Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)


Rekomendowane odpowiedzi

Gość Agacie1982

Dziewczyny
Moja kluska w 35 tyg wazyla juz 3100, wiec ten tego ... Tymi dwoma kilogramami z hakiem sie nie martwcie :)
Brzuch tez mam maly i generalnie jestem caly czas mocno kopana. Jak to dziecie bedzie takie aktywne po drugiej stronie brzucha to sie zalamie.
Moj lekarz zalecil nam kolejne wazenie za tydzien. Podejmie decyzje, co robic w zaleznosci od tego, jak bedzie duza. Termin mamy na 25.12.
Dolaczam sie tez do skarg na partnerow. Moj nigdy nie byl jakis wylewny, ale teraz jestem dosc rozchwiana emocjonalnie i mam wieksze potrzeby... A tu nic - empatii zero. Mowie, ze boje sie porodu. Udlyszalam, ze nie ma czego, bo miliardy kobiet przede mna daly rade. Bosko. Poryczalam sie :(

Ps. Panna Anna - gratki!!!!

Odnośnik do komentarza

lili oby przeszło małej
Andzia fajnie że się odzywasz do nas i informujesz co tam z Kornelką zdrówka dla was :)
Panna anna gratulacje szybka akcja chyba była.

A ja no myślałam wczoraj że już się coś zacznie bo do boli w pochwie doszedł jeszcze ból kręgosłupa, miałam z 4 skurcze co 6 min ale były do wytrzymania. Także czekam sobie dalej na swoją kolej.
Fiolet chyba przepuszczę Cię w kolejce bo termin mamy taki sam.

Odnośnik do komentarza

Panna Anna gratulacje!!!!
Ja sie doszukuje objawow i nic :-( rano bolal mnie brzuch ale przeszlo. Moze to skurcze przepowiadajace. Ah nie wiem. Dalam sobie spokoj z doszukiwaniem sie objawow porodu. Niechce synek wyjsc to nie. Czekamy do czwartku. Zreszta czytam was czytam a nic nie pisze bo chyba mam jakas depresje. Nic mi sie niechce nic mnie nie cieszy a i swiat wogole nie czuje ze sie zblizaja ahhhhh.

Odnośnik do komentarza

D3382 ta deprecha to moze byc zmęczenie materialu, nie ma nic gorszego jak to czekanie. Na kiedy masz termin?
Pattusska chetnie skorzystam, od poczatku ciazt zartowalam, ze ja rodzr na mikolajki.
Agacie tzn.czekasz na decyzje czy bedzie cesarka?Faktycznie duza ta Twoja Lalka :-).
Piszcie kochane jak tam Kornelka z tymi badaniami i co u Was Lili, jak Twoja Lara.

Natan http://www.suwaczek.pl/cache/6991f9d060.png

Odnośnik do komentarza
Gość fasola83

Hej dziewczyny,ja termin mam na styczeń ale trochę Was podglądam:-)to moje drugie dzieciątko.Grudniowa_mama co do karmienie i przewijania to najpierw pieluszka a później papu żeby dzidzia sie nie rozbudzila;)a ile razy to sama zobaczysz po pieluszce:)pozdrawiam Was i życzę wszystkim powodzenia

Odnośnik do komentarza

Panna Anna,

Gratulacje Kochana:-) ale mnie zaskoczylas:-

No zmeczenie materialu daje sie nam wszystkim we znaki. Ja wczoraj znow mialam skurcze, takie jak poprzednio. A tu dalej nic... niezle mnie sciskalo, na domiar zlego luby sobie piwko wypił i na dojechanie z nim do szpitala nie było szans. Dobrze ze mama mobilna, zawiozlaby mnie bez problemu.
Dziś tez mam jakis gorszy dzien. Te hormony mnie chyba nienawidza. Jak ja bym chciala zeby to bylo juz...

Odnośnik do komentarza
Gość TheKalinka84

~D3382
Panna Anna gratulacje!!!!
Ja sie doszukuje objawow i nic :-( rano bolal mnie brzuch ale przeszlo. Moze to skurcze przepowiadajace. Ah nie wiem. Dalam sobie spokoj z doszukiwaniem sie objawow porodu. Niechce synek wyjsc to nie. Czekamy do czwartku. Zreszta czytam was czytam a nic nie pisze bo chyba mam jakas depresje. Nic mi sie niechce nic mnie nie cieszy a i swiat wogole nie czuje ze sie zblizaja ahhhhh.

