Listopad 2015

[Dziubi]

Byłam dzis u swojej gin po skierowanie na ta nieszczęsna glukozę bo lada dzien robię. Mowie jej , ze kupiłam w aptece o smaku cytrynowym, a ona zrobiła wielkie oczy i kategorycznie zabroniła taka pic :/ żadnej cytryny i wynalazków bo to fałszuje wynik. Tłumacze , ze większość tak robi , a ona , ze w koncu jest lekarzem i wie co mowi. Zgłupiałam i nie wiem co teraz :/

[Olanka]

Wczoraj na skzole rodzenia pytałam położną o dodawanie soku z cytryny do glukozy. Powiedziała ze sok z cytryny okej, ale nie kwasem czy jakies cuda na kiju xd no i tego soku nie za dużo :P

[agneszka_j]

Roza, ja niestety biorę antybiotyk. Jak nie mogłam wytrzymać z bólu, to pojechałam na "nocną pomoc lekarską". Tam dostałam paracetamol 3x1 tabl. dziennie i krople do ucha. Smarowałam szyję maścią rozgrzewającą. Niestety następnego dnia było znacznie gorzej. Znów wylądowałam na nocnej pomocy. Lekarz zwiększył dawkę paracetamolu do 3x2 tabl. dziennie. Niestety o 1:00 w nocy już nie mogłam wytrzymać z bólu i pojechałam do szpitala. Obejrzał mnie laryngolog i dostałam antybiotyk (bioracef). Ginekolog pozwolił mi go brać, bo powiedział, że w takich przypadkach też go przepisują. Do tego jeszcze paracetamol max. do 4x2 tabl. dziennie, ale ja brałam go 2x bo nie szło wytrzymać z bólu i miałam gorączkę. Okazało się, że nie tylko mam zapalenie węzła chłonnego (tak jak od samego początku obstawiałam), ale i ucha środkowego. Laryngolog się wkurzył, bo "kto na takie zapalenie przepisuje paracetamol". Męczyłam się 6 dni bez antybiotyku z potwornym bólem. Już od 2 dnia od jego przyjmowania nie musiałam brać paracetamolu, bo gorączka mi zeszła i choć ból był silny, to był do zniesienia.
U mnie takie infekcje rozchodzą się bardzo szybko. Proponuję Ci, abyś też udała się do lekarza, bo tak jak powiedział mi laryngolog "więcej szkody dla Malucha przyniesie ta infekcja niż antybiotyk".

[Roza17]

Czyli to oznacza ze trzeba jechac szybciej do polski I do lekarza....

[MartynkaG]

Dziubi to dziwne że tak Ci gin powiedziała bo moja to sama mi tą glukozę cytrynową poleciała, ja nawet nie wiedziałam wcześniej o jej istnieniu. Ale jak widać ile lekarzy tyle opinii.

Natala witaj :-)

Burcia doskonale Cię rozumiem! Ja dzisiaj też fatalnie się czuję. Duszno, parno, siedzę i się rozpływam. Lepiej znosiłam te upały w pełnym słońcu niż taką katorgę. Tylko ciągle pije. No i zauważyłam że mój maluch też gorzej znosi tają duchotę bo jest mniej ruchliwy. Mam nadzieję że wieczorkiem nadrobi :)

[Velvet]

Dziubi, mój lekarz powiedział dokładnie to samo, 16.07 mam zrobić to badanie i tez mówił żeby żadnych smakowych wynalazków nie kupować tylko zwykła glukoze

[agneszka_j]

Roza, spróbuj przeleczyć je paracetamolem. Max. do 4x2tabl. dziennie, tak jak powiedział mi gin. Smaruj maścią rozgrzewającą szyję. Może po tym Ci przejdzie. Jeśli nie zauważysz po tym poprawy i ból będzie nie do wytrzymania, proponowałabym Ci się udać do lekarza.

