Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)


Rekomendowane odpowiedzi

Aga,

Spoko ze zalatwilas kosmetyczke. Ja już sie tam wybieram od momentu porodu. Chciałabym zrobic sobie hybrydy i nie moge sie zebrać.

Malvina,
Moj Maly tez by pewnie spal z nami, ale ja sie troche boje i nie wysypiam jak nalezy. Ponadto jak luby zasnie i nie wie ze wzielam Małego do lozka to sie okropnie rozpycha. Nie ma tej świadomości ze jest nas troje.

Odnośnik do komentarza

Hej laseczki.
Ja akurat jestem na etapie odzwyczajania mojej Pysi od spania z nami i powiem Wam,że jest rewelacja. 3 noce juz śpi w swoim pokoju i w swoim lozeczku :D Budzi się około 3 na cycusia, biorę ja do karmienia i odkładam i śpi do 6 . Wtedy już ja biorę do mnie bo mężu juz w robocie i śpimy sobie do 8 razem. Nie powiem ,śpię jak mysz pod miotla ale jestem mega szczęśliwa i uważam, że nie ma na co czekać z tym . Poza tym moje dziecię jest bardzo grzeczniutkie, radosne i coraz dłużej potrafi się sama zabić. Najczęściej staram się żeby leżała w łóżeczku wiec może dlatego nie jest tak źle z tym spaniem w nocy. W dzień jak śpi to tez tylko w łóżeczku. Od paru dniu jest troszkę bardziej markotna ale to dlatego ,że idą jej zęby, w zasadzie dolna jedynka prawa a ślini się i gryzie wszystko co wpadnie jej w łapki :D
Dzielne jesteście mamuśki. Tym bardziej te ,które mają bardziej wymagające dzieci.
Pozdrawiamy z Emi serdecznie ♡♡

Odnośnik do komentarza
Gość ramania

Dziewczyny byłam wczoraj na tym usg i wszystko jest w porządku. Refluksu nie stwierdzono,bo z ulewaniem też były problemy ( chyba po fenistilu) w brzuszku też wszystko ok i baba nie stwierdziła aby kupa gdzieś zalegała:) czyli w niedzielę mała wydaliła wszystko. Pozostała już tylko opcja mleka przyswajanego w "100%". Chciałam jeszcze podejść do pielęgniarki żeby zważyć ale jak zobaczyłam ile jest chorych dzieciaków to skapitulowałam. Poczekam i za tydz na szczepieniu zważę.
U nas też uczę zasypiania w łóżeczku. Robię sobie herbatę biorę krzesło i siadam koło łóżeczka. Głaszczę mówię szeptem . Jedynie odstepuje od nauki jak widzę że brzuszek męczy.

Odnośnik do komentarza
Gość cosmicgirl

Malvina przepraszam jeśli sprawilam Ci przykrość.nie taki był mój cel.nie chodziło mi konkretnie o Ciebie bo tak jak pisałam wcześniej nie oceniam Cię ze śpisz z dzieckiem bo sama miałam podobne problemy z pierwszym.dlatego nie denerwuj się bo to nie było skierowane osobiście w twoja stronę.miałam na myśli opinie o tej metodzie 3-5-7.dla mnie stosowanie tej metody to poracha i w mojej opinno chciałam pokazać jak ja to widzę.

Odnośnik do komentarza
Gość cosmicgirl

ramamia no to super wiadomość ze jest wszystko ok.pewnie kamień spadł Ci z serca:)
Zamierzasz jakoś roztrzygnac kwestię tego całkowicie przyswajalnego pokarmu?
Ja mała do spania też tylko di łóżeczka kładę.pierwszego kladlam w różne miejsca czy to na nasze łóżko w sypialni czy w salonie na rogowce potem doszłam do wniosku ze to był błąd dlatego mała od razu przyzwyajalam do jej łóżeczka.jak narazie się udaje.zasypia albo sama ze smokiem albo jak nie da rady to ja bujam w rozku i też odkładam.a jak zajrzę i smok już wypluty to wiem że mocny sen:)

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny! Wszystkim mamusiom, które uczą dzieci zasypiać same życzę wytrwałości i na pewno dacie rade! ;-)
U nas sytuacja z zasypianiem jest taka, że jak Mycha jest w ciagu dnia zmeczona to zasypia w lezaczku (mam taki co dziecko lezy na plasko), ale czesto tez musze na rekach ululac, wieczorem tez zasypia lulana, ale trwa to ok 5-10 minut i odkladam ja do lozeczka i sie nie wybudza. W nocy jak je, to tez od razu ja wkladam do lozeczka i spi dalej do rana. U nas problem jest bardziej w tym, ze nie bardzo umie sama sie soba zajac. O tyle dobrze, ze dosyc sporo spi wiec moge cos wtedy zrobic. Ale jak sie obudzi to trzeba byc z nia, gadac, spiewac itd. Bo sama na macie albo w lozeczku/lezaczku polezy z 5-10-15 min i juz jest placz... nie wiem za bardzo co jej moge jeszcze zaproponowac, zeby umiala sama polezec.. i tak samo jak Inferno nie lece na kazde jej pisniecie, jak cos zaczne, to chce dokonczyc bo pozniej sie robi jeden wielki meksyk- tu zaczete, tam nieskonczone itd. Jak chwile pojeczy to nic sie nie stanie ;-)
Ramania ciesze sie, ze z mala wszystko ok :-)
Natalia31 juz zebolek idzie?:-) kurcze myslalam, ze to pozniej troche :p

