Skocz do zawartości
Forum

Listopad 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Hej ja ja szczescie do listopada na macierzynskim jestem a potem wychowawczy dopoki dzieci nie pojda do przedszkoli, moja Hania nie raczkuje, nie pelza jak narazie obraca sie wokol wlasnej osi, ma dwa zeby wyszly jej jak miala 5mies, a jesc nic nie chce juz mysle nad pojsciem do lekarza bo ona tylko piers, wszystkie obiadki cokolwiek jej daje to pluje albo zaciska tak mocno buzie ze nie wsadze, juz nawet rozsmieszanie jej nic nie daje bo sie usmiecha z buzia zamknieta,

Odnośnik do komentarza

Dzieki dziewczyny za rady. Coraz bardziej sklaniam sie ku temu, zeby odejsc. Tylko jest jeszcze jedna sprawa. Przerwa w pracy tak dluga...
Dzis Olka nabila sobie pierwszego guza- na czole. Probowala przy nim wstac i zaryla glowa jak padala. Asekurowalam ale nie zdazylam zlapac.
Musimy lozeczko na sam dol obnizyc. Narazie wstaje na kolanach a lozeczko jest na srodkowym poziomie.

Odnośnik do komentarza

Hej,
Ja z pracy bym odeszla, a zreszta odchodze :p szefostwo pyta co planuje po macierzyńskim, ale nie mam zamiaru tam wracac mimo ze dobrze mi bylo a wole z malutka posiedziec a ze moj chlop nie ma nic przeciwko to mnie to bardziej przekonuje. Dodatkowo u mnie i tak nie mialabym co zrobic z dzieckiem bo żlobki od 6 otwarte a w pracy na 5.30 albo bym musiala tylko popoludniowe zmiany ciagnac.

A tak Barja gratuluje zabka :) my nadal czekamy, a mala ma tak twarde dziasla ze i tak kasa cycka ze wyje z bolu :p

Ciemiaczko jest i tez slyszalam ze do roku zarasta.

A Maja reaguje na swoje imie, choc czasem zastanawiam sie czy na imie czy na sam glos znajomej osoby :p

A moja dalej buja sie na kolanach i sie cieszy :p

My wypoczywamy nad jeziorem w okolicach Bytowa, ale niestety Maja meczy sie z katarusem :/ takze nawet nie pomoczy sie w wodzie a lubi i to bardzo nawet w takiej zimnej :) bo jak widzi wode to tak wierzga ze spokoj dopiero jak jej dotyka.

Pozdrawiamy i milego dnia :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpb8rib1u0app63.png

Odnośnik do komentarza

Ja wracam do pracy w styczniu. Widziałam się z szefem w tym tygodniu i go uświadomiłam że po macierzyńskim muszę jeszcze wybrać cały zaległy urlop za ubiegły rok, jakoś to przełknął. Jak sobie pomyślę że za niecałe pół roku będę musiała zostawić młodą to aż mnie ściska..mimo że bardzo lubię swoją pracę.
Lidka też się buja na czworaka :) ciekawe kiedy ruszy :)
Ciemiączko mamy na opuszek palca.
Mmm.. Temat plam z marchewki to niekończąca się opowieść :) u nas działa natychmiastowe zapranie zimną wodą z mydłem. Na zastarzałe plamy nie mam sposobu :/ ale spróbuje tego beckmana.
Chyba górna jedynka nam idzie bo młoda w nocy okropna.. Marudziła, pelzala po całym łóżeczku, a dziąsło czerwone i opuchnięte..

Odnośnik do komentarza

Beckmanna mam.Dziala jak plamy sa w miare swieze albo na nowe ubranka.Te ktore prane sa juz po raz -siaty oporniej sie spieraja.
Dalam dzis Ignasiowi kasze z dzialkowymi malinkami-zjadl pol porcji,a jak sie krzywil ;-)
Olix,ja malego za 2 miesiace zostawiam i to dopiero jest bol i stres...na bank przegapie pierwsze kroki...no ale zycie weryfikuje nasze marzenia czesto dosc bolesnie.Gdyby w tym moim ukochanym Elblagu byla alternatywa to siedzialabym duzo dluzej z Malym.A tak...brak perspektyw na inna prace na miejscu,kawalerka kupiona za CHF i jeszcze 20lat splaty rat,cos wiekszego trzeba znalezc,bo coraz ciasniej,wiec pewnie nastepny kredyt...czasem myslimy z Mezem czy by w cholere tej naszej miesciny nie rzucic,ale oboje nie czujemy sie najlepiej w duzych miastach,taka malomiasteczkowa natura w nas drzemie ;-) i tyle porannych gorzkich zali...

