Skocz do zawartości
Forum

Chodzik dla dziecka - tak czy nie?


Gość Tamika

Rekomendowane odpowiedzi

Tamika, nie, nie i jeszcze raz nie! Kiedyś chodziki były modne (z jakieś 20-30 lat temu), teraz chyba nikt nie ma o nich dobrego zdania. Pediatrzy, ortopedzi nie pozostawiają na nich przysłowiowej suchej nitki. Prawdę mówiąc nie znam żadnej współczesnej mamy która miałaby chodzik, a wszystkie dzieci prędzej czy później nauczyły się chodzić.

Odnośnik do komentarza

Agatkaaa, bardzo dobry artykuł, wiele wyjaśnia.
Mika, to że Twoje dziecko nie miało żadnych objawów o niczym nie świadczy. Chodzik nie jest zdrowy i tyle, takie są zdania specjalistów. Czasem konsekwencje stosowania chodzika widoczne są później. Często są to wykrzywienia stópek od odpychania się od podłoża, bo wiadomo że dziecko siedząc w chodziku ustawia stopy zupełnie inaczej niż przy zwykłym chodzeniu.
Jak dla mnie to relikt przeszłości kiedy to kobiety miały po 3 dzieci i dla świętego spokoju wsadzały je do chodzika. Są też mamusie które na siłę chcą przyspieszyć chodzenie dzieci, ale po co? Każde dziecko rozwija się w swoim tempie ale na pewno każde nauczy się chodzić bez chodzika.

Odnośnik do komentarza

Tamika, z chodzikami jak z wszystkim innym - każda mama robi jak uważa :)
Ja chodzikom mówię NIE.
Chodziki nie są polecane z racji złego wpływu na postawę dziecka, dziecko samo się nauczy chodzić (czy siedzieć, raczkować itd.) jak będzie do tego gotowy jego kręgosłup i na tyle mocne mięśnie pleców. Poza tym chodzik wyrabia zły nawyk, bo dziecko nie chodzi tylko się odpycha, a do tego są używane inne mięśnie i ruchy.

W Polsce od lat mówi się o szkodliwości chodzików dla malutkich dzieci. Ponoć w Kanadzie i jeszcze w jakimś kraju są całkowicie zakazane w sprzedaży.
Chodziki niekoniecznie wpływają na szybkość chodzenia, ale niepotrzebnie przyspieszają pionizację, na które dziecko w tym wieku nie jest gotowe! Natura tak nas przygotowała, że najpierw leżymy, pełzamy, siedzimy, raczkujemy, wstajemy, chodzimy itd., a używając chodzika niepotrzebnie przyspiesza się proces, który może niekorzystnie wpłynąć na rozwój fizyczny dziecka. Poza tym chodzik wyrabia zły nawyk, bo dziecko nie chodzi tylko się odpycha, a do tego są używane inne mięśnie i ruchy. Chodzenie w chodziku ma niewiele wspólnego z nauką chodzenia. To tylko możliwość przemieszczania się z miejsca na miejsce przez odpychanie nogami - wyjęte z chodzika dziecko nie potrafi samo iść, więc zdziwiłabym się, gdyby ktoś napisał, że w chodziku nauczył się chodzić.

Za to polecam wszelkiego rodzaje pchacze. Dziecko wtedy samo decyduje kiedy chce wstać, chodzić i przez jaki czas, bo jest do tego wtedy gotowe. A poza tym uczy równowagi, nie tak jak chodzik.

Odnośnik do komentarza

ja uważam, że to nie jest zdrowe dla dziecka, może przyczynić się do wad stóp i postawy, dziecko nie uczy się prawidłowego stawiania stóp na podłożu, w chodziku stawia jakby na palcach, chodziki zaburzają naturalne chodzenie, jeśli dziecko za wcześnie zostało do niego wsadzone, może ominąć proces raczkowania a jest on ważny...ja jestem na nie, kiedyś chodziki były popularne w czasach, kiedy to my byliśmy mali, były niemal w każdym domu, ale dziś ortopedzi uważają, że są po prostu nie zdrowe.

Odnośnik do komentarza

Nasz maluszek ma chodzik. Dostal go w 7 msc. Nie ma problemow,ze stawianiem plasko stop. To kwestia obowia,dostosowanego do chodzenia. Chidzik jest ok,pod warunkiem,ze traktujemy go jako zabawke a dziecko nie spedza w nim calego dnia. Teraz nasz maly ma prawie 10 msc,raczkuje, wstaje podpierajac sie o meble, itd. Wiec jesli o mnie chodzi,polecam. Swietna zabawa dla maluszka,ktory moze poogladac swuat z innej perspektywy.

Odnośnik do komentarza

~u.., ja zgadam się z Margeritką i innymi dziewczynami które piszą że chodziki nie są zdrowe. Bo zdrowe nie są. Zgadzam się też z Tobą w kwestii tego że należy z niego mądrze korzystać, a nie sadzać do niego dziecko na cały dzień. Każda mama robi jak chce, ale ja bym go swoim dzieciom nie kupiła i nie chciałabym go dostać.

Odnośnik do komentarza
Gość październik2015

Dodatkowy, niepodany argument (oprócz zdrowotnego). Wraz z dzieckiem i tak dom mi spuchnie od dodatkowych gratów, więc wszystkiemu co nie jest niezbędne mówię nie. W tym są chodziki, nocniki, przewijaki i wiele innych.

Odnośnik do komentarza

zalezy od dzieci, moje wszystkie miały chodziki ale najmniej korzystało najmłodsze bo jako jedyne raczkowało. Powaznie córki i starszy syn za nic w swiecie nie chciały raczkowac a od razu na nogi co było straszne dla nas i chodzik był niezbędny, ale nic im nie zaszkodził ani dzieci nie stąpały na palcach. Najmłodszy wszystko zaczął później ale tez długo raczkował i jego w wyjątkowych sytuacjach do chodzika wkładalismy

Odnośnik do komentarza

Dawniej mamy wsadzaly dzieci do chodzikow i nikt nie mówił że są niezdrowe,moje pokolenie też uczyło się w chodzikach i nie było problemów,ja praktycznie od samego początku wychowuje dziecko sama i nie wiem jakby to było gdybym czasem nie wsadzila małego do chodziła,w ciągu 2 miesięcy zaczął chodzić sam,ale jak już wcześniej mówiłam to jest sprawa indywidualna każdej mamy,a tak na marginesie to pediatra nie miał nic przeciwko chodzikom.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...