Listopad 2015

[eliii]

Katusia911 to dobrze, że sama nie jestem :)

też nie słyszałam żeby w naszym kraju tak szybko puszczali. U nas po porodzie SN 3 dni trzymają a po CC chyba 5. I właśnie w trakcie są szczepienia i badania jakieś.

[Katusia911]

No badanie słuchu z tego, co pamiętam to krótko po porodzie robią. Inne badania i szczepienia też, a reszte wlasnie w 3 dobie zycia. Tutaj jest tak samo, z tym ze jeśli wszystko przebiegło pomyślnie i nie ma przeciwwskazań to jest mozliwosc wyjścia chyba po 6 godzinach od porodu i wtedy w 3 dobie trzeba z dzieckiem zgłosić się do pediatry, którego sobie wybraliśmy. Zastanawiałam się nad tym rozwiązaniem, ale z drugiej strony trochę mnie przeraża i chyba jednak się nie zdecyduje.
A Wy, gdybyście miały taka mozliwosc, skorzystalybyscie z tak szybkiego powrotu do domu?

[eliii]

Ja bym się nie zdecydowała zwłaszcza jak pierwszy raz rodziłam to wręcz przerażała mnie myśl że już nie będzie lekarzy i pielęgniarek :) teraz pewnie spokojniejsza będę ale też wolę zaczekać 3 dni żeby zobaczyć jak waga, czy zoltaczki nie ma.

[Gość Nuala]

W pierwszej ciąży na pewno nie decydowałabym się na takie wyjście. W drugiej... do rozważenia z powodu czekajacego dwulatka w domu, ale chyba też dla jakiegoś tam bezpieczeństwa wolalabym zostać.

[Waska]

Ja jeśli byłaby taka możliwość i wszystko z nami ok to chętnie wyszlabym do domku od razu. Nie ma to jak swoje łóżko,łazienka itd. Po pierwszym porodzie czułam się super i mogłabym od razu iść do domu, a niestety męczylam się w przegrzanym szpitalu na skrzypiacym łóżku,zero swobody. Ale wyszłam po drugiej dobie wiec może teraz tez się uda jak wszystko pójdzie dobrze ;)

[Katusia911]

Ja tak jak Waska mam alergię na szpital, ale mam obawy z tym wyjściem, nie tyle o siebie, co o dziecko. Zawsze w razie czego w szpitalu reakcja jest natychmiastowa, ale zobaczymy, nie będę się teraz tym zadreczac. A nóż powiedza mi, że bez obaw mogę wyjść tego samego dnia do domu.

Powiedzcie mi lepiej, dziewczyny, co spakowalyscie do szpitalnej torby? Niby wydaje mi sie, ze mam wszystko, ale nie jestem przekonana :) pomóżcie...

[Waska]

Koszule,szlafrok, majtki siatkowe, podkłady na łóżko,podpaski poporodowe,pieluchy dla dzidzi, krem do pupci, chusteczki, kosmetyki, ręczniki,kubek,kapcie,klapki pod prysznic, 2 pieluchy tetrowe i sztućce (bo tak podają na stronie mojego szpitala) oraz ciuchy na wyjście dla mnie i małej. uff chyba wszystko ;)
A tak w ogóle to ja już mogę zapinac torbę pomalu ;) właśnie wróciłam od gin,dostałam antybiotyk na Gbs choć nie był przekonany ale mam już małe rozwarcie i szyjka skrócona wiec mogę już być pozapinana :)

[eliii]

Waska a Ty który tc?

ja mam dla mnie: szlafrok, 2 piżamy (1 do porodu), skarpety, woda, kosmetyki, majtki siatkowe, podkłady na łóżko, podkłady poporodowe, wkładki laktacyjne, stanik do karmienia, ręczniki 2.

Dla Igusi: ubranka wszystko po 3 szt, chusteczki mokre, pampersy, pieluchy tetrowe 3x, smoczek, rożek, kocyk, wzięłam octenisept.
Muszę dopakować krem do pupy.

[Katusia911]

Waska to ile sobie czasu dajesz? Wolisz zostac pazdziernikowka? :)
No to jeszcze dopakuje dresy, kapcie i kosmetyki i bede ready. Matko kochana, z tymi rzeczami dla dziecka to masakra. Myslalam, ze juz niewiele jest szpitali, gdzie trzeba zabierac rzeczy dla dziecka, chyba ze jedynie na wyjscie. Albo podklady na lozko, gdybym musiala to wszystko zabierac chyba bym sie nie zmiescila do mojej torby :) ale dzieki, dziewczyny, przynajmniej wiem, ze z potrzebnych mi rzeczy niczego nie zapomnialam.

