Skocz do zawartości
Forum

Listopad 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Lidka zazwyczaj wstaje ok 7, potem drzemka tak 9.30-10.30, później na spacerze od 12 do ok 14, a wieczorem idzie spać o 21 i śpi do 1, potem kolejna pobudka ok 4 a od 5 jest kwękanie i próby uśpienia jej jeszcze na trochę. Oczywiście to wszystko "pi razy drzwi" tak orientacyjnie bo dziś np awanturowała się przed pójściem spac i dopiero co zasnęła a jest już po 22.
Ewelina1984 wydaje mi się że to sprawa indywidualna, niektóre dzieciaki po prostu potrzebują więcej snu. A jak mały jest rozbudzony to jest wesoły i kontaktowy? Jesli tak to chyba nie masz się czym przejmować.
O boże.. Jak pomyśle że mamy z Lidka wychodzić dwa razy i dwa razy przeżywać koszmar zakładania kombinezonu to mi skóra cierpnie.. Dziś od momentu ubierania darla się jeszcze w wózku przez dobre 10 minut..

Odnośnik do komentarza

Nareszcie się zmobilizowałam i udało mi się trochę poczytać o Waszych maluszkach. Ja ciągle nie mam czasu ale brakowało mi rozmów z dziewczynami z forum. Muszę częściej zaglądać na forum. Jeśli chodzi o spanie to moja Ola usypia ok 21, po 24 i po 3 budzi się na jedzenie i wstaje ok 6. Ale wtedy bierzemy ją do nas do łóżka i tak potrafi spać przy piersi do 8. W ciągu dnia śpi o różnych godzinach ale tylko jak zaśnie po jedzeniu i leży piersi to prześpi 50 minut. A jeśli ją położę do wózka czy na kanapę, bo do łóżeczka to już nawet nie próbuję, to budzi się po 5 minutach. Tak się już przyzwyczaiła spać przy cycu :)

Odnośnik do komentarza

Czy wasze dzieci maja smoczek? Bo moja zasypia ze smokiem i ostatnio mam z nia problem bo ona ciagle rece przy buzi i jak juz przysypia to go sobie sama wyciagnie i jest placz ja jej go daje a ona zas to samo.jak bym jej nie dala to pcha palce do buzi ze az jej naciaga i w ogole ciagle te rece ma przy buzi i trze po oczach nosie i nie umie sama zasnac. Siedze nad nia,glaszcze ja odsuwam te lapki ale ona sie wkurza i w koncu laduje u mnie na rekach, a ja juz nie chce ja nosic i nie wiem co mam robic

Odnośnik do komentarza

Moja ma smoczek, uzywany tylko jako pomocnik usypiania i tez trzyma rece przy buzi albo lapie za smoczek i tez czasem wyciagnie, ale robi to bardziej zeby nie wypadl bo wtedy jest histeria . Aczkolwiej jak juz dobrze zasnie to po jakiejs godzinie sama wypluwa albo ja jej wyciagam. I pamietam na poczatku to caly czas wyciagala go a ja stalam po pol godziny i jej go dawalam a ona wyciagala i tak w kolko, teraz to sie nauczyla, ale bez smoka nie zasnie chyba ze uda mi sie placz przetrwac... ta jasne.

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpb8rib1u0app63.png

Odnośnik do komentarza

Hej:-)
Naszego po 22 obudził chyba jakiś zły sen,zjadł i potem się poprzestawialo bo jadł jeszcze 2 razy i oczywiście od godziny nie śpi.
U nas smoczek wyszedł z mody i przydaje się tylko na spacerach i czasem w roli knebla jak za mocno się drze-zassie kilka razy i spokojniejszy się robi.
Przy zasypianiu bez smoka albo paluszki.przestałam z paluszkami walczyć,chce to niech ssie.
Tez go odkladalam śpiącego do lozeczka,po cycku albo bujaniu,specjalna technika była-ze najpierw na materacu glowa a nie nogi i w ogóle nie można było drgnac..az stwierdziłam ze dość się wyglupiac i Ignas zasypia teraz sam.oczywiście czasem zasnie na cycku,ale wtedy odkładam bez problemu.czasem walczy ze snem krzycząc i beczac,ale wtedy głaszcze po główce,ciut pobujam i odkładam.a czasem po prostu znikam mu z zasięgu wzroku i wtedy sam się uspokaja.nie zawsze jest łatwo i nie Zawsze się udaje,ale myślę dziewczyny ze warto spróbować zmienić nawyki dzieciaczka dla własnego dobra,kręgosłup będzie Wam wdzięczny ;-)

Odnośnik do komentarza

U nas smoczek już dawno popadł w niełaskę, po prostu któregoś dnia zaczęła nim pluć.
Usypianie niestety na rękach i co gorsza tylko u mnie. Nawet jak Lidka jest już półprzytomna to od razu wyczuwa że mąż ją przejął :/
Właśnie młoda leży w łóżeczku z toną zabawek żeby się jeszcze chwilę zajęła czymś. Na noc wszystkie gadżety wyjmuję bo chyba jest jeszcze za mała żeby zrozumieć znaczenie przytulanki.
Julka85 chyba nam się niezłe gagatki trafiły :) moja przy ubieraniu uśmiecha się do momentu jak ją kładę na kombinezonie ;) nawet czapkę zaakceptowała, ale potem to juz masakra..
Dziewczyny, jutro przede mną pierwsza długa podróż samochodem. Trzymajcie kciuki żeby to nie była droga przez mękę! Mam nadzieję że Lidka pójdzie spac i po trzech godzinach się obudzi u celu..

Odnośnik do komentarza

U nas kupka codziennie, ale kiedyś jak dwa dni nie zrobiła to użyliśmy tej rurki Windi. Możesz też spróbować masażu antykolkowego (instruktaż na youtubie) bo tez fajnie działa na pracę jelit i ułatwia wypróżnienie (a przy okazji jest fajną zabawą). My już na szczęście wyszłyśmy z kolek, ale masujemy się codziennie ;)

Odnośnik do komentarza
Gość Nika1991.11.22

Hej. Amelka robi codziennie 2-3 kupki. Je tylko mm i pije herbatkę z koperku. Zabawek w lóżeczku nie ma bo je wykopuje. Jak leży na sofie to wtedy daje jej misia, którego tłucze jak szalona bo jej wtedy gra. Co do smoczka to ma ale tylko na spacer (nigdy nie pomaga :-P) i do samochodu jak gdzieś jedziemy. Teraz leży z pupą na wierzchu i zadowolona pozdrawia forumowych rówieśników :-D

Odnośnik do komentarza

U nas kupki najdluzej nie bylo 3 dni, masowalam brzuszek zeby pomoc,
Olix juz niedlugo bedzie cieplo i precz z kombinezonem, a czy te wasze dzieci po spacerkach tez sa takie cieplutkie bo czasami mysle ze ten kombinezon to juz jest za cieply, pod nim tylko jedna warstwa ubran cienkich, a ona i tak jest zgrzana
W domu u nas roznie rano 22 popoludniu z 24-25 w sypialni chlodniej

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...