Skocz do zawartości
Forum

Czy PCOS leczy się od razu?


Rekomendowane odpowiedzi

Jezeli pcos zostalo potwierdzone przez badanie hormonow i badanie usg jajnikow i jezeli lekarz zostal poinformowany o staraniach to jak najbardziej powinien rozpoczac leczenie.
Ja mam pco w delikatnym stadium natomiast leczenie wyglada podobnie,glowny cel to przywrocenie regularnego miesiaczkowania a co za tym idzie owulacji.
Powodzenia w staraniach:-) pco i pcos to nic strasznego wbrew pozorom:-)

Odnośnik do komentarza

Co lekarz to inne podejście. Tez wydawało mi się, że powinno się zacząć leczenie od razu. Ja mam stwierdzone PCO juz od 2 lat. Na początku ginekolog przepisała mi antykoncepcję, żeby cykle były regularne. Nie brałam jej, bo mój organizm źle znosi hormony i wolałam się nie truc. Gin stwierdziła, że "będziemy się martwić jak zacznie Pani starania o dzidzie". Od 2 miesięcy rozpoczęliśmy starania, lekarz powiedział, że jeżeli po pół roku się nie uda, to wtedy rozpocznie leczenie. Ostatnio, bez konsultacji, kupiłam sobie Inofem i będę rozpoczynała kuracje (jestem przeziębiona, wiec czekam). To suplement diety, zawiera kwas foliowy, który i tak warto brać. Z tego co czytałam, potrafi zdziałać cuda jeśli chodzi o przywrócenie owulacji. Jak będzie, zobaczymy.

http://slubowisko.pl/suwaczek/2015-09-12/juz-za-bede-szczesliwa-zonka.png

Odnośnik do komentarza

zuza 27 PCOS większość lekarzy "leczy" (ukrywa objawy) przy pomocy antykoncepcji właściwie od razu po postawieniu diagnozy. Jestem na to leczona od 15 lat - wiem co mówię. Jednak jakieś 9 lat temu, po nieudolnym zasłanianiu objawów znalazłam się u profesora, który podjął się prawdziwego leczenia - nie od razu, pomału próbował od najlżejszych sposobów. Także co lekarz, to inna metoda leczenia - jak widać po poprzednich wypowiedziach. PCOS dobrze prowadzone to żaden problem, a czy jest dobrze prowadzone - na pewno zauważysz. Powodzenia.

http://fajnamama.pl/suwaczki/8v7wfad.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/jmfe3fj.png

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie. Dziękuję bardzo za informacje ja natomiast mam taki problem ze jestem z mężem w Holandii więc poszliśmy z tłumaczka do lekarzy a oni się umierają ze wyniki męża są za słabe. Były robione w 2 klinikach i jest ich za mało.(dodam że w domu jak jest zbliżenie to nie jest wcale mało a w laboratorium wiadomo działa psychika ludzka i do tego stres wiec nie mógł się skupić i wyszło mniej nasienia do badania)wiec skierował urolog meza na zabieg.Ja juz nie wiem jak mam przekonać męża na ten zabieg bo fakt jest taki ze mąż na juz syna z pierwszego małżeństwa.Wiec nie wiem czy może mieć gorsze nasienie.Ginekolog mój powiedział ze jak mąż będzie juz po zabiegu to ja wtedy dostane leki

Odnośnik do komentarza

Pytałam ale oni tylko mówią o tym zabiegu i nic więcej że ten zabieg może poprawic jakość o 50%.Czyli jak jest żywotność zerowa to później może być w okolicach też 50% albo i nie. To jest tak że są szanse pół na pół. Ja chcę żeby mąż poszedł na ten zabieg ale on się trochę obawia że będzie gorzej i wtedy nic.Tłumacz przetłumaczył ze jest problem z jakąś żyłka że trzeba ją powiązać i po problemie.cały zabieg na trwać 30minut i po problemie.a mój się obawia.

Odnośnik do komentarza

Ja tez mam PCO i staram sie o dziecko z mężem od stycznia tego roku. Lekarz od razu dał mi luteine na wywolanie krwawienia, CLO na owulacje, metformax i INOFOLIC. Dwa cykle po tych lekach były bez owulacji niestety. Od wczoraj biore INOFEM 2x dziennie gdyz po Inofolicu było mi niedobrze , od poniedziałku luteina na wywolanie @, w 5-9 dc znów CLO, a w 3dc mam isc też na badanie FSH LH i estradiol. Jestem załamana że na mnie CLO nie działa wogole póki co.

Odnośnik do komentarza

Ten Inofem też słyszałam, że faktycznie pomocny. Kto by pomyślał, nawet bez recepty dostępny, a lekarze przepisują wspomagająco. Przy następnej wizycie, chyba też zapytam ginekologa, bo u mnie po lekach hormonalnych na razie jakiejś diametralnej poprawy nie ma :/

Odnośnik do komentarza

~aanika
Ten Inofem też słyszałam, że faktycznie pomocny. Kto by pomyślał, nawet bez recepty dostępny, a lekarze przepisują wspomagająco. Przy następnej wizycie, chyba też zapytam ginekologa, bo u mnie po lekach hormonalnych na razie jakiejś diametralnej poprawy nie ma :/

