Skocz do zawartości
Forum

Listopad 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Witam mamusie. Skoro mamy utrzymać forum to też napiszę. Jestem mamą Bartka ur.15.11 i od początku tu zaglądam. Mojego karmie niestety mm, odciągałam swój pokarm bo z cycka nie chciał, wiercił się, odchylał głowę mocno już od początku i robił cyrk, mimo iż ze 3 położne pokazywały jak dostawać do cycka z moim niezbyt sterczacymi brodawkami. Też ma wysypke na twarzy, ponoć skaza białkowa więc lecimy na bebilonie pepti ale od czasu do czasu nadal wyskakuje więc chyba to nie dokońca to i na dodatek ma trochę ciemieniuchy. W nocy spi ok 3,5 godz. ostatnio nawet 5,5 mu się zdarzyło, budzi się na papu. W dzień też drzemki i marudzenie, lubi mieć mnie w zasięgu wzroku a bujaniem na rączkach nie pogardzi co czasem jest utrapieniem no i zaczyna gaworzyć. Ale się rozpisałam heh :-)

Odnośnik do komentarza

Emka89 odnośnie unormowania pór to jakoś tak wyszło. Syna wyprawiam rano do szkoły , więc wstaje ok. 7,15 i to moje maleństwo ze mną robi kanapki, potańczy trochę przy radiu, pożegna brata i robi się śpiące . Do 8 -8,30 zasypia kolejny raz na 40 min potem zabawa i przebieranko w dzienne ciuchy. Przed każdym spaniem pilnuję aby sucha była pielucha. Odsłaniamy zasłony i mamy już 10-10,30- robię jej dzień. Wtedy się bawimy , trochę w leżaczku - bujaczku patrzy jak kuchnie sprzątam :-) i zabawa do 12 ej się zmęczy moimi wygłupami. Kolejna drzemka ok. 12-ej pol godzinki , jedzonko , zabawa i ok. 13 ej 13,30 spacerek . I tutaj zaczynały się schody. Ubieranie to wielki bunt i płacz ale obecnie już tylko na etapie czapki potem uśmiecha się jak jest tak zapakowana Wózek , śpiworek i to znosić z 4 pietra ( brak windy), jednak ja zainwestowałam w zużyty wózek, który trzymam na pol pietrze zapięty kłódką do kaloryfera . Jeśli ktoś ukradnie to mała strata. Wolę zainwestować w spacerówkę. I tak 1-1,20 min spacerku. Potem mała śpi do 15,30-16.00 . I na nowo pielucha, jedzonko, zabawa . ok.17-17,30 ju chce spać i ma drzemkę 40 min. I tak mam 18-tą jedzonko . Pogadamy wiec , pobawimy się i o 19 ej kąpiel. Do 19,40 obrobimy się ( szaleństwo z gołym tyłkiem) i ponownie jedzonko. Czasem zaśnie przy cycku a czasem muszę odłożyć ja do łóżeczka. Metoda 357 działa i zasypia. Budzi się ok. 23-ej na cycka , potem na miedzy 2-3 w nocy i 6,30-7 . A ok.7,15 przecież wstajemy. W nocy po pierwszym karmieniu śpi z nami a do 23-ej w łóżeczko. Czasem jest tak ze poranna 1 drzemka odpadnie bo spała dłużej tę pierwszą . Spacery są super bo mała śpi po nich ze 2 godz. a i ja lepiej się czuje jak się dotlenię. Jesli toja mała spędza dni przy cycku to nic złego w końcu to jej mamusia ma te wspaniałe cycki :-) Ona w ten sposób spełnia potrzebę bliskości. Moze pokanguruj ją raz dziennie to świetny sposób tez na zabawę zanim się wstanie z wyrka. Dzieci tak mają, że są okresy napadu dziecka tylko na cycka. Ile ma twoje maleństwo?

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny! Wstyd się przyznać ale ja też podczytuję forum od dawna, ale jakoś nie miałam odwagi napisać. Bardzo się cieszę, że udała się kolejna reaktywacja dlatego też postanowiłam się zacząć udzielać ;) Jestem mamą Lidki (10.11). Mimo początkowych problemów z przystawieniem małej do piersi udało nam się rozkręcić laktację i teraz głównie je cycusiowe mleko (raz na dobę podajemy Enfamil-0-lać). Oczywiście żeby nie było zbyt prosto ma również nietolerancję laktozy więc podajemy jej Delicol przed każdym jedzeniem. Zmniejsza to problem ale go nie eliminuje więc od 1,5 miesiąca walczymy z kolkami i innymi pieluchowymi historiami. Mam nadzieję że magiczna granica 3 miesiąca nas wybawi od ych niemowlęcych dolegliwości.