[Waska]

Ja juz 39 tydzień :) Najchętniej to urodzilabym już teraz,ale chciałabym żeby mała poczekala tydzień aż skończę brać antybiotyk. Aczkolwiek może być różnie. Ale cieszę się że szyjka juz się przygotowuje i jest elastyczna bo nie mam żadnych skurczy przepowiadających jak Wy i się trochę martwilam.
Katusia911 no jasne ze wole październik :) Mam termin na 1.11 a to raczej słaba data ;) a przenosić mi się nie chce, pierwszego przynosiłam i wiem jak potem człowiek się męczy i martwi.

[Katusia911]

Troche Ci zazdroszcze tego postępu :) ja mam wizyte dopiero w przyszly piatek takze jeszcze sie naczekam, a to bedzie 6 dni przed terminem, wiec tez mam nadzieje, ze cos sie do tego czasu ruszy i chociaz szyjka mi sie skroci, o wiekszym postepie nawet nie marzę... na pewno antybiotyk zdarzy juz zadzialac, takze sie nie martw. Pozostaje tylko życzyć Ci powodzenia i szybkiego rozwiązania :)

[eliii]

Ja właśnie mam skurcze przepowiadające, na szczęście nie regularne ale znowu przecholowałam z aktywnością i mam :/ wzięłam nospę i zaciskam nogi :)

[Katusia911]

eliii moja babcia kazała mi chodzić codziennie na spacery, zeby porod byl lzejszy, wiec jej posłuchalam. Poszlam dziś na godzinny spacer z psem i nie wiem, kto po nim wygladal i czul sie gorzej, ja czy pies :) i niech ktoś mi powie, że ruch w ciąży jest zdrowy ;)

[Gość atenass]

Cześć dziewczyny :) Zaglądam do Was od jakiegoś czasu i postanowiłam się przywitać. Jestem na początku 38 tc,termin porodu 9.11 to moja trzecia ciąża mam już dwie córeczki wiek 6 lat i 2,5 roku. Tym razem spodziewam się syna :) Od 20 tyg. aplikowalam luteine 2x100 i No Spa Forte z powodu bólu w podbrzuszu i skurczy. Krążek moja gin zdecydowała się założyć mi w 28 tyg. tak na wszelki wypadek bo szyjka zaczęła się skracac,zrobiła się miękka i maluch mocno napieral w dół co też spowodowało obniżenie się brzuszka. Na koniec ten nieszczęsny dodatni wynik Gbs. Podczas porodu młodszej córci podali mi dozylnie antybiotyk i obyło się bez komplikacji, naiwnie myślałam,że tym razem Gbs będzie ujemny :( I po przeczytaniu Waszych wpisów poproszę o antybiotyk na następnej wizycie w poniedziałek i mam nadzieję że zdążę.Ktoś pisał, że jak wody wcześniej odejdą to może dojść do zakażenia dziecka i nie wiem jak szybko urodze ( to trzeci raz wiec może być szybciutko i tak bym chciała) i wolę być spokojniejsza.
Wtedy tez będę miała sciagany krążek. Powiedzenie, że każda ciąża jest inna u mnie się sprawdza. Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie :)
ps. Kurcze ale się rozpisalam,przepraszam jeśli kogoś zanudzilam ;)

[nadiaania]

Waska no wiesz he he ułożenie mam dwa razy główka pierwszy poród szybki więc chciała bym próbować sn mój gin mówi ze jak najbardziej jeśli nie daj Boże nie będzie komplikacji ale nie upieram się bardzo będzie trzeba ciąć to i to przeżyje :). Wyjście ze szpitala w parę godzin po porodzie ja jestem naprawdę bardzo źle nastawiona na szpital i jeśli by tylko o mnie chodziło to po pierwszym tak się dobrze czułam ze mogła bym praktycznie od razu z t amtad iść ale ze względu na dzieci lepiej myślę przecierpiec kilka dni ii być pewna ze z dzidzia wszystko ok :) paradka z tą grupą krwi dziewczyny mają rację musisz mieć kartkę z analityki mnie nie oddali po pierwszym porodzie nie orzypilnowalam sobie miałam wpis na karcie wypisu grupę moją i córki i okazało się ze nie uznają i musiałam robić znów ii to już u nas ważne bezterminowo tak ze zależy chyba od szpitala.Waska to ty już tuż tuż już nie bawem pewnie zacznie się zbiorowe wypakowywanie he he. A jeszcze propo pościeli moja szwagierka np rodziła w kwietni br luzeczko też wystrojone jak u mnie po powrocie ze szpitala z wygody zdemontowala wszystko i mały spał na samym materacu zawiniety w rożek każda mama chyba robi jak jej i dzidzi wygodnie

