Skocz do zawartości
Forum

Listopad 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Padam na pysk, już któryś dzień mój synek nie daje mi żyć. Ciągle marudzi, płacze chwilę się czymś zainteresuje i potem buczy lub skrzeczy jak to określam. Ja jestem cierpliwa jeszcze ale mój Jacek już traci nerwy, nakrzyczy na niego to ten jeszcze bardziej ryczy. Śpi też niespokojnie, w dzień jak.go uczyłam samemu bez bujania to teraz bez tego nie zaśnie. Znalazł sobie pozycję do spania na boczku, noga między szczebelki łóżka i spi. Wybudza się często jak odkręci się na brzuszek to od razu nie śpi tylko skrzeczy albo stęka,nie umie spać na brzuchu. Tragedia już nie wiem jak go zabawiać :-)

Odnośnik do komentarza

Hej. Ale upal, u nas juz 30 stopni. Tez wczoraj kupilismy ten basenik w biedronce. Byla tylko jedna sztuka- czerwona zaba. Stoi juz na tarasie i czeka az tam sie cien zrobi czyli okolo 11 mloda pojdzie sie kapac:)
Noc pomimo duchoty w sypialni przespala cala. Dopiero o 6 pobudka, zjadla i dalej poszla spac.
Wczoraj ugotowalam jej kalarepke, ziemniaka, seler, pietrucha, koperek z kurczakiem, manna i maselkiem. Poszlo lepiej niz sloik:) choc i tak je mniej niz jakis czas temu.
MagdekW u mnie tez Olka tak ma co jakis czas, ze jest nieznosna... przechodzi:) jakos trzeba przetrwac, jeszcze troche i zaczna nam dzieciaki mowic co chca, co im nie pasuje i bedzie coraz lepiej. Potem za to zaczna sie fochy;) moj 7 latek chodzi non stop na mnie obrazony i juz sama nie wiem co gorsze:P

Odnośnik do komentarza

Meldujemy sie po 2 nocach pod namiotem.Polecam!
Apetyt,nastroj,spanie-wszystko na swiezym powietrzu doskonale :-)
A kapiel w misce...coz-Ignas jak w jacuzzi wygladal ;-)
Nawet 3-godz burza nie wytracila go z rownowagi,spal snem sprawiedliwego (czego nie da sie powiedziec o mnie).
Tylko problem plazowy-w koncu skoro wszystko sie pcha do buzi,to czemu piasku nie? ;-)

Odnośnik do komentarza
Gość ewelka1984

Aga el jak fajnie macie:) pozazdrościć. My wybieramy się gdzieś dopiero w sierpniu. Mój też wyjada piasek, tylko ze z doniczek. Luźne kupy od kilku dni u nas...tzn u małego; ) dziś już lepiej na zewnątrz. Po wczorajszej mega burzy tylko ok 25 stopni

Odnośnik do komentarza

Dzien dobry, kiedys tu u Was bylam ale jakos ucieklam, mam na imie Gosia mam corke Hanie z 5.11, moge do Was dolaczyc, moja cora wazy 7,5 kg i 71cm a waga urodzeniowa (3120, i 53cm), jest " leniwa" bo nie chce siedziec, raczkowac, pelzac, obraca sie tylko z plecow na brzuch ale juz z brzucha na plecy nie umie i sie zlosci, jesc nie chce wszystkim pluje, obojetnie co bym jej nie dala czy obiadki czy banana, karmie piersia, i dzis kupilam mleko modyff. ale tez nie chce wierci sie kreci placze, a tak to jest bardzo spokojna,usmiechnieta, radosna,

Odnośnik do komentarza

Hej lala28. Pewnie zapraszamy :) czytałam,ze przez pierwszy rok zycia mleko to podstawa żywienia. Mój syn też jest wybredny w jedzeniu czegoś innego jak mleczko z kaszka(karmie mm) Nie przejmuje się tym aż tak. Ważne ze je. I prawidłowo się rozwija (raczkuje,stoi,siedzi) . W dniach kiedy nie chce jesc nic innego jak mleczko smaruje mu bułkę jakimś smakiem i daje do rączki, gotuję jakieś warzywko kroje w paski i daje na tacke. Grunt to żeby codziennie dac dziecku coś skosztować. I jeszcze mały mój ma tak, ze jednego dnia zje coś ze smakiem a kolejnym razem do tego samego jedzonka otworzy buzie 2 razy i po jedzeniu