Odnośnik do komentarza

Olix , kolki u nas były i Delicol też. 2 tyg diety bez mlecznej , bez białka kurzego i cytrusów i nie ma żadnej kolki . Wiem już ze na 100 % nabiał bo jestem 4 dzień na nabiale po 4 tyg przerwy i zaczęły się baki i płacze . Od dziś koniec z nabiałem . Szkoda kasy na Delicol. Na początek jak odstawiłam nabiał dawałam małej przez 2 dni Bobotic rano i wieczorem tylko. Kolki zniknęły. Nietolerancja laktozy na poziomie 0,3 ( norma dla mojej małej 0,25) więc nie jest źle. Jako ,że brak poprawy w stolcach lekarz gastroetnerolog przepisał jej Nutramigen 1LGG 2*150 ml. Tylko jak jej to podać skoro to dziecko pic z butli nie potrafi. Wydałam 200 zł na butelki, smoczki, kubki itp. 3 tyg wpychania butli i nic. Więc się poddałam i zawołałam Panią od laktacji na pomoc. Od 2 tyg dostaje mleczko strzykawką ( są takie specjalne ze stożkiem) . Młoda ciągnie ale nie takie ilości jak lekarz przepisał. Wychodziłam od 30 ml 2razy dziennie a teraz wystarczy jej na te dobre kupy 15 ml 2 razy dziennie. Dziecko jest wesołe , nie ma szorstkich policzków. Wracam wiec do bez mlecznej i będzie ok. bo widzę ze działa. Dodam ze wskazaniem do Nutramigenu były kupy zielone , ze śluzem i z krwią ( nie mylić niteczek krwi bo to oznaka na nietolerancje laktozy) . Jak coś służę pomocą.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny! Ja również czytam wasze forum regularnie już od czasu ciąży i jakoś nie miałam odwagi pisać. Jestem mamą Kubusia urodzonego 30.11. Karmie piersia i mm Enfamil ok. razu na dobę ponieważ mam głodomorka małego. Widziałam że poruszałyście temat kremów do twarzy na mróz i polecam krem z serii emolium. Inne, m.in. z rossmana powodowały wysypke a staramy sie wychodzic codziennie. Mam nadzieję ze rozkręcę sie tutaj z Wami na forum.

Odnośnik do komentarza

Malgi, u nas nietolerancja na laktozę na poziomie 2,0 (!!!) z tym, że brzydkie kupki zaczęły się dopiero jako reakcja na zjedzoną przeze mnie pomidorową. Krwi na szczęście nigdy nie było więc to nie jest nietolerancja na nabiał. Z resztą nasza pediatra powiedziała że jak najbardziej mleko mogę jeść bo na małą to nie ma wpływu. Laktozę i tak mamy w cyckowym mleku zatem gdybym chciała zrobić Lidce dietę bezlaktozową to zostaje nam tylko mm a to z pewnością odpada bo plusy mleka naturalnego sa niepodważalne. My używamy do kąpieli Emulinki z firmy Skarb Matki i jest ok. Na buźkę stosuję raz dziennie Linomag a+e, a na spacery krem z Babydream. Póki co kosmetyki się sprawdzają. Dziewczyny, czy któraś z was ma może problem z niedrożnością kanalików łzowych? Bo u nas mimo masowania oczu cały czas brak poprawy :/ za 2 tygodnie mamy zabieg sondowania ale naprawdę wolałabym tego uniknąć bo ponoć jest strasznie nieprzyjemny dla dziecka (a o histeryzujących rodzicach nie wspomnę ;)

Odnośnik do komentarza

Mamuski fajnie ze sie ujawniacie , widze ze w koncu cos tu ruszylo , troche jest tych dzieciaczkow listopadowych, kiedys myslalam ze jak bede planowala dzieci to tak na wiosne, lato a wyszlo ze synek z grudnia a corka listopad hi hi ja mam troche inny problem moja nie bardzo chce cyca i zawsze w dzien jej odciagalam mleko,mm zdarza mi sie dawac tak z 2 razy na dzien, ale od 2 dni nie moge nic wyciagnac laktazorem nie wiem dlaczego

Odnośnik do komentarza

Linomag dobry na wszystko ! Jesli Julka85 masz malo to czesciej przystawiaj dzidziusia do cyckow nawet co pol godziny, niech wisi, wtedy da sygnal ,,czas uruchomic produkcje,, lsktator to nie to samo ,duzo wody i polecam herbatki. Wazne tez zeby wyciagalo dziecko do konca cycka . Mi jak wypije ale nie wszystko to daje jeszcze raz do tego samego.Ja swoj nadmiar mroze na dobre czasy lub oddaje.

Odnośnik do komentarza

Dzieki za rady u mnie ostatnio duzo stresow chyba musze troche wyluzowac bo to tez zle na mnie wplywa wczoraj rano nawet biegunka mysle ze z nerwow a nie wirus postaram sie wiecej pic teraz to jest ok 2 l. i chyba kupie kapturki , nie chce nikogo od laktacji bo nie lubie jak ktos patrzy jak karmie a to co mala rozprasza przy karmieniu obojetnie czy butla czy cycem to braciszek ale nie umiem mu przetlumaczyc ze jak mala pije to ma nie przeszkadzac

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny... ja rowniez czytam forum od dawna, ale jakos nigdy sie specjalnie nie udzielałam. Teraz mam zamiar to zmienic, szkoda zeby forum listopadówek padło.... Jestem mama Natalki, urodzonej 13 listopada.... Karmie mała mm, ale pojawiła sie u nas skaza białkowa i przeszłysmy na NUTRAMIGEN....chociaz to mleko nic nie pomaga mała ma cały czas wysypke na buzce... wiec postanowiłam wybrac sie do alergologa.A dzisiaj mamy szczepienie, az sie boje jak mała to znesie....ale sie rozpisałam

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...