Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)


Rekomendowane odpowiedzi

Żoo

Tunio mówi "kto idzie"? Jestem pod wrażeniem.
Zosia na razie mówi mama, am, baba. No mało tego jeszcze ale mama i am mówi już ze zrozumieniem.

Zosia też tancerka, szczególnie jak ktoś patrzy; -)

Jo

Zoska przychodzi do mnie, odchyla mi bluzke i wrzuca drobne przedmioty za stanik.
Chyba na przechowywanie bo w cyckach najbezpieczniej; -))

Odnośnik do komentarza

Kaisuis
Też mi się podobało Siedmiu Wspaniałych, chociaż to western.
Ostatnio obejrzałam też Księgowego z ciekawą rolą Afflecka.
A co ciekawego czytacie dla siebie? Bo tych bajek to czasem już mam dość :-)
Ja pochłonęłam ostatnio trochę Chmielewskiej a teraz czytam Blackout, chociaż nie wiem czy dobrze robię, bo to dość przygnębiające lektura. O tym co mogłoby się stać po ataku terrorystycznym na sieci energetyczne Europy. Brr, ale wciągnęła mnie. :-)

Odnośnik do komentarza

Czesc:-)
Odnośnie kiszonek- toż to naturalny probiotyk przecież:-) u nas ogórek bywa w menu, kapusta nie, ale tylko dlatego że nie mam swojej:-)

Aktually love-kocham!! I film i Huga:-)
Ale nam się tematy wakacyjne włączyły, aż się rozmarzyłam :-)
U nas książeczki służą do wszystkiego, ale nie do czytania. Furorę robią takie dźwiękowe ze zwierzętami. Ostatnio udawanie niedźwiedzia jest na tapecie.

Mm3
Blackout rzeczywiście wciąga:-) grube tomisko, a czyta się jednym tchem:-) ja właśnie kończe biografie Howkinga, a w kolejce czeka Ostatnia rodzina. Bajki znam już wszystkie na pamięć, Julce ostatnoo też czytuje powieści typu: Ala Betka, Lilly w krainie czarów czy przygody mikołajka. Przynajmniej nie wyrywa bo tam mało obazków :-)
Żoo
Julka mówi mama, tata, baba, papa, am i nie :-) czyli się dogadujemy :-) na całą reszte mówi "aaa"

http://fajnamama.pl/suwaczki/wlc5bpf.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/uek4z02.png

Odnośnik do komentarza

U nas woda święcona, jest zawsze prosto z kranu. Jak mówię to czarnemu, to od razu świeci ją :)

U mnie Bonda była przerobiona na wakacjach :)

Moje dziecko je jak szalone! I to wszystko! Dziś na śniadanie owsiankę z ojcem, na drugie śniadanie kanapki, na obiad lazanie, zupę z soczewicy, potem jogurt, kanapkę z pastą rybną. Gdzie mój mały niejadek? :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/wlc5bpf.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/uek4z02.png

Odnośnik do komentarza

Witam, witam.
Melduję się po imprezie. Wszystko wyszło super. Jestem mega zadowolona, jedzenie smakowało, tort łany i smaczny, goście zadowoleni, mała była wyspana i grzeczna, prezenty w miarę trafione :)

Mała dostała mnóstwo książeczek, gumowego skoczka (na ten moment zero zainteresowania, pokazuje ewentualnie gdzie ma oko), pchacza z drewnianymi klockami - super, bo mała przy nim chodzi, a właściwie to popierdziela ha ha, sukienki - no tym to średnio zainteresowana, złote kolczyki od dziadków, żeby miała pamiątkę jak już ich nie będzie - rety, trochę sobie jeszcze na nie poczeka, lalkę bobasa który mówi, śpiewa itp, dwie ogromne maskotki, lego duplo, buciki na wiosnę i kostkę edukacyjną, która okazała się hitem, mała z nią siedzi non stop - polecam

http://funkydiva.pl/sklep/shop/zabawki/interaktywna-kostka-edukacyjna-dla-najmlodszych/

Specjalnie dla dziadków i cioć zrobiliśmy losowanie (a niech się cieszą), więc mając do wyboru książkę, pieniądz, różaniec i kieliszek moje dziecko wybrało kieliszek a potem różaniec ;)

Ja też należę do tych osób, które nie widziały Bridget Jones, pierwsze dwie części widziałam tylko w jakichś urywkach, muszę to nadrobić, ale zawsze czasu brakuje...

