Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)


Rekomendowane odpowiedzi

Roksi, Inferno, wybaczcie mi, ale popłakałam się... ze śmiechu (ten szpagat był już kulminacją).
Roksi, rozumiem twoje odczucie, bo poród też miałam ciężki, no tak nam się trafiło. Z tego co pamiętam Natalia pierwszy miała ciężki, a tu teraz Eliza jak strzała :) Wiadomo, będą dni lepsze i gorsze, i wiadomo, że damy radę.
Mnie wczoraj i dziś łapały skurcze, takie krótkie, ale częste. Siedziałam w wannie i darłam się do siebie, że jestem głupią, durną babą, że nie chcę tego przeżywać. A teraz usiadłam i przeczytałam wpis natki95 (że każdy ból i skurcz przyjmuje z radością, bo przybliża do spotkania z maluszkiem) , no i też wiele z was o tym już pisało, że nie może już doczekać się porodu, to głupio mi się zrobiło. Stara a głupia...

Odnośnik do komentarza

Inferno a pamietasz jak ja mówiłam, że moja mała nie rośnie? Tez sie strasznie balam i przezywalam to co ty. Juz mi nie chodzilo o samą wagę, ze jest nieduza tylko o to ze ta waga kompletnie stanela w miejscu. Cieszyloby mnie kazde 10g do przodu... po kolejnych 2 tygodniach okazalo soe, ze jednak rosnie takze nie martw sie za bardzo. Choc rozumiem twój strach.

https://www.suwaczek.pl/cache/82ca9c3b5f.png

Odnośnik do komentarza

annmm nie martw sie, ciaza to tak ambiwalentny stan, ze ciagle zmieniamy zdanie :d raz marudzimy bo boli, zaraz sie cieszymy bo to jednak coraz blizej ;) przynajmniej ja tak mam. Z jednej strony modle sie zeby maly juz byl na swiecie, a jak dostaje skurczow to przeklinam na czym swiat stoi :D a poza tym nieraz nacxhodza mnie mysli, ze to nasze ostatnie chwile TYLKO we dwoje i warto je dobrze wykorzystac, po czym nasz syn zasuwa mi takiego kopa w zebra i mi galy na wychodza i nie moge się doczekac kiedy to diable bedzie kopalo ale w becik :D normalka :D totalne rozchwianie emocjonalne :d

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkk3e5ezpa8sqa2.png

Odnośnik do komentarza

Natka,

No ja zdaje sobie sprawę ze lekarz tez człowiek i moze popelnic błąd. Tylko ze ja jestem poczatkujaca matka, wlasciwie to bede, wiec bede sikac po majtach za każdym razem jak bedzie coś nie tak.
Uwazam ze to naturalna reakcja, moze przesadzona, ale nie umialam inaczej. Po prostu boje sie ogromnie od poczatku. Co najśmieszniejsze moj partner ogromnie sie cieszy a jego wielka radosc jest rownie wielka jak moj strach

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, jak to jest z tym planem porodu ? Przygotowuje się go ze swoją położna czy lekarzem, czy może dopiero w szpitalu i czy w ogóle jest on konieczny? Pytam bo jestem zielona w tym temacie. Nie mam swojej położnej własnej, z lekarzem o tym w sumie nie rozmawialam. I tak widzę że dużo z was ma. Czy to jest tak , że każdy szpital ma jakieś swoje formularze? Czy są jakieś uniwersalne np w necie?

http://www.suwaczek.pl/cache/2bfbc5d877.png

Odnośnik do komentarza

Ewka30

No teraz mozemy sie z tego pośmiać, ale moj luby chyba mega nieświadomy jest tego co sie dzieje z kobieta po porodzie. No i po drodze Roksi napisala takiego edukacyjnego posta, ja mu go przedstawilam i chłopak sie zdziwil, bo chyba myslal ze urodze i juz. W ogole to do mnie wcześniej powiedzial ze jak urodze np w poniedziałek to w sobotę zajmie sie dzieckiem a ja moge isc na impreze....... kurcze, nie wiedzialam jak mu wytłumaczyć ze to nie jest takie hop siup, nie umiałam znalezc odpowiednich słów, no ale Roksi mnie ogarnęła. Polecam przeczytać jej artykul wszystkim nieswiadomym panom. :-):-):-)

Odnośnik do komentarza

Tak swoja droga smialam sie ostatnio ,ze przezywam druga 18stke bo mogę wypic nawet wino legalnie:D ale oczywiście wole kp ,wiec nie moge :P
My wlasnir po ciągnięciu cycocha takze idziemy spać:D mi ulżyło a corka brzuszek pelny.
Ps dzieci po porodzie ( przynajmniej moja) tak slodko skrzeczy i mruczy przez sen :D ale polozna mowi ze to fizjologia i to normalne no kichanie,czkawka,katarek ja by,skrzeczenie :D hihi i jak pije mleko i przelyka robi"ym" xD hahaha dobra ide lulu:D

