Skocz do zawartości
Forum

Listopad 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Ja na szczescie mam to juz za soba:) zameldowanie mam tutaj w holandii bo bez tego nic nie zalatwie. Zeby miec numer sofi cos takiego jak u nas nip. To musisz miec zameldowanie. Potem number sofii wytabiaja. Potem ubezpieczenie I kolejne dwa tygodnie czekasz na karte . I fopiero lekarz. Mi jeszcze karta nie przyszla wiec wszystko orywatnie bo sie juz 2 miesiace ciagnie a zaczyna 3.. Ilez mozna no kurcze. A dzisiaj jeszcze zeby uznano po porodzie ze Adrian jest ojcem dziecka a ja matka musimy isc zlozuc wniosek o zwiazek partnerski. Nie chodzi o yo ze nie chce tylko ze po takim wniosku zeby kiedys wziac slub to jest mega zamieszanie I mega duzo zalatwiania no ale coz moje malenstwo music miec nas jako rodzicow :)
A co jest jeszcze fajne:) w Pl po urodzeniu dostaje sie becikowe a tutaj dostajesz w szpitalu wielka wyprawke +wyprawka of ubezpieczyciela dodatkowo (nie jestem pewna jak to u mnie bedzie) dostaje sie 400 albo 600 e na start na zuzycie w 3 wybranych sklepach w ktorych dostaniemy wszystko co potrzeba fla bobaska :) a dodatkowo nie trzrba sie starac o "rodzinne"(tak nazywa sie w pl a tutaj nie wiem) tylko odrazu po irodzeniu dziecka w urzedzie gminy przy rejstrowaniu maluszka podaje sie number konta I jazdemu nalezy sie 170 e miesiecznie jesli oboje pracuja. A jesli tylko ojciec pracuje dostaje sie jakas wyzsza stawke a ze wzgledu iz moj Adrian ma tez na utrzymaniu mnie niepelnopetnia to I on bedzie dostawal fosc wysoka stawke na mnie I ja Bede dostawala pieniazki cos ala "kieszonkowe" of panstwa. Haha ale sie rozpisalam. Nie wiem czy ktoras sie wgl zaibteresuje ale stwierdzilam ze skoro juz SOE dowiadywalam to wam napisze jak tu Fannie.:)

Odnośnik do komentarza

Róża spokój :) W ogóle kiedy osiemnacha??

Asia znaczy jak się nie przyznałaś, nie zauważyli tam? Od razu czy po jakimś czasie?

U nas położna przychodzi do 6 tygodnia życia.

My też wynajmujemy i gdzie indziej jesteśmy zameldowani. Wszędzie pytają o adres zamieszkania, więc taki podajemy.

Odnośnik do komentarza

No nie zauważyli, bo siedziałam na korytarzu, nie w laboratorium. Jakieś pół godziny minęło od wypicia. No nic, będę ją błagała, by nie robić tego ponownie, bo mój żołądek jest za słaby na takie rzeczy, wiedziałam to od dawna:) Tylko mnie zastanawia, czy któraś z Was miała podobną sytuację.

http://fajnamama.pl/suwaczki/docudwy.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny! Jednak głupia jestem, mogłam się przyznać... Zobaczę co powie lekarka. Myślałam, że ten cukier się wchłonął szybko, bo mam małą siostrę diabetyka i jak jej spada cukier i coś jej podajemy, to od razu lepiej się czuje. Potem na wynikach zobaczyłam, że to tylko o 4 stopnie skoczyło. Znam swój organizm i wiem, że taka dawka cukru na pusty żołądek się skończy wymiotami, więc może z tym śniadaniem, to jest dobry pomysł. Zapytam:)
Też Wam się śnią takie koszmary w ciąży? Bo u mnie to już przesada jest.

http://fajnamama.pl/suwaczki/docudwy.png

Odnośnik do komentarza

Róża no se myślimy, że hej. Mnie np zazdrość bierze, że Ty taka młoda. Ja 12 lat starsza jestem, za rok trzydziecha!

Z Laurą mnie nie ruszyła glukoza, tzn miałam głupie uczucie w gardle, bo przepić niczym nie mogłam ale spokojnie było. Tylko wtedy to ja jadłam słodkie na potęgę. Teraz jak patrzę na kanapkę z nutellą to aż mnie wzdryga :/ Najgłupsze badanie!

Odnośnik do komentarza

Equendi pomyslalam tak samo ;) ze Róża moglaby moja corka byc :)
Roza ja osobiscie pomyslalam tylko czy nie mieliscie problemow z tego powodu ze ty niepelnoletnia jestes. A tak wogole to ja zaczelam jak mialam jakies 15-16 lat i chyba tylko cudem wczesniej nie zaszlam w ciaze :) Kobieto ty sie nie przejmuj wiekiem. Ja zawsze chcialam miec szybko dzieci i syna urodzilam jak mialam 21 lat. No ale teraz to ja przy tobie jak starucha sie czuje ;)

http://emaluszki.pl/suwaczek8-20151007.jpg
http://suwaczki.maluchy.pl/li-72025.png

Odnośnik do komentarza

Roza fajnie, że dzidzia będzie miała młodą mamę :) Moja koleżanka urodziła pierwsze dziecko w wieku 16 lat, drugie dwa lata później. Dzisiaj chłopaki już chodzą do szkoły, a ona zawsze radziła sobie świetnie w roli mamy i to samotnej bo rozstała się z ojcem dzieci i to w dodatku zaraz po przeprowadzce do Berlina, gdzie języka nie znała. Nie ma znaczenia kto ile ma lat :)

http://www.suwaczki.com/tickers/m3sx9jcgsg1ticqq.png

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3cjw4zpfihujt1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qb3cj48abqs12fxc.png

Odnośnik do komentarza

Poszłam na łatwiznę. Kupiłam mrożonkę Hortexu - barszcz ukraiński. No i nie mogę na to patrzeć :/ Córka zjadła, nawet ze smakiem, ale ja nie mogę. Więc odmrażam kolejne mięcho i zaraz zrobię trochę rosołku. Albo pomidorowej, bo coś cały czas mam ochotę :P Poza tym rano zjadłam kanapkę blee z szynką i na samą myśl mi niedobrze :/ Musiałam zapić miętą... A już myślałam, że mi przechodzi ten wstręt :/ Teraz zrobiłam sobie kanapki z Almette i pomidorem, otworzyłam sobie butelkę oranżady i młoda do mnie - oo masz kanapki i piwko. Zonk :D

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...