Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)


Rekomendowane odpowiedzi

Gość cosmicgirl

ramaniamąż był dziś z Nastka i lekarza z tymi prszczami.powiedziała że wyglądają na alergiczne.kazała unikać mleka,cytrusów,pomidorów,orzechów,czekolady i kakao.przepisala bepanthen sentitive krem do smarowania buzi i jakieś kropelki od alergii.także będziemy używać i dam znać czy bcos pomaga.
U mnie też 2dni bez kupy.podejrzewam że to od tego mieszania mleka.podczas mojej nerkowej przygody dostswala przez parę dni mm a teraz jak już jestem w domu i biorę słabsze leki( a nawet ponad 24godz bez leku przeciwbolowego yupii)i karmie piersią.także takie pomieszane menu bym powiedziała.to ramaniajak coś położna co doradzi o tej kupi co robić to daj proszę znać.
ja jeszcze czekam do jutra wieczór aż sama zrobi.

Odnośnik do komentarza

Cześć
Ale wczoraj padłam. normalnie wieczorem jak zombie chodziłam
D338
dziękuję, zobaczę jeszcze czy jakaś aukcja się w weekend nie pojawi. Jakby coś po niedzieli na pewno się odezwę.
MMK
Wysłałam do Ciebie maila.

Cosmic
dzwoniłam do położnej. Powiedziała że dzieci na piersi nawet i 7 dni mogą być bez kupy. Ale powiedziała co moge już zrobić. Zaleciła mi wypicie pół szklanki soku marchewkowego (taki ze świeżej marchwi). Może coś ruszy. do tego cieplejsza kapiel oraz podanie picia - najlepiej wody przegotowanej bez dodatku substancji słodzących. do tego masaż odbytu - wiem brzmi dziwnie. Ogólnie mam wziąć wacik wymoczony w cieplutkiej wodzie i lekko dodać oliwki i leeko pomasować tym gazikiem odbyt żeby rozruszać małą.
Póki co sok wypiłam, kąpiel i masaż przed nami. Zalecała też rumianek, ale z racji tego że możliwa jest alergia w naszym wydaniu odradziła.
Jak kupola nie strzeli to jutro kolejne pół szklanki soku. Nie można pić za dużo żeby przypadkiem maleństwo biegunki nie dostało.

Co do krostek to ja cytrusów nie jadam mleko mam ograniczone od dawna, zjadam fakt faktem codziennie jednego kasztanka :) ale nie zauważyłam żeby liczba krostek się zwiększyła. Policzki i bródkę w porównaniu do tego co było to ma już ładne. mam nadzieję że za tydz będzie jeszcze lepiej. A jakie krople na alergię dostała?

Inferno
USG serduszka miałam u synka. Nie domykał mu się przewód Bottala, przez miesiąc w związku z tym dostawał leki. po tym czasie usg wykazało że jest ok. Do tego pediarta co 2 lata wysyła nas kontrolnie na usg do kardiologa.U synka nie widać aby aktywność fizyczna go męczyła. za rok pewnie zrobimy szersze badania, bo chcemy dać synka do szkoły sportowej.
Nie stresuj się na pewno z serduszkiem twojego malucha wszystko jest ok. Ja tam uważam że warto zawsze sprawdzić niż potem sobie wyrzucać że coś się zaniedbało.

Dzwoniłam wczoraj do teściowej czy odebrała może moje wyniki histopatologiczne. I co się okazało? moje krwawienia w święta to efekt tego że został kawałek łożyska. Brawo dla tej baby co mnie szyła. Kuźwa skąd się biorą tacy ginekolodzy?

Odnośnik do komentarza

ramania odpisałam ;-)

Kurde masakra jak piszecie, że łożysko zostało. Co to za lekarze :-/

U nas dzisiaj meeega leniuszkowy dzień. Cały czas malutka śpi, wczoraj o 22 zasnęła, obudziła się o 3 tylko i później dopiero po 7 rano. Także dziś się szykuję na nieprzespaną nockę, bo tak mniej więcej się przeplatają :-) ale fajnie, że co drugą mogę się wyspać :-)

