Skocz do zawartości
Forum

Listopad 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Aanka01, miłego wypoczynku :)
Iza przemiły poniedziałek Cię czeka ! Raz w życiu byłam na jarmarku dominikańskim, ale bardzo chciałabym jeszcze kiedys się wybrać. Sprzedają tam przepiękne batiki!!! Ogólnie Gdańsk mi się bardzo podoba :))) byłam kilka lat temu z mężem (specjalnie na koncert pojechaliśmy) , więc przez te 3 -4 dni pozwiedzaliśmy dość porządnie razem z Westerplatte oczywiście. Niestety prawie cały czas padało i było zimno... Uroki polskiego morza ;)

Odnośnik do komentarza

A ja już chciałam napisać,że u mnie dzisiaj super pogoda i jest w końcu czym oddychac...A jednak właśnie siedzę bez ruchu i chyba spocilam się od ruszania palcami po klawiaturze telefonu...:-D Znowu duszno,porno...Ale na pewno lepiej niż wczoraj...Na pewno wyjdę na jakiś dłuższy spacer w końcu,po drodze kawa mrożona musi wjechać,bo już za mną łazi od dawna!

Co do obecności partnera przy porodzie...Na początku byłam sceptyczna,ale jednak wydaje mi się,że wsparcie partnera w tym czasie będzie niezastąpione...Chyba potrzebuje żeby trzymał mnie za rękę,masował krzyż i wspierał po prostu dobrym słowem :-P mam nadzieję,że mi tam nie zejdzie...A przede wszystkim nie chce być sama na porodowce,bo nigdy nie wiadomo co się tam będzie działo...Jak będą mnie źle traktować czy coś to przynajmniej ktoś będzie to widział i zwróci uwagę...A jak ja nie będę miała siły to on przypilnuje żeby z małą się dobrze obchodzili jak już ze mnie wyjdzie...;-) żeby od razu ją oznakowali,że to nasza niunia itp ...

http://fajnamama.pl/suwaczki/w09y2ey.png

Odnośnik do komentarza

No ja tez wróciłam do domu z mojego biwakowania i juz po prysznicu. Oglądamy z kotem telewizję, tzn. bardziej on niż ja :/
W mieszkaniu na szczęście dzis nie jest tak gorąco, bo pozaciągałam rolety zewnętrzne. Polecam bardzo taki zakup! Wydatek jest, ale na lata. Szczególnie na okna od południa. Ja mam w całym mieszkaniu.
Dzis pewnie będę leżakować sama w domu :(

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371k19ry261.png
18.11.2015

Odnośnik do komentarza

Ranyy ale ten czas leci!Pamiętam dzień jak płakałam mojemu michowi w ramię ze strachu!!i to już pół roku temu było...a za chwilę 3 trymestr...to dopiero poleci do listopada!

Wróciłam właśnie ze spaceru. Była kawa mrożona w końcu!Przez ten upał w ogóle nie jestem glodna...ale muszę coś zjesc,bo przecież mała sobie sama nie dostarczy tego co potrzebuje...Jakiś lekki obiad...Mam cukinie,pieczarki więc coś się wymysli...

http://fajnamama.pl/suwaczki/w09y2ey.png

Odnośnik do komentarza

Też mi ciężko uwierzyć, że już za trzy miesiące będzie dzidzi! A pamiętam jakby to było z dwa tygodnie temu jak zobaczyłam bladą drugą kreseczkę :D
Iza, ja jestem krakowianką, ale wyprowadziłam się półtora roku temu. Ciężko się przyzwyczaić, ale okolica na prawdę calkiem w porządku . I do Krk blisko! ;)))
Co do mężczyzny przy porodzie. Po pierwsze mój mąż i tak nie chce przy tym być a po drugie rozmawialam w czwartek ze swoja panią ginekolog o tym. I ona sama mówi, że najważniejsze, że mężczyzna ma sam tego chcieć. Jak nie to nie zmuszać / namawiać / tłumaczyć. Mówiła jeszcze, że mąż jest bardzo przydatny w pierwszej fazie porodu, ale w drugiej często panikują, czuja się bezradni jak widzą cierpienie kobiety i wprowadzają nerwową atmosferę. przy czym wiadomo - zalezy od egzemplarza :P

Odnośnik do komentarza

Mój za bardzo nie chce iść, ale ja się jakoś boję sama. Stanęło na tym, że na 1 fazie porodu będzie mi pomagał, a po tym zobaczymy. Chciałabym żeby był ze mną, chciałabym zobaczyć jego minę jak zobaczy dziecko itp. No, ale nie będę zmuszała. On się nad każdą swoją ranką rozczula, a co dopiero jak zobaczy coś takiego. Sama nie wiem.

http://fajnamama.pl/suwaczki/docudwy.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie:) Nadrabiam zaległości z tygodnia bo nad morzem miałam słabe łącze, a poza tym plaża(mimo upałów) zauroczyła mnie w 100%:D Wypoczęłam, troszkę się opaliłam(mimo smarowania 50) :))) Teraz następny tydzień upałów ale niestety nie na plaży... Jadę do Rzeszowa do siostry. Urodziła córeczkę w zeszłym tyg:)) Także cała Polska do pokonania....kurde czemu mieszkamy tak daleko:(
U mnie 27 tydzień(26tyg i 3dni)..Coraz bliżej, a u mnie dalej nic nie przygotowane... Czytając o waszych zakupach i wyprawkach to chyba jestem jedyna która nie ma nawet pieluchy czy smoczka;P Muszę się ogarnąć i zabrać za jakąś listę...

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371z07upngm.png

Odnośnik do komentarza

A ja właśnie z kina wróciłam z Małego Księcia...No,trochę mnie rozczarował...ciemny,mroczny,smutny...na pewno nie dla dzieci...i końca dotrwać nie mogłam,więc coś z nim było nie tak...
Ja od śniadania nic nie jadłam...i chyba nie zjem...na siłę nie dam rady...za gorąco jest...A jeszcze słyszałam,że w tym tygodniu ma zostać pobity rekord Polski 40.9 w cieniu :/
Chyba się w ziemi zakopie... :/

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...