Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)


Rekomendowane odpowiedzi

Ja się cieszę ze karmię piersia bo dzięki temu ze trochę trzymam dietę tzn zdrowo się odżywiam (w porównaniu z tym co było w ciazy) to już prawie wróciłam do swojej wagi. Słodyczy np nie jem, smażonych dań, słodkich soków i napojów.. Jakbym jadła tak jak w ciazy a apetyt mialam boski szczególnie na końcówce to bym się chyba teraz nie pozbierala. Jedyne co mnie trapi to jak pisałam odstajacy brzuch bo w większości to te dodatkowe kg szły mi w brzuch , pod koniec wyglądał jakby doklejony do reszty mojego ciała bo tu w miarę szczupła za to brzuszek nadrabial ;) Ale no coz nikt nie powiedział ze bedzie idealnie z tym się liczyłam i muszę po prostu zebrać się w sobie i kiedyś (kiedyś hehe) zacząć ćwiczyć te mięśnie brzucha..

Odnośnik do komentarza

Spałam 4,5 godz i mam wrażenie że wyglądam jak zabii. Mała sie pomału budzi więc będzie sobie jadła. Byłam wczoraj na zakupach i w tesco kupiłam małej pare ciuszków na 68 jej rozmiarówka to małe 62 ale za tydz czy dwa ubranka beda idealne i kupiłam body z długim rękawkiem, dwie pary spodni i zestaw bluzka i spodnie. I poszło 150 zł. Co prawda nie musiałabym kupować bo na razie mamy w co sie ubierać, ale małe ubranka już odkładamy wiec garderoba jest mniejsza.
U mnie zostało 3 kg na plusie jeżeli chodzi o spodnie to zapne je na siłe ale brzuch potem boli a wiadomo po cc to lepiej noe ryzykować. Mój brzuch jest tragiczny troszke wisi ale rozstępy to masakra używam bio oil więc zobaczymy.

Odnośnik do komentarza

Ja kiedys uzywal bio oil na blizne po oparzeniu na rece.sumiennie smarowalam nawet kilka razy na dzien i dupa:(koniec koncow zrobilam tatuaz w miejscu blizny i po problemie a teraz sama nie wiem czym smarowac rozstepy...za kazdym razem idac na zakupy mowie sobie ze musze kupic "cos" na nie i za kazdym razem zapominam albo stwierdzam ze jutro kupie to moze poczekac i tak zlecialo 5tyg

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bzbmh6s7kp8sc.png
Livia ♡♡♡
Ur. 28.12.2015 godz.5.40
54 cm 3360gram

Odnośnik do komentarza

A i u nas garderoba Livki pomniejszyla sie . Mala ma dosc duze stopy i jak nawet pajacyk jest dobry na dlugosc to z reguly w stopkach za maly :/ jeszcze niedawno wydawalo mi sie ze ubranek mamy zapas na wieki a tu sie powoli okazuje ze trzeba zaraz jechac na zakupy .

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bzbmh6s7kp8sc.png
Livia ♡♡♡
Ur. 28.12.2015 godz.5.40
54 cm 3360gram

Odnośnik do komentarza

Grudniowa mama
Z tego co mi wiadomo nie był szczepiony. Przynajmniej mi o tym nie powiedziano. A mały będzie miał 29 marca prawie 3 miesiące. Musiałabym zerknąć w małego książeczkę na co to szczepienie bo tutaj jest wszystko inaczej. Tutaj ja się zdaje na mojego D bo ja to zielona jestem. I mnie to wkurza. Tutaj nawet dziecka z kataru nie umieją wyleczyć .nie podoba mi się tutejsza służba zdrowia.

Odnośnik do komentarza
Gość MamaLeona

Dzień doberek;) dzis lepszy humor pewnie za sprawa rodzinnego poranka gdzie w trójke kiełbasiliśmy się w łóżku;) mlody nie domagal sie od razu ctca tylko zacieszal...fajne to bylo...

Ja używam bio oil i jestem zadowolona, uzywalam przez cala ciaze i nie mam rozstepow na brzuchu ale co ciekawe takie male naczyniaki mi na boczkach wyskoczyly a no i cyce po porodzie sa prawie cale w nich ale teraz sa minstrualne wiec luzik...

