Skocz do zawartości
Forum

Listopad 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Mi też jest często słabo i muszę siadać do chwilę... Często kręci mi się w głowie :( Te upały wykańczają, w cieniu po 35 stopni, tragedia. Do kościoła idę dzisiaj dopiero na 22, bo wcześniej po prostu chyba nie ustałabym na nogach. Z drugiej strony, mam nadzieję, że nie zasnę na stojąco ;P

Odnośnik do komentarza

Przez ten upał poszłam do kościoła na 7:( na szczęście zawsze są wolne miejsca wiec nie muszę stać. Też słabo mi się robi kręci się w glowie szczegolnie teraz jak te temperatury: (dzidzia widzę tez slabiej puka chyba też jest jej ciężko:(
podobno kobiety w ciąży maja wyższa temperaturę ciała : (

http://fajnamama.pl/suwaczki/83kdyf7.png

Odnośnik do komentarza

Jusiaaas ja też mam wrażenie,że maluch mniej aktywny jest dzisiaj...Nie dziwię się...Mama cały dzień siedzi albo leży jak wieloryb wyrzucony na brzeg i błaga zeby ktos go oblal wodą... :-P to i dziecku się pewnie udziela ten upał...Na wieczor pewnie znowu nadrobi cały dzień spokoju i się trochę porusza...może uda mi się nagrać jak się brzuchol rusza :-D

http://fajnamama.pl/suwaczki/w09y2ey.png

Odnośnik do komentarza

Ja zauważyłam, że młode częściej puka jak córka się odzywa.

Skwar straszny. Ale ja za to bym cały dzień mogła nad wodą siedzieć, wolę to niż w domu. Przynajmniej jest wooooda! Nie unikam słońca, jak młoda chce do wody to nie poradzę, idę. Byle do września. Potem można zdychać :P

Odnośnik do komentarza
Gość Justyna1988

Dziękuję wam bardzo dziewczyny za słowa wsparvia i ciepło które mi okazałyscie. Potrzebowałam się tym z kimś podzielić. Mój mąż bardzo mnie wspiera ale próbuje jednocześnie odwrócić moją uwagę, opowiada o innych rzeczach, robi co może, bez niego bym nie dała rady. Przede mna jeszcze tylko wyprawienie pogrzebu bo takie dzieciatka można juz pochować, myślę że to tez mi pomoże. Zawsze będę mogla ja odwiedzić i zapalić świeczkę.

Nie chce już was obarczac swoim smutkiem, bo ciąża to powinien być radosny okres. Życzę wam wszystkim z całego serca dużo zdrowia i radości dla was i waszych skarbów.
Jeszcze raz dziękuję za wsparcie.

Odnośnik do komentarza

o matko! Co za gorąc!!!
Pojechaliśmy na basen w swietne miejsce, bo znajduje się on między kilkoma jeziorami. a to oznacza, że ludziska wolą za darmo niż płacić za wstęp na pływalnię. Ale dzisiaj dupa! Stały numer nie zadziałał. Nawet nie było gdzie zaparkować ;-/ dlatego pojechaliśmy na obiad do klimatyzowanej restauracji a potem do knajpki na taras nad jeziorem na pyszną frappe :D Ale niesmak pozostał, bo chciałam się pomoczyć! z nie miłych rzeczy to bardzo źle mi się prowadziło, byłam rozkojarzona i kilka razy mąż musiał mi mowić "uważaj na krawęznik'' , dlatego odradzam kierowanie w ciąży w taką pogodę ...
aanka01, jak dla mnie to nie może się obyć bez chusteczek do higieny intymnej i zapasu wkładek higienicznych.

Odnośnik do komentarza

My na urlop dopiero w sierpniu... Ale raczej wybierzemy się gdzieś nad jezioro nie za daleko...jakieś grillowanie opalanie i przede wszystkim odpoczynek ;-) aanka na drogę to na pewno duuuuuzo wody i pielucha żeby nie stawać co 10 min :-D

My właśnie idziemy na spacer...cały dzien się zbieralismy teraz jest idealna pogoda ;-)

http://fajnamama.pl/suwaczki/w09y2ey.png

Odnośnik do komentarza

Aanja01 to ja Ci wspolczuje tyle czasu w samochodzie. W tamtym tygodniu bylam w Krakowie a to jakies 120 km i powiem Ci ze mialam dosc. A dzis o 5 pobudka i na gielde.. Ledwo chodzilam. Jezcze te skurcze... Wy tez je macie?
Zabierz duzo wody i przewiewne ciuchy.
Martynka ta warką zrobilas mi takiego smaka ze pojechalam do sklepu i sobie kupilam.