D3382 mam tak samo jak ty! Też dałam sobie spokój z wsłuchiwaniem się w swój organizm. Jak Zosia ma wyjść to wyjdzie i pewnie jeszcze nas zaskoczy. Depresji też dostałam nic mnie nie cieszy od 3 dni non stop ryczę nie wiem dlaczego. ... Natomiast staram się sztucznie przywołać nastrój świąteczny także dom już cały udekorowany. Trochę lżej na sercu jak pomyślę że może do wigilii Zosia będzie już z nami

Odnośnik do komentarza

PannaAnna - gratuluję :)) Jakoś z cichca ten poród?

Natalia,
a jak dr J. zareagowała na ciasteczka ? :) 11.12.15. mam u niej wizytę, ciekawe co mi powie. Ogólnie zaczynam mieć zlew na te zalecenia.... Zmęczona jestem tym na końcówce. Mały juz powinien osiągnąc dojrzałość, to 37 tc, więc nie chce mi sie wierzyć, że mu lekkie skoki cukru zaszkodzą. Najwyżej będzie jeszcze bardziej tłusty... Jak ja Ci zazdroszczę.....

Co do szycia - ja jestem z pokolenia pustych półek, lata 80 - jakiś materiał w sklepie był, ciuchów nie.. Szycie było koniecznością, mamie się nie chciało, a ja chciałam mieć jakieś ludzkie ubrania :) Szyłam wszystko, od szortów po kurtkę zimową. Teraz już takiego zapału nie mam, ale 9 miesiąc to u mnie zawsze szycie :)))

Andzia i Lili - mam nadzieję, że u Was będzie wszystko ok. Bądźmy dobrej mysli !!!

Ja na świąteczne dekorowanie domu też mam zerową ochotę...Najpierw musze do porządku doprowadzić szafy wszystkich dzieci i swoją w części, bo mi się lekkiej przebudowy zachciał, to mam....
A jeszcze mąż złozył zajawkę, że na Wigilie możemy owszem pójść do teściów, ale u nich ciasno, może u nas? Racja, tylko kto to ma ogarnąć???? Ja zupełnie nie wiem, na jakim będę etapie, czy na cokolwiek siłę będe miała. Na razie sunę jak maszyna, ale czuję coraz większa ociężałośc :((

Mój skarb w 34 tc miał 2970. Mam zwiększoną ilośc wód płodowych, norma AFI między 5 - a 20, ja mam 19, więc ma luzy wciąż. Lekarz gadał o cc bo może miec około 4500 w terminie, a położnicy niekoniecznie. Wielka niewiadoma :(

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Fiolet
Jeden termin mi minol 3 grudnia z wyliczen i usg polskiego lekarza a z mojego niemieckiego mam na 12 grudnia. Jesli do czwartku nie urodze w czwartek mam na wizyte ktg i powiedzial ze cos zadzialamy zeby sie ruszylo.
Ahhh te hormony dziewczynki. Ja tez juz udekorowalam mieszkanko ale jakos mnie to nie cieszy. Wszystko juz mam gotowe na przyjscie maluszka i tylko czekac. Wczesniej balam sie porodu ale teraz juz nie. Wszystko mi jedno czy bedzie bolalo czy nie. Tylko bym lezala i w sufit patrzyla.

Odnośnik do komentarza

Jedynie co sie boje to ze moj tydzien temu wazyl 3.527 a co bedzie za tydzien. A jesli wazy wiecej niz powiedzial mi teraz doktorek. Jejku nie wiem czy dam rade urodzic takiego klocuszka bo ja drobna kobietka jestem 160 a waga sprzed ciazy 46 kg. Cesarki niechce miec kurcze wole rodzic naturalnie oczywiscie ze znieczuleniem he he. Niechce zeby mnie cieli bo nie dosc ze pozniej to boli to dluzej w szpitalu trzeba lezec a ja szpitali unikam jak ognia

