Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)


Rekomendowane odpowiedzi

D3382,

No moj ma dopiero trzeci dzien ten katar i to nie taki ze mu cieknie. Jak go wyzej poloze, to jakby lzej mu bylo. Stosujemy wodę morską i w krytycznym momencie odsysamy aspiratotem. Wstretne to jest, ale cóż.... przynajmniej sie nie meczy. Katar to katar, balam sie ze moze płuca zajete. Na szczęście wszystko ok. Dzis juz bede spac spokojnie.

Odnośnik do komentarza

Hej lejdiski :*
Dawno mnie nie bylo;)
Napisze w skrocie co u nas :)
Laurka ma juz 2 miesiace, wszystko oki:) Od momentu kiedy przez dwa tyg bylm na antybiotykach i dostawala mm ma problrmy z kupka - robi co 2 lub wiecej dni. A tak to baki ma niesamowicie smierdzace:)
śmieje sie caly czas, w nocy spi pieknie, praktycznie ok 6-8 h ! :) Je roznie - od 80-150ml. Jak sobie chce :) Niedawno wazyla 4 kg, teraz nie wiem. Urosla 5 cm! Nosek sie zapycha wiec co drugi dzien sol fizj. i aspirator- krzyk straszny. Kolek ani odparzen ani nic nie mamy:) UF!
I takz miewa gorsze dni, potrafi krzyczec i plakac - bo tak. A i zaczela nami rzadzic- jestesmy od podawania smoczka, czasami co minute ;) W dzien prawie nie spi wcale ^^

A no i ze mna juz tez oki,nowy rok, nowe nastawienie, nowe cele;) Uczelnia - stres. A le chodze, biegam, siedze na tylku ;) Problemy poszly w sina dal - w koncu!
Mleka spuszczam ponad 300 ml. Masakra... Własnie ide sie spuscic, to papa dziewzynki, bede zagladala czesciej, caluski papatki ,zdrowka,radosci ;*

Laura :*
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cio4pbhyqqx6o.png

Odnośnik do komentarza

Inferno3
Ja dawalam małemu kropelki do nosa przez tydzień robiłam inhalacje i smarowalam go. Też mu nie cieklo z noska na szczęście ale po każdej inhalacji odciagnelam aspiratorem to co mu tam zalegalo. Z początku nie chciałam tego robić chciałam gruszka ale się przemoglam w końcu to mój synek i chcem mu ulżyć. Teraz juz nie mam problemu z aspiratorkiem nie brzydzi mnie to. Ale ciężko było pokonać ten katar

Odnośnik do komentarza

D3382,
Dzieki za info. No ja na Allegro nie zamowie, bedzie szybciej jak luby w aptece ogarnie temat juz dzisiaj. Te inhalacje dobra sprawa, sama kiedyś sobie robilam a przy moich chorych zatokach to ulga.
Ostatnio brat na Allegro zamawial mi dwie sukienki. Pierwszy raz zamówilam sobie odziez, nigdy nie robilam tego bo zazwyczaj to co nawet w sklepach przymierzalam to byla jakas lipa konkretna. Zawsze cos nie tak. A teraz elegancko wszystko pasuje, procz tego ze jeszcze brzuch mi sie nie zmniejszyl. Zawsze to jakas "rozrywka", jak nie można wyjsc na normalne zakupy.

Odnośnik do komentarza

Malvina
Pytałaś o czopki. Nie wiem czy są są dziecięce i dla dorosłych. Mąż kupowal i poprosił dla dziecka. Wczoraj rozmawiałam z położną i jedyne co powiedziała to to żeby nie dawać całego. My daliśmy pół ale sądzę że 1/3 też by starczyła.

Z czopków to mam jeszcze przeciwbólowe tak na wrazie w.

Dziewczyny widziałam że w przyszłym tygodniu w lidlu ma być inhalator, ale muszę poczytać opinie w necie na ich temat.

Odnośnik do komentarza

Ramania,

Ciekawe czy ten innalator to w kazdym sklepie bedzie dostepny. W moim mieście w Biedronkach np nie zawsze na półkach jest to samo. W dodatku Lidl jest tylko jeden i jak sa jakies rzeczy typu odziez lub sprzet agd, to ludzie koczuja pod tym Lidlem od piatej rano. Podejrzewam ze na inhalatory tez pewnie sie rzuca. Jak sa takie promocje lub rzeczy, ktore mozna kupic taniej to nie ma nawet co jechac, bo wiadomo ze wszystko zostanie sprzatniete.