Laura :*
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cio4pbhyqqx6o.png

Odnośnik do komentarza

Co do planu porodu, to ja swoj dostalam na sr i to jest ten ktory 'obowiazuje' u mnie w szpitalu. Sama sie nim zajelam, bo musialam zaznaczyc "ptaszkiem" na co sie zgadzam, czego oczekuje itd. U mnie w szpitalu jest zasads ze jak ma sie ten plan to polozna dodaje go do dokumentow i tyle...jak ma sie inny wzor czy pisany odrecznie to tylko musi skserowac sobie i wypelnic pola ktorych brakuje a sa na tym. Najlepiej sprawdzic na stronie szpitala czy czasem nic na ten temat nie pisza i czy nie ma wzoru do pobrania, albo zadzwonic tam i zapytac jak to wyglada xD moja polozna srodowiskowa pytala czy mam plan i czy potrzebuje pomocy, ale juz to ogarnelam wiec nie musialam z nia go robic xD

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnkqi1ru5hkthy.png
http://s2.suwaczek.com/20140425040113.png
http://www.suwaczek.pl/cache/4fe91960f1.png

Odnośnik do komentarza

Oj ja dziś nadrabiam zaległości w czytaniu forum. Wczorajsze pierniki mnie wykończyły. Wieczorem padłam jak mucha i nawet w nocy na siku nie wstawałam. Ale fakt faktem zobaczyć uśmiech na twarzy synka i te iskierki w jego oczkach bezcenne, więc nawet ból kręgosłupa aż tak nie dokuczał.

Roksi lubię czytać Twoje posty bo zawsze się przy nich uśmiechnę.

Pisałyście o podpaskach. Mój mąż nie ma też z tym problemu. czy podpaska tampon czy wkładka - temat mu nie straszny i nie czuje skrępowania. Za to jakiś czas temu spotkałam jego kupla w sklepie na dziale z podpaskami to zachowywał się tak jakby mnie nie znał :) a brat koleżanki to tak długo krążył wokół sklepu do póki wszyscy klienci nie wyszli.

Ja planu porodu nie spisuję - mam dość prosty plan - urodzić. zakładam że personel medyczny wie co robi i mam zamiar słuchać położnej.

co do skrępowania przy porodzie, to kiedyś bym się wstydziła, ale przy pierwszym porodzie to w pewnym momencie miałam widownię (2 położne, 2 gin, noworodkowa, pediatra i jeszcze salowa kukneła czy już sprzątać może) i wiecie co było mi wszystko jedno. Byłam tak zmęczona i senna że wisiało mi to kto by tam miał stać.

Dziewczyny, któraś się do porodu szykuje?? po 24. 11 tak dziwnie jak nie ma info o kolejnym bobasku.

Odnośnik do komentarza

Dzieki ramania:D
My dzis kiepski poranek mamy,ja mam dużo mleczka i piersi bola a laurka niechętna do picia :( i poszla spać... Nie dalo jej się dobudzić... A mnie boli. Zaraz bedzie polozna, a mi mina zrzedla:(
Kochane rodzcie juz proszę,bo taka cisza! A Natalki historia byla taka swietna:-) czekam na dalszy rozwój,wywołuje do kolejki! :)

Laura :*
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cio4pbhyqqx6o.png

Odnośnik do komentarza

ramania
Taki plan jak Ty to ma chyba kazda z nas xD chodzi o to czy szpital wymaga go miec czy nie...u mnie jesli nie ma sie tego planu przyjezdzajac do szpitala to trzeba go wypelnic przy przyjeciu(jak juz kiedys pisalam jest jednym z waznych dokumentow na ktory zwracaja uwage polozne i lekarz...a to ze sie ich slucha to wiadomo, tym bardziej ze niektore punkty maja zawarta adnotacje ze jesli bedzie potrzeba to musza poinformowac dlaczego dany punkt musi ulec zmianie, np o naglym cc)...a wiem po sobie ze tej papierologi przy przyjeciu na oddzial jest masa...kazda z nas o tym wie jak byla kiedys w szpitalu :) a jak jeszcze nie wiesz w jakim stanie tam trafisz to pytania moga dziwnie na nas dzialac...a tatus tego nie wypeni za nas...ewentualnie moze nam czytac xD lepien dowiedziec sie jak jest w naszym szpitalu :)

Co do podpasek, wkladek itd...maz juz ma wszystko obcykane :) wiec co do dostaw do domu w pologu nie sadze aby byl problem xD

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnkqi1ru5hkthy.png
http://s2.suwaczek.com/20140425040113.png
http://www.suwaczek.pl/cache/4fe91960f1.png

