Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)


Rekomendowane odpowiedzi

Truskawka, ja taki kubeczek z awentu własnie nabyłam i myślę, ze jutro jakieś picie podam małej☺choć nie powiem, ze mam stresa jak to wyjdzie i czy Zosia będzie umiała i chciała z tego pić. A pisalas, ze źle zniosłas cc, możesz cos wiecej napisać?

Odnośnik do komentarza

Część dziewczyny. Podczytuje Was od dawna bo zaczęłam jeszcze w ciąży. Później byłyście zgraną grupą to już się nie wcinałam. A teraz nie chcę aby forum umarło bo korzystałam z Waszych rad. Zwłaszcza kiedy czytałam tuż przed porodem kiedy nie mogłam spact za to na forum wrzało. Artur urodził się 10.12 sn ale z vacum. Teraz raczkuje siada ale za to z jedzeniem łyżeczką jest marnie i rozmowny też nie jest.Akurat jestem po wymianie fotelika ponieważ nie miałam siły dźwigać 9 kg kluska w 5 kg foteliku. Zależało mi na foteliku tyłem do kierunku jazdy bo mam świadomość, że bardzo wcześnie wymieniłam fotelik. Pytałam też znajomych jak długo ich dzieci jeździly tyłem i dlaczego przestały. Chodziło mi o to czy kupować fotelik montowany na stałe tyłem czy taki który można przełożyć. I przeważnie przestawaly bo kopaly w kanapę. I tym sposobem wybrałam maxicosi axissfix. Rozwazalam jeszcze cybexa ze względu na to że wygrywa we wszystkich testach bezpieczeństwa ale nie przekonała mnie ta poducha z przodu. Axissfix ma 4 gwiazdki i jest obrotowy co ułatwia wkładanie jest dla dzieci od 61 cm.Artur teraz siedzi wyżej i mu to pasuje bo więcej widzi.

Odnośnik do komentarza
Gość Skakanka

Truskawka
Moja dama nie pije z niekapka, nie wie jak to pociagnac czy cos:-) Emilia
Ja tez wlasnie kupilam doidy cup, wprawdzie czeka na poczcie jeszcze,ale wiaze z nim duze nadzieje:-)

Mam nadzieje ze forum nie wymrze, super ze odzywaja sie nowe mamy, a jestem pewna ze wiele osob czyta to forum,wiec moze bedzie nas wiecej:-) szkoda "starych" forumowiczek, e nowe spojrzenie nowych mam teznapewno duzo wniesie:-)
Sh88 jezeli to czytasz toTobie dziekuje szczegolinie, bo dodawalas mi sily,jak wszyscy do okola twierdzili ,ze jestem jebnieta sciagajac mleko takiemu duzemu dziecku. Buziak dlaCiebie

Odnośnik do komentarza

Emilia, obawiam sie, ze moja gwiazda też nie będzie chciał pić z niekapka. Do wszystkich tego typu gadżetów jest nastawiona raczej sceptycznie☺Podobnie było z gryzakami do podawania jedzenia. Mamy dwa: silikonowy i siateczke i żaden nie pasuje mojej małej. Te kubeczki doidy też oglądałam ale wydało mi sie, że na poczatek może lepszy będzie niekapek.
Skakanka myślę, że słusznie pokładasz nadzieję w doidy. Dzieci chyba lubia ten kubeczek bo on bardzo przypomina kubek dorosłych a dzieci na tym etapie juz bardzo nasladują. My jak kąpiemy Zosie to mąż zawsze polewa ja wodą z takiego plastikowego kubeczka i ta mała gwiazda ostatnio załapał kubek pełen tej wody z wanienki, otworzyła buźke i chciała ją pić☺

Odnośnik do komentarza

Mój pije z kubka treningowego lovi, tam jest taki spłaszczony smoczek. Na początku bardzo się popisywał. Natomiast docelowo chcę aby pił z kubka 360 bo to taki niekapek (ma uszczelkę) ale bez ustnika. Nad doidy też myślałam ale chyba nie można go zostawić z dzieckiem bo jest odkryty.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny. Czytam i uczę się od was od początku ciąży.Mój łobuziak przyszedł na świat 11 grudnia.To pierwsze dziecko w mojej rodzinie wiec zupełne nie mam kogo zapytać o jakiekolwiek rady . Bardzo pomocne były wasze wpisy.Szkoda ze dopiero teraz odwazylam się napisać. Szkoda ze forum już drugi raz "rozpada się ".Jeżeli tylko zgodzicie się mnie przyjąć nie bede juz tylko czytac, ale też pisać. Mam oczywiście na myśli forum.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl20mmz58oswmm.png

