salę jakby gimnastyczna, jakby pogoda nie bardzo na dwor była, do tego sale doświadczeń z róznymi urządzeniami świetlnymi - myslę, ze młody by sie w niej świetnie bawił :))

dzis chłopak znów był u fryzjera, bardzo szybko mu włosy rosną i juz znów grzywka spod czapek wyłaziła na oczy. trochę przesadziła, nazywam go od dziś poborowy :))

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Peonia

Ja też mam tą wąską pralkę tyle, że do 5 kg wsadu:-))

Nie wiem jak to możliwe ale ja piore prawie codziennie. Mój mąż twierdzi, że mam jakąś manie i puszczę nas przez to z torbami; -)

Żoo

Podobno liposukcja rozregulowuje laktacje a ponadto toksyny ktore gromadzą się w tkance tłuszczowej, przy intensywnym spalaniu tłuszczu uwalnianiają się w dużej ilości do krwi a co za tym idzie i do mleka.

Odnośnik do komentarza

Kaisuis
Nawet ma to sens, bo w sumie tkanka tłuszczowa ma się rozpadać.
Ja przy moim karmieniu miałabym to w nosie bo kp to tak tylko na dokładkę ale faktycznie przy regularnym kp to to przeciwwskazanie ma sens.

Ja też piorę często, nie wiem skąd u nas tyle prania ;)

U nas synal ze swoją pokręconą fryzurą nie był jeszcze u fryzjera bo tylko teraz się mogę nacieszyć tymi loczkami. Fakt, że jak włosy są mokre to ma bardzo długie.
Ciekawe czy jak będzie starszy to żeby mu te loki nie przeszkadzały będzie je ścinał na bardzo krótko jak jego ojciec.
Małżonek miał w liceum długie włosy ale wtedy pudelmetal był w cenie.

Peonia
Fajny żłobek :)

Daises
Faktycznie ciekawe prezenty. Chyba wszystkie trafione :)

Odnośnik do komentarza

Kaisuis
to witam w klubie pranioholiczek ;-))
Niestety u mnie ciągle pranie to konieczność z powodu jego ilości.

Staram się nie ładować za dużo do pralki bo wtedy wszystko mniej pogniecione i lepiej wyplukane. Poza tym często korzystam z krótszych programów takich do odświeżania ubrań i wtedy to już tylko kilka sztuk można zapakować. Więc"pralka" innej "pralce" może być zupełnie nierówna. ;-))

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Hej:) w końcu się ogarnęłam po weekendzie;)
Oligatorka
To jest dokładnie ten jezdzik http://allegro.pl/j03-jezdzik-bujak-konik-na-biegunach-mis-panda-i6678709021.html
My młodego nie szczepilismy na pneumokoki. Chcieliśmy przed roczkiem zaszczepić, ale ciągle mieliśmy jakieś katary i inne przygody i się nie wyrobilismy. Może się jeszcze zdecydujemy później.

Daises
Jeszcze od nas spóźnione życzenia dla Myszaka:) niech rośnie zdrowo ;) świetnie, ze impreza się udała i powrót do pracy poszedł gładko:)

mm3
Zazdroszczę randki.

Peonia
Świetna suszarka. Będę musiała się w taką zaopatrzyć: )
Z tymi chusteczkami do prania dałaś mi do myślenia. Ja czasami sortuje, a czasami używam chusteczek. U nas zaczęły się problemy skórne i zastanawiałam się od czego. Może jest coś na rzeczy.
A u malego na głowie mało włosów ,choć mąż ma czarną szczecine, a ja mam gęste włosy , więc na fryzjerze chociaż oszczędzamy: )

A my dzis kiblujemy w domu , bo na zewnatrz wichura.. mlody w nocy sie wiercil , a teraz odsypia na mojej klacie. Ostatnio jest nieodkladalny. Niedługo będę urządzać w końcu swój dom , więc opinie na temat pralek i różnych tego typu urządzeń beda mi jak najbardziej przydatne:)

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bj44jd8qe32bl.png

Odnośnik do komentarza

Moja Zoska też ma piękne loczki - po tacie, rzecz jasna;-)
Teraz mąż, to już raczej starszy łysiejacy pan ale w dzieciństwie przy dłuższych włosach miał burze loków;-)
W sumie jak dłużej nie ścina, to mu się tak śmiesznie koło uszu zaczynają kręcić. Proponuje mu wtedy, żeby sobie na noc na ołówki nakrecał i wtedy zwykle nastepnego dnia idzie do fryzjera; -)