Odnośnik do komentarza
Gość Agacia1982

Dziewczyny,
Idźcie z dzieciakami jak najszybciej na usg stawów biodrowych. Na wypisie ze szpitala dostaliśmy instrukcje ortopeda 4 tydzień, usg 6-8. Na szczęście trafiliśmy na super ortopedę, zbadał, powiedział, ze z zewnątrz jest wszystko ok, ale ze to o niczym nie przesadza i kazał zrobić usg asap. Zrobiliśmy w 5 tyg, na szczęście. Okazało sie, ze Iga ma dysplazje. Musieliśmy ja wsadzić w poduszkę frejki. Masakra. Możecie wygooglować. Takiemu maleństwu miedzy nogi musiałam wepchnąć poduszkę 22cm!!! Serce pęka. Choć wiem, ze to dla jej dobra.
W przypadku dysplazji leczenie to tydzień życia, w którym leczenie zostało rozpoczęte plus minus 1 tydzień, wiec w naszym przypadku 4-6 tyg. Wiec jak na usg pójdziecie w ósmym to, jak będzie dobrze, to będzie dobrze, a jak nie to terapia 7-9 tyg. Didatkowo im mniejsze dziecko, tym bardziej plastyczne i większa szansa, ze poduszka da radę. Bo jak nie to szyna koszli lub gipsowanie. Przejrzałam zdjęcia tych wynalazków... Masakra.
Trzymajcie kciuki za igową rehabilitacje i same zbadajcie wasze maluszki. Dysplazja bioder dotyka ok 10 procent dzieci, dziewczynki cześciej niż chłopcy
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Inferno - mój mały miał USG (echo serca) jeszcze w szpitalu, bo neonatolog wysłuchał szmery nad sercem. To był niewielki ubytek przegrody międzyprzedsionkowej - nazwano to fizjologią, jednak skierowanie do kardiologa dostaliśmy. Podczas wczorajszej wizyty patronazowej - pediatra już szmeru nie słyszała, podobno to najczęściej samoistnie domyka się w przeciągu pierwszych trzech miesięcy.
No ale z powodu takiego wpisu w wypisie ze szpitala mamy szczepienie na pneumokoki bezpłatne :)
Mały będzie za około rok - 1,5 chodził do żłobka, więc planowałam go zaszczepić, ale ciut póxniej. W domu ma rodzeństwo w wieku szkolnym, więc warto szczepić jak najwczesniej - dzieciaki to siedlisko bakterii jak wiadomo - choć moje starszaki praktycznie wcale nie chorują.

Ktoś tu pisał o brzuchu, który nie chce sie wciagać. No cóz, ja tez zawsze mam te przypadłość, mam rozstęp mięsni brzucha i to tez utrudnia powrót do płaskiego brzucha. Od urodzenia pierwszego dziecka praktycznie nigdy już nie miałam sensownego brzucha - taka cena :(
Zawsze długo się wciągał, ponad rok. Rozciągał sie 9 miesięcy i to do gigantycznych rozmiarów, to i potrzebuje duzo czasu na likwidację :)
Tym razem po zakończeniu karmienia planuję po prostu sprawę rozwiązac operacyjnie, nie będę do 50-tki z odstającym brzuchem ganiać....

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Peonia,

U nas byly szmery w pierwszej dobie zycia. A potem zniknely. I wyszly na jaw przy badaniu kontrolnym u pediatry. U kardiologa rowniez bylo słychać, ale stwierdził, ze to nic takiego. Ale na USG stawic sie trzeba.
Nie panikuje. Na pewno bedzie wszystko ok.

Wczoraj podczas kapieli przezylam szok. Jak zobaczylam w lustrze spod moich cyckow to sie rozwylam. Mam wiecej paskow na skorze niz tygrys. Koszmar po prostu

Odnośnik do komentarza
Gość cosmicgirl

ramaniate kropelki to fenistil.i bepanthen sensiderm.i teraz te prszczyki zmieniły postać.jest ich dużo wyglądają jak taka kaszka i są chropowate więc teraz to rzeczywiście wyglądają na alergiczne jakieś.
co do kupy to i nas już całe szczęście w nocy była.a jak u Was?zastosowalas coś?czy sama przyszła?

