Skocz do zawartości
Forum

Listopad 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Anula, Suzi cale szczescie, ze z dzieciakami lepiej:)
U nas z jedzeniem, odpukac, od wczoraj jest dobrze. Zjada to co dostaje:)
Olka tez po urodzeniu miala czarne wloski, teraz tylko troche z tylu ciemnych zostalo a rosna taki ciemny blond.
Ja jestem za poczta do wymiany zdjec, bo chmura nie wiem co to;)

Odnośnik do komentarza

Hahahha :D Wybaczcie ale trafiłam na tekst o fb, że jedną z Was wyrzuciły :D Szkoda, bo pomysł dobry :P Tu się dwie grupy na fb utworzyły z tego co kojarzę. Pierwsza grupa już po chyba miesiącu, może dwóch, potem była grupa w której ja byłam, przeszłyśmy na forum prywatne - właśnie ze względu na to, że każdy miał dostęp. Potem chyba jeszcze jedna grupa przyszła i one też poszły na fb.
Sorki, że się wcięłam :P

Odnośnik do komentarza

U nas po szpitalu tylko raz badaliśmy krew żeby skontrolować poziom bilirubiny i crp. Zastanawiałam się nad zrobieniem morfologii dla świętego spokoju ale z drugiej strony nie chcę popadać w paranoję.
Uwaga nowy temat :) czy nadal wasze dzieciaki jeżdżą w podstawowych pierwszych fotelikach? Bo przymierzamy się do kupna Cybex Juno 2-fix. Któraś coś może wie więcej o tym foteliku? Chciałabym go kupić bo w rankingu bezpieczeństwa jest wszędzie na pierwszym miejscu, ale nie wiem jak młoda będzie reagowała na jego specyficzny kształt.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny
Dzięki Julka, Dziś młoda 8 miesięcy a ja imieniny się złożyło
A młoda pełza, na łóżku często raczkuje a na podłodze czasem. Nie siedzi jeszcze jak ją sama poradzę to siedzi i bez podparcia nawet jej się udaje. Niby dźwiga się sama trochę ale chyba nie umie załapać co zrobić żeby usiąść lub jeszcze nie jej czas
Łóżeczko opuscilismy bo na kolana wstaje od jakiegoś czasu
A które maluchy juz smigaja na czterech
Miłego dnia Dziewczyny
Idę na dół teściowej paznokcie pomalować bo młoda śpi i wracam do nauki :-(

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny.Czytam Was na bieżąco ale nie mam kiedy napisać. Jeszcze remont nam wypadł. Masakra.
My mamy już większy fotelik. Mała ma od dziadków. Ale jeszcze w nim nie jeździ.
Zaczynamy raczkować. Na razie tylko do tyłu.
I chyba solidaryzuje się z forumowymi rówieśnikami bo tylko mleko je. Nic innego nie chce.
Biegunki dużej jeszcze nie miała ale bratanek męża jak dostał to co chwilę dostawał jagody i kleik.
Czy Wasze pociechy też są takie zazdrosne? Nie wolno innego dziecka wziąć na ręce. Nie wolno ruszać ulubionej zabawki. Nawet mama do taty przytulić się nie może bo tata jest Amelki. Co za złośnica.
Też myślimy o drugim ale jeszcze nie działamy. Mąż jeszcze chce poczekać. Znam go już na tyle że wiem o co chodzi ale nie mam sił się kłócić.. Postaram się pisać częściej.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usagu1rcwybhdu6.png]Tekst linka[/url]Tekst linka

Odnośnik do komentarza

Czesc ;),
Wszystkiego dobrego dla Zosi ;)), to juz 8 miesiecy! Roczek sie zbliza wielkimi krokami :). Elka bardzo fajny pomysl na ta wspolna poczte.
Ja wlasnie walcze z ciastem czekoladowym bo jutro mamy gosci.
Karaluchy mi sie pchaja do domu, podsypalam takim proszkiem prog przy drzwiach frontowych i do ogrodu i niby troche lepiej, ale i tak jakis sie tam trafi. Jak zwalczyc to dziadostwo??? Przy niemowlaku w domu to raczej zadnych srodkow chemicznych za bardzo zastosowac nie moge ;/. Strasznie mnie te karaluchy obrzydzaja. Poradzcie prosze

Odnośnik do komentarza

Hej, u nas 3 dzien pogoda okropna. Wieje strasznie, wczoraj grzmialo i lało co chwile, takze siedzimy w domu:(jak bedziemy miec taka pogode na wyjazd to chyba sie pochlastam...
Elka, Olka raczkuje, bardzo ladnie jej idzie, sama siada i probuje wstawac. Na wstawanie to widac, ze jeszcze nie jest gotowa, bo stanie na kolankach, potem na stopy ale zaraz ugina nogi i nie potrafi sie utrzymac.
Nika, ja jakos nie odczulam zazdrosi malej, bardziej starszy jest zazdrosny. Dzis powiedzial, ze mial mame pierwszy;)
Suzu, na karaluchy to najlepiej chyba firme ale oni pewnie chemia. Moze gdzies na ten czas sie przeniesc z mlodym? Kiedys paskudy byly u moich rodzicow, od sasiadki z gory lazly. Przyjechal facet cos tam popsikal, pamietam ze mama kratki siatka pozaslaniala i wiecej sie nie powtorzylo.
Olka w malym foteliku jezdzi, mamy wiekszy po starszym, nawet nie wiem jaki.
No a tak poza tym to chodze ost nabuzowana... przyjechal meza wujek na miesiac. Tak upierdliwy, zlosliwy czlowiek, ze glowa mala. Zachowuje sie jak pan swiata, uwagi nie mozna mu zwrocic, bo oczywiscie on wie lepiej, on zawsze ma racje i nalepsze, mowie ze ja sadze inaczej, jego odp "nie, ty tak nie myslisz" bo on wie lepiej, siedzi w mojej glowie... mala tez niespokojna, bo ten buc sie strasznie.glosno zachowuje i co ona zasnie to ja obudzi, wiec lulam po pol godz za kazdym razem. Tak mnie czlowiek wkurwia, nawet jak sie nie odzywa to mi nerw skacze.
Wyzalilam sie;)

