Skocz do zawartości
Forum

Listopad 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Dzien dobry!
Moj maz sam sie wyniosl wczoraj do pokoju obok. Goraco mu bylo.
Bylam teraz w toalecie i w holu mam ogromniastego konika polnego... Takiego wiecie.. ze skrzydlami.

Wczoraj dodzwonilam sie w koncu do innego ginekologa, ale co.... Odebrala jakas pani dopiero o 20tej i mowi ze pan doktor ma pierwszy wolny termin na 12 sierpnia na godzine 8 lub 9 ale wyszedl i zabral ze soba zeszyt... i zebym zadzwonila za godzine. Ok to dzwonie za godz. i co sie okazalo? Ze wyłaczyl telefon.... I znow caly dzien bede dzis pewnie dzwonic zanim sie dodzwonie :( a strasznie mi zalezy zeby do niego isc.

Odnośnik do komentarza

Siedzę właśnie w przychodni po wypiciu tego syfu...powiem wam,że jest mi trochę słabo...ogólnie duszno tu jak cholera muszę poszukać jakiegoś okna zaraz...samo picie nie było takie złe...cytryna wcisnieta chyba trochę polepszyla smak...do 9:40 muszę tu siedzieć sama...W sumie nie sama,bo małą chyba dawka cukru pobudzila... ;-)

http://fajnamama.pl/suwaczki/w09y2ey.png

Odnośnik do komentarza

Margaret ja też teraz więcej kasy wydam niż zazwyczaj...Byłam na wizycie normalnie jak co miesiąc i 160 zł we wtorek idę znowu do niej po zwolnienie i na badanie na fotelu itp czyli znowu 80...obstawiam,że kolejną wizytę mi ustawi za jakieś 2 tyg jak wróci z urlopu i znowu 160...i tak lecą te pieniądze niewiadomo kiedy...Dobrze,że badania mam za darmo chociaż...Nie,że mi żal pieniędzy na bobo wydawać,ale czasem bym wolała jednak moc coś małej kupić za to...

http://fajnamama.pl/suwaczki/w09y2ey.png

Odnośnik do komentarza

Ja sie tak wystraszylam po ostatniej wizycie, ze o zakupach dla malego przestalam myslec przez jakis czas... Przyszlo mi tylko do glowy, ze poki bylo wszystko dobrze to kazdy mowil "nie kupuj nic, masz czas, nie zapeszaj.......itp" i teraz wiem ze nie wolno nikogo sluchac bo teraz sie stresuje ze jakbym poszla lezec do szpitala to co? Nie mam prawie nic. Doslownie tylko pare rzeczy typu kocyk recznik kilka ciuszkow... Nawet dla siebie zadnej koszuli w razie czego. Dzis moze cos pozamawiam przez internet.
Ja u swojej gin za wizyte place 100zł. Za wszystkie badania place. Nie wiem ile bierze ten co sie teraz do niego umowilam ale chyba 200zl z tego co slyszalam. Ale to nic, zeby tylko wszystko bylo dobrze. Wczesniej to sie przejmowalam zeby nie przytyc duzo, martwilam sie o rozstepy a teraz to mi wszystko jedno. Moge byc brzydka, gruba z rozstepami byle by dzidzius byl zdrowy

Odnośnik do komentarza

Ja wczoraj przepuściłam laskę w sklepie, bo miała tylko chleb ;) Ale wpuścić kogoś kto się wpycha nigdy! Nawet bez ciąży. Jest kolejka i już. Jak ja stoję z pełnym koszykiem a ktoś przede mną ma jedną czy dwie rzeczy to puszczam, ja o te dwie minuty nie zbiednieję. Ale takie sytuacje jak Wy opisujecie to nieeee.
U nas dziś w nocy burza była. Dorobiłam się z córą kataru i chrypki w gardle. Idę po jakieś specyfiki zaraz.
A na obiad co macie? Ja chyba rosołek zrobię...