[Roza17]

Slyszalam ze olejek kamforowy duzo pomaga ze na watke I do ucha :)

[jusiaaas]

Ja się też dziś czuje okropnie rano miałam jeszcze energię bo było u nas chlodno a teraz koniec swiata musialam sobie.kawe zrobić :(słabą z łyżeczki ale.musiałam: (
Bardzo mnie głowa boli:(

[Velvet]

jusias, ja sobie codziennie taką słabą kawkę piję, z małej łyżeczki w wielkim kubku i dużo mleczka :) w pierwszym trymestrze mnie strasznie odpychało od kawy a teraz czekam na ten moment kiedy się jej napije ;D

[Gość Lilii19]

Ja dziś miałam badanie glukoza i wczoraj jak ja kupowałam to aptekarka dała mi ta cytrynowa i dziś jak juz mi pani pobrała krew dałam jej ta glukozę zeby przygotowała roztwór to kazała mi lecieć szybko do apteki kupic zwykła bo powiedziała ze ta cytrynowa moze zafałszować wynik . Także nie polecam kupowac tej cytrynowej :-) obrzydliwe to było ale do przeżycia

[agneszka_j]

Roza, jeśli masz zapalenie zewnętrznego ucha, to może pomóc. Mi laryngolog powiedział, że takie kropelki do ucha wewnętrznego nawet nie dotrą, więc nie ma sensu ich stosować.

[mali]

Widze ze sie dzieje dzisiaj na forum :) U mnie dzisiaj fatalny nastrój. Rank obudzilam sie zapuchnieta i tak mam caly dzien. Odebralam wyniki z laboratorium a tam jednego za duzo drugiego za malo. Mam nadzieje ze mieszcze sie w normie dla ciezarnych. Jedyna radoscia dzisiejszego dnia jest to ze maly szaleje w brzuszku.
Co do kawy to podpytajcie swojego gina czy mozecie. Ja dostalam pozwolenie na dwie kawy dziennie.

[_Alfa_]

Ja tam kawę normalnie piję. Czasem z jednej łyżeczki, czasem z dwóch, zależy od dnia. Ale nigdy nie miałam zakazu :P Do mojej ginki w poprzedniej ciąży nawet z kawą w termokubku chodziłam i nic nigdy nie powiedziała :)
Ja kupię zwykłą i cytrynkę biorę, babka w labo nawet tak poradziła.
Teraz robię zupkę, wcześniej zrobiłam też niefajne tosty, młoda zjadła pół i poszłyśmy do sklepu. Tam się młoda wywaliła, tzn ja ją ciągnęłam tak dla jaj i ona upadła, a ja poleciałam na nią. Podeptałam jej nogę ale na szczęście sama nie upadłam. Za to młoda ma guza i siniaka na piszczelu :P No ale twierdzi że nie boli.
W każdym razie u mnie na wieczór będzie wstępnie rosołek, jak mi nie przypadnie to przerobię na pomidorową :P
Co do fotki to ja dopiero jak prywatnie pójdę to dostanę, jak lekarz mi robi usg na nfz mi nie daje...
Pogoda dziś straszna. Chwilę temu lało, za moment duszno i niebieskie niebo, gorąco, a zaraz znów chmury i deszcz :/ I to w przeciągu 15 minut może. Mam pranie na balkonie ale nawet nie chce mi się ściągać. Liczę, że wiatr szybko wysuszy :P

[aanka01]

Ja się nic nie udzielam, ale czytam na bieżąco. Nasza podróż z przystankami i kręcenie się po warszawie trwala od godz. 17 do ok. 2. Dlugo :\
Muszę przyznać, ze dobrze ja zniosłam. Teraz mam tez dosyć intensywne dni, dużo chodzimy, zwiedzamy, ale ze mną to jak z małym dzieckiem: Albo nie mam juz sił, albo musze cos przegryźć, albo się napic. Za to staram się później sporo leżakować. Mam nadzieję, ze wszystko będzie ok, czuje wzmożoną aktywność mojego bąbla :)

[aanka01]

Podłapałam, ze niektóre z Was to takie wielkoludy jak i ja - 1,60 m :)
Przyznam się, ze przy oglądaniu wózków, najwieksza uwagę zwracałam na wysokość kandydata :) no bo jak kupię za wysoki to będę wyglądać jak dziecko z dzieckiem :)

[sabaina]

czy któraś z was widziała/testowała wózek riko brano? bo u nas nie ma-a z opisu technicznego i wyglądu by mi się nadał...