Odnośnik do komentarza

Nika no wlasnie czytalam o tych sposobach domowych i zastanawialam sie czy to rzeczywiscie dziala. Musze sprobowac bo juz nawet w nocy spac nie moge,chociaz nie mam jakiejs plagi, ale nienawidze tego paskudztwa i codziennie sprzatam obsesyjnie, ale i tak jakis przylezie.
Wszystkiego najlepszego tez dla Oli, wlasnie tak myslalam, ze ktoras dzidzia wczesniej jeszcze konczy kolejny miesiac, ale nie moglam sobie przypomniec ktora ;).

Odnośnik do komentarza

Najlepszości dla naszych malych księżniczek i dla Ciebie Elka imieninowe uściski :) pomyśl z pocztą super!!!
Nika a jakiej firmy masz ten fotelik? My ten pierwszy w którym Lidka teraz jeździ mamy po mojej siostrzenicy i mam wrażenie że w porównaniu z tymi nowymi teraz to on taki średnio bezpieczny jest dlatego tak mi się spieszy do zmiany (pomijając fakt że już młodej trochę giry wystają).
Nie zauważyłam ataków zazdrości, ale widzę że mała ma silne poczucie przynależności do bobasowego rodu bo jak tylko widzi jakieś dziecko to od razu rwie się do zabawy z nim :)
Suzi do mnie kiedyś przylazły dwa karaluchy od sąsiada i załatwiłam je taką płytka. Niestety żadne naturalne sposoby u nas nie zadziałały.
Lidka póki co w pozycji do raczkowania kiwa się w tył i przód więc pójście do przodu to chyba kwestia paru dni.
Górna jedyna wreszcie wylazła!!! Druga już też się uwidacznia.
Czy wasze maluchy też uwielbiają pozować do zdjęć? Moja jak tylko widzi aparat albo telefon od razu stroi miny i rozdaje uśmiechy ;)

Odnośnik do komentarza

Wszystkiego najlepszego dla Oli oraz Zosi. My mamy plage much, i to takie zolzy ze budzą nad ranem,wtedy gdy mały dalby akurat pospac. Moj raczkuje od 6 mies i 2 tygodnia życia. Stanal tez w 6 mies.Dziś była koleżanka z 10 mies dzieckiem,byłam w szoku bo mój chciał płakać jak tylko dzidzia się odezwała albo podszedł do mojego. Prędzej widząc dzieci leciał do nich a teraz taka zmiana. Muszę Wam się pozalic,ze z mężem zaczęłam się ostro od kilku dni kłócić. Kiedyś zero kłótni a od kiedy jest dziecko to duzo

http://www.suwaczki.com/tickers/8599dqk3ljs43m9t.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3hqvkpympfgoa.png

Odnośnik do komentarza

Buziaki dla Oli
U nas zazdrości nie ma ale mała ma rodziców tylko dla siebie, tetraz okres pisku i gwizdania mamy. Lubi bardzo oglądać siebie na zdjęciach cieszy się niesamowicie, a najlepiej jak aparat dostanie do ręki
Dziś dziewczyny dotarł do nas termofor z pestek, wystarczy się zalogować na bebiklub
Dziś mała pierwszy raz jadła danie po 8 miesiącu i powiem Wam że kawałki juz dość spore są. Dziś były poziomki i borówki na deser
Ewelka może jakaś randka romantyczny wieczór jak dziecko pójdzie spać, wiesz faceci tez lubią czuć się ważni

monthly_2016_07/listopad-2015_49522.jpg

Odnośnik do komentarza

Ewelka nie martw się, to chyba naturalne że gdy pojawia się dziecko relacje z partnerem się zmieniają. Przecież nie jest już jedyny i najważniejszy w domu ;) Poza tym zauważyłam że po całym dniu opieki nad dzieckiem chciałabym żeby mąż po powrocie z pracy mnie trochę odciążył. Fakt że wraca zmęczony i raczej wolałby uciąć sobie drzemkę niż biegać za małym pełzakiem powoduje że mi skacze ciśnienie bo padam na twarz a perspektyw na chwilę lenistwa brak.
Elka, borówki dawałaś całe czy podziabane widelcem?

Odnośnik do komentarza

Mój też ma buncik z jedzeniem a martwi mnie to bo mało waży i idziemy w środę do lekarza na kontrol. Jeszcze dwa dni temu pięknie zjadł duży słoiczek wcześniej warzywka które mu zrobiłam i na tym koniec. Co do zdjęć, mój też lubi pozować, ładnie się uśmiecha :-) a i kupiliśmy huśtawkę do domu. Czy tylko mój Bartek nie ma ząbków? Może dlatego tak kiepsko śpi i je. Próbuje raczkować ale się denerwuje jak nie wychodzi, dopiero dupke podnosi.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...