Odnośnik do komentarza

Witam ;) Na dzis mialam termin wyliczony z ostatniej miesiączki. Wczoraj caly dzien twardniał mi brzuch i z objawów to tyle. Wieczorem mój facet namówił mnie na jak to stwierdził ostatni seks w tym roku. ;) godzinę po naszym zbliżeniu poczułam pierwszy lekki skurcz,po 15 minutach następny i jeszcze jeden i poszłam sie kąpać. Bylo cos kolo 1 w nocy. Poleżałam chwilke a tu 8 minut dwa razy i juz nagle co 5. Dzwonie z wanny do mojego niech mnie wyciąga ;) powycierałam sie i skurcze byly juz co 2 minuty. Tempo nieziemskie. Doszly wymioty i nie bylam wstanie sie ubrac . Obudziliśmy mamę pomogła i w drogę. Skurcze caly czas co 2 minuty. A do szpitala ponad 20 km. Damian na szczęście w 12 minut zajechał. Położne zbadały i mówią ze rozwarcie na cala rękę. Szybka zmiana sal, po 10 minutach każe mi juz przec,bo będzie mniej bolało. I w tym momencie przypomina mi sie ze mam pozytywny gbs. Położne nie zauważyły i na skierowaniu i w mojej książeczce ze jest pozytywny. Znowu mam nie przeć. Jescze wkucie w nadgarstek a tu prawie skurcz. Siknęło krwia na pól sali :). Później juz tylko 4 parcia i nacięcie ( które bolało bardziej niż cały porod) i juz BLANKA na świecie. A na zegarze 3.45 Chwilke mi dali ja na brzuch i zabrali do mierzenia. 3380, 52 cm. Damian przecinał pępowinę. Później bylo bardzo niemiłe szycie;( pomimo znieczulenia ostatnie 2 ukłucia bolaly zajebiscie). Do 5.30 poleżałam na korytarzu i przewieźli mnie na sale. Powiem wam.ze nie bylo tak źle. Nawet będę go wspominać dobrze. Spodziewałam sie gorszego bólu. Teraz leze nie mogę zasnąć za to moja córka spi caly czas. Próbowałam ja raz przystawić do piersi ale sobie tylko mlaskała. Moje sutki nie chca współpracować jeszcze :) . Cieszę się,ze juz jesteśmy po :) jest identyczna jak ja przy narodzinach... ;D zdjęcie dodam później :)

17.06.2017

Odnośnik do komentarza
Gość andzia1987

Panna_anna gratuluję szybkiej akcji :-)
Szczerze to nie pierwszy raz o tym słyszę, że po seksie właśnie takie nagłe porody się pojawiają. Ale jak tu się o to postarać jak Ci nasi mężczyźni właśnie teraz nas najbardziej denerwują? I o zbliżeniu czy przytuleniu można zapomnieć :-/

Odnośnik do komentarza

Czesc wszystkim,
Rzadko pisze czesciej czytam. Widze ze nastroje podobne juz przebieramy nogami. Moja Mala kawal baby i tez ciagle nie wiem czy CC czy SN. 37tc a wazy kolo 3850, z tym ze te marginesy bledu aparatury takie ze juz sama nie wiem. Ze mnie kawal babki tez 176 wiec moze jednak SN. No i japod koniec ciazy musialam sie przeprosic z Dopegytem tak ze dni mi uplywaja na mierzeniu cisnienia chodzeniu na KTG i czekaniu. Pozdrawiam Was wszystkie i oczywiscie zycze samych dobrych rozwiązań :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/eiktkrnttmie796b.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Inferno
Ja tez malowalam paznokcie. Ale juz nie maluje bo wlasnie moje znajome mi powiedzialy oczywiscie te ktore urodzily zebym nie miala paznokci pomalowanych u stop bo cos tam cos he he. Od tamtej pory nie maluje. Nie wiem czy to prawda ze nie mozna miec pomalowanych. A u rak to maluje ale narazie bezbarwnym

Odnośnik do komentarza

Dokladnie chyba kazda z nas by chciala taki szybki porod ahhh. Moze tez pogonie swojego zeby mi troszke pomogl :-) he he z tym ze on by chcial napewno ale ja mam jakas blokade i wogole zero checi. Chyba juz zapomnialam co to sex :-D

Odnośnik do komentarza

Z tego co pamiętam, to zanim się zalogowałam na forum, dziewczyny poruszały temat pomalowanych paznokci. Potem dyskutowałam na ten temat z mamą i potwierdziła, że nie powinno się mieć pomalowanych ani u rąk, ani u stóp ponieważ w razie gdyby coś się działo niedobrego podczas porodu, to paznokcie mogą sinieć. W przypadku pomalowanych będzie to niezauważalne. Dla świętego spokoju już kilka dni temu swoje wszystkie 20 zmyłam ;)

https://www.suwaczek.pl/cache/2c01276c29.png
https://www.suwaczek.pl/cache/591061f541.png