[sabaina]

jusiaaas a kto wpisze córcię do tabelki hahahaha

[Velvet]

sabaina, ja testowałam riko nano i jestem bardzo zadowolona, będę go zamawiać. Wiem że nano i brano się za bardzo nie różnią, taki opis znalazłam w internecie " Riko Nano i Riko Brano to wózki właściwie bliźniaczo do siebie podobne. Jest jednak różnica w stelażu, polega ona na zastosowaniu w modelu brano dodatkowego amortyzatora. Pozostałe różnice to już kwestie bardziej kosmetyczne i głównie design. Wspomniany już czarny stelaż i srebrne felgi oraz inne niż przy Riko Nano rodzaje i kolory tkaniny."

[sabaina]

a widzisz...bo nie mogłam znaleść różnic oprocz kolorów...
mnie chyba przekonuje spory rozmiar gomdoli...

[darka86]

Mi gin powiedziała, że mogę trochę cytryny do glukozy dodać. Jak pytałam w aptece o glukozę cytrynową, to wielkie oczy robiły więc kupiłam zwykłą, wezmę tę cytrynę ze sobą, jeśli nie dam rady przełknąć, ale postaram się bez.

Co do kawy, to ja piję codziennie, pytałam o to na początku ciąży gin i powiedziała, że jedna to ok, tym bardziej, że z mlekiem więc nie taka mocna.

aanka01 byłaś w Wwie i nie wpadłaś na kawkę!? no wiesz co :)

[magda_89]

sabaina wielkie dzieki!...Naprawdę!..Zobaczyłam ten wózek i musiałam go dodać do listy moich wybranych do przetestowania...Czyli znowu robi się 9 modeli...Wózek jest super! w moim stylu...taki jaki szukam, a wczesniej o nimi nie słyszałam nawet...Tylko co najważniejsze dla mnie, nie może być taki masywny, duży i ciężki biorąc pod uwagę, że jestem liliputem

[mali]

Dziewczyny jak tam wielkosc waszych brzuszkow? Bo ja nuz zaczelam watpic. Nie dlatego ze go nie widac a wrecz odwrotnie. Wczoraj jak zwykle moj zabawny maz uraczyl mnie cieplym slowem :) Opowiadal jak spotkal i rozmawial w pracy z zona klienta i ze ona za 3 tygonie rodzi. I mowi: ale wiesz kochanie brzuszek to ma niewiele wiekszy od ciebie. Co oznaczalo ze mam brzuch jak w 9 miesiacu ciazy. Ten to umie pocieszyc czlowieka ;)

[natala1531]

Do 3 razy sztuka :) może tym razem uda mi się przedstawić - jestem Natalia, to już 23 tydzień ciąży, oczekuję dziewczynki, chyba będzie mieć na imię Liliana. Tak jak wy wszystkie nie mogę się już doczekać mojego skarbu na świecie :) Co do wielkości brzucha, to niestety mój zbyt duży nie jest, z jednej strony to dobrze, bo dłużej "wygodniej", ale z drugiej strony chciałabym żeby już wszyscy w koło wiedzieli, że będę mamą :)

[aanka01]

Cześć Natala.
Darka, przyznam, ze bardzo chętnie ten czas, który przeznaczyliśmy na jazdę w kolko wykorzystałabym na spotkanie :)

Magda, pisz o swoich typach wózków, bo widzę, ze poza rokiem naszego urodzenia oraz naszych dzieci łączy nas jeszcze wzrost :)

Co do brzucha.... Ostatnio mam wrażenie, ze jest ogromny :) a dzis to juz w ogóle 10 mc. Jak mam leginsy i jakiś top to taka kuleczka :) ze mnie oczywiście