http://www.suwaczki.com/tickers/8599dqk3ljs43m9t.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3hqvkpympfgoa.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, witaj lala28 ;). Doczytalam Was, ake pewnie z polowy juz nie pamietam. Przypuszczam, ze upaly Was mecza, ale ja i tak Wam zazdroszcze, u mnie juz od ponad dwoch tyg pada codziennie i jest ponizej 20 stopni, masakra jakas nie lato ;(. Ja juz dawno Leona nie wazylam, ale on jest naprawde gruby, szwagierka go nie widziala jakis czas i mowila, ze straszny pulpet sie zrobil. Aha...pulpet sie bardzo gadatliwy zrobil ostatnio i tak smiesznie buzie uklada jak mowi ;). MagdekW moj tez jest nieznosny, caly czas chce byc noszony, nic go dluzej niz na dwie minuty nie zainteresuje. Niestety tez nie mam na to rady ;/.
Limonka, jesli moge wiedziec, co oznaczaja cyfry w Twoim nicku? Pytam bo to moja data urodzenia ;)

Odnośnik do komentarza

Cześć lala28, miło że zdecydowałaś się na powrót :)
Zaczynamy misję"wychowywanie". Młoda nauczyła się spać przy cycu i każda próba odłożenia jej do łóżeczka jak już się wydaje że śpi kończy sie rykami. Ponieważ staję się pomalutku zakładnikiem własnego dziecka postanowiliśmy wprowadzić usypianie w łóżeczku. Wczoraj było 40 minut histerii, śpiewania, głaskania po pleckach, ale w końcu się udało. Mam nadzieję że sąsiedzi nie zadzwonią na policję że maltretujemy dziecko bo Lidka raczej nie podda się bez walki, ale musimy być konsekwentni bo nasza mała skorpioniczka wygląda na zawziętą i przebiegłą ;)
U nas dzisiaj zapowiada się chłodniejszy dzień więc może damy radę zrobić jakiś sensowny spacer, a na razie jeszcze uskuteczniamy poranne przytulaski :)
Miłego dnia!

Odnośnik do komentarza

Dzieki dziewczyny za przyjecie mnie po raz drugi do grupy, oj tak wychowywanie to ciezka praca bo nie wiadomo co sie zrpbi dobrze, ja mam synka 2,5l i tez jak byl malenki to go usypualam przy piersi obok mnie, jak go chcialam przeniesc to byl ryk i sie budzil, ale ja nie bylam konsekwentna, i az do teraz synek w swoim "doroslym " lozku musi byc usypiany gdzie albo ja albo maz musimy obok niego lezec, az zasnie, jak byl malenki nie przwszkadzalo mi to bo to bylo slodkie, potrzebowal mnie a ja jego ale teraz juz to sie robi meczace, ale moze z tego wyrosnie, corkw od razu nauczylam zjesc i od razu do lozeczka lezy wierci sie pogada i zasypia sama, i to jest bardzo dobre bo jestem sama z dziecmi od 5rano maz wychodzi do pracy i przyhodzi o 20jak dzieci spia i samej ciezko wszystko ogarnac i usypiac dwojke dzieci naraz, ale akurat oprocz jedzenia i mm to corka bardzo ladnie zasypia w nocy budzi sie 2/3razy na piers i spi, zasem o godz 3juz sie wyspi i spiewa na cale gardlo "tata, dada, baba, maa, " i az do 5/6.

