Skocz do zawartości
Forum

Listopad 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Gość Kasiaa7989

Dziewczyny a mrozicie pokarm ? Ja mam zamiar..bede odciagac bo chce np.jechac na zakupy swiateczne a wtedy maz by zostal z malym..dzis mu sprobuje dac mleko z butelki,bo kurde jak on smoka nie chce to i z butelka moze byc problem:/ i wtedy nici z wyjazdow

Odnośnik do komentarza

Kasiaa7989 chce karmić mała w sumie, ale mam takie momenty desperacji, tym bardziej, ze przez tego cyca prawie nic nie mogę w domu zrobić. Nawet na spacer boję się wyjść, bo jak zacznie mi w trakcie szukać, to nie będę miała możliwości jej uspokoić. Teraz mąż wrócił już do pracy, a ja ledwo nadążam naczynia zmyć, czy wstawić obiad, a ona znowu marudzi, a potem wrzeszczy. U mnie jak wyczuwa, ze z butelki leci mleko to zaskoczyła z piciem, ale wcześniej chwilę wypływają, także myślę, ze Twój mały też jak spróbuję to będzie pił.

linka09 próbowałam ja oszukać i herbarka i smoczkiem, ale wtedy od razu się krzywi i wybudza. Właśnie pięknie i twardo mi usunęła, wiec myślałam, ze zjem chociaż obiad, a tu nadeszła kupa i już nie śpi :) ja się chyba zastrzele... może ten przypływ energii wróży nadchodzący porod :D

anka_krk ja póki co mam tylko karuzele. Matę planuje kupić jak mała zacznie już coś kumac. Na razie jednak wolałabym kupić hustawke ta hybrydowa. Może by się trochę ode mnie odczepila jakby ja potelepalo :)

Odnośnik do komentarza

Katusiaa nie chcę Cię dołować, ale moja koleżanka chciała przejść na mm, ale jej stn nie ;) Taką miał ootrzebę bliskości. Tyle że on nie wisiał przy cycku cały czas, za to nie spał w łóżeczku tylko z mamą ;)

Jakbym miała wybierać katuzela czy mata wybrałabym karuzele. A ogólnie to mam to i to.

Kasiaaa ja nie mroże na razie. Pokarm może ileś h stać niemrożony, jak bede wiedziała że mnie nie będzie to z 2, 3 katmień ściągnę po trochu i na jedno wystarczy :) Na dłużej póki co nie będe raczej wybywać.

Odnośnik do komentarza

KasiaWaw no niestety... Już sama nie wiem jak ją zachęcić do wyjścia. Jutro mam wizytę u swojego ginekologa, zobaczę czy powie nam coś ciekawego czy dalej nic. Koleżanka zasugerowała,żebym poprosiła jutro o masaż szyjki. Mamy tego samego lekarza i ona po jednym masażu urodziła na drugi dzien, była trzy dni przed terminem ale miała straszne problemy z żylakami,które szły jej z nóg do góry i mogła mieć problemy przy porodzie to może dlatego się zgodził zrobić ten masaż przed terminem,ja się boję że u mnie dalej każe czekać.

Odnośnik do komentarza

Nuala na razie się jeszcze pomecze z tym karmieniem, ale dobija mnie ono trochę. Rozumiem potrzebę bliskości mojej Igi, ale mogę ją przecież też tulic bez cyca :)

aniaa1989 znam ten ból. Nawet nie chce zapraszać koleżanek na kawę, bo wiem, ze w każdej chwili moja mala może zacząć się domagać cyca i będę musiała iść ja karmić, a krępuje mnie wywalanie cyckow na wierzch przy ludziach.

A Wy dziewczyny karmicie normalnie jak ktos do Was przychodzi, czy tak jak ja ukrywacie się w sypialni? I jak to jest u Was z piciem kawy czy herbaty? Pijecie, ograniczacie czy unikacie?

Odnośnik do komentarza

Wiesz napisałam co mi sie wydaje, a wszystko pewnie zależy od lekarza i od tego ile masz do terminu. Możliwe ze zalezy to od tego jaki jest stan szynki czy coś sie ruszylo czy nie. Bo może jeśli tam wszystkonpozamykane na klucz masaż szyjki nie ma sensu.
Na kiedy masz termin?