Odnośnik do komentarza

magda_89 nie ta Grabina ale rodzin nie brakowało: -)
Ja właśnie wróciłam znad jeziorka. Bylo bardzo fajnie. Posiedziałam w cieniu ale nie tylko. Troszkę pomoczylam sobie nóżki na brzegu i było bosko (nie kąpię się bo za bardzo boję się infekcji a niestety czystość okolicznych jezior jest raczej taka sobie). Ja Wam powiem że dla odmiany mój maluszek chyba był bardzo zadowolony i rozbawiony bo jak tylko weszłam troszkę do wody to się uaktywniał. I jak leżałam na kocu w cieniu i wcinałam bułke z kotletem (mój tato jest niezastąpionym kucharzem ;-)) to też kopał :D A wczoraj jak mój Tomuś wyszedł z wody i pomoczył mi brzuszko rękami to się śmieliśmy że to pierwsza kąpiel Antosia w jeziorku :D

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5eerjbaj9r.png

Odnośnik do komentarza

A ja Wam powiem ze nie narzekam na upał. W końcu czuje ze jest lato. Fakt że dziś przez 3 godziny leżała w basenie i chociaż nie wyschlam to już czułam jak mnie wszystko pali. Potem grill na szybko, do domu wyszukiwać się i z córką na urodziny do jej kuzyna. Miał robione w klimatyzowanej sali zabaw, raj dla dzieciaków. O 19 tej na zakupy i o 21 w domu. Teraz jak już leżę to dopiero czuje zmęczenie.

http://s8.suwaczek.com/201511184965.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1ikadq00p.png

Odnośnik do komentarza

A co do podróży to mnie czeka taka 500km za 2 tygodnie Płock - Zakopane. Gin poleciła mi na drogę dużo wody a przede wszystkim powiedziała że zaleca 2 godz drogi + 0,5h postoju na rozprostowanie nóg , spokojne zjedzenie + postoje wg uznania na siusiu. Ja do tego planuję zakupić sobie adapter do pasów gdyż nawet na krotkich odcinkach odczuwam nacisk pasa na dolną część brzuszka i pęcherz. Na szczęście to moj mąż bedzie prowadził a nie ja bo ja teraz na takie długie trasy nie nadaję się na kierowce. Męczy mnie siedzenie przez długi okres czasu w jednej pozycji i zaraz boli mnie kręgosłup.
A ja ta Warke lubię :-) Dziś mieliśmy też lodóweczkę turystyczną więc zimno utrzymywało sie do końca :D

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5eerjbaj9r.png

Odnośnik do komentarza

Ja jeszcze tej warki nie piłam,ale pewnie się skuszę,bo co innego mi pozostało? Też nie jestem fanką słodkich piw,ale na takie upały jedna puszeczka jak znalazł :-) ta bavarie też mi polecano,bo lubię pszeniczne i to bardzo! Jakoś tak miałam cały czas opory czy w ogóle pić nawet takie bezalkoholowe...No ale jak piszecie,że wy pijecie i się nie boicie to chyba w końcu spróbuję :-)

http://fajnamama.pl/suwaczki/w09y2ey.png

Odnośnik do komentarza

Piłam też te warke 0% i jak dla mnie smakuje jak napój gazowany i to sorki ale gówniany. Poczekam na normlane piwo. To nawet szkoda kasy na sok z bombelkami jakim jest ta warka .Lepiej orenżade kupic. ;) Nijak sie to ma do piwa które ma niby zastąpić. Zero posmaku piwa. Więcej nie kupię. Teraz to głównie woda, woda i woda w ogromnych ilościach. :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy73sbt5qthy3z.png
https://www.suwaczki.com/tickers/6sutgywls7knbkel.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...