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny. U nas z zasypianiem jest calkiem dobrze. Zazwyczaj poloze i zasypia zaraz, ze starszym tak samo bylo. Jak mial 1,5 roku przeprowadzilismy sie i od tej pory spal sam w swoim pokoju.
Olix przemeczycie sie kilka dni i moze mala zakuma, ze innego wyjscia nie ma. Grunt to sie nie poddawac:)
Wczoraj dalam Olce naszego rosolu. Jeszcze nie widzialam, zeby cos jej tak smakowalo. Balam sie czy nic jej nie bedzie, ale wszytsko jest ok. Najlepsze jest to, ze tam byly kawalki i warzyw i makaron i sobie poradzila a jak w jej obiadku sa kawalki to zaraz sie krztusi.
A i mamy pierwsze swiadectwo starszego. Wszystko fajnie. Sa same okreslenia wspaniale, zawsze, znakomicie, tylko w zachowaniu "stara sie". No z zachowaniem mamy problem. Najbardziej podoba mi sie zdanie "ma bogaty repertuar piosenek";)) moje dziecie, ktore spiewac nienawidzi:P
Jak pogoda? U nas ani kropla deszczu nie spadla. Powialo troche i na tym koniec. Dzis trochw chlodniej. Slonca nie ma. Wczoraj w sypialni wieczorem bylo 32 stopnie... Zdechnac mozna.

Odnośnik do komentarza

Hej,
U nas slonecznie,ale z fajnym wiatrem-mila odmiana po weekendzie.
Olix,sasiadami sie nie przejmuj.Ci co dzieci maja doskonale rozumieja sytuacje,a Ci co nie maja najwyzej sie zniecheca ;-)
Barja,a to taki doprawiony rosol byl?
Lala,witamy :-)
Dziewczyny,za 10tygodni wracam do pracy.Ignas bedzie mial 10miesiecy prawie,a ja nadal nie mam koncepcji jak powinien wygladac schemat jego posilkow,zakladam ze nadal bedzie na piersi(choc jak czasem szarpnie zebem...).Czytala ktoras z Was cos sensownego?Podzielcie sie prosze :-)

Odnośnik do komentarza

Aga oj ja raczej nie pomoge w takich sprawach ale no kesli umiesz sobie pokarm sciagnac to sciagnij wieczorem.Rani maly dostanie sniadanko jakas kaszka, itp po ok 2/3h drugie sniadanie mize byc owoc, serek, itp, potem obiadek po 2/3 h deserek jakis mus, kisiel, budyn, itp i potem juz bedziesz a jesli ci sie uda sciagnac pokarm to gdzies wsadzisz jeszcze butle z mlekiem.

Odnośnik do komentarza

dziewczyny a my przechodzimy trzydniówke, w czwartek w nocy zaczeła młoda gorączkować i tak cały piątek sobota temperatora 38- 39 w niedziele stan podgorączkowy a dzisiaj ją wysypało. masakra nie dość że na dworze gorąco to mała ciągle chciała tylko na ręce i grzała mnie jak piecyk nagrzany.dzisiaj na szczęście troszke się ochłodziło i dobrze bo już nie szło wytrrzymać .
aga el fajnie że wyjazd się udał,kiedyś dużo czytałam a teraz brak czasu jedyna ksiązka jaką udało się przeczytać to
"niebo istnieje naprawdę" jest też film nakręcony na podstawie książki
barja mój dopiero przedszkole ale z zachowaniem też często mamy problemy i już czasmi sama nie wiem co z nim robić strasznie obrażalski i uparty się zrobił ostatnio
lala 28 fajnie że jesteś im nas więcej tym lepiej

Odnośnik do komentarza

Aga, tak nasz doprawiony. Nic jej po nim nie bylo. No i w kropce jestem. Bo ona nic swojego z obiadow nie chce a przyprawionymi sie zajada... Jutro ugotuje pomidorowke a jej doprawie ale mniej w osobnym garnuszku. Zobaczymy co z tego bedzie.
Julka, moj obraza sie, wszystko co mu nie wyjdzie to moja wina. Ale bystry dzieciak z niego. Coz, geniusze tez nie byli pokorni:P
Biedna Twoja mala, akurat w taki upal ale dobrze, ze tylko trzydniowka.

Odnośnik do komentarza

Barja o to masz odwage jej dawac "nasze dorosle" jedzenie moze jak dla niej to doprawiaj przyprawami ziolowymi, bez soli i pieprzu bo one najbardziej szkodza, moze natka pietruszki, lisc laurowy, kolendra, bazylia, oregano takie rzeczy mozna naszym dzieciom wprowadzac bo kostki rosolowe, pieprz sol maggi to bardzo nie zdrowe dla takich maluchow, Julka ojej wspolczuje trzydniowki, ale za niedluga wysypka zejdzie i bedzie dobrze, a ile wasze dzieci juz zebow maja bo moja ma dwa na dole.