Odnośnik do komentarza

Ramania
Jak coś to pisz.ja dziś wracam do niemieć bo koniec urlopu mój juz ma.w poniedziałek idę właśnie do apteki tez po tę kropelki. Nie wiem czy mój mały ma kolki wydaje mi się ze tak ale delikatne za to ma problem z puszczaniem baczkow bardzo się spina robi czerwony i budzi się. Czasami puści baczka ale z jakim wysiłkiem. Katarek tez juz mija. Ahhh ile ja pieniędzy wydałam w Polsce żeby tylko ulżyć mojemu szkrabowi. To inhalator to sól fizjologiczna wodę morska maść do smarowania itd i nawet laktator kupiłam elektryczny bo cyca przez mm niechce zabardzo ciągnąć i podaje mu moje mleko ale i to rzadko. Mam mało mleka.raz ściągnęła 180 ml ale cała noc nie ściągałam a później sciagnelam po 3 godz i co tylko 30 ml i to z trudem. Zastanawiam się czy nie odstawić juz mleka z cyca bo co to jest.malo i maluch glodny. A tak bardzo chciałam go karmić piersią kurcze.

Ahhh dziewczyny ja też byłam tydzień temu z małym na badaniach. Wszystko ok tylko jeden szczegół mały ma jakąś blokadę i spac tylko chce na lewej stronie na prawej nie.lekarz mu to tak jakby nastawial. O mamusiu jak on płakał a ja razem z nim. Nie wytrzymałam tego widoku i jego płaczu. Mały cały czerwony zasmarkany oczko zaropiale. Masakra jakas. I niema poprawy wiec znowu musimy iść na to nastawienie. Juz się boje. Znowu się popłacze.

Odnośnik do komentarza
Gość cosmicgirl

inferno3no widzisz taka cena ciazy naszej...i Ciebie cycki poorane i mnie brzuch.ja dopiero w okazałości swoje rozstrpy zobaczyłam po porodzie jak brzucha już nie było.wkurwilam się niemilosiernie.kurwa a miało być tak pięknie jak w pierwszej ciąży jeden rozstep i smarowalam tym samym i zdaje się ze już brzuch zachartowany powinien być a tu dupa.najgorsze jest to że z tym gownem nic nie zrobisz będą zawsze co prawda mogą być białe a napewno będą.ehh już czeka mnie tylko jednoczęściowy strój kąpielowy.czy poleci któraś z was preparat żeby chociaż jaknajbardziej zbielaly?

Odnośnik do komentarza
Gość TheKalinka84

Cześć. Ja dzisiaj na smutno jakoś. Już po zabiegu.... Mam nadzieję że tym razem wszystkie resztki łożyska wyjęli. Napisałam mojej położnej że miałam zabieg - zero reakcji z jej strony...
Co do rozstępów to niestety niedawno wysadziło mi piersi. Także mam je teraz całe w prążki.
Zamiast chudnąć tyje - chyba zajadam ostatnio zmęczenie. Mam nadzieję że jak w końcu przestanę krwawić (a to już 7 tydzień) zacznę ćwiczyć.
Ja niestety mam inny problem z karmieniem... za mocno leci mi z piersi i mleka jest za dużo. Z jednego cycka ok. 150 ml. Jak zośka zaciągnie to wszystko jest w mleku. Przez za duże ciśnienie łyka powietrze i ma kolki i wzdęcia. Płacze niemiłosiernie. Dlatego od dziś ściągam mleko i daje jej z butelki. Zobaczę czy się sprawdzi. Szkoda bardzo ale już nie dawałam rady. Teraz dwa razy więcej pracy ale mam nadzieję że się opłaci a mała przestanie się męczyć

Odnośnik do komentarza

Cosmic
U nas nadal bez kupy. Kasia ma wszystkie rady położnej głęboko w d. I to dosłownie.
Dobrze że krostki schodzą. Teraz tylko musisz obczaić co małą uszuliło.

Kalinka
Niczego nie dźwigaj. Mi lekarz mówił że jeśli krwawienie będzie dłużej niż 10 dni to mam przyjść.