Odnośnik do komentarza

Powiem Ci,że ja też już się tym jakoś nie przejmuję... Miałam już wcześniej rozstępy i to dość widoczne mimo,że jestem szczupła raczej...Mój misiek cały czas utwierdza mnie w przekonaniu,że jestem piękna dla niego mimo mankamentów mojego ciała...Piękna przede wszystkim dlatego,że noszę jego dziecko :-) dużo robi uznanie w oczach swojego ukochanego i dzięki temu my też w pewnym momencie czujemy się dobrze same ze soba:-) ja mam tylko chwilowe załamania jak czytam smutne posty na naszym forum i wtedy myślę,że może serio na razie się wstrzymac z kupowaniem,ale potem mówię sobie,że przecież u mnie jest i będzie wszystko dobrze i muszę kupować,bo przecież potem nie wyrobię się że wszystkim :-)

http://fajnamama.pl/suwaczki/w09y2ey.png

Odnośnik do komentarza

Silvara zrobilam tak jak radzilas :) Do lozka i udawalam ze mnie nie ma :) Ale chyba juz znam przyczyne mojego zlego nastroju. U nas cala noc padalo. I pada do teraz. A ja jak zwykle mialam pranie na wieszaku na podworku :( Ale co tam. Obudzilam sie dzisiaj po 5 bo tak mi sie chcialo siku ze az caly brzuch bolal. Rzadko teraz w nocy wstaje.
Moj fantastyczny syn kyory zawsze spi do 11 obudzil sie dzisiaj przed 8 i stwierdzil ze co matka bedzie spala dluzej niz on. Wiec zaczelo sie nawolywanie mnie z dolu. A jak to nie przynioslo efektu to zaczal dzwonic i pisac esemesy. Normalnie tylko go zlac ;) A pozniej stwierdzil ze jedzie do kolegi na pogrzeb jego swinki morskiej ktora wczoraj zdechla. No powodzenia im zycze stac na deszczu :)
No i jeszcze malutki od kilku dni kopie tak nisko ze mam wrazenie ze jest dokladnie przy szyjce macicy i i tam nawala. Ale za to dzisiaj ukochany czwartek i konczymy 25 tc :)

http://emaluszki.pl/suwaczek8-20151007.jpg
http://suwaczki.maluchy.pl/li-72025.png

Odnośnik do komentarza

Agnieszka, wczoraj odbyły się te warsztaty bezpieczny maluch. Będę chciała spisać informacje, które na nich zebrałam do jakiegoś pliku i może wtedy dziewczyny z Krakowa po warsztatach by dodały coś od siebie/zmieniły jeśli są błędy. Bo było sporo fajnych rzeczy, ale niestety skleroza ciążowa i jak 2 godziny później dojechałam do domu to już części rzeczy nie pamiętałam:P
Co do uprzejmości do wczoraj byłam u gin w swoim mieście i cieszę się, że chodzę prywatnie do Wawy bo inaczej to wiecznie wkurw... bym chodziła. Ja miałam wizytę na 9, przede mną kobieta na 8:45 a po mnie babka na 9:10. (nie wiem skąd takiego godziny, ale ok) Nie dość, że lekarka weszła do gabinetu dopiero 15 po 9, to jeszcze babka z 8:45 dogadała się ze swoją lekarz by jeszcze jej córkę przyjęła poza kolejnością i w rezultacie ja weszłam dopiero o 9:45 do gabinetu! Prawie godzinę tam siedziałam mimo, że byłam umówiona na wizytę. Pewnie bym się wykłóciła z tą młodą by czekała na swoją kolej, ale że nieczęsto chodzę do tej lekarz to nie chciałam robić afery. Zresztą Pani, która miała wejść po mnie już dopadła tą młodą i nieźle na nią naskoczyła.
A co do ruchów to u mnie też zaczynają się już coraz silniejsze i dłuższe "ataki" małej;P szczególnie po godzinie 21. Zaczynam zauważać już takie stałe pory, w które na pewno mała będzie kopać co jest fajne, bo może w końcu mąż się na jakiś popis załapie;)

https://www.suwaczki.com/tickers/oar890bv170x3e89.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jy2ak5h0b.png
https://www.suwaczki.com/tickers/iv098rib2uua2rqv.png

Odnośnik do komentarza

A co do samochodow to dwa razy mialam astre. I pomimo tego ze to fajne zwinne samochody nie kupie juz nigdy wiecej. Ciagle cos sie psulo. A chlodnica i zjadanie oleju to dla astry normalka :) Teraz mam Mitsubishi carisma i jestem bardzo zadowolona. Ale biedna juz wysluzyla sie na tyle ze trzeba ja sprzedac. Pamietam jak jezdzilismy nia z moim lubym na pierwsze randki :) Sentyment mam do tego samochodu :)

http://emaluszki.pl/suwaczek8-20151007.jpg
http://suwaczki.maluchy.pl/li-72025.png