Odnośnik do komentarza

co do pralki - u mnie nie ma problemu z wirowaniem, a posciel mam 220 więc sporo musi tam wejść jak cała zmianę wkładam. wielką kapę na łózko tez pierze bez problemu i odwiruje.
mam chudszego Bosha Logixx 6 sensitive i ona ma taki jakby większy beben, stąd mimo chudziaka sporo mozna władować. mam ją 5 lat, popsuł sie raz tylko zamek od drzwiczek, podobno ten model tak miewa, poza tym jak na razie chodzi ok i oby sie nie popsuło :))

Kaisuis
ołówki, normalnie sie usmiałam :)) super motywacja do wygonienia do fryzjera :))

potwierdzam, dziewczece loki sa urocze. Córka miała jasne loki i wielkie błekitne oczy, to niexle anialsko kamuflowało jej charakter diabełka :))

Truskawka
wystarczy że u nas oszczędzamy na fryzjerze u łysego tatusia :)) bo sam sie strzyże.
Syn starszy musi co 1,5 mca bo wszytskim naszym maluchom baaaardzo szybko rosną włosy, tak jak i mnie. I wychodzi, że mały też co 1,5 mca chodzi....

Z suszarki jestem naprawde zadowolona, więc polecam. Schowałam tylko te dolne ociekacze, bo zajmują sporo miejsca, a nie wieszam mokrego, ociekajacego prania, więc mi sa zbędne.

U mnie jest ogrzewanie indywidualne, więc w razie mokrej pogody mogę na chwilę załączyc i to juz usuwa nadmiar ewentualnej wilgoci, więc mechaniczną suszarkę mogłam sobie podarować, bo nie mam problemu z suszeniem prania.
Zresztą może jakbym juz ją miała, to bym jak i Jo sobie to rozwiązanie chwaliła, ale jak sie nad nią zastanawiałam, to nikt mnie nie zachęcił, a raczej odwrotnie - no i zrezygnowałam :)))

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Jo
Dzięki za pozytywne opinie na temat pralko-suszarki, spowodowałaś że nie do końca przestałam o niej myśleć. Ja w sumie całości nie muszę suszyć. Przynajmniej 1/3 prania zajmują mi skarpetki i bielizna, mogłabym wieszać to tak jak do tej pory, na małych suszarkach zawieszonych na kaloryfery.

Peonia
Gdybym nie zrezygnowała z suszenia w domu i miałabym więcej miejsca to na pewno zakupiłabym taką suszarkę jaką masz Ty, bo jest świetna, dużo na niej się mieści. Nawet szczerze mówiąc nie wiedziałam że jakie są :). Niestety przenieśliśmy się do suszarni bo miejsca brak, a tak jak napisałaś - przy 5 osobowej rodzinie prania jest mnóstwo.

Skakanka
Ja praktycznie jedną partię wysuszę i piorę kolejną i tak non stop. Przy chłopakach prania jest jeszcze więcej - plamy po obiedzie - norma (z mężem na czele), treningi, wyjścia na podwórko, szkoła, praca, oj zbiera się tego, zbiera. Także ja taką suszarkę jak ma Peonia bym musiała mieć rozłożoną na stałe - odpada. Wielka szkoda też że nie mam balkonu, stąd właśnie ten pomysł o pralko-suszarce.

Pranie dzielę na rzeczy małej, białe, czarne i kolorowe. Do każdego dodaję rossmannowe chustki, jeszcze mnie nie zawiodły, ale też w sumie nie zastanawiałam się nigdy ile mają w sobie chemii, bo do prania ubranek teź je dorzucam :/

Żoo, Peonia
Mam lekko kręcone włosy (lekkie siano) i dzieciaki mają takie włosy za mną. Starszy syn stracił loki po pierwszym ścięciu, młodszy również, miał tak długie blond loczki że ludzie brali go za dziewczynkę, więc w końcu poddałam się i z żalem obcięłam. Mała jak na razie też ma lekko kręcone, zobaczymy czy tak zostanie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usat5od4qknx2m7.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...