My planujemy w wakacje jeden dwutygodniowy wyjazd nad morze, za granicę raczej nie. Chłopaki mają swoje obozy więc jeszcze dodatkowo na to kasa jest potrzebna.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usat5od4qknx2m7.png

Odnośnik do komentarza

no to ja jakaś przewrażliwiona z tymi kiszonkami..

jeżeli chodzi o kupowanie książek, to polecam sprawdzić dyskont aros.pl. mają prawie wszystko i w bardzo dobrych cenach.
u nas na tapecie jest 'księga dźwięków'. pomysł fajny, ale przydałoby się polskie tłumaczenie z prawdziwego zdarzenia. niektóre wyrazy dźwiękonaśladowcze nie do końca nam pasują. no i szpinak z 'niee' też na minus. ale pomysł bardzo fajny.
A Tulleta sprawdzałam u siostrzeńców - dobre pomysły. ale nasz dzieć jeszcze za mały i nie kumał, co nacisnąć, dmuchnąć.

Odnośnik do komentarza

Jo
Hehe, jak ojciec robi owsiankę, to nie wiadomo co dodaje do środka :)

Dziewczyny, jak potrzebujcie jakichś szmatek dla dzieci, to zerknijcie na reserved kids, mają teraz świetne ceny, koszulki można i za 10 zł znaleźć. Tyle że też dość przebrane rozmiarówki, jak i w smyku:(

Szukam inspiracji, na wspólne, zdrowe obiadki, które możemy jeść wspólnie z Julką:) Pomożecie?

http://fajnamama.pl/suwaczki/wlc5bpf.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/uek4z02.png

Odnośnik do komentarza

Ja też w sumie chętnie bym skorzystała z nowych inspiracji kulinarnych.

A co do mówienia to moja mała gada bardzo dużo, mówi: mama, tata, baba, dziadzia, nie, ptapti (ptaszki), chodź, tik tak, daj, proszę, to, mniam mniam i coś w rodzaju halo, poza tym dużo gada po swojemu i śpiewa. Gdy czegoś nie umie powiedzieć to wtedy na to mówi tata, więc bracia to też tata, oko to też tata i ksiądz, który przyszedł do nas na kolędę też był tata :))))

http://www.suwaczki.com/tickers/1usat5od4qknx2m7.png

Odnośnik do komentarza

Witam:)
ale produkujecie :))

Oligatorka
podróż od nas ponad 500 km. Z dziećmi jeździmy bliżej bo to i tak trudne. Niestety maly trochę rozpaczał bo mu się długie siedzenie znudziło a spal w sumie niedużo...

żoo
to teraz masz świętego kota :)(
U nas było i funkcjonuje jeszcze duplo. Poza ceną nie widzę wad. Przymierzałam sie kiedyś do Megabloks ale wtedy byly dość toporne i dziecko miało problem z ich skladaniem czego nigdy nie bylo w duplo. Ale to było jakieś 10 lat temu. Może teraz już jakość inna.

Niania mojej córki prowadzi gordonki. Fajne to było. Mala miała praktycznie codziennie. Jednak po jej niby zdolnościach i zainteresowaniach muzycznych obecnie brak jakiekolwiek śladu...

Już nie pamiętam co kto pisał... Napisze co pamiętam ale przepraszam bo nie wiem komu odpowiadam :((

Księga dźwięków wydala mi się na pierwszy rzut oka świetna. Do czasu kiedy nie zobaczyłam że "szpinak robi bleeee" a "mama robi cmok, tata robi ciii". Zaleciało mi to dyskryminacją szpinaku i chłodem ojca :)) pomysł fajny ale jakoś niedopracowany w szczegółach.

Moje dziecko wreszcie zaczyna lubić oglądanie książeczek:))

Bridget nr 3 - już Wam kiedyś pisałam że wg mnie jest z nich najbardziej zabawna. Geriatryczna pierworódka weszła na stałe do naszego słownika:))

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...