[nadiaania]

A to my z dzisiaj; )

[Katusia911]

Witaj atenass. To faktycznie masz przeboje w tej ciazy. A ja myślałam, ze każda kolejna przebiega ciut lepiej, czlowiek nie wie, dopóki się nie przekona. Pozostaje tylko życzyć Ci wszystkiego dobrego i dużo zdrówka dla Ciebie i synka :)

A co do łóżeczka to zobacze, ile wytrzymam z wystrojonym. Poprzednio baldachim zdemontowalam moze po trzech miesiacach, ale reszte mialam caly czas. Dziecku jest wygodnie tak jak mama je położy, wszystko co robimy, jest z wygody naszej własnej, a dla mnie strona estetyczna jest tez dosyc ważna ;)

[Waska]

Witaj atenass :)
Nadiaania jaka ty zgrabniutka z tymi maluszkami -szok :) Ale odważna tez jesteś jak chcesz próbować rodzić sn. Ale w sumie jak coś będzie nie tak to najwyżej zrobią cc. Mimo to podziwiam :)
No na to wygląda ze tuż tuż, ale nie chce zapeszać bo może być różnie ;)

[An.]

Kochane mamusie , nie mogę od 1,5 dnia wejść na prywatnego :( nic mi nie działa .... nic nie mogę przeczytać .... same reklamy mi się wyświetlają .... wlazłam przed chwilą bo mi wyskoczyło okno nabazgrałam dodałam 3 foty i mnie wywaliło ... Także nie wiem czy się pojawiły nowe maleństwa :) Mam nadzieje ,że już wszystkie chorowitki wyzdrowiały jeśli nie to dużo dużo zdrówka i sio z przeziębieniami .... będę próbowała jutro znowu wejść na prywatnego może wskoczy w końcu .... dodaje 3 foty kąciku Juliana w sypialni , jakość beznadziejna ale coś tam minimalnie widać ...

[Gość Nuala]

Nadinaa nie wiem czy kwestia zdjęcia, ale masz całkiem normalny brzuszek jak na dwójeczkę :)

Nie przepadam za końcówką ciąży, bo trochę jest tak, że zamiast spokojnie czekać to człowiek się nakręca, że może już, że może coś się dzieje, że może szybciej, a kiedy itp. I brzuch coraz większy, zmęczenie jakieś i hormony dają znać...

[Gość Poradka]

Nadiaania śliczny masz ten brzuszek:) dziewczyny zastanawiam się co się dzieje z Madzią dawno się już nie odzywała no chyba że coś przeoczyłam. Piszcie dziewczynki chociaż od czasu do czasu żebyśmy wiedziały, że wszystko w porządku. Tak samo Olivia i inne dziewczyny...
Dobrej nocki:)

[MichaKaro]

Mnie rozłożyło .. Dostałam antybiotyk i syrop na kaszel. Spać nie idzie. I jeszcze czuje raz z lewej, raz z prawej strony kłucie w podbrzuszu i lekko krzyż bolal ... Obawiam sie, ze przez kaszel mogę sobie zaszkodzić .. Ale musze być dobrej myśli. Dobranoc :)

[Gość Sylwia_Antosia]

Witam. Wiem że trochę późno ale podobno lepiej późno niż wcale. Dlatego postanowiłam dołączyć.jestem w 35 tygodniu ciazy. Termin 30 listopada. To moje pierwsza ciaza i spodziewam się córeczki. Ten mój termin to taki niepewny bo równie dobrze mogę urodzić w grudniu ;-)

[eliii]

Sylwia_Antosia cześć :) też późno dołączyłaś jak ja i też mam 35 tc :)

A ja w nocy miałam kilka tak bolesnych skurczów że się bałam. Wczoraj za dużo się narobiłam i czas zwolnić już bo jeszcze ze 2 tygodnie niech mała posiedzi.

[Gość Poradka]

Witaj Sylwia_Antosia fajnie, że się zdecydowalaś napisać:) u mnie też może przedłużyć się do grudnia, ale cóż... będzie co ma być. Będziemy musiały cierpliwie poczekać:) a w międzyczasie będziemy po kolei gratulować naszym koleżankom z forum:)
Jeśli chodzi o torbę do szpitala to nic dodać nic ująć.
MichaKaro mam nadzieję, że po antybiotyku szybko wydobrzejesz:)