Odnośnik do komentarza

U mnie na stronie szpitala napisane jest , że podstawowym dokumentem a w zasadzie jednym z podstawowych oprócz dowodu, karty ciąży, wyników itp .jest plan porodu. A niżej jest opisany jak mniej więcej wygląda podstawowy poród i napisane jest, że plan porodu jest omawiany na sali porodowej z polozna i lekarzem. Ciekawe czy będzie na to czas, jakby np była taka szybka akcja jak u natalii:) no ale raczej Noe przewiduje, haha chociaż jak widać co po niektórych z nas mamusie to nie ma co pezewidywac, bo nie znamy czasu godziny ani sposobu :d
Wracając do planu porodu. Sądzicie ze mozna samemu sobie w domu przygotowac to i potem ewentualnie żeby przyspieszyć wszystkie formalności pokazać go przy tym omawianiu na porodowce ?

http://www.suwaczek.pl/cache/2bfbc5d877.png

Odnośnik do komentarza

Hej grudniowki :) za nami ciezka noc ale nawet niezly naatroj mam. Do 2.30 meczyly mnie skurcze, do tego nagle z kopyta ruszyly moje nerki wiec nie ma co narzekac ;))
roksi oj zeby te dzieci chcialy sie tak rodzic :D moj po wczprajszym powiedzial, ze najwyrazniej wlozyc go do tegpo brzucha (malego) bylo duzo duzo latwiej niz teraz wyciagnac :D niby zadne odkrycie ale sis usmiałam jak mi to powoiedział :D

Co do podpasek, wkładek, tamponów, nie ma zadnego problemu. Rozroznia, nie ma problemow z kupowaniem, zawsze jak go prosilam zeby polecial to jeszcze w gratisie czekolade przynosił :D
Co prawda sama zrobilam sobie spory zapas juz teraz, ale pewnie bedzie potrzeba dkupienia jeszcze.
Aaaa i jeszcze cos. Ja trafilam do szpitala to okazalo sie, ze jestem na jednej sali z kolezanka z podstawowki :d przyszlysmy tego samego dnia tylko, ze ona juz byla po 40 tc w tzw. Ciazy przeterminowanej. Dzis o 4 dostalam smsa, zs jest mama UWAGA! chlopiec 3900, 62cm :D urodzonego tzw. dołem (czyli sn i w dodatki poerworodka;) jak zapytalam o porod to stwoerdziła, ze był piekny i nigdy go nie zapomni i ze oczekiwala rzezni,a bylo naprawde ok. Tylko z tym, ze miala zzo i porod wywolywany (termin na 16). Jak lezalysmy pod ktg to sie smialysmy bo ja mialam wieksze skurcze jak ona, a tu prosze - kawal chlopa urodzila sn, bez rzezni i zlych emocji. Takz3 jak widac porod porodowi nierowny ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkk3e5ezpa8sqa2.png

Odnośnik do komentarza

Faith
Rodziłam w tym szpitalu do którego się wybieram za czasów kiedy plan porodu obowiązywał, ale nikt mnie o niego nie pytał i nie był niezbędny. Wtedy nic takiego nie miałam (w formie pisemnej) i teraz też nie szykuję. Najwyżej wypełnię na bieżąco. Jedyne co wypełniałam to ankietę medyczną.
U mnie w opisie szpitala,też jest info że plan omawiany jest po przyjęciu do szpitala z położną.

Odnośnik do komentarza

Jeden dzień przerwy, a tu tyle stron z postami do nadrobienia.
Miałam nadzieję, że jakiś nowy dzidziuś się pojawił, ale na razie czekamy.
Co do porodu i fizjologii kobiety to mój K podchodzi do tego całkiem normalnie. On bardzo chce być przy porodzie, ja miałam wątpliwości, więc zaczęłam mu wszystko opowiadać co i jak może wyglądać, ze szczegółami o tych czopach łożysku i później krwawieniu połogowym. Przyjął to naprawdę spokojnie. On należy do tych osób które jak wiedza czego się spodziewać to jest im łatwiej.
Omówiliśmy też wspólnie mój plan porodu, żeby wiedział w razie czego jakie są moje oczekiwania i odpowiednio z personelem rozmawiał. Teraz jestem dużo spokojniejsza, że tam będzie ze mną.
Ja dzisiaj wieczorem mam kontrolną wizytę, bardzo się denerwuje ile moja córa waży. Ostatnio lekarka napomknęła, że jest duża i jak tak dalej będzie rosnąć to może skończyć się cięciem , a tego bardzo bym nie chciała.
Także widzicie jedne się martwią, że za mała waga inne że za duża, a jeszcze w tym wszystkim błąd pomiaru.

12.2015 Córcia
10.2016 Aniołek

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny.
Faith nie moge ci odpisac, nie wiem czemu mam jakis problem z tym.

Ja po wizycie u gina. Byla bardzo krótka i bezposrednia. Mam sie szykowac do szpitala. Tzn nie od razu ale lada moment. Lekarz mówi, ze poród może zacząc sie w kazdej chwili. :) jesli do wtorku nie urodze to mam przyjsc jeszcze na ktg. Kurcze... chce zeby to było dziś. :)

https://www.suwaczek.pl/cache/82ca9c3b5f.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...