Odnośnik do komentarza

My stosujemy całą serie kosmetyków Latopic. W skład wchodzi również emulsja do kąpieli. Ja sobie bardzo chwale te kosmetyki. Są polecane do skóry atopowej ale nie tylko. Zawierają metabolity Lactobacillus sp., które działają przeciwdrobnoustrojowo, pomagają zapobiegać rozwojowi Staphylococcus aureus (gronkowiec złocisty). Jako uzupełnienie stosujemy również probiotyk Latopic bo mała jakiś czas temu miała problemy skórne. Od czasu do czasu kąpie ją też w krochmalu( świetny na odparzenia)albo w kisielu z siemienia lnianego(fajnie nawilża skore).

Odnośnik do komentarza

Sh88
bardzo dziękuję :)
Jednak na razie ani tu ani tam. Nie mogę, może mi za jakiś czas przejdzie. Może nie. Nie wiem.
Na pewno będę tęsknic za Tobą, Inferno, MMK i jeszcze paroma dziewczynami.
Tak ostatecznie to do fb zniechęciła mnie Mama Stasia. Pewnie nie takie było zamierzenie, ale nie było fajnie przeczytać tę "cenzurkę".

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Hej żoo to mamy dwóch Arturków na forum:) Twój też taki wielkolud :p ?
zielona1 witaj! nie tylko Ty jesteś 'zielona' w kwestii dzieci:) masz dziewczynkę czy chłopca?fajnie, że się kolejne mamusie ujawniają:) myślę, że reanimacja forum nam się uda:)
Skakanka ja używam do kąpieli od samego początku babydream żel od stóp do głów czy jakoś tak. Jestem z niego bardzo zadowolona. Skóra młodego nie jest ani wysuszona, ani podrażniona więc mogę śmiało polecić.
Kaisuis cc zrobili mi po 6h skurczów. Małemu zaczął się robić obrzęk główki, a mi szyjka zaczęła się spowrotem zamykać i go ściskać. Cc miałam o 13.30 a 'wstałam' dopiero drugiego dnia około 7 rano już bez środków znieczulających. Dla mnie ten ból był tak duży, że miałam wrażenie, że to ich szycie się zaraz rozejdzie. Arturek był spory o czym lekarze nie wiedzieli (wg nich miał ważyć 3600 a urodził się 4430..)przez co nie mogli go wyciągnąć i poszerzali sobie 'dziurę' w brzuchu docinając po kawałku z każdej strony.. wieść o tym ,że zabierają mi dziecko na patologię noworodka sprawiła, że natychmiast wstałam z łóżka i poszłam za moim maleństwem na inny oddział. W drodze powrotnej prawie zemdlałam. Kursowałam między oddziałami, bo usiłowałam go karmić. No i niestety nie miałam żadnej pomocy przy podnoszeniu jego itd. Dla mnie wyciągnięcie go z tej 'wanienki' w której leżał to było nie lada wyzwanie.. do tego karmienie było możliwe tylko w pozycji siedzącej na plastikowym krześle. w 3 dobie dostałam na brzuchu swędzącej czerwonej wysypki, która utrzymywała się przez kolejny tydzień. Do dziś nikt nie wie od czego to było. No i jakby było mało to miałam powikłanie w postaci neuropatii prawostronnej. Nie mogłam się ani położyć, ani usiąść. Tylko na stojąco dało się jakoś funkcjonować. Ból był taki jakby ktoś mnie dźgał igłą przy każdym oddechu. Dostawałam na to kroplówki z paracetamolem, które nic nie pomagały. Po tygodniu na szczęście przeszło. I generalnie byłam też źle nastawiona na cc, co pewnie też się przyczyniło do tego , że aż tak kiepsko to przeszłam. Ot takie wspomnienia mi pozostały. A u Ciebie jak wyglądały dni po cc?

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bj44jd8qe32bl.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...