Odnośnik do komentarza

Inferno
Powiem Ci że kiedyś pojechałam do mojej rodzinnej miejscowości i myślałam że lidl otwarty od 7. No to stwierdziłam podjadę na 8 to już będę po ataku na sklep. a tu zoonk sklep otwierają od 8 ludzi było około 30 i prawie się bili. najgorsze oczywiście starsze panie. Otwarli sklep i ludzie biegiem. Przeczekałam to i weszłam jak człowiek. Ale to co widziałam to dla mnie szok. Jak ludzie niby cywilizowani potrafią się zachowywać.
Co do dostepności. Ost kupowaliśmy ciśnieniomierz i muszę stwierdzić że na tego typu rzeczy ludziska się nie rzucali bo promocja była 2 tyg temu a ciśnieniomierze jeszcze leżą. Największe oblężenie jest moim zdaniem na ciuchy. W każdym bądź razie zastanowię się nad tym inhalatorem. Starszy synek się bał ale może Kaśka jak będzie oswajana od maleńkości to dla niej nie będzie to taki straszny sprzęt :)

Odnośnik do komentarza

Ramania,

Warto kupic ten inhalator, kiedys człowiek o takich sprzetach nie myslal. Termometr w domu??? A po co. Jestem przeziebiona to jestem, mam goraczke to mam i tyle. A teraz jak w sklepie medycznym i aptece. Gaziki, octenisepty, kupa chusteczek, sole fizjologiczne, do wyboru do koloru. Na szczęście takie sprzęty nie maja terminu ważności, mozna schowac i spokojnie uzywac kolejny raz.
Po 5 tygodniach obcowania z moim dzieckiem stwierdziłam, ze mimo jego nieporadnosci i bezbronnosci, to On mi udowodnil jaka czasem jestem bezradna. Śmieszne to troche, ale prawdziwe.

Odnośnik do komentarza

D3382 Krasnal ma 6 tygodni i 4 dni i zjada na raz 120ml 5 razy dziennie (co 4 godziny) bo już nie budzi się w nocy na butlę. Do tego jeszcze zawsze coś tam wyciągnie z cyca (przystawiam ją tak często jak tylko się da). Czasem zostawi coś w butelce, czasem pewnie zjadłaby dokładkę, różnie to z nią jest. Ja się z kolei martwię, że może powinnam jej częściej robić mleko bo czasem potrafi już po 2 godzinach krzyczeć i szukać ale może to niekoniecznie z głodu, może tylko ma ochotę cycusia pociumkać.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkupjy3uak6uyu.png

Odnośnik do komentarza

Ja pytałam położną, czy mogę przekarmic dziecko i ją "upaść" ale zapewniła mnie, że nie da sie tego zrobic :) moja wypija oba cycki i domaga sie jeszcze, a ja nie mam :( wiec daje jej jeszcze mm. Do tej pory dostawała mm tylko w nocy, ale od wczoraj nawet w dzień jest nienajedzona. Pije herbatkę z kopru, ale jej wciąż mało ;) głodomorek mój kochany <3

http://fajnamama.pl/suwaczki/afo6hq3.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Cześć Roksi :-) Wpadaj częściej na forum. Ucałuj Laurkę od cioć :-* Szkoda że wszystkie mieszkamy tak daleko od siebie bo byśmy jakieś spotkanie zorganizowały z maluchami.
Ale napisałyście złote myśli. Podpisuje się: "zaczela nami rzadzic- jestesmy od podawania smoczka, czasami co minute"- jak pisze Roksi.
"Po 5 tygodniach obcowania z moim dzieckiem stwierdziłam, ze mimo jego nieporadności i bezbronności, to On mi udowodnił jaka czasem jestem bezradna"- jak pisze Inferno.
D3382 co do ilości mm to Hania je bardzo różnie. Na początku prawie zawsze daje jej cycki, a jak w cyckach pustki to daje butelkę. Czasem zje tylko 30ml, a czasem 120ml. Jak wyje z cycków a za godzinę woła to od razu szykuję butelkę bo wiem że w cyckach jeszcze się nie napełniło. Zdarza się że po butelce nie je 5godz. To jest rekord. Dłużej bez jedzenia nie wytrzymała nigdy.
Kończę bo właśnie głodomorek się domaga a butelka nie wyparzona :-*

Hanusia przyszła na świat 18grudnia :-)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny,

Luby kupil ten inhalator. Rewelacyjna sprawa!! Jestem zadowolona z tego zakupu, po dwoch inhalacjach Mały od razu lepiej oddycha i jest spokojniejszy. Nie sądziłam, ze efekt bedzie az tak widoczny dla mnie, a odczuwalny dla Małego. Jedyna wada - dosc glosno pracuje. Dla dzieci w wieku naszych dzieci, moze to byc lekko drazliwy odglos. Moj na szczęście zasnal, nawet pozwolil na przylozenie maseczki do buzki. Szczerze polecam!