Oczywiście że zapytaj. Myślę że nie będzie miał nic przeciwko.
Ja przez 1,5 roku brałam tabletki antykoncepcyjne bo jeszcze bylismy przed ślubem i w ten sposób chcialam się leczyć. Jednak to nic nie pomogly, pco bez zmian po takim czasie. Stwierdzilismy z mężem że już nie bede sie faszerowac tabletkami antykoncepcjnymi, teraz robie wszystko żeby zajść jak najszybciej w ciążę. Choć ciężko podejrzewam że bedzie, na dodatek mam stresujaca trochę prace :-/

Odnośnik do komentarza

Zapytam, zapytam, bo pokładam w Inofemie ogromne nadzieje. Wiem, że jest sporo takich dziewczyn, którym tradycyjne leczenie hormonalne nie pomagało, a jak im lekarz dorzucił kwas foliowy z inozytolem, to po prostu czasem wręcz cuda się działy. Także muszę spróbować z Inofemem. Oczywiście u każdego jest to indywidualna sprawa, ale fajnie, że jest coś, w czym jeszcze mogę upatrywać szansę dla siebie, jeśli chodzi o wyleczenie PCOS :).

Odnośnik do komentarza
Gość zosiinka

Też mi się wydaje, że lekarz powinien od razu rozpocząć leczenie gdy wie, że staracie się o dziecko.
Sporo dziewczyn pije Inofem i jednym pomaga innym nie. Oczywiście nie ma co oczekiwać, że po wypiciu kilku czy kilkunastu saszetek będziemy w ciąży ale na pewno wspomoże nam organizm i lepsze to niż siedzenie z założonymi rękami.
A dodatkowo inofem też dba o włosy i paznokcie przy okazji:)

Odnośnik do komentarza

Pcos niestety jest nieuleczalne ale jeśli jest odpowiednio leczone to nie przeszkadza w normalnym funkcjonowaniu. Jeśli lekarz wykrył u ciebie tą chorobę to powinien rozpoczać leczenie. Ja ostatnio dowiedziałam się że inofem bardzo wspomaga walkę z tą chorobą. Może zacznij go pić? Z tego co wiem kuracja powinna trwać trzy miesiące.

Odnośnik do komentarza

trochę się nie zgodzę z tym, że od razu po diagnozie trzeba to leczyć, po pierwsze dlatego, że PCOS nie zawsze oznacza problemy z ciążą, jest dużo kobiet, które mimo, że to mają, zachodzą w ciążę samoistnie, bo zwyczajnie dochodzi u nich do owulacji, kluczowym jest więc pytanie, czy do tej owulacji dochodzi, normalne zalecenia to rok starań, w przypadku PCOS, pół roku, żeby nie tracić czasu i tyle

Odnośnik do komentarza

Dokładnie najpierw szereg badań a potem leczenie. Bo przestymulowane jajniki to dużo gorzej niż niedostymulowane niestety. Moja gin dała mi trzy miesiące na luzie. Ja sobie dodałam jeszcze jeden. Niestety nie zaszłam w ciążę. Byłam na monitoringu - brak owulacji. I dopiero po tym wszystkim Clo.
Moja znajoma teże brała anty przed ślubem ze zdiagnozowanym PCO. Odstawiła anty po ślubie i w dwa cykle potem była w ciąży :) każdy organizm jest inny i nie można generalizować :)

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3yx8djl2kxjuj.png

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e4lq1m8g1.png

Odnośnik do komentarza

Szukając informacji o wspominanym tu Inofemie znalazłam to http://www.inofem.pl/pl/co-to-jest-pcos-,10065 Myślę że dość dużo ciekawych wiadomości tutaj jest. Ja również mam zamiar zacząc kuracje tym suplementem z nadzieją że moje hormony sie ustabilizują. Przecież PCOS to nie wyrok :) Mimo wszystko mozna zajść w ciążę i trzeba próbowac każdego dostepnego sposobu

Odnośnik do komentarza

No właśnie- czasami warto spróbować kuracji Inofemem by przekonac się ze mimo pcos mozna w ciążę zajść. Ja już 2 miesiąc piję i widzę efekty :) Najwyraźniej moje hormony sie stabilizują bo i wyglądam i czuję się lepiej. Fakt- trzeba regularnie i długo pić ale warto :)

Odnośnik do komentarza

Według mnie lekarz od razu powinien przepisać Ci jakieś leki, abyś mogła zacząć się leczyć skoro o dzidziusia się staracie. Wiele dziewczyn pisały tutaj o suplemencie Inofem myślę, że warto sobie go kupić. Tutaj http://www.inofem.pl/ możecie co nieco poczytać o nim. On pomaga wyreguulować gospodarkę hormonalną. Może nam pomóc w staraniach się o dziecko

Odnośnik do komentarza

Z mężem staraliśmy się o naszą pociechę 14 miesięcy. Więc wiem jak to boli, ale nie trać nadziei. Ja zaczęłam brać http://www.inofem.pl/ powiedziała mi o nim koleżanka która miała problemy z insulinoopornością, ale powiedziała że na pcos też jest dobry :) pomyślałam że a co tam i tak nie zaszkodzi :) Za kilka tyg pojawi się nasza kruszynka :) Więc powodzenia życzę :)

Odnośnik do komentarza

Z mężem staraliśmy się o naszą pociechę 14 miesięcy. Więc wiem jak to boli, ale nie trać nadziei. Ja zaczęłam brać http://www.inofem.pl/ powiedziała mi o nim koleżanka która miała problemy z insulinoopornością, ale powiedziała że na pcos też jest dobry :) pomyślałam że a co tam i tak nie zaszkodzi :) Za kilka tyg pojawi się nasza kruszynka :) Więc powodzenia życzę :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...