Odnośnik do komentarza
Gość cosmicgirl

MMk no bez kitu też czasem szukam tego smoka to znajduje gdzieś pod pachą hehe.
Tak myślę co ci.powiedzieć jak zrobic żeby mała sama leżała nie wiem.ja to z synkiem który też bardzo towarzyski był i trzeba było cały czas się koło niego kręcić bo lubił jak ktoś obok to robiłam tak ze brałam go z lozeczkiem wszędzie tam gdzie sama szłam np do kuchni ja zmywalam i gadałem do niego a on słuchał.i tylko tak mogłam cokolwiek zrobić:)

Odnośnik do komentarza
Gość MamaS tasia

Ramania. A co było nie tak ze poszłaś na to usg? Przepraszam was dziewczyny ale powrócę do odwiecznego tematu kupy. Kurczę mam mały problem. Tzn mój Stasio. podaje mu floraktin herbatki z rumianku wodę sama tez pije rumianek i jem jabłka i wszystko to pomagało ale do czasu. Dziś mija w sumie moze i dopiero 7 dzień a Stas nie ma nawet w planach zrobić kupki. No i cały czas jest na cycu wiec nie możliwe co by mm było tu kłopotem. Jakie czopki stosowalyscie moze to pomoże?

Odnośnik do komentarza

Mamo Stasia czopki glicerynowe. A pierdzi Twój Staś? Może nie ma co panikować. Spróbuj może pomasować brzusio, moze podczas kąpieli polewaj brzuszek ciepłą wodą. A męczy sie dzidzia? Czy jest happy i nie wygląda, żeby coś mu dolegało? Jeśli widzisz, że się męczy to termometr w pupę? Powinno pomóc o ile kupa jest na wylocie ;)

http://fajnamama.pl/suwaczki/afo6hq3.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny jestem styczniowka ale podczytuje Was od dawna bo nasze forum całkiem umarło, jedynie grupa na fb funkcjonuje. Moja córcia urodziła się 4 stycznia teraz ma 8 tygodni karmilam ja 10 dni po tym czasie przeszłam na odciaganie i tak mam do dziś. Jest to męczące ale najważniejsze jest dobro dziecka. Laktator mam ręczny z akuku nie jest drogi a sprawdza się świetnie. Przy pierwszym dziecku (wczesniak z 28tc) używałam nuka elektrycznego i pokarm zanikl mi po miesiącu. Teraz jestem zmuszona odciągac ponieważ mała szybko się meczyla przy piersi, zasypiala i nie przybierala na wadze tak jak powinna. Odciągam co 3 godziny po 15 minut jedna pierś, w nocy tylko raz bo jestem padnięta. Czasem z regularnoscia też bywa różnie ostatnio mieliśmy chrzciny i odciagalam rzadko i teraz mam mało pokarmu i muszę dokarmiac mm. Czutalam że aga 1989 też odciągam ile ma Twoje dziecko i jak Ci idzie?Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Gość aga1987

witaj Marsta88 - ja też odciągam i szczerze nie wiem jak długo dam jeszcze radę bo moja mała lubi sobie pojeść rano po nocy odciągam od 120- 140ml i mała to łyka jednym łykiem potem ok godz 9-10 odciągam i tu jest różnie średnio ok 100 ml i mała ma mało muszę dorobić mm bo inaczej ryk, popołudniu odciągne jeszcze max 140 ml. reszta to mm dla małej trochę źle się z tym czuje ale mała jak ma mało nawet 10 ml to muszę dorobić bo będzie ryk.
chciałabym ją karmić jak najdłużej ale co zrobię, gdy przystawię do piersi mała ma mało a tak to wiem ile zje!
inferno - u kosmetyczki była tylko henna i regulacja bo w niedziele chrzciny.