Odnośnik do komentarza

Lala jeśli Haniutek je mleczko z cysia, a rozwija się prawidłowo i z wagą jest ok, to nie masz się czym martwić. Widocznie jeszcze nie przyszedł na nią czas na stałe pokarmy. Rób codziennie próby, ale nic na siłę. Kiedy będzie gotowa to na pewno zasmakuje:).
Aga el gorzkie żale to dobre określenie z rana. A więc teraz moja kolej na nie. Igorkowi w nocy się pogorszyło. Dostał gorączki, pojawiła się ropa wylatująca z noska i buźki. Dziś już byliśmy u lekarza i mamy antybiotyk. Teraz przeszło mu na zatoki i wszystko leci po tylnej stronie gardła na dół. Biedulek się bardzo męczy, a ja nie mogę tego przeżyć :(.
Nie znacie jakiegoś magicznego zaklęcia żeby choroba przeszła z Niego na mnie? :/

Odnośnik do komentarza

Hej,kupilam Beckmanna w malej buteleczce-napisano ze na plamy z dzieciecych danek.Przetestuje i Wam napisze czy warto.
Anula,zalec nie znam.Silna musisz byc i ulatwiac Malutkowi zycie.Temp za oknem pewnie Wam nie pomaga,trzymajcie sie dzielnie i niech antybiotyk szybko zadziala.
Scharlotte,udanego byczenia sie :-D

Odnośnik do komentarza
Gość ewelka1984

Mam na plamy beckmana. Wydaje mi się, ze ten z biedronki jest lepszy. Anula powodzenia przy małym i jak najszybszego powrotu do zdrowia. Biedny męczy się a Ty z nim. Lala moj ma od kilku tygodni bunt na jedzonko. Tzn jest kache z mlekiem. A obiadki czy owoce nie chce. Pluje,zaciska dziąsła,bije ręką w łyżeczkę. Daje jemu na tacke pokrojne warzywa i owoce. Bułkę do rączki czasami. Prędzej wcinal co my dalam ,ale się skończyło. Pediatra zwala to na ząbkowanie. Nie wiem,zobaczymy. Póki co BLW stosujemy. Brawo Lewy :)

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny!
U nas już o niebo lepiej. Antybiotyk zadziałał. I nawet wczoraj w nocy mogliśmy się przespać :). Ale najważniejsze, że Mały czuje się lepiej, bawi się i w ogóle.
Meczu szkoda. Ładnie grali i mieli możliwość wygrać. Ale, ale... zawsze musi być to ale. Coś się wydarzyło i tyle :/.
Miłego dzionka dla Was :) !

Odnośnik do komentarza

Hej, a co tu takie pustki?
Anula super, ze Igorkowi sie poprawilo po antybiotyku, duzo zdrowka dla niego.
Mam takie pytanko...ile razy dziennie wasze pociechy sie wyprozniaja? Leon ostatnio robi kupe 5-6 razy dziennie, wprawdzie konsystencja, ze tak powiem jest ok, kolor tez nie niepokoi, ale zastanawiam sie czy to aby nie za czesto. Wczesniej byla kupa raz dziennie. Dziwnie tak, jakby wyproznial sie na raty. Nie wiem czy to jest normalne.