Co do szczepien to ja sie nie zgodzilam w szpitalu po porodzie przez co bylam troche napietnowana no i teraz tez nie szczepimy-nie wiem czy bedziemy. Ciezko znalezc pediatre ktory by rzetelnie nam to wytlumaczyl raczej kazdy namawia.

Odnośnik do komentarza
Gość kasia116311

Hej. Ja swojej Hani po szczepieniu(jak widziałam, że ją boli) to dałam czopka przeciwbólowego. Płakała jeszcze z 1 lub 1,5 godziny a później poszła spać i przespała prawie całą noc z przerwą na butle. Mojej po tych szczepionkach spuchła 1 nóżka, ale robiłam okłady z wody ze sodą i po kilku dniach ustąpiło.

Odnośnik do komentarza
Gość cosmicgirl

Ja jestem zadowolona że swego wyglądu...tylko te rozstrpy na brzuchu doluja mnie.w pierwszej ciąży nic nie było a tu teraz w drugiej wyszło ich tyle na brzuchu ze szok.wkurwilam się.zaczęłam używać bio oil jak tylko zobaczyłam że zaczynają wychodzić.zuzylam 3/4 buteleczki aż do dziś nie widzę żeby cokolwiek pomagał.Ale zainteresuje się tym kremem który poleca grudiowa mama.

Odnośnik do komentarza

Co do szczepień to u nas pierwsze też jest dopiero w 8-9 tygodniu zazwyczaj. Zazwyczaj bo jest jeszcze szczepienie BCG, które proponują tylko niektórym a które my mieliśmy ze względu na pochodzenie krasnalowego taty ale to też dopiero byliśmy jak mała miała miesiąc.

Mnie moja ciąża oszczędziła i jedyny ślad po niej to Krasnal. Żadnych rozstępów, zwisającej skóry na brzuchu, chwilami na wadze mniej niż przed ciążą.

Ausia mojemu dziecku też się pozmieniało i nie muszę już jej lulać do snu, spanie na mamie też już się jej znudziło, teraz zasypia sama czasem albo z cyckiem w buzi. W sumie nosić to jej w ogóle nie noszę ale zawsze muszę być w zasięgu wzroku.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkupjy3uak6uyu.png

Odnośnik do komentarza

Grudniowa mama
Mój dostał jeden zastrzyk jak przyszedł na świat ale to tylko z tego względu ze ja mam grupę krwi negatywną a on pozytywna.
Co do szczepień będzie miał jak pisalam 29 marca. Prawdopodobnie dostanie dwie szczepionki. Jedna jest na: grypę, paraliż, błonica, zapalenie wątroby typu b, tężec, krztusiec nie wiem coś związane z silnym kaszlem.
A druga szczepionka to nie wiem jaka bo nazywa się dziwnie: pneumokokken.

Odnośnik do komentarza
Gość MamaLeona

Cosmicgirl ja po prostu przeczytalam tony opracowan naukowych glownie zagranicznych odnosnie szczepien, obejrzalam jakies tam filmy w necie ale mogly byc propagandowe wiec sie nie sugerowalam lecz co dla mnie najistotniejsze to nasza ustawa o szczepienuach i statystyki gus na temat zachorowalnosci na konkretne choroby w ostatnich latach-wniosek? Po chuj? Zeby dzieciak lzej przeszedl np ospe? Ok...ale dlaczego juz od pierwszych dni tygodni zycia? Dlaczego mi nikt nie pokazal w szpitaly skladu szczepionki tylko pieprzylu ze bedzie mi trudno pozniej zaszczepic na gruzlice...slucham sie troche swojego ja...dla przykladu na poczatku ciazy oznajmilam lekarzowi ze jestem wegetarianka, nie jem miesa ryb itd...na co on ze jestem nierozsadna, ok zostalam przy nim bo tani i dobry i co miesiac przychodzac z wynikami krwi lekarz byl pid wrazeniem!Zajebiste wyniki i za kazdym razem mu wypominalam ten tekst...synek mozna powiedziec tez jest wege;) ja nigdy na nic nie chorowalam i z nim tez nie mam problemow, ani kolek, katarkow, skazy bialkowej plesniawek itd...ale wszyscy fookola podwazali moj wegetarianizm w ciazy i rozwoj leonka..