Odnośnik do komentarza

Marsta88 moja niunka z 3.01 ;-) sluchaj co Ci moge poradzic Kochana to pilnuj jednak tej regularnosci. U mnie bylo tak jak u Ciebie- przeszlam na odciganie bo mala nie jadla z cycka, pozniej mojego bylo za malo i dokarmialam mm, a w rezultacie wyszlo tak, ze moim juz pozniej plula i laktacja calkiem zanikla :( nie mowie oczywiscie ze u Ciebie bedzie tak samo- trzymam kciuki zeby sie jeszcze rozkrecilo ;-)

Odnośnik do komentarza
Gość MamaS tasia

Malvina dziękuje chyba jeszcze dzis kupie co by rano mu podać, bo chyba można o każdej porze? Baki idą ale nie jakoś specjalnie, a brzusio cały czas masuje i klade go nawet choć sakramencko tego niecierpie. Jest marudny bardziej właśnie juz gdzieś od tygodnia ale nie bardzo mogę powiedziec czy to przez to. (Tutaj mysle ze to stan przed kolejnym skokiem bo nawet na sekundę go nie mogę zostawić) Zazwyczaj kulił nóżki jak coś miał z brzuszkiem. Nad ranem tak robił ale podaje mu więcej herbatki i grudniowa mama podpowiedziała (dziękuje ;))ze przed snem tez daje wiec daje i ja i juz tak przestał robić. Kurczę nie wiem co jest grane :/

Odnośnik do komentarza
Gość cosmicgirl

Mama Stasia a może i Twojego małego jest tak jak u ramani ze robi kupę raz na tydz lub nawet zadziej.a może też masz pokarm prawie w całości przyswajalny i tylko mała część jego odkłada i stąd kupa wychodzi tak rzadko?i mojej małej też tak było ze na początku jak się urodziła to każdy pampers był zasrany a teraz p rzezucila się na tryb kupa raz na 3-4dni.to już trwa jakiś czas więc powoli zaczynam się przyzwyczaić do tego trybu i nie czekać wcześniej na tą kupę.a u Stawia pierwszy raz jest taka duża przerwa w robieniu kupy?no i zawsze można spróbować tak jak pisze Malvina termometru w pupę.a baki są śmierdzące?

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny jakich pieluch używacie? Niedługo będę lecieć do Polski na kilka tygodni i zastanawiam się jakie kupować. Ja osobiście zrezygnowałam z Pampersów i kupuję Krasnalowi w Aldim bo są duuuużo tańsze i lepsze. Po całej nocy dalej sucho a niestety Pampersy czasem przesiąkały. Kiedyś polecił mi je znajomy bo jako jedyne nie uczula jego syna. Nie chcę płacić za firmę a nie orientuję się jak wygląda rynek pieluch w Pl.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkupjy3uak6uyu.png

Odnośnik do komentarza
Gość cosmicgirl

Ah kosmetyczka,fryzjer jaki to jest relax dla mamy...chociaż te 30min spokoju gdzieś ktoś zajmuje się tobą a nie Ty kimś hehe.ja zdążyłam iść do fryzjera zmienić całkiem kolor włosów zrobic henna i hybrydy.teraz hoduje brwi żeby mi zrobiła ładniejszy kształt.no a przed chrzcinami też hybrydy już zakupiłam na grouponie:)

Odnośnik do komentarza

Aga1987 a co ile odciagasz? Ile Twoje dziecko ma? Kurde ja odciagalam jednorazowo 150ml nawet więcej ale teraz ledwo 100ml bo sobie olewam sprawę przez kilka dni i rzadko odciagalam. Resztę zamrazalam więc mam w zapasie jedna szufladę w zamrażarce mojego mleka. Ja odciągam co 3-4 godziny w dzień a w nocy raz. Jednorazowo zje 100ml średnio co 2-3 godziny w nocy je nawet 150ml i ma jedną dwie pobudki wtedy. Też dokarmiam mm głównie na noc. Co do pieluch to w Polsce króluje dada z biedronki. Pampers też są bardzo dobre.

Odnośnik do komentarza

Jo ja używam Little Angels z asdy i jestem zadowolona. Mam tez giga pack pampersow i czasem ich tez używam. Ale słyszałam od znajomej, że te z Aldiego są bardzo dobre. Tyle, ze mi do Aldiego daleko. Zakupy robie online pozatym. Pomyśl moze, aby sobie paczką stąd wysłać pampersy do Polski? Kurierzy są przecież dosyć tani, moze jeszcze cos więcej do paczki dorzucisz dla małej i nie będziesz musiała samolotem wszystkiego targać ? My lecimy w czerwcu i taki wlasnie mam plan :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/afo6hq3.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Dobrej pory mm, które kupowałam było gotowe do użycia, w kartonikach jak soczki dla dzieci (200ml) - wlewasz do butelki, podgrzewacz i gotowe. A dzis zdecydowałam kupic puszkę z mlekiem w proszku. Tam w instrukcji jest napisane, aby zagotować wodę w czajniku i poczekać pół godziny aby ta woda ostygła! Masakra, jak mała jest głodna to mleko musi być teraz w tej chwili, a nie czekać jeszcze pół godziny aż woda ostygnie. Moze mogłabym wlewać 3/4 gorącej wody i 1/4 wczesniej przygotowanej ale juz zimnej, żeby było szybciej? Co o tym myślicie? Jak Wy to robicie?

http://fajnamama.pl/suwaczki/afo6hq3.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...