Odnośnik do komentarza

Ewela dzieć Twój chory czy to taki incydent?
Lala fajnie, że znowu do nas dołączyłaś :)
U nas sobota była szczególnie ciężka, jeśli chodzi o upały :/. Wczoraj przeszła burza i już trochę chłodniej.
Mój Mały złapał nieoczekiwanie gorączkę w sobotę koło południa, po Paracetamolu przeszła i nie wróciła, ale wczoraj pojawił się lekki katar, a dziś już się leje z nosa i kaszel :/. Do tego marudzenie przez sen, budzenie się co chwila, biedaczek się u męczy. A i jeszcze wstrętne potówki :/. Jutro idziemy do lekarza, żeby go sprawdzić.
A dziś byliśmy na usg bioderek i jest wszystko ok. Ale na pytanie kiedy następna wizyta, lekarz mi odpowiedział, że jak urodzę kolejne dziecko. Hmm? Już poważnie nie będzie żadnej wizyty? Jak to jest u Was Kochane?

Odnośnik do komentarza

anula współczuje choroby, dzieciaki się męczą w upały a jak jeszcze katar dokucza to masakra, u nas ostatnie bioderka były jak skończyła 3 miesiące więc u was i tak lepiej
aga el a jak długo zamierzasz karmić piersią? a mały potrafi pić z butelki? może jak będziesz w pracy daj mm? wiadomo pierś najlepsza ale jak nie umiesz nic odciągnąć
ewelka ale ci mały dostarcza atrakcji hahaha

Odnośnik do komentarza

Anula,kurcze katar w tej temp?Biedny Malec.Mozesz napisac co Ci na potowki lekarz zaleci- z gory dzieki.Ignas ma kilka na klacie i karku.
My wizyte u ortopedy mamy miec jak bedzie tu cytat z lekarza:"w stanie przejsc przez caly gabinet" i wymagane jest osobne skierowanie na "kontrole chodu".
Julka,karmic chce poki mnie szlag nie trafi ;-) chcialam min.rok,max 2lata.Ale mnie ten maly wampir (druga dwojka gorna sie dzis uwidocznila bardzo mocno) bedzie kasal (jak maly kasowniczek.dziala teraz...),to moge tyle nie wyrobic.
Nie wiem czy pije z butli-pil jak mial 2-3miesiace,ale ostatnie karmienia zelazem mial juz oporne.Opanowal kubeczek treningowy z Lovi,wiec jak cos to to,ale wolalabym mm nie wprowadzac.Myslalam o takim schemacie:
Przed 7 piers,potem ok.9 kaszka z owocami,ok.11- no wlasnie co?jakas zdrowa przekaska pewnie owoc,ok.13-danie,no a przed 15 wracam i jest cyc ;-) a moze o 11 zupka troche rzadsza powinna byc?
Eee...czlowiek taki glupi z tym jedzeniem.O nic innego.sie nie martwie-zasypia sam bez cycka(zazwyczaj),bawi sie z Tesciowa ladnie,wiec tylko to jedzenie jest problematyczne.

Odnośnik do komentarza

Aga el u nas potówki wystąpiły bardzo obficie w sobotę (okolice szyi, karku i ramiona), ale dziś już są bladsze. Także wydaje mi się, że ogólnie wietrzenie, przemywanie wodą i ewentualnie nadmanganianem potasu i jakoś jest lepiej.
A co do jedzenia to myślę, że schemat ogólnie dobry. Koło 11 może być jogurt naturalny z owocami, jakieś placuszki z banana, biszkopt w herbacie itp. Ogólnie jakaś przekąska musi być ;)
Ewelka u nas właśnie często jest problem z kupką. I tutaj już nie pomaga nic, śliwka, jabłko, jagody, picie, nawet jak zaprzestałam obiadków tylko cyc na mojej nadal bardzo lekkostrawnej diecie, to jak ma mieć zatwardzenie to nic go nie ominie. Niestety obawiam się, że przejął to w genach. Heh :/.
Właśnie z tą wizytą u ortopedy też myślałam, że mi powie, żeby przyjść jak zacznie chodzić, a on z takim tekstem. Ale pójdziemy do rodzinnego to pewnie da kolejne skierowanie koło roczku :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...