Zmierzam do tego, ze nie mozemy sie godzic na wszystko co nam wciskaja tymbardziej na chnskie szitowe szczepionki w imie ustawy itd...jedli dojde do wniosku ze chce zaszczepic to minimum za 2 lata i sama wybiore szczepionke chocby skaly sraly

Odnośnik do komentarza
Gość cosmicgirl

mamaleonaaha rozumiem.jeśli masz takie poglądy to w porządku.jesteś bardzo odważna ja bym się chyba bała.w tym co piszesz jest dużo racji to trzeba przyznać.
jeśli chodzi o mamy wege to mam koleżankę która jest matka 2dzieci będąc wege jakieś 15lat.chłopcom naprawdę nic nie brakuje ba nawet ten młodszy 5mc jest niezłym paczuszkiem będąc na samym cycu:)myślę że jak dieta jest dobrze zbilansowana i dostsczane są wszystkie składniki mięso potrzebne nie jest.

Odnośnik do komentarza

MamaLeona mi się wydaje, że część z tych chorób faktycznie rzadko się zdarza właśnie dzięki szczepieniom. Ja nie jestem ani jakąś zagorzałą zwolenniczką ani przeciwniczką szczepień bo po prostu nie mam wystarczającej wiedzy na ten temat. Na pewno nie mam zamiaru szczepić przeciw ospie czy grypie bo nie widzę większego sensu, choć bardzo dobrze wiem jakie mogą być powikłania pogrypowe (np. udar mózgu i paraliż i to przykład z życia wzięty).

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkupjy3uak6uyu.png

Odnośnik do komentarza

Dokładnie.. Szczepią nasze dzieci a my nawet nie wiemy co jest w takiej szczepionce, mnie w szpitalu nikt sie nie spytał, czy w ogole chce zeby moj syn dostał szczepionkę. Chodzi o sam fakt jak lekarze nas traktują, to samo z antybiotykiem bo mały miał podniesione crp- logiczne, ze musi dostać antybiotyk zeby wyzdrowiał ale nikt mnie nawet nie poinformował co to za antybiotyk, jakie mogą byc jego skutki uboczne po skończonej kuracji, przecież to maleńka bezbronna istota a oni najchętniej od razu nafaszerowaliby nasze dzieci chemia i zaszczepili na wszystkie możliwe choroby wstrzykujac substancje, o których nawet nie mamy pojecia jakie skutki uboczne mogą wywoływać i niszcząc naturalny system odpornościowy naszych dzieci. Gdybym była pewna w 100% procentach ze jest to bezpieczne dla zdrowia mojego dziecka i ze to zagwarantuje ze nie zachoruje na dana chorobę lub nie nasili po zaszczepieniu na dana chorobę możliwość wystąpienia jakiejś innej, to nawet bym sie nie zastanawiała.. Ale teraz to ja mam mętlik w głowie, wiec i ile zaszczepie moje dziecko na jakaś dodatkowa szczepionkę to jak bedzie większe. Zreszta moja znajoma jest analitykiem, pracuje w laboratorium i oprócz podst szczepień powiedziała, ze w życiu nie zaszczepi swojego dziecka np na meningo i pneumokoki bo wie co jest w takich szczepionkach. Mój mały od piątki je beznadziejnie juz nie wiem co robic ... Zawsze jadł co 2 godz a teraz co 3/3.5 i wcale bez jakiejś większej ochoty, pocyca 5 max 7 min i resztę nie chce za Chiny juz więcej, jak tylko podtykam mu piers to strasznie płacze ( brzuszek go nie boli bo nie spina sie, robi normalnie kupki) / nie wiem co jest grane czy po szczepieniu ( w czw.) nie ma apetytu? Ale w czw jadł jeszcze normalnie... Poza tym juz jest nd wiec chyba tak długo go nie trzyma ... A jak długo wasze dzieci ssa piers ? Moze nie potrzebnie ale zaczyna mnie to martwić ;(

Odnośnik do komentarza
Gość cosmicgirl

sh88dziwne że w szpitalu nikt Cię nie pytał o szczepienie.ja u siebie podpisywalam kartkę ze się zgadzam na szczepienie.i pytano mnie o zgodę.moim zdaniem demonizujesz trochę tych lekarzy.takjakby się czajki żeby zrobić naszym dzieciom coś złego.uważam że tak nie jest.jeśli coś jest konieczne to muszą to zrobić dla zdrowia dziecka.może jestem głupia ale trochę wiary w nich jednak p okladam.
moja cycek ciągnie tak 10-15min chyba że sobie jeszcze poleżeć i pociumkac to wtedy i z 30min zejdzie.