Odnośnik do komentarza
Gość ewelka1984

Jak fajnie ze z Igorkiem już lepiej :) suzi moj robi kupe codziennie sztuk 1 ale konkretnie. Ostatnio na rzadko,ale je glownie mleko i kache. Juz nie mam sil na niego. Mleko i kache wcina az mu się uszy trzęsą,ale nic stałego nie chce. Ja nie wiem co mam robić. Gotuję mu warzywa i w całości daje ale wiadomo to jest na zasadzie zabawy jeszcze dla niego. Mało co trafi do buzi. A łyżeczka nie ma mowy ze zje. Wszystko wypluwa. Co kilka dni zje 2/3 słoika 220 G ale owoców i soczkow nie ruszy. Wodę uwielbia. Waży 9 kg więc wagowo ok. Rozwija też się super. Raczkuje, siedzi,stoi. Puszcza już ręce i próbuje stać samemu. No nie wiem

Odnośnik do komentarza

Suzi moja kupe robi raz w tyg, od kad sie urodzila tak robila, ale to nic takiego moeze szybsza przemiana materi i szybciej trawi wszystko, wiecej sie zaczal ruszac to i lepsza praca jelit,jesli to nie sa biegunki i jakis zmieniony kokor to bym sie nie martwila,
Ewelka u nas to samo, tylko piers zadnych kaszek, obiadkow, deserkow, banan to jadla jakbym jej ocet dala, ale wczoraj widziala jak synek wyjadal po obiedzie kapuste ze sloika i tez zjadla ladnie caly obiadek pierwszy raz, mysle ze przyjdzieczas i na nasze smyki,
anula super ze u malego juz lepiwj oby tylko zdrowial bo biedaczek sie meczyl.

Odnośnik do komentarza

Aga el, łącze się z tobą w bólu.. Moja też kąsa.. Najgorsze że to dopiero dolne zęby, nie wiem co będzie jak góra wyjdzie :/ poza tym gryzie jak chce się zemścić za zbyt długie oczekiwanie na cyca.
Mamy teraz wariacje na punkcie zostawania z kimkolwiek innym niż mamusia. Wczoraj umówiłam się z koleżanką. Młoda została z tatą i po 1,5h zaczęła szaleć, dziś tak mnie pilnowała że jak tylko wychodziłam z pokoju, albo ginęłam z zasięgu jej wzroku to był ryk.. Masakra jakaś..

Odnośnik do komentarza
Gość ewelka1984

Olix ja to mam na odwrót i jakoś mnie to nie cieszy za bardzo. Mój Janek jak zobaczy człowieka to ręce wyciąga. Daje się każdemu zabawić i jakoś nie widzę że tęskni za mną. Ostatnio był u szwagierki pół dnia i miał się swietnie

Odnośnik do komentarza

Hej Kobietki :).
U nas weekend gościnny. Wczoraj goście, dziś też się zapowiedzieli. Z racji, że Igorek jeszcze nie może wychodzić na dwór to wszystko u nas ;). Dzięki dziewczyny za troskę o Igorka. U nas już lepiej. Do czwartku antybiotyk i myślę, że do tego czasu przejdzie całkowicie.
U nas kupki też różnie. Przeważnie jedna dziennie, ale nie ma reguły.
Aga u nas jak pojawiły się ząbki, to też na początku chciał się tak "bawić". Tylko jak zaczynał podgryzać , a nie jeść to od razu zabierałam. I po kilku dniach już tak nie robił. A jadł jak faktycznie był głodny.
Dziewczyny ale mam dylemat. Nie wiem czy moje dziecko nie chce się odstawić od cyca. Na dniu jak zje 2 razy to od wielkiej łaski i to najlepiej na śpiocha. Rano jak wstanie zje, na wieczór po kąpieli i w nocy. Tylko w nocy też wydaje mi się, że słabo się najada. Nie wiem co robić. Chciałam jeszcze pokarmić i troszkę mi szkoda odchodzić od tego. Z wagą ciężko mi powiedzieć, bo teraz był chory, więc myślę, że przez chorobę też mógł troszkę schudnąć:/. Co myślicie?

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny
Anula u mnie podobnie było z piersią coraz rzadziej chciała pić, u nas doszło już do 1 karmienia rano a.potem pierś ble no i przestałam karmić
My dziś na zakupach bo 16 lipca chrzest robimy. Wy już fajnie macie z głowy czy jeszcze któraś z mam też przed chrzcinami dziecka jest?
Widziałam pisalyscie o kupach, u nas 2 to zawsze są a bywa i 3-4 dziennie.
Ewelka i jak z blw idzie nie gryzie za dużych kawałków bo ja się tego boje, bo truskawki czy jabłko jak daje to nie raz kawałek spory lądował w buzi

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...