Odnośnik do komentarza

Ja przy koleżankach, mamie, siostrze "wywalam cyca" :D Nie widzę w tym nic zlego, dla mnie widok karmiacej matki jest piękny :) Przy niektorych kolegach też karmiłam, ale siadam z boku, tyłem itp, ale nie wychodzę z pokoju. Przy dalszych znajomych/ mniej bliskich kolegach wychodze do sypialni.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny. Gratuluję wszystkim rozpakowanym mamusiom, a reszcie życzę szybkich porodów. Jestem lutówka, ale mam do was pytanie i mam nadzieję na odpowiedź :) chodzi o to, że teraz jest sporo promocji na pieluszki i chciałabym coś kupić na "zapas". Wiem, że maleństwa szybko rosną i nie wiem ile kupować pieluszek w najmniejszym rozmiarze. Może jakaś mała rada dla niedoświadczonej? Z góry dzięki :)


 

 

Odnośnik do komentarza

aniaa1989 ja jeszcze nie karmię, ale doskonale rozumiem o czym piszesz. Nie cierpię głupio-mądrych ludzi. Kto jak nie ty doskonale wie czego chce mała kiedy płacze, a w szczególności kiedy wiesz, że np jest najedzona. Ja zawsze starałam się nie doradzać bez sensu i nie komentować chyba że ktoś o coś pytał. Niestety wiem, że najprawdopodobniej będę miała w okół siebie tzw doradców od wszystkiego mimo woli. Jasne, że każdy chce dobrze, ale czy nie można czasem ugryźć się w język? Tak dobrze to rozumiem, bo już w ciąży doświadczyłam takiego komentowania: "zobaczysz, w 8 miesiącu to coś tam..." itp, albo "jak urodzisz to skończy się wszystko co dobre", a ja właśnie na to moje małe dobro tak bardzo czekam :)

http://www.suwaczek.pl/cache/61ec0069ec.png

Odnośnik do komentarza

Nie doczytałąm was dziewczyny jestem po tej nocy nieprzytomna. Troche odespałam ale zaczeły mnie łapać skurcze co jakiś czas więc wstawałą robiłam rundke po mieszkaniu i kładłam sie znów. Dół mega, muzyki słuchać niemoge bo sie doszukuje głupich powiązań (to chore wiem) i zaraz wyje. Byłam prawie pewna ze dziś utule swoje maleństwo. I pewnie na domiar złego znow nocy nie prześpie, to takie przykre niewysypiać sie bez powodu.

Odnośnik do komentarza

Ja przy pierwszym Synku też wychodziłam do innego pomieszczenia na karmienie. Oczywiście Męża, mamy i siostry się nie krępowałam, ale już wszystkich pozostałych obserwatorów tak. Zupełnie nie przeszkadza mi, jak inna dziewczyna karmi przy mnie dziecko piersią, ale ja jakoś nie mogłam się przemóc.
Sama zamierzam karmić piersią do około 7-8 m-ca, tak jak kiedyś Synka. Po tym okresie przejdę na mm.

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy3e3k6j7ewh4j.png

Odnośnik do komentarza

Gratulacje Mari-Ann super !!! Kolejna rozpakowana, dużo zdrówka i radości....jeszcze troche i wszystkie będziemy mamusia mi
katusia ja smoczki kupiłam w drogerii Muller, na pewno masz w pobliżu, zapytaj o Kirschsauger...to smoczek z końcówką jak wisienka, najbardziej przypomina wygląda sutek i polecaja go polozne. U mnie się super sprawdza, a mały nawet sam lapkami go sobie dociska
My już w domu ! Kot obwąchał nowego lokatora i na tym jego zainteresowanie się skończyło...teraz się musze zacząć ogarniać....pierwsze koty za płoty:D
Co do pieluszek to w szpitalu uzywalsm 1 i 0, ale jednak 0 na razie są lepsze.
Mój ma tez sucha skórę, mam z tym nic nie robic, to norma przy lekko przeterminowanych maluchach.
katusia pobyt w szpitalu bajka, na porodówce korzystalam z wszystkiego co chciałam, miałam 2 polozne i na koniec 2 lekarki
Pokój świetny, przytulny, z wielkie na jezioro i co najlepsze bylam tam sama :D super wyposażony w lozeczka na kolkach przewijaki itp.
Jedzenie bufet rano i wieczorem a w południe 2menu do wyboru. Opieka pielęgniarek położnych...bajka, na każde zawolanie i spełniały każde życzenie...nic tylko rodzic w Niemczech:D baaaardzo jestem zadowolona

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...