Odnośnik do komentarza

Hmm ja też sobie nie przypominam żeby mnie pytali o szczepienie. Ani niczego nie podpisywalam.. Chyba ze wzięli to za pewnik ze ma być szczepiona i już.
Z tymi lekarzami to jest różnie, co do szczepień to żaden nie powie żeby nie szczepic choćby nawet uważał że to nie do końca dobre. Nie ma co sie oszukiwac, szcczepionki to dobry biznes, chodzi mi o te 5w1 i 6w1. Śmieszne jest to jak lekarz Ci powie "no ale jak to, nie stać pana / pani na 5w1??" - mój mąż ostatnio odbył taką ciekawa rozmowę w przychodni z pediatra. I jeszcze wmawiala mi ze te 3 wklucia to są stare szczepionki i trzeba szczepic tylko tymi 5 albo 6w1 . Mało tego, polecala mu aptekę obok gdzie można je kupić najtaniej. No śmiech na sali. Babka ewidentnie ma z tego niezły zysk, pewnie jakaś umowę z tą apteka czy coś.. I jeszcze nie wstyd jej tak to pokazywać.

Odnośnik do komentarza
Gość cosmicgirl

No to współczuję wam takiej pediatry.ja pierdole jak jej przeszło przez gardło takie zdanie ze jak to nie stać.szok.ja mam naprawdę fajna babkę pediatre i może temu jestem inaczej nastawiona.jak bym miała taką jak wasza to bym wieszala psy

Odnośnik do komentarza

Moze faktycznie trochę demonizuje tych lekarzy, ale dlatego, ze większość z nich nie ma podejścia do ludzi, zapomnieli jak to byc poprostu człowiekiem.. Traktują nas/ nasze dzieci jako kolejny przypadek, dla nich to rutyna i następny w kolejce szybko szybko... A o ile byłoby nasze sumienie spokojniejsze jakby podeszli do nas jak ludzie, wytłumaczyli co sie dzieje z naszym dzieckiem dlaczego takie leki a nie inne, co nas moze niepokoić czym sie nie przejmować bo to jest zupełnie normalne, i poprostu byc uczciwym wobec nas mieć czyste sumienie jako lekarz, który powinien sie kierować etyka lekarska i przede wszystkim dobrem pacjenta, a niestety ale ogrom lekarzy kieruje sie przede wszystkim dobra kasa, która za nas dostają. Niestety ale chyba za duzo sie naoglądalam takim lekarzom jak pracowałam przy kongresach lekarskich, nie powiem złego słowa na tych którzy faktycznie sa lekarzami z powołania i to widac ale bardzo dużej cześci poprostu wychodziła przepraszam za wyrażenie słoma z butów ... Ale wazne zeby kaska w portfelu była :) przepraszam jesli kogoś uraziłam i bardzo życzę każdemu i samej sobie abyśmy trafiali na ekstra lekarzy :) ale szczepionek jakoś boje sie bardzo rakiem mam jakieś złe przeczucia co do nich - a moze za duzo sie naczytałam i nasłuchałam od innych ludzi i tym większy zamęt :p

Odnośnik do komentarza
Gość Mama Leona

Dziewczyny nozecie nie pamietac, ze sie Was pytano o zgode na szczepienia i ze cos podpisywalyscie to normalne, zwlaszcza jesli to sie odbywalo tak jak u mnie czyli: skurcze w chuj, pytań i papieroligii tez w chuj a tu deklaracja o szczepieniu i czyram i mowie ze nie chce a baba jak to nie wiec ja powtarzam ledwo siedzac ze nie wyrazam zgody, wreczyla mi dlugopis i kazala to napisac na czerwono...

Ja karmie swojego ok 30 min na jednego cyca ale dlatego ze mam chwile spokoju, moge z nim polezec, on sobie ciamgoli a ja np. Sie tutaj udzielam...moze tez dlatego ze karmie malrgo przez kapturki i mam wrazenie ze wolniej sie najjada...

Mlody w srode konczy 2 miechy a dzis zrobil takiego ludzkiego balasa nie za wczesnie?;)

Pozdrawiam Was dziewczyny i spokojnego dnia zycze;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...