Odnośnik do komentarza

Kalinka,
Mi tez mleko tryska z cyckow i Maly nie nadaza pic. Moze powinnas te pierwsze krople wycisnac na lyzeczke i dac pomalutku z łyżeczki.
Ja swojego po prostu na chwile odstawiam od cyca, bo tak sie potrafi zapowietrzyc ze masakra. I podczas karmienia, a,zajmuje to nawet półtorej godziny, kilka razy klade go na ramię, zeby mu sie odbilo. Od razu mniej ulewa i w ogóle mu to sprzyja.
Z ta łyżeczka to polozna doradzala. Mowila tez ze w takiej sytuacji dobrze dziecko obudzic do karmienia, zeby jeszcze takie zaspane, nie dopadło do cycusia. Mówiła ze nawal mleka lepszy niz brak, ale ze tez potrafi przysporzyc klopotu.
Nie denerwuj sie Kochana.
Wiem ze łatwo mówić, ale umiem sobie wyobrazic jak bardzo jestes rozbita z tego powodu

Odnośnik do komentarza
Gość cosmicgirl

ď3382kkurde pierwszy raz słyszę o takim nastawieniu noworodka.to że dzieci preferują jedna stronę to tak jest.wiem że stosuje się rehabilitację różnymi metodami voity też to jest też nieprzyjemna dla dziecka ale nastawienie?i co on mi robił?co naprawiam szyję kręgosłup czy co?czym to się i Twojego malenstwa objawialo tylko tym że chciał spać na z głową odwrócona w lewą stronę?

Odnośnik do komentarza
Gość cosmicgirl

kalinka84dziewczyno to się ciesz że tyle mleka masz.ja przed zabiegiem na nerke też tak miałam ze tak tryskalo ze mała się krztusila.Ale .inferno dobrze radzi.albo jak masz za dużo to ściągaj laktatorem nadmiar i możesz mrozic.moim zdaniem to nie jest dobra decyzja żeby podawać z butelki nie z piersi.

Odnośnik do komentarza

cześć dziewczynki dawno mnie tu nie było, mam brak dostępu do internetu. więc wszystko nadrabiam.
krostki moja też je mam ale wygladaja mi na potówki, poza tym dzieci które są karmione mlekiem mamy nieraz bardzo długo maja krostki przez hormony.

kupa- my nie mamy problemów z brakiem kupy ale mała jak szczeli to sie wylewa z każdej strony.

moja mała w tym tyg bardzo ładnie śpi jak zaśnie ok 21 do 3 czasem do 4 śpi wiec dla mnie to tez super potem mleko i tak ok 5 znów spanie.

mój brzuch wygląda masakrycznie ale mam to w dupie grunt ze mam małą.

mój luby wczoraj do mnie a kiedy bedzie sex?

Odnośnik do komentarza

Cosmogir
Położna stwierdziła że mały ma jakąś blokadę a lekarz to potwierdził. Poprostu mały by spał tylko na lewej stronce na prawej wogole niechce. Główka mu ciągle leci do tylu. Śpi niespokojnie bo nie może się ułożyć i przez to mało mi śpi. Dokładnie nie wiem co on mu tam robił widziałam tylko ze kręcił szyjka i główka w prawo i przytrzymywal go i potem w lewo i tak na zmianę. Ale nie widać poprawy wiec znowu go to czeka. Aż się boje bo biedny tak płacze ze szok.
Wogole mój mały chyba jakiś wystraszony jest. Zrywa się non stop, nie może usnac i jeszcze do tego doszło ze dziś trzeci dzień jak nie moze zrobić kupki. Biedny płacze chce prykac i przy tym płacze .przestaje jak parę razy sobie pryknie. Jestem zielona i nie wiem jak mam mu pomóc. Tak to mama mi pomagała a teraz zostałam z tym sama. Czasami myślę że zła ze mnie matka :-(

Odnośnik do komentarza

D3382,

Przestań Kochana. To ze dzieci placza nie znaczy ze jestesmy zlymi matkami. Ja to w ogole stwierdziłam, ze moje dziecko jest latwiejsze w obsludze niz moj luby. Dzisiaj dostal ode mnie konkretne zjebki, wkurwil mnie niesamowicie.
Napięcie miedzy nami ogromne, tym bardziej ze Maly cos kaszle i ma katar i wyszlo ze to moja wina. Bo przecież z nim siedze i w ogóle powinnam go opatulic jak malego Eskimosa. Nie wiem czy mu przypadkiem mleko nie zaleglo, bo sie zakrztusil i nosem poszlo. Jeszcze afera bo dzis urodziny jego mamy i koniecznie trzeba dzwonić i życzenia piekne skladac a najlepiej jechac ale ze Kuźwa chora jestem to juz malo istotne.
Dobrze ze chociaz moje dziecko grzeczne. No kiepski dzien dzisiaj mam strasznie.