Odnośnik do komentarza

Inferno3
Ja inhalacje zawsze robiłam mu na spiocha ale odkąd mam smoczek to jest lepiej bo on ssie smoka i cicho siedzi a para leci.fakt głośno chodzi ale nie aż tak żeby się obudził.

Jo
Mój je 120 ml plus łyżeczki mleka i wychodzi 140 ml i je co 3 godz.
Ja juz szczerze powiem jestem wykończona. Mój mały wogole niechce spać. Wczoraj walczyłam z nim od 12.00 do 0.00 masakra. Pospal 4 godz i znowu buszuje. Nie wiem co on ma ale widzę ze chce spać a nie moze usnac. Ale jak już usnie oczywiście na rekach i próbuje go odłożyć obojętnie gdzie czy to lozeczko wózek czy moje łóżko to zaraz ma oczy jak pięć zlotych. Ja chyba oszaleje.jestem wykończona

Odnośnik do komentarza
Gość cosmicgirl

Inhalator to zajebista sprawa.przyda wam się jeszcze później dla dzieci jak zacznal chorować.u nas przy pierwszym naprawdę często nam służył.i teraz pewnie też będzie:)
Hej Roksi.fajnie że do nas zajrzalas.Tak ostatnio myślałam jak to było jak wszystkie przeżywaliśmy twój porod i spędziliśmy non stop forum w oczekiwaniu to nowych wieści od Ciebie m:)każda myślała jak to będzie ze mną itd a teraz już wsztkie to przeżyły i teraz inne tematy wchodzą na tapetę:)

Odnośnik do komentarza

D3382 u nas też jakiś kryzys od wczoraj. Normalnie to o północy ostatnia butla i idziemy spać bez problemu a od dwóch dni jest płacz, krzyki, nic jej nie pasuje.
A teraz właśnie, po ośmiu godzinach od ostatniego karmienia, Krasnal wypił tylko 60ml (przed butlą oczywiście był jeszcze cycuś) i ani myśli żeby dokończyć jedzenie bo już śpi.
Ostatnio stwierdziłam, że łóżeczko chyba wyniosę do drugiego pokoju bo jest w ogóle nie używane, mała śpi ze mną cały czas. W dzień też jakoś nie pasuje jej spanie w nim bo budzi się po kilku minutach albo już w trakcie odkładania.

Milak co do tatusia to za dużo raczej mi nie pomoże. Co prawda po wyjeździe mojej mamy przyjeżdżał prawie codziennie ale jakoś mało przydatny jest. Ostatnio się mnie pytał kiedy będzie mógł Krasnala wziąć na cały dzień a ja mu na to, że jak mała skończy 16 lat :) Jakoś nie wyobrażam sobie przez cały dzień nie widzieć mojej małej kluseczki a poza tym cały czas próbujemy jeszcze wrócić do kp i porzucić mm więc tym bardziej nie wchodzi to w grę. Poza tym, jak już wcześniej pisałam, nie mam do niego zaufania.
Finansowo też się nie kwapi do pomocy chociaż powiedział, że jak będę potrzebować kasy to mam dać znać. Oczywiście, że potrzebuję bo w tej chwili macierzyński to 1/3 tego co zarabiałam ale ja się nie będę o pieniądze upominać, sam powinien to wiedzieć a ja z nim czy bez niego wiem, że i tak dam sobie jakoś radę. Wczoraj mu powiedziałam, że mam już dość tego chorego układu między nami i od teraz jedyne co nas będzie łączyć to Krasnal więc usłyszałam, że jestem idiotką skoro chcę z nim zerwać.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkupjy3uak6uyu.png

Odnośnik do komentarza

A najlepsze, że z rana przyjechał żeby mnie przeprosić i powiedzieć, że wcale tak nie myśli i cofa wszystko co wczoraj powiedział na mój temat.

Drugi dzień już straszna wichura za oknem czyli znów nie pójdziemy na spacer bo jeszcze mi Krasnala porwie razem z wózkiem:( a tak mi potrzeba trochę świeżego powietrza.
Mam zamiar od przyszłego tygodnia może zacząć chodzić na basen z małą. Czy któraś już o tym myślała?

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkupjy3uak6uyu.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...