Odnośnik do komentarza

PannaAnna ale sie uwinęlas :-). Tak tez slyszalam, ze seks pomaga rozwinąc akcje od kilku mam.Tez zamierzamy wykorzystac ten czas dla siebie.
Musialam sie na stale zaprzyjaznic z czopkami glicerynowymi, bo inaczej nic nie zrobie, a wcale zaparc nie mam. Brak miejsca i tyle. Za to parcie mam przecwiczone ;-).
A co do pazurków, to chodzi chyba o to, ze kiedy cos sie dzieje, sprawdzają czy nie sinieją wlasnie paznokcie,chodzi o krazenie krwi. A jesli jest cesarka to na palca nakladaja takie cos do mierzenia nie wiem pulsu?W kazdym razie zeby to czym jest pokryty paznokiec nie przeszkadzalo w odczytach. Wystarczyy ze jeden zostanie nieumalowany. Ja nalozylam odzywke i luz. Poprzednim razem zrobilam sobie lakierami frencz(nie wiem jak to napisac hehe) i nikt mi nie zwrocil uwagi.
Dalej mnie napierd...to pod linią biustu, porazka, noc nie pomaga.Nerwa juz o to mam. Dobrze, ze choc tu mozna sie pozalic, bo Wy zrozumiecie.
Peonia u mnie szyla mama, wlasnie dlatego, ze w sklepach nic nie bylo a ja patrzylam i chlonęlam wiedze. Często douczam sie z tutoriali na you tube, materialy zazwyczaj szukam w secend handach. Po porodzie zamierzam uszyc krotką bluzę, tak zeby pasowala do spodniczki. Jak o tym mysle to lepiej znosze czekanie. Poprawia mi sie humor.

Natan http://www.suwaczek.pl/cache/6991f9d060.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny.
Gratuluje kolejnej rozpakowanej mamusi i zazdroszcze szybkiej akcji.
Tez bym chetnie cos przyspieszyla alena sex to popierwsze ochoty nie mam a po drugie nawet jakbym miala to nie rozmawiam z moim D.
Wrocil wczoraj okolo polnocy i jakgdyby nic chcial sie przytulic .eh ani przepraszam ani pocaluj mnie w dupe:/ wywalilam mu poduszki na podloge i kazalam tam spac albo isc do kolegow .oczywiscie wcisnal sie do lozka ale tak sie koldra owinelam ,ze on spal bez. Jeczal pol nocy ze mu zimno ale nie ustapilam. Swoja droga to faceci sa strasznie glupi .mi jakby koldre zabral to wyjelabym z szafy koc i poszla spac. Najgorsze jest w tym wszystkim to ,ze on nie rozumie o co jestem zla :( w nocy mu powiedzialam ,ze nie chce go przy porodzie i Livia bedzie miala moje nazwisko i koniec to powiedzial tylko -ok.

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bzbmh6s7kp8sc.png
Livia ♡♡♡
Ur. 28.12.2015 godz.5.40
54 cm 3360gram

Odnośnik do komentarza

Nie wiem, czy pamiętacie moje początki porodu (niedziela), ale skończyło się na 75 godzinach i ostatecznie cesarce. Angielska służba zdrowia to rzeźnicy. Kobieta ma urodzić naturalnie i już!!! Moja Nelcia przekreciła się w ostatnim momencie, wiec po raz kolejny wrzucili mnie do basenu (próba naturalnego odwrócenia) i zakazali przeć podczas partych!!! Termin miałam na 15.12 (USG) i 19.12 (OM), urodziłam 02.12, maleńka miała 2650 i 34 cm. I w pełni rozumiem mamusie, które przechodzą takie ciężkie porody. Jak zobaczyłam moja maleńką, nie potrafiłam nawet płakać. Łez mi zabrakło...

Odnośnik do komentarza

Oj andziu,no my juz dawno wyszliśmy ze szpitala. Wszystko Oki tylko malej te oczka dalej troche ropieja wiec ten antybiotyk do oczu jeszcze czasem stosuje. Mala dużo je,sama się juz budzi co 2.5-3h. Czasami marudzi po jedzeniu przez godzinę... Takze Malo spie hehe :) teraz miała jak by rozwolnienie,bo purtala tyle i zolto i mokro bylo. Dzis mnie z nią nie ma bo jestem na studiach ale mama mówi,ze kupka ładna dzisiaj byla i ladnie je i grzeczniutka jest.
Oczywiście ze mną bez zmian. 3tyg po porodzie a ja chodzę krzywa i boli pupsko. Raz mocniej raz slabiej. Zalezy jak długo siedzę. Anemie mam dalej. No cóż. Jakos trzeba zyc. :-) a i taki baby blues mam. Normalnie nie ogarniam tego. Niech juz minie ten polog.
Gratuluje pannie annie- świetny sposób i poród ekspress:))

Laura :*
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cio4pbhyqqx6o.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...