D3382, moj Mały jak juz ma problem z kupka, co zdarza się rzadko, to masowanie brzuszka troche go uspokaja. Ale pewnie zasypia bardziej ze zmęczenia, bo steka i wierzga nozkami. Takie robi piruety ze dla niego to na pewno duzy wysilek.

Odnośnik do komentarza

Cześć
Ja dziś po 6 dobie bez kupy podałam czopka. W pt jak mąż ze starszym był u pediatry to powiedziała że maluch na piersi może nawet 14 dni nie robić, ale gdyby stała się marudna to możemy podać. A malutka od wczoraj się prężyła i płakała. Przy tym wszystkim jak ją karmiłam to mi tak brodawki poszarpała że ledwo od bólu mogłam dziś wytrzymać. Na szczęście bepanten już mi trochę pomógł. W każdym bądź razie pół czopka kilka minut i Kasia szczęśliwa.

D3382
Proszę jak będziesz w aptece kup mi opakowanie sab simplex. Mój adres mail to ramania@wp.pl na priv uzgodnimy wszystko.
Nie jesteś złą matką i nawet tak nie myśl. Poprostu musisz nauczyć się swojego dzidziusia. Jak Cię to pocieszy ja mam drugie dziecko a w cale mądrzejsza się nie czuję. Też poznaję swoje dziecko i staram domyśleć o co chodzi. Trochę już po płaczu rozpoznaję, ale jeszcze trochę to potrwa.

Inferno
Mój też mnie wnerwił, choć może lepsze określenie to zrobiło mi się zajebiście przykro. Poszedł z kolegami z pracy na piwo. Jak wrócił pytam jak było a ten że i tak najlepsze go ominęło bo nie poszedł na imprezę potańczyć. No rozumiem że żona i dzieci to nuda. Ale niech pomyśli też o mnie. Siedzę w domu, rozrywka to wyjście do sklepu lub lekarza. Brzuch nadal jest, a jemu źle bo ze zgrabnymi koleżankami nie potańczy. Po prostu poczułam się brzydka i nie ważna. Wiem że nie chciał mnie zranić, ale i tak jest mi przykro.

Odnośnik do komentarza
Gość cosmicgirl

Dziewczyny faceci to cholerne samoluby.czasami ciężko zrozumieć dlaczego zachowują się jak takie dupki które nie potrafię postawić się na naszym miejscu.moja rada nie od razu ze zrobiło Ci się przykro.jeśli nie uswiadomisz to nie licz ze się nldomysli.ja też się czuję mało atrakcyjne siedząc w domu przez cały dzień w dresach.no bo po co się ubierać normalnie jak się nie wychodzi z domu?czuję się jakąś taką zaniedbana nie mam czasu dla siebie dlatego w sobotę wybieram się do fryzjera jak zwykle mam ochotę na jakiś niezla metamorfozę ale się wwydygam i skończy się na podcieciu końcówek bo mi będzie szkoda włosów no i oczywiście farbowanie to absolutny must:)
Ď3382kkurde nie wiedziałam że tak się robi i dzieci nastawia.to oby twego małego za dużo z tym nie męczył bo przyjemne to napewno nie jest.nie myśl o sobie ze jestes dla matka bo tak nie jest.przez to że o ddalas na samym początku obowiązki opieki nad dzieckiem swojej mamie to i Ciebie jakby to trochę się przesunelo w czasie każda z nas na początku borykala z pytaniami ale i co chodzi dlaczego dziecko tak się zachowuje a może to a może tamto sramto...nie martw się będzie tak cały czas.zagwostki będą non stop:)a jak będziemy myslaly że się trochę unormowalo i mamy już to trochę obcykane prawdopodobnie się zmieni hehe oj dziecko zmienne jest:),także nie bierz do głowy:)

Odnośnik do komentarza
Gość cosmicgirl

ramaniano to całe szczęście ze ulzylo twojej małej po c zopku...6dni to też bym się już martwila.Ale masz rację z tym że nawet jeśli to kolejne dziecko wcale nie czujemy się mądrzejsze...potwierdzam też tak mam:)może jestem bardziej wyluzowana...albo to mniej czasu na takie skakanie nad dzieckiem:)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...