Skocz do zawartości
Forum

Prezent na Chrzciny, Chrzestna, Chrzestny


Rekomendowane odpowiedzi

Moja z okazji chrztu dostała odciska bobasa (taki do zrobienia gipsowy), ramkę na zdjęcia połączoną z miarką do odmierzania wzrostu, komplet złotej biżuterii (pierścionek, kolczyki łańcuszek i wisiorek),srebrny różaniec, biblię dla początkujących, album dokumentujący pierwszy rok życia dziecka, obrazek z aniołem stróżem, 2 aniołki stróże też do powiedzenia na ścianie, obrazek do postawienia taki ze srebra ze świętą rodziną, srebrny obrazek z MB Ostrobramską. A dodatkowo dostała ubranko do chrztu, świecę i szatkę.

http://davm.daisypath.com/FUImp1.pnghttp://lpmf.lilypie.com/gFDDp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223982.png
http://lbyf.lilypie.com/FTMSp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223980.png?8870
http://pl.lennylamb.com/sliders/show/1_2009_7_27_slider.jpg

Odnośnik do komentarza

stefka84
Jako chrzestna kupiłam srebrny krzyżyk

Ludzie nie kupujcie krzyża na chrzest. To zły znak, znam to z "własnego" doświadczenia.

Mam pytanie, ile wypada dać pieniążków w kopertę dzieciaczkowi na chrzest. Kupiliśmy z Mężem taką ramkę j.w. i nie wiem ile jeszcze dać do koperty. Proszę doradźcie :)

Fotografia amatorska http://anna-dabrowska.blogspot.com/
https://www.facebook.com/AnnaDabrowskaFotografia

http://s5.suwaczek.com/20090627290217.png
http://s2.pierwszezabki.pl/039/0393199d0.png?1687http://s4.suwaczek.com/201101175165.png

Odnośnik do komentarza

AnnD
stefka84
Jako chrzestna kupiłam srebrny krzyżyk

Ludzie nie kupujcie krzyża na chrzest. To zły znak, znam to z "własnego" doświadczenia.

Ludzie wierzący nie powinni wierzyć w jakieś zabobony.....

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

My miesiac temu bylismy na chrzcinach ( maz byl chrzestnym dla corki swego brata ) a za tydzien idziemy na chrzciny coreczki naszych zanjomych ( maz tez chrzestnym bedzie ) - kupilismy kazdemu dziecku lezaczek bujaczek , aniolka z imieniem dziecka do powieszenia nad łózeczkiem i album cos w stylu ''Moj pierwszy roczek" a do tego jako ''obowiazek'' swieca do chrztu .
Od tych bardziej ''religijnych'' prezentow u nas sa matki chrzestne :)

Szczęsliwa mama

Odnośnik do komentarza

Powiem tak, nam najbardziej przydały się pieniążki. Można kupić medalik złoty/srebrny, ale to dla chrzestnego raczej lub chrzestnej to przypada. Biblia dla dzieci ilustrowana, sesja zdjęciowa u fotografa, album na zdjęcia, książkę jakąś z dźwiękami etc, zabawkę... nie wszystko musi być takie religijne. :) No i np butlę dobrego wina, naprawdę z wysokiej półki z zastrzeżeniem, ze na osiemnastkę. :D

Mama.

Odnośnik do komentarza

Ja jestem matką chrzestną i mam taki pogląd, że matka chrzestna to nie to samo, co sponsor. Maleńkie dziecko (starsze też) przy okazji wydarzeń religijnych powinno dostać coś, co się z tym wiąże. To znaczy jeśli łańcuszek, to z krzyżykiem lub medalikiem (a nie ze srebrnym bucikiem albo smoczkiem...), jeśli obrazek, to też religijny (dla maluszka może nie konający Chrystus, ale patron albo jakiś aniołek), podobnie jest z książkami. W końcu ma się pomagać wychowywać w wierze, a nie pomagać płacić za laptopy czy tym podobne.

Jeśli jacyś rodzice znowu poproszą mnie, żebym była matką chrzestną, to najpierw w ten sposób z nimi o tym porozmawiam, żeby się później nie zdziwili. Niestety moje koleżanki w tym temacie kierują się raczej swoimi sympatiami. Doszło nawet do tego, że osoby kompletnie niewierzące podają do chrztu bez wcześniejszej ważnej spowiedzi, a przecież to sakrament... Dla swojego dziecka wybiorę kogoś, o kim będę wiedziała, że się za dziecko pomodli.

Tomek ur. lipiec 2011 / Ola ur. wrzesień 2013

Odnośnik do komentarza

ela84
Ja jestem matką chrzestną i mam taki pogląd, że matka chrzestna to nie to samo, co sponsor. Maleńkie dziecko (starsze też) przy okazji wydarzeń religijnych powinno dostać coś, co się z tym wiąże. To znaczy jeśli łańcuszek, to z krzyżykiem lub medalikiem (a nie ze srebrnym bucikiem albo smoczkiem...), jeśli obrazek, to też religijny (dla maluszka może nie konający Chrystus, ale patron albo jakiś aniołek), podobnie jest z książkami. W końcu ma się pomagać wychowywać w wierze, a nie pomagać płacić za laptopy czy tym podobne.

Jeśli jacyś rodzice znowu poproszą mnie, żebym była matką chrzestną, to najpierw w ten sposób z nimi o tym porozmawiam, żeby się później nie zdziwili. Niestety moje koleżanki w tym temacie kierują się raczej swoimi sympatiami. Doszło nawet do tego, że osoby kompletnie niewierzące podają do chrztu bez wcześniejszej ważnej spowiedzi, a przecież to sakrament... Dla swojego dziecka wybiorę kogoś, o kim będę wiedziała, że się za dziecko pomodli.

I gdzie tu takich chrzestnych znaleźć..;) marzy mi się , zeby chrzestni mojego dziecka mieli właśnie takie podejście. Chrzest to nie tylko okazja do zrobienia imprezy i zbierania kasy i prezentów mniej czy bardziej praktycznych, ale przede wszystkim sakrament i przeżycie duchowe! Najwspanialszym prezentem od chrzestnych była by modlitwa, komunia święta w intencji dziecka i obecność wjego zyciu, a nie zabawki czy pieniądze, które owszem pomogą, ale czy to o to chodzi w byciu chrzestnym..?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...