Odnośnik do komentarza

Mam do was pytanie bo jakos nie bardzo wiedzialam jak zapytac mojego gina. Czy jak kochacie sie z mezem to on konczy w srodku? Bo ja caly czas mam co do tego obiekcje. Pamietam jak przy pierwszej ciazy lekarz powiedzial gdy bylam juz w terminie ze teraz to niech maz konczy w srodku to przyspieszy porod.

http://emaluszki.pl/suwaczek8-20151007.jpg
http://suwaczki.maluchy.pl/li-72025.png

Odnośnik do komentarza

_Alfa_ mi zawroty glowy ostatnio nie dokuczają. Za to teraz czesto mam uderzenia goraca.

Zjem drugie sniadanie i jade do tesciowej. Upal coraz wiekszy sie robi.
mali My z mezem mamy przerwe W tej kwesti bo mam krotka szyjke i nie wiem czy sie skraca czy nie. Nie zapytalam mojej gin czy mozemy na ostatniej wizycie.. Ale wczesniej to u nas normalnie bylo (czytaj: do konca) ;)

Odnośnik do komentarza

mali to już pod sam koniec może przyspieszyc...narazie raczej nie..więc my z tradycyjnym zakonczeniem hihi .wczoraj cie posluchałam i ja to nie zasnęłam ale mój się tak umęczył że nie chrapał...

moja astra tyż c8iągle olej żarła i z chłodnicą były kłopoty....ale po przeprowadzce do męża sie jej ;pozbyłłam...mąż miał mondeo ale z kierownicą z prawej strony więc mu nie pozwolilam jeździć bo to nebezpieczne, teraz teść nam wypożyczył toyote corolle i ją uwielbiam bo jest w automacie. choć bagażnik taki se bo to sedan,

Odnośnik do komentarza

Hej kobietki! U mnie samopoczucie cudowne, zresztą kto by go nie miał na wymarzonych wakacjach? ;-) Mój Tomuś staje na wysokości zadania, wciąż pyta czy nie jestem głodna, czy nie zmęczyłam się za mocno, czy chcę przysiąść i odpocząć. Słodkie to. Albo wczoraj jakbyłam na Gubałowce i sobie siedzielismy on pijac piwko a ja wode to podziwiajac panoramę Tatr Tomuś odkrył mi brzuch i mówi "Patrz Antoś to jest to co rodzice kochają najbardziej, pewnie i Tobie się spodoba". I chyba faktycznie mu się podoba. Coraz częściej daje o sobie znać, kręci się, kopie. Kochany mój synuś! A wczoraj byliśmy pierwszy raz na basenie, tzn byliśmy w aquaparku w Zakopcu. Darowalam sobie szalenstwa na zjezdzalniach, bardziej korzystalam z takich relaksacyjnych form jak jackuzzi czy wody termalne na zewnątrz z bąbelkami masującymi plecki patrząc na giewont :-) I tu też małżonek był kochany. Co prawda poszalał troszkę ze szwagrem na zjeżdżalniach ale poza tym był ze mną. Kocham go nad życie!!!

Ah Wam powiem tak cudownie dawno się nie czułam! A w dodatku mój tato codziennie myka do piekarni po świeże bułeczki! Po prostu jestem chyba w niebie. Zapominam tu o trosmach dnia codziennego, nieprzyjemnych badaniach, rachunkach i innych problemach. Wypoczywam.

Pozdrawiam Was wszystkie gorąco. Codziennie wieczorem nadrabiam Wasze całodzienne wpisy bo inaczej po kilku dniach już bym się w tym pogubiła :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5eerjbaj9r.png

Odnośnik do komentarza

agneszka_j Jestem. Nareszcie poczułam burczenie w żołądku i zjadłam śniadanko jak człowiek. :)
Róża - rozstepów nie miałam i nie mam. Farciara ze mnie. Może intentywne uprawianie sporów od podstawówki miało wpływ a może nie miało ale nie mam. :) :)
_Alfa_ - zawrotów głowy nie mam i nie miałam, uderzeń gorąca też nie. U mnie teraz nie ma takich upałów jak u was więc czuje się super.
Sexu niestety też nie mam wcale bo mój ma jakąś blokadę ciążową. ON, nie ja!! Nie zmuszam. Tym bardziej nie zastanawiam się co z nasieniem. ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy73sbt5qthy3z.png
https://www.suwaczki.com/tickers/6sutgywls7knbkel.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...